Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

psycholog Rafał Marcin Olszak

Administrator
  • Zawartość

    1186
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    115

Wszystko napisane przez psycholog Rafał Marcin Olszak

  1. Podobno chcą zmienić "Śpiącą królewnę", bo książę zdejmuje z niej klątwę buziakiem bez wiedzy i zgody, a to narusza standardy tzw. "współczesnej wrażliwości", więc zanosi się na kolejną akcję z cyklu kultura anulowania w praktyce. Mają też być przepisywane niektóre książki, a dzieła części niepoprawnych politycznie - jak na obecne czasy - artystów, mają być wycofane z obiegu. Inżynieria społeczna to termin odnoszący się do działań polegających na manipulacji i kształtowaniu postaw, przekonań i zachowań społecznych do realizacji określonych celów. Stosuje różnorodne narzędzia i strategie zwłaszcza wykorzystujące do tego Internet. Oto kilka przykładów narzędzi, które mogą być używane we współczesnej inżynierii społecznej. Propaganda pod pozorem kampanii informacyjnych Zwykle używa się do tego przekazów wzbudzających silne emocje, odwołujących się do litości, empatii, przedstawiania jakiejś grupy jako ofiary a innej jako oprawców. W ramach działań propagandowych stereotypizuje się jakąś grupę w sposób negatywny, a inną – faworyzowaną – wybiela lub wręcz uwzniośla albo otacza szczególną troską starając się uczynić ją uprzywilejowaną, nietykalną, godną największej uwagi. Medialne manipulacje Wykorzystanie mediów (zwłaszcza internetowych), do kształtowania opinii publicznej i wpływania na społeczne przekonania. Może to obejmować selektywne przedstawianie informacji, manipulację i promowanie określonej narracji. Ta narracja nie jest otwarcie proponowana jako jeden z punktów widzenia do wyboru, ale przemyca się ją pod pozorem różnych innych działań. Jest wpajana w sposób zakamuflowany. Alternatywne zapatrywania stara się zdyskredytować, anulować, unieważnić lub zdemonizować. Grupy nacisku Tworzenie organizacji i grup, które dążą do wpływu na decydentów i podejmowanie działań w celu realizacji określonych celów społecznych. Mogą to być organizacje lobbingowe, stowarzyszenia zawodowe, grupy interesów i tak dalej. Kultura anulowania (cancel culture) Kultura anulowania to termin odnoszący się do praktyki publicznego bojkotowania, wykluczania bądź karania osób, które naruszyły określone normy danej ideologii. Pod płaszczykiem walki z nadużyciami i niesprawiedliwością doprowadza do szybkiego osądzania i wykluczania jednostek, bez uwzględniania kontekstu czy możliwości zmiany i nauki. Medialne nagonki, internetowe lincze, dyskredytujące fale internetowego hejtu – to tylko niektóre przykłady tego, jak działa kultura anulowania. W inżynierii społecznej jest używana jako środek przymusu społecznego. Zastrasza w niejawny sposób. Środowiska stosujące ją skłonne są nawet zaprzeczać jej istnieniu, określając jako teoria spiskowa, co czyni z kultury anulowania „niewidzialne narzędzie opresji”. Nie ma manipulacji bez kamuflażu. Woke culture Termin "woke" oznacza być świadomym jakiegoś zjawiska społecznego. Ma wywoływać wrażenie długo wyczekiwanego otworzenia oczu na coś istotnego, przebudzenia, olśnienia, bo na fali takich uniesień promuje określoną wizję świata – zwykle niejako uszkodzonego i wymagającego natychmiastowej interwencji, modyfikacji, oczywiście na sposób zgodny z wizją określonej ideologii. Nierzadko prowadzi do olbrzymiego upraszczania, demonizacji innych punktów widzenia i ograniczenia wolności słowa. Bywa wykorzystywana do werbowania nowych sympatyków dla danej ideologii dostarczając im tyleż prostych (bo spłyconych), co chwytliwych odpowiedzi, na dręczące tych ludzi pytania. "Nowoczesna wrażliwość" (modern sensitivity) Odnosi się do postawy społecznej, która skupia się na uwrażliwianiu na różne formy zachowań niezgodnych z duchem danej ideologii. Jej zasadniczym celem jest przewrażliwianie społeczeństwa na jakimś punkcie, aby utorować w ten sposób możliwość cenzurowania oponentów. Pod pretekstem troski o "nowoczesną wrażliwość" możliwe są działania polegające na unieważnianiu, wykluczaniu, ostracyzmie, kwestionowaniu wolności słowa. Ponadto, w pojęcie to wpisana jest także formuła "selektywnego odwrażliwiania", a więc znieczulania społeczeństwa na inne z opisanych tu metod. Na przykład kiedyś cenzura zgodnych z prawem wypowiedzi byłaby nie do pomyślenia; dzisiaj forsuje się pogląd, że jest dozwolona, wszakże uznaje się, iż wypowiedzi te mogłyby zranić uczucia sympatyków danej ideologii. Nie ma orła bez reszki – czynienie szczególnie podatnym na coś, marginalizuje coś innego. Zranione uczucia mogą mieć tylko właściwe osoby, z właściwych powodów. Choć inżynieria społeczna nie powinna być wykorzystywana w celu ograniczania różnorodności poglądów czy wykluczania odmiennych perspektyw, a zatem podważania tego, co w demokracji szczególnie istotne, bywa tak używana. Istotne jest promowanie dialogu i otwartości na różne opinie, przy jednoczesnym dążeniu do równowagi. Nadmierne rozpropagowanie jednej ideologii stanowi realne zagrożenie dla demokracji, o czym wiemy z lekcji historii. Krytycy współczesnej inżynierii społecznej zauważają, że nie sprzyja ona atmosferze prowadzącej do poważnej debaty o problemach społecznych, choć na taką kreuje się, ale wprost przeciwnie – w zakamuflowany sposób promuje rozwiązania niedemokratyczne, jak cenzura, nękanie za odmienność poglądów, podsycanie niechęci i lęków, demonizowanie czy bojkot, zniekształcanie faktów na temat przeszłości, snucie alternatywnych wersji tego, co przeszło do historii. Zwracają także uwagę na skalę oddziaływań planowanych i skrytych – podstępnych manipulacji w imię teoretycznie wyższego celu, a w praktyce na rzecz uprzywilejowania określonych grup interesów. Sygnalizują też, że dyskredytuje tradycję, religię usiłując pozbawić te wartości znaczenia i tym samym unieważnić, zatrzeć sens dorobku człowieka.
  2. Tak zwana nowoczesna wrażliwość może być wykorzystywana jako forma cenzury przez sympatyków pewnych ideologii w celu narzucenia swojej własnej wizji rzeczywistości oraz do manipulowania społeczeństwem. Przepisuje się książki, by język dostosować do propagowanej wizji świata. Zmienia się teksty piosenek, na przykład tej związanej z wybudzającym pocałunkiem w "Śpiącej królewnie" (jak ten gość śmiał zdejmować z niej klątwę bez jej wiedzy i zgody!). Bojkotuje się dzieła różnych artystów lub domaga wyburzania elementów architektury. Ideologia w kamuflażu poprawności politycznej poszła na wojnę z przeszłością dzierżąc broń w postaci kultury anulowania i rozpętując konflikt pod pretekstem troski o współczesną wrażliwość. Nowoczesna wrażliwość często prowadzi do cenzury i ograniczania wolności słowa. W imię ochrony uczuć i unikania potencjalnego obrażania, zwolennicy nowoczesnej wrażliwości często dążą do eliminowania wszelkich treści, które są niezgodne z ich przekonaniami czy uważane za nieodpowiednie. To może prowadzić do tworzenia tzw. stref wolnych od obraźliwych treści (safe spaces) lub wprowadzania restrykcyjnych polityk moderacji w mediach społecznościowych, które prowadzą do usuwania treści uważanych za kontrowersyjne lub niestosowne. W ten sposób, nowoczesna wrażliwość może prowadzić do ograniczania różnorodności perspektyw i uniemożliwiania otwartej dyskusji na kontrowersyjne tematy. Nowoczesna wrażliwość może być stosowana do forsowania określonej wizji rzeczywistości. Sympatycy pewnych ideologii wykorzystują tę koncepcję do narzucania swoich własnych wartości i norm społecznych. W imię "poprawności politycznej" czy walki z "mikroagresjami", dążą do zmiany języka, kultury czy struktur społecznych, aby dopasować je do swoich przekonań. W rezultacie, pewne ideologie i grupy mogą wykorzystywać nowoczesną wrażliwość jako narzędzie do promowania swojej agendy i eliminowania perspektyw odmiennych od swojej. Nowoczesna wrażliwość może być wykorzystywana do inżynierii społecznej. Poprzez kontrolowanie przepływu informacji, języka i norm społecznych, zwolennicy tej koncepcji mogą wpływać na sposób myślenia i zachowania społeczeństwa. To może prowadzić do homogenizacji opinii i stłumienia różnorodności intelektualnej. Manipulowanie wrażliwością społeczną w celu kształtowania postaw i poglądów może mieć negatywne konsekwencje dla wolności jednostki i pluralizmu społecznego. Podsumowując, tak zwana nowoczesna wrażliwość może być wykorzystywana jako forma cenzury przez sympatyków pewnych ideologii do narzucania swojej własnej wizji rzeczywistości
  3. Kultura anulowania, poprzez swoje działania i postawy, dąży do pewnego rodzaju zmiany przeszłości. Można uzasadnić tę tezę na kilka sposobów. Kultura anulowania często skupia się na prześladowaniu i wykluczaniu osób, które w przeszłości popełniły błędy lub wyraziły kontrowersyjne poglądy. Zamiast postrzegać przeszłość jako czas, w którym popełniono określone czyny czy wypowiedzi, kultura anulowania dąży do ich przedstawiania jako stałych, nieusuwalnych wad jednostki. W ten sposób, poprzez odrzucenie i potępienie osoby za przeszłe czyny, kultura anulowania próbuje zmieniać sposób, w jaki społeczeństwo patrzy na tę osobę i ocenia jej całą tożsamość. Kultura anulowania często prowadzi do prób zacierania historii lub korygowania faktów z przeszłości. Na przykład, niektóre grupy starają się wymazać postacie historyczne lub wydarzenia, które są uważane za kontrowersyjne lub niezgodne z obecnymi wartościami. Poprzez usuwanie tych elementów z przeszłości, kultura anulowania usiłuje zmienić narrację historyczną i skonstruować alternatywną wizję przeszłości, która jest zgodna z jej własnymi przekonaniami i wartościami. Kultura anulowania może wpływać na cenzurę i ograniczanie wolności słowa. Kiedy osoby obawiają się, że ich słowa czy działania mogą być wykorzystane przeciw nim, stają się bardziej skłonne do autocenzury lub całkowitego unikania kontrowersyjnych tematów. To prowadzi do ograniczenia swobody wyrażania opinii i debaty, co z kolei wpływa negatywnie demokratyczne rozwiązania - otwartą dyskusję i wymianę różnych poglądów. Podsumowując, kultura anulowania, poprzez swoje działania i postawy, dąży do pewnej formy zmiany przeszłości. Poprzez prześladowanie, wykluczenie, wymazywanie historii i ograniczanie wolności słowa, kultura anulowania stara się wpływać na to, jak społeczeństwo postrzega przeszłość i jakie wartości i przekonania są akceptowalne. Jednakże, należy zwrócić uwagę, że takie próby zmiany przeszłości mogą prowadzić do negatywnych skutków, takich jak ograniczenie wolności i uniemożliwienie refleksji nad błędami czy nieprawidłowościami historycznymi. Istotne jest, aby zamiast anulowania czy wymazywania przeszłości, skupić się na edukacji, otwartej dyskusji i konstruktywnym dialogu, który umożliwia zrozumienie kontekstu historycznego, uczenie się na błędach i dążenie do postępu społecznego. Przeszłość powinna być traktowana jako źródło nauki i wskazówka dla budowania lepszej przyszłości, a nie jako obiekt do całkowitego zmazywania czy manipulowania.
  4. Psychologia, jako nauka o ludzkim umyśle i zachowaniu, posiada również swoje mroczne aspekty, które mogą być wykorzystywane do osiągania złych celów. Przykłady takiego wykorzystania psychologii mogą być szokujące. Jednym z takich przykładów jest manipulacja psychologiczna. Złośliwe jednostki mogą stosować techniki manipulacji emocjonalnej i poznawczej w celu kontroli, wyzysku lub szkodzenia innym. Może to obejmować wykorzystywanie wiedzy na temat ludzkiej psychiki, różne apsekty psychologii takie jak mechanizmy wpływu społecznego, psychologiczne słabości czy podatność na sugestię. Manipulatorzy mogą wykorzystywać te narzędzia, aby manipulować czyjąś wolą, modyfikować przekonania lub zachowanie, co prowadzi do szkodliwych konsekwencji dla ofiary. Bywa to wykorzystywane na małą skalę, ale także na wielką, do inżynierii społecznej. Kolejnym przykładem jest psychologia tortur. Psychologiczne metody tortur stosowane są w celu złamania psychicznej odporności jednostki i wydobycia informacji lub kontroli nad nią. Wykorzystanie psychologii w torturach jest nie tylko moralnie potępiane, ale również jest sprzeczne z podstawowymi zasadami etycznymi i prawami człowieka. Innym znanym przykładem jest propaganda i manipulacja informacją. Wielu polityków, media czy grupy ekstremistyczne wykorzystują psychologiczne strategie, aby wpływać na przekonania i zachowania społeczeństwa. Techniki te obejmują m.in. selektywną prezentację informacji, wywoływanie emocji, tworzenie stereotypów czy dezinformację. Poprzez wykorzystanie psychologicznych mechanizmów, takich jak efekt wiarygodności, konformizm czy przekonania grupowe, manipulatorzy mogą wpływać na percepcję rzeczywistości i kontrolować narrację, aby działać na rzecz własnych celów kosztem społecznego dobra – czyniąc to niezależnie od prawdy czy dobra jednostek, grup. Mroczne aspekty użycia psychologii w reklamie i marketingu dotyczą wykorzystywania ludzkich zachowań i procesów poznawczych w celu manipulacji konsumentami i sprzedaży produktów lub usług. Przykłady tych praktyk są szeroko stosowane i mają duży wpływ na społeczeństwo. Jednym z takich aspektów jest tworzenie fałszych potrzeb. Reklama jest wtedy wykorzystywana w celu stymulowania i wywoływania nieistniejących potrzeb, które sugerują, że konsumenci muszą mieć określony produkt lub usługę, aby osiągnąć szczęście, sukces czy akceptację społeczną. Poprzez tworzenie idealnych wizerunków, manipulowanie emocjami i sugerowanie niezaspokojonych pragnień, reklamodawcy mogą zmanipulować konsumentami, aby uwierzyli, że posiadanie konkretnego produktu jest kluczem do ich satysfakcji i spełnienia. Kolejnym mrocznym aspektem jest wykorzystywanie technik perswazyjnych. Psychologia stosowana w reklamie często korzysta z technik perswazyjnych, takich jak społeczne dowody, autorytet czy wywoływanie lęku, aby wpływać na decyzje zakupowe konsumentów. Na przykład, wykorzystywanie celebrytów, którzy reprezentują dany produkt, sugeruje, że używanie go przyniesie sukces i popularność. Wywoływanie lęku lub tworzenie poczucia niedostatku może skłonić konsumentów do natychmiastowych zakupów, aby uniknęli rzekomych negatywnych konsekwencji. Dodatkowo, psychologia kolorów i dźwięków jest szeroko wykorzystywana w reklamie, aby wpływać na emocje i nastroje konsumentów. Przykłady obejmują użycie jaskrawych kolorów i intensywnych dźwięków w celu przyciągnięcia uwagi i wywołania pozytywnych skojarzeń z produktem. Ta manipulacja zmysłami może wpływać na podejmowanie decyzji zakupowych na poziomie podświadomym, co sprawia, że konsument jest bardziej podatny na sugestie reklamodawcy. Podsumowując, mroczne aspekty użycia psychologii w reklamie i marketingu polegają na wykorzystywaniu wiedzy na temat ludzkiego umysłu i zachowań w celu manipulacji, tworzenia niezdrowych pragnień i wywierania presji na konsumentów. Na szczęście psychologia może być używana w pozytywny sposób, działać na rzecz ludzkiego dobra, z pożytkiem dla jednostek i społeczeństwa w ogólności.
  5. Niektórzy dziennikarze podają fałszywe informacje o eksperymencie z udziałem ludzi, z którego relację pokazano w "Ślub od pierwszego wejrzenia". Publikują nieprawdziwe informacje o mojej pracy jako psychologa. Przedstawia się fałszywą wizję eksperymentu - okłamuje się uczestników i opinię publiczną. Zauważyłem, że część dziennikarzy lubi słowa "skandal" oraz "afera". Proszę bardzo. To niewyobrażalny skandal i autentyczna afera z powodu dziennikarskich kłamstw Ludziom zawierającym związki małżeńskie z nieznajomymi, w ciemno, mówi się że psycholodzy analizują tysiące zgłoszeń chociaż wybiera się ich z ograniczonej puli chętnych, spośród około 50 ludzi. Jako jeden z psychologów pracujący przy tym przedsięwzięciu, apeluję do dziennikarzy, aby wyłącznie w sposób precyzyjny i zgodny z prawdą opisywali eksperyment społeczny, z którego relację można oglądać w "Ślub od pierwszego wejrzenia", gdyż Uczestnicy mogą doświadczać stresu czując się zdezorientowani, gdy widzą różniące się przekazy na ten temat. Tym ludziom należą się co najmniej sprostowania i przeprosiny od podmiotów, które podawały nieprawdziwe informacje. Jestem autorem skarg do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Rady Reklamy, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, jak również pism do różnych redakcji. Niestety, dziennikarze zbywają mnie milczeniem. Nie chcą publikować sprostowań, przeprosin i podawać do wiadomości prawdziwych informacji m.in. o mojej pracy jako psychologa prowadzącego eksperyment. Wobec powyższego pozostaje mi już tylko droga sądowa w celu wyegzekwowania publikacji prawdy od dziennikarzy, którzy przecież zgodnie z prawem prasowym mają obowiązek komunikowania faktów, a nie fałszu. Producent zbywa mnie milczeniem gdy proszę by sprostował fałszywe informacje Po zakończeniu współpracy z producentem telewizyjnym odpowiedzialnym za powstawanie "Ślub od pierwszego wejrzenia", e-mailem wezwałem go do sprostowania ukazujących się w mediach kłamstw. Do dnia 14 grudnia 2023 roku nie doczekałem się odpowiedzi ani sprostowań. Niezgodne z prawdą informacje nadal są w internecie. Psycholog protestujący przeciwko kłamstwom zastąpiony fotomontażem w relacji z eksperymentu Relacja z eksperymentu pokazywana pod nazwą "Ślub od pierwszego wejrzenia" zawiera fotomontaż. Niektóre media określają go hasłem "fotel widmo". Ludzie nie widzą na ekranie całego składu eksperckiego prowadzącego eksperyment. Mogłoby to oburzyć dziennikarzy, ale zamiast tego, cytują urywki zdań, słowa całkowicie wyrwane z kontekstu wbrew prawu cytatu, czego najlepszym przykładem jest pominięcie tego, co krytykowałem mówiąc o ideologii feministycznej (sprawdź tutaj, do czego odnosiłem się). Feministyczne media nie widziały nic złego w tym, że ekspertka mówiła, iż jedna z uczestniczek "obsikuje teren" (jak czynią to zwierzęta), ale miały mi za złe wyrwane z kontekstu słowa sprzed około 6 lat. Zastępuje się eksperta, który prowadził eksperyment, fotomontażem, a media zamiast stanąć w obronie pluralizmu opinii i wartości demokratycznych, podają fałszywe informacje o tym całym przedsięwzięciu, zbywają milczeniem protestującego psychologa, omijają niewygodne fakty i nie zadają krytycznie ważnych pytań. Zrzuty ekranu z mediów ukazujące sprzeczne informacje Czy w Polsce obowiązuje prawo prasowe oraz istnieje rzetelne dziennikarstwo? Zwracam uwagę, że: Przepis art. 6 ust. 1 pr. pras. mówi, że prasa jest zobowiązana do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk, co zostało rozwinięte w art. 12 pr. pras. Zgodnie z art. 12 pr. pras. dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło. W świetle art. 10 ust. 2 pr. pras. jest również stosowanie się do zasad współżycia społecznego. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny są to pozaprawne normy postępowania, których treść wyznacza akceptowany obyczaj. Karta Etyczna Mediów czyli polski dokument zawierający podstawowe reguły dotyczące etyki dziennikarskiej zawiera m.in. zasady prawdy, obiektywizmu, uczciwości, szacunku i tolerancji. Bywa nierzadko, że dziennikarze podają tylko źródło zdobytej informacji, czując się zwolnionymi od obowiązku potwierdzenia ich autentyczności (E. Ferenc-Szydełko, Prawo prasowe Komentarz, Warszawa 2008, s. 107.), ale "...taka konstrukcja publikacji nie zwalnia dziennikarza z dołożenia szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiału prasowego(…)" (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 grudnia 2012r., VI ACa 675/12) Czy w Polsce obowiązuje prawo autorskie? Czyimi zdjęciami opatrywane są artykuły na mój temat? Są to fotografie mojego autorstwa, które dziennikarze po prostu skopiowali z moich mediów społecznościowych i bez jakiegokolwiek kontaktu ze mną używali w swoich materiałach. Liczba uczestników w "Ślub od pierwszego wejrzenia" Należy rzetelnie przedstawiać informacje na tematy takie jak liczba zgłoszeń, liczba uczestników, liczba przeanalizowanych zgłoszeń w "Ślub od pierwszego wejrzenia", ponieważ ludzie mają prawo do precyzyjnych informacji, zwłaszcza, że ten eksperyment społeczny polega na zawieraniu "w ciemno" związków małżeńskich. Ponadto, wobec istniejących w mediach sprzecznych doniesień o przebiegu eksperymentu, zwracam uwagę, że jest on przedstawiony w Regulaminie Naboru: Dziennikarze, czy czytaliście kiedykolwiek ten regulamin? Czy widzieliście, ile czasu trwa nabór i mieliście to na uwadze, gdy publikowaliście słowa o tysiącach analiz? Czy dziennikarstwo ma polegać na "kopiuj-wklej"? Co mają powiedzieć ludzie, którzy zgłaszając się sugerowali się tymi informacjami o przebiegu eksperymentu? Oczywiście opublikuję rzetelny raport z tego co dzieje się naprawdę w ramach tego przedsięwzięcia, nastąpi to jednak dopiero, gdy będzie możliwe. Jeśli ktoś z uczestników czuje się oszukany, powinien zgłosić się na Policję i wskazać mnie jako świadka. Posiadam obszerne archiwum w formie wideo i zrzutów ekranu z tego, co prezentowały media. Jestem też byłym ekspertem prowadzącym ten eksperyment. Psycholog Rafał Olszak a TVN Pozwolę sobie także przy okazji zadać pytanie... Feminizm, feministki, feministyczne portale, gdzie teraz jesteście? Czy jesteście gotowe także zawalczyć o prawdę dla kobiet biorących w nim udział? A może ideologia feministyczna nie uwzględnia możliwości poparcia psychologa, który domaga się prawdy dla kobiet, uczestniczek eksperymentu, oraz dla opinii publicznej? Nagle Was przestał obchodzić los kobiet? Dziennikarze, prawdy! Mężczyznom oczywiście ona też należy się. Dla przypomnienia. Eksperyment społeczny to metoda badawcza wykorzystywana w naukach społecznych i psychologii, której celem jest zrozumienie i analiza zachowań ludzkich w kontrolowanych warunkach. W eksperymencie społecznym badacze manipulują określonymi zmiennymi lub warunkami, aby obserwować, jak ludzie reagują i zachowują się w różnych sytuacjach. Eksperymenty społeczne pomagają zgłębić mechanizmy, które wpływają na decyzje, interakcje międzyludzkie oraz dynamikę społeczną. Ważne aspekty eksperymentów społecznych to kontrolowanie warunków eksperymentalnych, aby móc wyciągać wnioski na temat przyczynowości (czyli określać, które zmienne wpływają na zachowanie), oraz zapewnienie etycznego traktowania uczestników, czyli unikanie potencjalnych szkód emocjonalnych lub psychologicznych. słowa kluczowe, tagi: wycięty psycholog, wycięty ekspert, ślub od pierwszego wejrzenia, śopw, skandal, afera, media, liczne wersje zdarzeń, sprzeczne wersje, program telewizyjny, eksperyment telewizyjny, eksperyment społeczny, pusty fotel, feminizm, psycholog Rafał Olszak, zagadki dziennikarskie, uczestnicy, skład ekspertów
  6. Koncerny próbują deformować rzeczywistość, przedstawiać ją w sposób całkowicie sprzeczny z prawdą, broniąc się przy tym kreacją artystyczną, co właściwie jest przyznaniem się do winy, bo prawda nie jest fikcją. Na przykład „Królowa Kleopatra” od Netflixa nadal wzbudza kontrowersje. Najwyższa Rada Starożytności otwarcie określiła nowy dokument mianem rażącego błędu historycznego, oskarżyła twórców o próbę zakłamywania dziedzictwa historycznego Egiptu. Niektóre książki pisze się od nowa, by uwzględniać przewrażliwienie różnych środowisk. Dwukrotny laureat Oscara, Tom Hanks oznajmił swego czasu, że zbojkotowałby książki, które są przepisywane, aby nie urazić „nowoczesnej wrażliwości”. Aktor został zapytany podczas wywiadu radiowego, czy popiera cenzurę problematycznego języka w utworach Roalda Dahla i Agathy Christie. Jak zwraca uwagę portal ilgiornale.it, w swoim "obserwatorium szaleństwa poprawności politycznej" - "oczywiście nikt nie uważa, że walki o prawa obywatelskie są złe, ale tutaj mamy do czynienia z czymś zupełnie innym. Rezultatami kultury anulowania są cenzura, autocenzura, ograniczenie wolności wypowiedzi i wykładniczy wzrost aroganckiej ignorancji." Przez niektóre feministki anulowane bywa nawet pojęcie płci, bo forsują pogląd, że to tylko konstrukt kulturowy. Do czego jeszcze posunie się kultura anulowania? "Kultura anulowania" to pojęcie, które odnosi się do tendencji do szybkiego i bezwzględnego odrzucania osób, organizacji, pomysłów lub działań, które nie są zgodne z obecnymi standardami społecznymi. Termin ten zyskał popularność w kontekście dyskusji na temat politycznej poprawności, wolności słowa i działań wobec osób publicznych. Kultura anulowania może prowadzić do sytuacji, w których ludzie są narażeni na ostracyzm i ataki ze strony społeczności internetowej, często bez uprzedniego zbadania faktycznych okoliczności lub wypowiedzi. Może również prowadzić do samocenzury, gdy ludzie boją się wyrażać swoje opinie, ponieważ obawiają się, że będą mieli problemy z reputacją lub karierą. Niektórzy ludzie uważają, że kultura anulowania jest niezdrowa i ogranicza wolność słowa i wyrażania opinii. Inni uważają, że jest to pozytywny rozwój, ponieważ pomaga wyeliminować nienawistne i szkodliwe zachowania. Jednakże, krytycy argumentują, że w wielu przypadkach kultura anulowania staje się narzędziem cenzury, do do uciszania niepopularnych poglądów, zniekształcanie obrazu rzeczywistości celem popularyzowania jakichś ideologii i powoduje poważne konsekwencje społeczne. Kultura anulowania wywołuje też liczne wątpliwości etyczne, bo niektórzy uważają, że w ostatecznym rozrachunku prowadzi do kłamstw, iluzorycznych wizji sytuacji, przeinaczeń, fałszowania faktów. Podcast związany z tematem: Artykuł przypadł do gustu i przydał się? Wesprzyj autora, stawiając mu kawę.
  7. Otrzymuję często różne pytania jako były ekspert prowadzący z innymi jeden z eksperymentów społecznych z którego relację "Ślub od pierwszego wejrzenia" emitowano w telewizji. Zapytań jest sporo, więc odpowiem dzisiaj tylko na część z nich. Z czego pana zdaniem wynika popularność programu "Ślub od pierwszego wejrzenia"? Program telewizyjny "Ślub od pierwszego wejrzenia" cieszy się popularnością z różnych powodów. Zapewne niebagatelną rolę odgrywa fakt, że bazuje on na oryginalnym pomyśle. Niecodzienny koncept - program polega na tym, że eksperci dobierają dla dwie osoby, które nigdy wcześniej nie spotkały się i pierwszy raz widzą podczas ślubu. Większość programów telewizyjnych jest podobna do siebie, więc oryginalność i nowatorskie pomysły przyciągają widzów. Kolejną kwestią są wrażenia podczas oglądania. Widzowie programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" mogą przeżywać intensywne emocje, w tym niepewność, ekscytacja, nadzieja i niepokój. Widzowie chętnie śledzą, jak dwie zupełnie obce sobie osoby radzą sobie ze swoim nowym partnerem życiowym. Czasami przy okazji uczą się na czyichś błędach lub w trakcie oglądania dowiadują, jak można lepiej radzić sobie z różnymi związkowymi wyzwaniami. Temat programu związany jest z miłością i związkami, a te zagadnienia bywają szczególnie ważne w życiu człowieka. "Ślub od pierwszego wejrzenia" pozwala widzom na przyjrzenie się, jak wygląda proces tworzenia związku w nietypowych okolicznościach. Program porusza kwestie, które są aktualne i ważne dla społeczeństwa, takie jak rosnąca liczba samotnych ludzi, którzy szukają partnera życiowego, a nie mogą go znaleźć. Widzowie mogą się zidentyfikować z uczestnikami programu i zastanawiać się, jak sami poradziliby sobie w podobnej sytuacji. Prezentowane sceny bywają też szeroko komentowane w internecie. Wszystkie te czynniki przyczyniają się do popularności programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" i przyciągają widzów, którzy chętnie śledzą kolejne odcinki. Czy Uczestnicy "Ślub od pierwszego wejrzenia" są nieszczerzy mówiąc o swoich oczekiwaniach? Są szczerzy. Wybór partnera jest procesem, który zależy od wielu czynników, takich jak wartości, preferencje, styl życia, atrakcyjność fizyczna i osobowość. Jednym z kluczowych elementów tego procesu są preferencje, które mogą być jawne lub ukryte czyli takie, z których osoba nie do końca zdaje sobie sprawę bądź trudne do wyrażenia słowami. Jawne preferencje doboru partnera to te, które są łatwo zauważalne dla danej osoby i mogą być zakomunikowane wprost. Mogą to być preferencje dotyczące wieku, wykształcenia, wyglądu, zainteresowań, wartości czy pochodzenia kulturowego. Preferencje jawne dość łatwo wyrazić otwarcie, a zarazem te kryteria są prostsze do weryfikowania przy doborze partnera. Natomiast ukryte preferencje są trudniejsze do rozpoznania przez daną osobę, a wtedy, kiedy już je sobie nieco uzmysławia dzięki doświadczeniom życiowym, wciąż mogą pozostawać trudne do wyrażenia. Mogą to być preferencje dotyczące np. charakteru, stylu bycia, relacji z rodziną, wyobrażenia co jest istotą miłości, podejścia do takich bądź innych aspektów funkcjonowania związku, które bywają uprzytamniane dopiero, gdy określone okoliczności realnie zachodzą i są doświadczane. Podsumowując, jawne preferencje doboru partnera mogą być łatwiejsze do spełnienia niż te ukryte, ponieważ można o nich opowiedzieć bardziej precyzyjnie. Natomiast ukryte preferencje potrafią nieco komplikować proces doboru odpowiedniego partnera, ponieważ docierają do osoby często dopiero na etapie relacji i są trudniejsze do wyartykułowania. Należy jednak pamiętać, że preferencje doboru partnera nie są jedynymi czynnikami decydującymi o udanym związku. Ważne są także komunikacja, zaangażowanie, wspólna praca nad związkiem oraz umiejętność radzenia sobie z konfliktami, a także pozytywne nastawienie obfitujące bardziej pozytywnymi emocjami w kontakcie z drugim człowiekiem. > Warto też przeczytać < apel do dziennikarzy | kultura anulowania Czy małżeństwa aranżowane mogą mieć sens we współczesnym świecie? Małżeństwa aranżowane to tradycyjna praktyka, w której rodzice lub inni bliscy członkowie rodziny albo swaci decydują o przyszłych małżonkach, a ci potem zostają ze sobą połączeni w związku małżeńskim. Choć małżeństwa aranżowane kojarzą nam się z przeszłością i kulturami, w których nadal są praktykowane, to w niektórych przypadkach mogą one mieć sens także we współczesnym świecie. Współczesne małżeństwa aranżowane różnią się od tradycyjnych form tego typu związku, ponieważ często nie są one już tak restrykcyjne i bardziej kładą nacisk na wybór przyszłych małżonków zgodnie z ich preferencjami i potrzebami. Rodzice i bliscy wciąż mogą odgrywać rolę w procesie wyboru partnera, ale bardziej jako doradcy niż osoby decydujące o całym procesie. Współczesne małżeństwa aranżowane często opierają się na negocjacjach i kompromisach między stronami. Dla niektórych ludzi małżeństwa aranżowane mogą być dobrym rozwiązaniem, ponieważ pozwalają na uniknięcie dylematów związanych z wyborem partnera, które mogą być dla nich stresujące lub trudne do rozwiązania. Jednocześnie trzeba jednak zauważyć, że małżeństwa aranżowane nie są odpowiednie dla każdego i nie powinny być wymuszane na ludziach, którzy nie chcą ich zawierać. Każda osoba powinna mieć wolność wyboru swojego partnera i mieć wpływ na decyzje dotyczące swojego życia prywatnego. Podsumowując, choć małżeństwa aranżowane mogą mieć sens we współczesnym świecie, to muszą być one przede wszystkim dobrowolne i zgodne z preferencjami oraz potrzebami przyszłych małżonków. Namiastką aranżowania małżeństw bywa korzystanie z pomocy profesjonalnych swatów jak również z usług matrymonialnych, a także niektórych portali randkowych udostępniających użytkownikom testy doboru partnerskiego. Dlaczego feministki bojkotowały pana obecność na ekranie w „Ślub od pierwszego wejrzenia”? Przed laty odniosłem się do wypowiedzi feministek, które cytowane są np. tutaj. Mówiłem też o przejmujących sytuacjach, takich jak uszkadzanie kościołów przez aktywistki utożsamiające się z ideologią feministyczną. Feministyczne media wyrwały z kontekstu moje uwagi, oczywiście pominęły odniesienia do tego, co komentowałem, i narobiły szumu. Nikt mnie, jako autora słów, nie zapytał, kiedy zostały napisane, czego dotyczyły. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Psychologia cenzury mówi jasno: im zacieklej coś próbuje się bojkotować, tym jest o tym głośniej, bo ludzie mają alergię na takie zagrania, a informacja stanowiąca swoisty zakazany owoc przyciąga jeszcze bardziej. Bojkotujące mnie feministki strzeliły sobie zatem w stopę. Moje uwagi do ich ideologii były w instagramowej relacji, którą śledziła nieliczna grupa ludzi. Tymczasem feministki, wyciągając te teksty z odmętów historii, zrobiły niesłychaną reklamę krytyce feminizmu. Cała ta wściekłość zaślepiła je do tego stopnia, że umknęło im, iż ich działania są przeciwskuteczne – krytykę ideologii feministycznej (podsumowaną tutaj) przeczytały i czytują oraz będą czytać niezliczone rzesze ludzi. Następnym razem, gdy feministkom przyjdzie do głowy bojkotować psychologa, radziłbym to lepiej przemyśleć. Sprawy, które mogły przejść bez echa, zyskały rozgłos, o którym autorzy tekstów mogą tylko pomarzyć. Co więcej, Polacy mogli poznać metody działania feminizmu niewątpliwie stanowiące zagrożenie dla demokracji i równości. Nie jest to jednak żadną nowością – sama nazwa „feminizm” jest nośnikiem informacji o tym, kogo ta ideologia faworyzuje, a kogo marginalizuje. Więcej o skandalizacji jako o narzędziu dyskredytowania przeciwników politycznych pisałem tutaj, natomiast o tym, za co krytykowany jest feminizm, opowiadałem w tym miejscu. Skoro już o tym wszystkim mowa, warto zauważyć na czym polega feministyczna demagogia czyli manipulacyjna komunikacja bazująca na emocjach. Jej kwintesencją jest używanie argumentów pozamerytorycznych i oczernianie. Gdy ktoś nie zgadza się z feministkami, bywa przez nie nazywany mizoginem. Gdy protestuje przeciwko temu, co robią, zarzuca mu się nienawiść do kobiet. Gdy nie godzi się z retoryką feministek, twierdzą, że szkaluje kobiety lub jest do nich uprzedzony, albo nazywa się go incelem. I kiedyś to działało – ludzie bali się takich metod, więc dokonywali autocenzury, rezygnowali z niefeministycznych wypowiedzi w przestrzeni publicznej. Dzisiaj jednak ta metoda już tak spowszedniała, ludzie w takim stopniu oswoili się z tym w wyniku habituacji bodźca, że spływa to po nich i już raczej zanoszą się śmiechem, gdy kolejny raz feministki zarzucają komuś nienawiść czy obrażanie kobiet. Wiele osób rozumie, że to projekcja, czyli przypisywanie własnych niechcianych impulsów innym ludziom – najwięcej o nienawiści mówią ci, którzy sami mają z nią duży problem. W "Cancel culture jako autorytarna dystopia" tłumaczy się, że jedną z cech osobowości autorytarnej jest "projektowanie własnej agresji na obiekty prześladowań". Panowie nie tworzą „mężczynizmu”, bo nie są nienawistnikami, lecz miłują związki z płcią przeciwną i robią, co mogą, aby takie relacje budować zamiast nawoływać do obalania struktur matriarchatu, choć takie przecież niewątpliwie istnieją, chociażby w mediach. Obejrzyj też feminizm bez cenzury: Niektóre media czerpią gigantyczne zyski ze snucia feministycznej narracji, bo w trakcie mogą wyświetlać reklamy kobiecych produktów na swoich stronach internetowych i nie tylko, wszakże kobiety podejmują najwięcej decyzji zakupowych. Feminizm stał się kopalnią złota dla niektórych mediów i firm, gotowych przyjąć każdą narrację, która niczym kilof, pozwala dostać się do kolejnej warstwy cennego kruszcu – oczywiście pod pozorem walki o parytety oraz równouprawnienie. Natomiast przez polityków feminizm bywa używany do pozyskiwania oddanych wyborców. Odrębną kwestią jest osłabianie narodu poprzez orientowanie kobiet w opozycji do mężczyzn, ale to już bardziej złożony temat związany z zapaścią demograficzną. Feminizm, jako ideologia, chętnie sięga po takie instrumenty inżynierii społecznej jak kultura anulowania stosowana pod pretekstem troski o "nowoczesną wrażliwość". Pod pozorem ochrony uciśnionych ucisza w debacie publicznej oponentów politycznych obnażających mankamenty i mroczne, wręcz przerażające aspekty tej ideologii. Janusz Korwin-Mikke napisał kiedyś na blogu: "Tylko bankructwo całego tego systemu może spowodować, że ludzie zaczną naprawdę liczyć." Moim zdaniem to samo dotyczy wolności słowa - kiedy już wreszcie feministki wszystkich zakrzyczą i wprowadzą totalny matriarchat, dotrze do ludzi, ile stracili. Proszę mi tylko potem nie mówić, że nie ostrzegałem. "W dorocznej ankiecie „Teatru” o tym, co najlepsze, ale również co najgorsze, w rubryce „Rozczarowanie sezonu” wpisałem feminizm, bowiem „z walki o kobiety stał się walką z mężczyznami”. Postawiłem tezę, że w obecnej swojej fali (najprawdopodobniej czwartej) feminizm to jawny seksizm, dyskryminacja mężczyzn ze względu na płeć (...)" - pisał Maciej Stroiński na łamach Teatr. Czy jako ekspert który swatał pary występujące w „Ślub od pierwszego wejrzenia” wierzy pan w miłość od pierwszego wejrzenia? Przyjmując, że o miłości można mówić jak o procesie, który wolno nam oceniać od pierwszych chwil, z całą pewnością miłość od pierwszego wejrzenia nie jest wykluczona, choć raczej nie stanowi powszechnego zjawiska. Badania psychologiczne na temat miłości od pierwszego wejrzenia są dość ograniczone, ponieważ jest to zjawisko trudne do zdefiniowania i zmierzenia. Jednakże, istnieją badania dostarczające pewnych wskazówek na ten temat. Na przykład, jedno badanie z 2017 roku, przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Groningen w Holandii, badało wpływ symetrii twarzy na atrakcyjność fizyczną innych osób. Okazało się, że ludzie o symetrycznych twarzach byli postrzegani jako bardziej atrakcyjni, a ich zdjęcia pobudzały aktywność w obszarach mózgu związanych z nagrodą i przyjemnością. Tak miłe odczucia mogły niekiedy stanowić zalążek ciepłych uczuć wobec ludzi o symetrycznych twarzach. Inne badania skupiały się na badaniu koncepcji "miłości od pierwszego wejrzenia". W jednym z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Stanforda, uczestnicy oglądali zdjęcia osób przeciwnej płci przez około jedną dziesiątą sekundy i następnie oceniali, czy czuli "miłość od pierwszego wejrzenia" do któregoś z przedstawionych na zdjęciach ludzi. Okazało się, że tylko 10% uczestników zgłosiło odczucia miłości od pierwszego wejrzenia. Jakkolwiek słowo "tylko" może nie być tutaj szczególnie trafne, bo to przecież statystycznie jedna osoba na dziesięć, czyli w zasadzie niemało. W innym badaniu przeprowadzonym na Uniwersytecie w Amsterdamie, uczestnicy otrzymali 90-sekundowe randki z innymi uczestnikami i mieli ocenić, czy czuli "miłość od pierwszego wejrzenia". Okazało się, że aż 34% uczestników stwierdziło, że doświadczyło czegoś takiego jak "miłość od pierwszego wejrzenia". Wnioski z tych badań są dość zróżnicowane, ale sugerują, że miłość od pierwszego wejrzenia może być rzeczywiście możliwa w pewnych przypadkach, a przyciąganie fizyczne i atrakcyjność zewnętrzna mogą odgrywać pewną rolę w tym procesie. Jednakże, miłość od pierwszego wejrzenia zwykle wymaga dalszej interakcji i poznania danej osoby, aby stać się trwałą relacją międzyludzką. Wolno nam też przyjąć, że nawet jeśli taka miłość powstaje, to na samym początku jest bardzo krucha, i niewiele potrzeba aby ten czar prysł. Warto zatem przykładać odpowiednią wagę do pielęgnowania relacji. Jak to jest, że program ma tak wielu wiernych fanów? Relacja z eksperymentu ukazywana w "Ślub od pierwszego wejrzenia" to intrygujący program telewizyjny, który przykuwa uwagę swoją unikalną koncepcją - spotkanie przyszłych małżonków po raz pierwszy w dniu ślubu. Ten niezwykły eksperyment niesie za sobą fale emocji, zarówno dla uczestników, jak i dla widzów. Eksperyment ten rewolucjonizuje podejście do małżeństwa i jest źródłem dużego zainteresowania. "Ślub od pierwszego wejrzenia" to program, w którym uczestnicy podejmują ryzyko i biorą udział w niezwykłym eksperymencie miłosnym. Każda para jest starannie dobrana przez panel ekspertów, którzy uwzględniają takie czynniki, jak osobowość, wartości i cele życiowe. Proces tworzenia związku w programie jest intensywny i skupia się na budowaniu trwałego i udanego małżeństwa. W "Ślub od pierwszego wejrzenia" uczestnicy zostają poddani obserwacji widzów, którzy śledzą ich codzienne życie małżeńskie. Program ten ukazuje różne aspekty relacji, od pierwszego spotkania po trudności i decyzje dotyczące przyszłości. Widzowie mają okazję obserwować, jak pary radzą sobie z różnicami, rozwijają zaufanie i budują trwałe więzi. "Ślub od pierwszego wejrzenia" to emocjonujące widowisko, które angażuje widzów w historie miłosne pełne napięcia, romantyzmu i wyzwań. Jeśli jesteś fanem programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" lub interesuje Cię niekonwencjonalne podejście do miłości i małżeństwa, koniecznie śledź najnowsze odcinki, dowiedz się więcej o parach uczestników oraz zapoznaj się z recenzjami i spojlerami. Program ten dostępny jest również online, co ułatwia dostęp do treści związanych z tym przedsięwzięciem. Eksperyment, z którego relację widać w "Ślub od pierwszego wejrzenia" prezentuje niezwykłe historie związków, miłości, emocji i wyzwań, które czekają na uczestników podczas ich poszukiwania szczęśliwego i trwałego małżeństwa. Fani programu nie chcą przegapić żadnej szansy na zgłębianie fascynujących aspektów eksperymentu i czerpanie inspiracji z niekonwencjonalnego podejścia do miłości i związków. Czy jako psycholog może powiedzieć pan coś więcej o tym jak ludzie przeżywają pierwsze spotkanie? "Ślub od pierwszego wejrzenia" to intrygujący program telewizyjny, który przykuwa uwagę swoją unikalną koncepcją - spotkanie przyszłych małżonków po raz pierwszy w dniu ślubu. Ten niezwykły eksperyment niesie za sobą fale emocji, zarówno dla uczestników, jak i dla widzów. Pierwsze spotkanie w dniu ślubu w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" jest momentem pełnym napięcia, niepewności i nadziei. Emocje, które towarzyszą uczestnikom w tym momencie, są zróżnicowane i intensywne. Niektórzy odczuwają ekscytację i radość, mając nadzieję na spotkanie swojej prawdziwej miłości. Inni natomiast mogą doświadczać lęku, stresu czy nawet obaw. To naturalne, ponieważ para spotyka się po raz pierwszy w tak ważnym dniu, bez wcześniejszego poznania. W kontekście psychologii, pierwsze wrażenie odgrywa kluczową rolę w tym programie. Spotkanie w dniu ślubu stwarza unikalne warunki, które wpływają na sposób, w jaki uczestnicy oceniają swojego przyszłego małżonka. Pierwsze wrażenie to w tym wypadku taka chwila, w której uczestnicy starają się zinterpretować i zrozumieć, jak druga osoba pasuje do ich oczekiwań, wartości i pragnień. W programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" psychologia relacji ma również duże znaczenie. Obserwowanie uczestników pozwala na próby zrozumienia dynamiki ich związku. Eksperci w dziedzinie psychologii oraz terapeuci partnerscy pomagają parom w radzeniu sobie z emocjami, budowaniu zaufania i rozwiązywaniu konfliktów. Analiza psychologiczna odgrywa istotną rolę w tworzeniu trwałego i satysfakcjonującego małżeństwa. Program "Ślub od pierwszego wejrzenia" daje widzom możliwość śledzenia tych emocjonujących momentów i zagłębiania się w psychologiczne aspekty tworzenia związku. Widzowie mają okazję zobaczyć, jak uczestnicy radzą sobie z nieznanym, jak przezwyciężają obawy i jak uczą się otwierać na drugą osobę. W rezultacie "Ślub od pierwszego wejrzenia" dostarcza nie tylko rozrywki, ale również angażuje widzów w podróż emocjonalną, która podkreśla, jak ważne jest pierwsze wrażenie i jakie wyzwania psychologiczne mogą towarzyszyć procesowi poznawania drugiej osoby. Program eksponuje różnorodne reakcje uczestników, od beztroskiego podejścia do pełnego wątpliwości i niepewności. To daje nam możliwość zastanowienia się nad wpływem pierwszego wrażenia na nasze podejście do relacji oraz roli, jaką odgrywa psychologia w budowaniu trwałego i udanego związku. Ważne jest zrozumienie, że uczestnicy programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" doświadczają intensywnych przeżyć. Stres, euforia, nadzieja, niepewność, wszelkie te odczucia łączą się w jedno, tworząc niezwykle intensywną atmosferę. W trakcie programu obserwujemy, jak uczestnicy uczą się radzić sobie z tymi wrażeniami, jak budują więzi i jak rozwijają się w relacji, która ma szansę przerodzić się w trwałe małżeństwo. W rezultacie, program "Ślub od pierwszego wejrzenia" jest fascynującym studium ludzkiej psychiki. Uczestnicy wkraczają w nieznane, przeżywają coś unikalnego, otwierając się na możliwość znalezienia miłości i tworzenia trwałej więzi w niezwykły sposób. Widzowie są świadkami tego procesu i mają okazję zastanowić się nad własnymi przekonaniami dotyczącymi miłości, pierwszego wrażenia i dynamiki relacji. Dlatego jeśli ktoś jest zainteresowany badaniem psychologicznych aspektów związków, emocji towarzyszących pierwszemu spotkaniu czy eksperymentom w miłości, "Ślub od pierwszego wejrzenia" jest programem, który z pewnością dostarczy fascynujących obserwacji i refleksji. Można zgłębiać temat psychologii relacji, rozważać różne czynniki wpływające na budowanie związku oraz zastanawiać się nad tym, jakie emocje towarzyszą ludziom w momencie, gdy decydują się na małżeństwo z osobą, którą widzą po raz pierwszy w dniu ślubu. Czy analiza komputerowa i sztuczna inteligencja mogą pomóc w doborze kandydatów? Program "Ślub od pierwszego wejrzenia" to innowacyjne widowisko telewizyjne, które wywołuje wiele kontrowersji i pytań dotyczących procesu doboru uczestników. Czy analiza komputerowa i sztuczna inteligencja mogą być pomocne dla ekspertów w selekcji kandydatów do programu? W kontekście programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", analiza komputerowa i wykorzystanie sztucznej inteligencji mogą stanowić cenne narzędzia dla ekspertów. Dzięki nim możliwe jest przeprowadzenie szczegółowej analizy danych i wszechstronnej oceny potencjalnych uczestników, uwzględniając różnorodne czynniki. Analiza komputerowa może obejmować przetwarzanie informacji na temat osobowości, preferencji, wartości i zgodności potencjalnych kandydatów. Za pomocą zaawansowanych algorytmów, można dokonać głębokiej analizy cech psychologicznych i predyspozycji, które mogą wpływać na sukces małżeństwa. Sztuczna inteligencja może również wspomagać ekspertów w procesie selekcji, dostarczając narzędzi do szybkiego porównywania i oceny kandydatów. Na podstawie ustalonych kryteriów i algorytmów, sztuczna inteligencja może automatycznie generować listę potencjalnych par, uwzględniając zgodność na wielu poziomach. Należy jednak zauważyć, że analiza komputerowa i sztuczna inteligencja są jedynie narzędziami, które mogą wspierać proces doboru uczestników. Ostateczna decyzja wciąż leży w gestii ekspertów, którzy biorą pod uwagę szeroki kontekst i intuicję, które są trudne do uchwycenia przez algorytmy. W programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", analiza komputerowa i sztuczna inteligencja mogą stanowić cenny wkład w proces doboru kandydatów jakkolwiek należy pamiętać, że kluczową rolę powinny odgrywać umiejętności i doświadczenie ekspertów analizujących kontekst oraz subtelne aspekty międzyludzkich relacji. Kto wie, może w przyszłości to superkomputer będzie odgrywał znaczącą rolę w kojarzeniu par, gdyż postęp sztucznej inteligencji jest bardzo dynamiczny. Czas pokaże. Czy w miłości ważniejsze są podobieństwa między ludźmi czy może bardziej przyciągają się i lepsze są różnice? W kwestii miłości istnieje wiele różnych podejść i przekonań. Kluczową rolę odgrywają podobieństwa, ale uzupełniające się komplementarnie różnice także mogą okazać się wartościowe. Ze względu na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, czy w miłości ważniejsze są podobieństwa czy różnice między ludźmi, ponieważ to zależy od indywidualnych preferencji i potrzeb każdej pary, a także od tego, o jakich podobieństwa i różnicach konkretnie mowa. Podobieństwa między partnerami mogą tworzyć podstawę do głębokiego porozumienia i wspólnych wartości, co ułatwia budowanie trwałej relacji. Wspólne zainteresowania, podobne wartości, cele i styl życia mogą wpływać na harmonię i wzajemne zrozumienie w związku. Podobieństwa mogą też prowadzić do poczucia wspólnoty i wyjątkowo głębokiej więzi określanej czasem poetycka jako braterstwo dusz, co jest ważne dla wielu osób. Z drugiej strony, różnice między partnerami mogą być także źródłem atrakcji i inspiracji. Odkrywanie nowych perspektyw, doświadczeń i pomysłów może wzbogacać relację i prowadzić do wzajemnego rozwoju. Różnice mogą sprawiać, że związek staje się bardziej interesujący i dynamiczny, a partnerzy uzupełniają się. Niektóre osoby czują przyciąganie do tych, którzy różnią się od nich, i czerpią radość z odkrywania nowych perspektyw. W rzeczywistości wiele związków czerpie korzyści zarówno z podobieństw, jak i różnic między partnerami. Istotne jest znalezienie zdrowej równowagi i akceptacji zarówno tego, co nas łączy, jak i tego, co nas różni. Kluczowym czynnikiem jest komunikacja i wzajemne zrozumienie, które umożliwiają rozmowy na temat podobieństw i różnic oraz szukanie wspólnych rozwiązań. Istotne jest, aby partnerzy mieli wzajemne zrozumienie, komunikowali się i szanowali zarówno podobieństwa, jak i różnice, które są obecne w ich związku. Dlaczego niektóre pana wypowiedzi wzbudzały kontrowersje? Wielu kontrowersji dałoby się uniknąć, gdyby media zamiast pokazywać pojedyncze stopklatki z moich instagramowych relacji, pokazywały całość i podawały, do czego odnosiłem się w poszczególnych przypadkach. Ponadto poziom wiedzy psychologicznej w społeczeństwie jest niewysoki, gdyż nie naucza się psychologii w szkołach. Nic dziwnego, że ludzie – nie znając wyników różnych badań – reagowali emocjonalnie na moje wypowiedzi np. o feminizmie, prezerwatywach, samochodach w kontekście oceny atrakcyjności, tzw. syndromie miłego faceta, albo o etyce dziennikarskiej czy skandalizacji. Zakrzykiwanie psychologa przez niektórych dziennikarzy bez próby podjęcia z nim jakiegokolwiek dialogu wydało mi się bardzo zaskakujące. Nauka psychologii w szkołach dałaby wiele korzyści i powinna być uznana za istotny element programu nauczania. Psychologia dostarcza wiedzy na temat funkcjonowania ludzkiego umysłu, zachowań i emocji. Poprzez naukę psychologii, uczniowie mogą lepiej zrozumieć siebie, swoje emocje i motywacje, co prowadzi do większej samoświadomości i umiejętności radzenia sobie z wyzwaniami życiowymi. Również zdolność do rozumienia innych ludzi i empatii jest kluczowa w budowaniu zdrowych relacji międzyludzkich. W dzisiejszym społeczeństwie wiele osób boryka się ze stresem, lękiem i problemami zdrowia psychicznego. Nauka psychologii w szkołach może dostarczyć uczniom narzędzi i strategii radzenia sobie ze stresem, rozpoznawania i zarządzania emocjami oraz dbania o zdrowie psychiczne. To może przyczynić się do poprawy ogólnego samopoczucia uczniów i zmniejszenia występowania problemów zdrowotnych. Psychologia może pomóc uczniom w nauce umiejętności społecznych, takich jak komunikacja, rozwiązywanie konfliktów, współpraca i budowanie zdrowych relacji. Te umiejętności są niezbędne w życiu codziennym, pracy, a także przyczyniają się do tworzenia bardziej zharmonizowanych środowisk społecznych. Psychologia może pomóc w rozwijaniu świadomości różnic, włączając w to różnice kulturowe, etniczne, religijne, płciowe i seksualne. Dzięki naukowemu podejściu psychologicznemu, uczniowie mogą nauczyć się rozumieć różnice między ludźmi. Psychologia opiera się na badaniach naukowych i dowodach. Nauka tej dziedziny mogłaby pomóc uczniom rozwijać umiejętności krytycznego myślenia, oceny informacji i rozumienia, jakie są podstawy naukowego podejścia. To istotne w świecie, w którym informacje są dostępne w ogromnej ilości, bo warto umieć je analizować i oceniać. Psychologia małżeństwa to dziedzina, która bada relacje partnerskie i ich wpływ na dobrostan i satysfakcję małżonków. Analizuje różne czynniki, takie jak komunikacja, zaufanie, konflikty i satysfakcja seksualna, aby lepiej zrozumieć dynamikę i wyzwania życia małżeńskiego. Może pomóc parom w identyfikowaniu i rozwiązywaniu problemów, budowaniu lepszej komunikacji i pogłębianiu więzi emocjonalnej. Psychologia małżeństwa dostarcza narzędzi i strategii, które mogą wspierać parę w utrzymaniu zdrowego, satysfakcjonującego i trwałego związku. Czy udział w eksperymencie nie jest zbyt ryzykowny, czy to naprawdę może się udać? Nie może udać się zwłaszcza to, czego nigdy nie spróbujemy. Rozsądne zarządzanie stopniem ryzyka jest kluczowe, gdy podejmujemy decyzje, które wiążą się z pewną dozą niepewności odnośnie efektu. Oznacza to dokładne ocenienie potencjalnych zagrożeń i korzyści związanych z daną sytuacją, oraz podjęcie odpowiednich działań mających na celu minimalizację ryzyka. Przeanalizowanie stopnia ryzyka pozwala nam podejmować dobrze przemyślane decyzje, uwzględniając zarówno możliwość osiągnięcia sukcesu oraz jego następstwa, jak i konsekwencje niepowodzenia. W rezultacie, możemy uniknąć niepotrzebnego ryzyka, chroniąc naszą zdolność do radzenia sobie z potencjalnymi negatywnymi skutkami i zwiększając szanse na osiągnięcie pożądanych efektów. Związek uczuciowy zawsze wiąże się z pewnym stopniem ryzyka. Bycie w związku oznacza otwarcie się emocjonalnie i inwestowanie czasu, energii i zaangażowania w relację z drugą osobą. Istnieje ryzyko odrzucenia, zranienia emocjonalnego, konfliktów czy niepowodzeń. Jednak związane z tym ryzyko jest nieodłączną częścią doświadczania miłości i bliskości. Ryzyko wynika z faktu, że każda osoba jest unikalna, ma swoje potrzeby, oczekiwania i historię życiową. Bycie w związku oznacza dopasowywanie się do drugiej osoby, kompromisy, radzenie sobie z trudnościami i niepewnościami. Istnieje możliwość, że relacja nie spełni naszych oczekiwań, dojdzie do rozczarowania czy niezgodności. Związek uczuciowy może również przynieść wiele korzyści i radości. To w nim doświadczamy miłości, wsparcia emocjonalnego, intymności i wzrostu jako osoba, istota ludzka. Bycie w związku daje możliwość dzielenia się życiem z drugą osobą, tworzenia wspólnych planów i budowania więzi. Ważne jest, aby świadomie zarządzać ryzykiem w związku uczuciowym poprzez komunikację, budowanie zaufania, poszanowanie granic drugiej osoby oraz dbanie o własne potrzeby i dobrostan. Nie można całkowicie wyeliminować ryzyka w związku, ale możemy podejmować świadome decyzje i pracować nad rozwojem relacji, aby zmniejszyć ryzyko i zwiększyć szanse na budowanie zdrowego i satysfakcjonującego związku. Ostatecznie każdy indywidualnie musi rozważyć za i przeciw, aby podjąć decyzję, która pozwoli mu na bycie w zgodzie ze sobą podczas wybranego działania. Dlaczego w sieci są sprzeczne informacje o tym na czym eksperyment przebiega? Apeluję do dziennikarzy, aby wyłącznie w sposób precyzyjny opisywali eksperyment społeczny, z którego relację można oglądać w "Ślub od pierwszego wejrzenia", gdyż Uczestnicy mogą doświadczać stresu czując się zdezorientowani, gdy widzą różniące się przekazy na ten temat. Zwracam uwagę, że: Przepis art. 6 ust. 1 pr. pras. mówi, że prasa jest zobowiązana do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk, co zostało rozwinięte w art. 12 pr. pras. Zgodnie z art. 12 pr. pras. dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło. W świetle art. 10 ust. 2 pr. pras. jest również stosowanie się do zasad współżycia społecznego. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny są to pozaprawne normy postępowania, których treść wyznacza akceptowany obyczaj. Karta Etyczna Mediów czyli polski dokument zawierający podstawowe reguły dotyczące etyki dziennikarskiej zawiera m.in. zasady prawdy, obiektywizmu, uczciwości, szacunku i tolerancji. Bywa nierzadko, że dziennikarze podają tylko źródło zdobytej informacji, czując się zwolnionymi od obowiązku potwierdzenia ich autentyczności (E. Ferenc-Szydełko, Prawo prasowe Komentarz, Warszawa 2008, s. 107.), ale "...taka konstrukcja publikacji nie zwalnia dziennikarza z dołożenia szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiału prasowego (…)" (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 grudnia 2012r., VI ACa 675/12) Należy rzetelnie przedstawiać informacje na tematy takie jak liczba zgłoszeń, liczba uczestników, liczba przeanalizowanych zgłoszeń w "Ślub od pierwszego wejrzenia", ponieważ ludzie mają prawo do precyzyjnych informacji, zwłaszcza, że ten eksperyment społeczny polega na zawieraniu "w ciemno" związków małżeńskich. Ponadto, wobec istniejących w mediach sprzecznych doniesień o przebiegu eksperymentu, zwracam uwagę, że jest on przedstawiony w Regulaminie Naboru: Dziennikarze, czy czytaliście kiedykolwiek ten regulamin? Czy widzieliście, ile czasu trwa nabór i mieliście to na uwadze, gdy publikowaliście słowa o tysiącach psychologicznych analiz? Czy dziennikarstwo ma polegać na "kopiuj-wklej"? Co mają powiedzieć ludzie, którzy zgłaszając się sugerowali się tymi informacjami o przebiegu eksperymentu? Prowadzę bloga, YouTube oraz Instagram. SKOCZ DO: Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>
  8. Jak donosi RMF FM "We Francji testy na ojcostwo są zakazane, a za wykonywanie ich poza granicami prawo przewiduje karę roku więzienia i 15 tysięcy euro grzywny. Zgodnie z francuskim prawem, może je nakazać jedynie sąd w pewnych okolicznościach, w tym podczas procedury rozwodowej. W takich przypadkach sprawdzanie ojcostwa może trwać nawet kilka lat." Powód? Dobro kobiety ponad wszystko. Gazeta "Le Parisien" wskazuje, że weryfikacja ojcostwa doprowadza czasem do trzęsienia ziemi w życiu rodzinnym, bo niektórzy mężczyźni przeżywają kryzys psychiczny, gdy uzmysławiają sobie, iż zostali okłamani i podstępem wmanewrowani w fałszywe, bo dezinformacyjne ojcostwo. Skutkuje to nierzadko zerwaniem przez mężczyznę relacji z kobietą, a także osłabieniem bądź zerwaniem relacji z jej dzieckiem. Dla mężczyzny, który dowiaduje się, że nie jest biologicznym ojcem dziecka, konsekwencje psychologiczne mogą być bardzo poważne i dotyczyć wielu sfer jego życia. Dezinformacyjne ojcostwo i jego wpływ na psychikę mężczyzny Zrozumienie, że padli ofiarą wyjątkowo perfidnego i wyrachowanego oszustwa, może spowodować silne poczucie utraty i rozczarowania, a także traumę zdrady. Mężczyzna może czuć się zdezorientowany i zaniepokojony swoją przeszłością i relacją z partnerką, a także kwestionować, czy w ogóle zna ją dobrze. Może też zacząć wątpić w siebie, swoją zdolność do prawidłowej oceny rzeczywistości, mierzyć się z ogromnym samokrytycyzmem i boleśnie wyrzucać sobie naiwność. Ponadto, taka informacja może wpłynąć na relację mężczyzny z dzieckiem, zwłaszcza jeśli wychowywał je jako swoje przez dłuższy czas. Może zaznać silnej obawy przed utratą kontaktu z dzieckiem i jego miłością w wyniku refleksji, że dziecko będzie kiedyś chciało poznać biologicznego ojca. Co więcej, mężczyzna może zmagać się z problemami emocjonalnymi, takimi jak depresja, lęk, gniew i wstyd. Może to prowadzić do izolacji społecznej i trudności w nawiązywaniu nowych relacji ze względu na podejrzliwość, jak również skłaniać mężczyznę do problematycznego radzenia sobie z tak przytłaczającym doświadczeniem, na przykład poprzez sięganie po alkohol. Wreszcie, taka informacja może mieć wpływ na poczucie własnej wartości i tożsamość mężczyzny, co może poskutkować zmianą jego zachowania wobec siebie i innych, zmianą stylu bycia. Trauma zdrady Zdrada może wpłynąć na proces decyzyjny dotyczący przyszłych związków i relacji. Osoba, która została zdradzona, może stać się ostrożniejsza i bardziej nieufna wobec partnerów w przyszłości. Osoba zdradzona może doświadczać utraty zaufania i poczucia bezpieczeństwa, oraz zaznawać poczucia dezorientacji i osamotnienia. Osoba, która została zdradzona, może zacząć kwestionować swoją wartością i atrakcyjnością jako partnera, jak również swoje umiejętności do budowania bezpiecznych dla niej relacji. Wewnętrzny porządek człowieka może zostać całkowicie zburzony przez silne emocje, które nim targają. Perspektywa wchodzenia w nowe relacje może być obarczone wielkim lękiem skłaniającym nawet do całkowitego unikania. Mężczyzna bezlitośnie okłamywany nawet przez całe lata, może nigdy nie pozbierać się w pełni po tak dramatycznym wstrząsie. Zwłaszcza, że z tym wszystkim mogą współwystępować inne trudności stanowiące źródło stresu: rozwód, finansowe wyzwania. Osoba straumatyzowana jest bardziej podatna na problemy psychologiczne jak depresja czy zaburzenia lękowe. Wzrasta też ryzyko wpadnięcia w nałogi. Ważne jest, aby mężczyzna miał wsparcie psychologiczne, które pomoże mu zrozumieć i przetworzyć te trudne emocje oraz wyzwania, z którymi się teraz boryka. Tak zwane kukułcze dzieci Zdaniem doktora Rafała Płoskiego, kierownika pracowni genetycznej Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Warszawie, może nawet co dwunasty ojciec w Polsce (czyli ponad 8%), nieświadomie wychowuje nie swoje dziecko. Natomiast genetyk, profesor Mark A. Bellis z John Moores University w Liverpool, opublikował w "Journal of Epidemiology and Community Health" informację, że podczas rozwodów okazuje się, iż aż co trzeci rozwodnik (około 33%) padł ofiarą dezinformacyjnego ojcostwa. (źródło) Dramat oszukanych mężczyzn trwa. Dramat dzieci trwa. A co na to prawo? Czy jakieś sankcje prawne grożą kobietom dopuszczającym się takiego procederu? Trudno znaleźć na ten temat jakiekolwiek pokrzepiające informacje. Całkiem możliwe, że nic nie chroni mężczyzn w tym kontekście. Gdy na porodówce następuje przypadkowa podmiana noworodka, matka może chociaż liczyć na odszkodowanie, po tym gdy sprawa zostanie wyjaśniona. A na co może liczyć mężczyzna, gdy okaże się, że jest ofiarą oszustwa? Mój Instagram, mój YouTube. Artykuł przypadł do gustu i przydał się? Wesprzyj autora, stawiając mu kawę.
  9. Istnieje wiele czynników, które przyczyniają się do spadku popularności instytucji małżeństwa w ostatnich latach. W ciągu ostatnich kilku dekad nastąpiły znaczące zmiany w kulturze, w tym zmiany w sposobie myślenia o małżeństwie. Wiele osób obecnie bardziej skupia się na karierze i indywidualnym rozwoju niż na życiu rodzinnym, w małżeństwie. Dodatkowo, zachodzące zmiany kulturowe również wpływają na to, że dokonują się przemiany w postrzeganiu ról płciowych. Wiele kobiet teraz chce być niezależnych finansowo oraz nie chce podporządkowywać się tradycyjnej roli żony i matki. Ponadto, współcześnie coraz więcej ludzi decyduje się na życie w innych formach związku, takich jak konkubinaty czy relacje partnerskie. Ludzie wybierają te formy związków ze względu na większą swobodę i brak konieczności formalizowania relacji. Co więcej, dawniej małżeństwo było uważane za niemalże obowiązek, a w niektórych krajach nawet było postrzegano jako coś nieodzownego, koniecznego. Obecnie normy te uległy zmianie i coraz mniej osób czuje presję ze strony społeczeństwa, aby zawrzeć związek małżeński, więc małżeństw jest mniej. Godnym odnotowania jest też to, że w ciągu ostatnich dziesięcioleci znacznie wzrosła liczba rozwodów, co sprawia, że instytucja małżeństwa wydaje się mniej stabilna i mniej pożądana, jest obdarzana mniejszym zaufaniem. Odstraszająco działają także komplikacje, które wiążą się z rozwodem. Co więcej, wzrost liczby samotnych rodziców, którzy wychowują dzieci bez partnera, również przyczynił się do spadku popularności małżeństwa, ponieważ ludzie widzą, że taka formuła też funkcjonuje. Można także zauważyć, że niegdyś religia odgrywała ważną rolę w promowaniu małżeństwa, ale w wielu krajach zmniejsza się wpływ religii na życie społeczne. Warto jednak pamiętać, że popularność instytucji małżeństwa wciąż nie jest mała, a wiele osób nadal decyduje się na zawarcie związku małżeńskiego, założenie rodziny właśnie w ten sposób. Mój Instagram, mój YouTube.
  10. Ludzie oglądają horrory z różnych powodów, w tym dla rozrywki, doświadczenia emocjonalnego, zdobywania wiedzy o ludzkich lękach i emocjach, czy też aby poczuć się żywi i pobudzeni. Jeden z powodów, dla których ludzie lubią oglądać horrory, to chęć doświadczenia silnych emocji i pobudzenia. Horrory często wywołują strach, grozę i napięcie, które mogą być bardzo intensywne i dają poczucie "odblokowania" emocjonalnego, co dla niektórych osób może być bardzo satysfakcjonujące. Innym powodem, dla którego ludzie lubią oglądać horrory, jest chęć zdobycia wiedzy na temat ludzkich lęków i emocji. Horrory często skupiają się na tematach, które są bliskie ludzkim lękom i obawom, takich jak śmierć, nieznane, samotność, czy też zagrożenie. Oglądanie takich filmów może pomóc ludziom zrozumieć własne lęki i emocje oraz nauczyć się radzić sobie z nimi w bardziej konstruktywny sposób. Niektórzy ludzie oglądają horrory również dla rozrywki i relaksu, podobnie jak w przypadku innych gatunków filmowych. Dla nich oglądanie horrorów jest sposobem na oderwanie się od rzeczywistości i zrelaksowanie się, a także na spędzenie czasu z rodziną lub przyjaciółmi. Warto jednak pamiętać, że oglądanie horrorów może być szkodliwe dla niektórych osób, szczególnie dla tych, którzy mają trudności z radzeniem sobie z lękami i niepokojami. Dlatego ważne jest, aby każdy sam decydował, czy i jakie filmy chce oglądać, i zawsze pamiętał o własnym bezpieczeństwie emocjonalnym. Badania psychologiczne wykazały, że oglądanie horrorów może mieć różne pozytywne skutki dla emocjonalnego i psychicznego dobrostanu ludzi, ale również może być szkodliwe dla niektórych osób. Oto kilka przykładów badań: Według badań przeprowadzonych przez Dr. Glenn Sparksa i Dr. Cheryll N. Bowmana, oglądanie horrorów może pomóc ludziom radzić sobie ze stresem. W badaniach wykazano, że po obejrzeniu filmu grozy, badani zwykle odczuwali mniejszy poziom lęku w sytuacjach stresowych, takich jak egzamin lub wystąpienie publiczne. Odkryto również, że oglądanie horrorów z przyjaciółmi może zwiększyć poczucie tożsamości grupowej i wspólnoty. Inne badania, przeprowadzone przez Dr. Jeffrey Goldsteina i jego zespół, wykazały, że oglądanie horrorów może pomóc ludziom zrozumieć i kontrolować swoje lęki. Według badaczy, oglądanie filmów grozy pomaga ludziom nauczyć się, jak radzić sobie z sytuacjami, w których doświadczają lęku i grozy, a także jak reagować na te sytuacje w sposób bardziej konstruktywny. Oglądanie horrorów może także dawać swoiste poczucie ukojenia - oto bowiem wszelkie niegodziwości mają postać bardzo konkretną, obnażoną podczas gdy w realnym życiu przybierają przecież częstokroć formę ukrytą, przewrotną, wręcz głęboko zakamuflowaną i niemożliwą do pokonania; horror daje też przyjemne poczucie kontroli nad sytuacją - w przeciwieństwie do okoliczności realnych, film da się w każdej chwili przerwać, ot tak wyłączyć, natomiast życie nie daje takiej szansy; zło, które napotykamy na co dzień, bywa niepowstrzymane i nierzadko triumfuje. Z drugiej strony, badania wykazują również, że oglądanie horrorów może mieć szkodliwe skutki dla niektórych osób, zwłaszcza dla tych, mających skłonność do lęku i niepokoju. Zbyt intensywne lub częste oglądanie filmów grozy może prowadzić do rozwoju zaburzeń lękowych, bezsenności lub depresji. W każdym przypadku warto pamiętać, że każda osoba jest inna i może mieć różne reakcje na oglądanie horrorów. Dlatego ważne jest, aby każdy sam decydował, czy i jakie filmy chce oglądać, i zawsze pamiętał o swoim bezpieczeństwie emocjonalnym.
  11. Istnieją różne problematyczne przekonania, które mogą wpłynąć negatywnie na relację lub wręcz stanowić istotny czynnik powodujący, że związek stanie się toksyczny. Oto kilka przykładów. Destrukcyjne przekonanie, że "miłość to cierpienie, które uszlachetnia", jest szkodliwe i może prowadzić do toksycznych związków, w których osoby uważają, że cierpienie jest nieuniknione i stanowi nieodłączną częścią miłości. Miłość to uczucie, które ma przynosić radość, wzajemne wsparcie, zrozumienie i wzrost emocjonalny dla obu partnerów. Cierpienie w związku nie jest koniecznym elementem miłości, a raczej oznaką problemów w relacji bądź sygnałem, że dzieje się coś niedobrego, czym ludzie są przejęci, zaniepokojeni. Wierzenie, że cierpienie w związku jest uszlachetniające lub pozytywne, może prowadzić do tolerowania niewłaściwych zachowań, takich jak zdrada, manipulacja i przemoc. Dlatego ważne jest, aby podejść do miłości w sposób zdrowy i uważny, aby unikać toksycznych związków, które mogą powodować cierpienie i szkodliwe skutki emocjonalne dla wszystkich zaangażowanych osób. Nawet jeśli cierpimy z tęsknot lub obawy o partnera przechodzącego ciężkie chwile, nie należy przyjmować, iż jest to celem, sednem bądź sensem miłości - jest nim wsparcie, okazywanie troski i podejmowanie działań na rzecz jak najlepszego funkcjonowania osób tworzących relację, a nie dyskomfort sam w sobie. Destrukcyjne przekonanie, że "znoszenie upokorzeń jest w porządku, o ile to ocali związek" jest niebezpieczne dla osób uczestniczących w związku. Nie ma żadnej sytuacji, w której upokarzające zachowanie ze strony partnera jest dobre i można to uzasadnić ocaleniem związku. Związek powinien być oparty na wzajemnym szacunku i zaufaniu, a upokorzenie jest sprzeczne z tymi wartościami. Jeśli jedno z partnerów traktuje drugie bez szacunku, to związek może przestać być zdrowy i trwały, nawet jeśli jedna strona decyduje się tolerować to zachowanie. Tolerowanie upokorzeń może prowadzić do eskalacji i zwiększenia agresji ze strony partnera, co może skutkować wzmagającą się i powtarzającą się przemocą. Osoba, która toleruje upokorzenia, może również cierpieć na pogłębiające się niskie poczucie własnej wartości i poczucie winy oraz wstyd, co może prowadzić do dalszej dezintegracji relacji. Należy stawiać granice i konsekwentnie je egzekwować w przypadku upokarzającego zachowania partnera. Jeśli partner nie jest w stanie szanować tych granic, może to być sygnał, że związek nie jest zdrowy i warto rozważyć jego zakończenie. Destrukcyjne przekonanie, że "mszcząc się za niewłaściwe zachowanie partnera można najlepiej pokazać mu, że coś nas zraniło" jest nie tylko szkodliwe, ale także nieefektywne. Mściwość w związku może prowadzić do eskalacji konfliktów, spirali agresji i pogorszenia relacji między partnerami, zamiast rozwiązywać problemy. Mściwość jest często oznaką niskiego poziomu empatii i braku szacunku dla partnera. W związku z tym, zamiast skupiać się na rozwiązaniu problemu, mściciel koncentruje się na odwecie i krzywdzeniu. Takie zachowanie nie przyczynia się do budowania zdrowych i trwałych związków, a raczej do ich destrukcji. Ważne jest, aby w związku skupić się na szacunku, empatii i rozwiązywaniu problemów poprzez konstruktywną, asertywną komunikację bez przemocy. W przypadku, gdy partner wyrządził krzywdę, warto skoncentrować się na komunikacji i wyrażeniu swojego zdania. Można to zrobić poprzez jasne i konkretne wyjaśnienie, co nas zraniło oraz jakie są nasze potrzeby i oczekiwania w związku. Współpraca i wyjście naprzeciw potrzebom partnera, a także wzajemne uszanowanie granic, to kluczowe elementy zdrowego i trwałego związku. Destrukcyjne przekonanie, że "najlepszym sposobem na zmienienie zachowania partnera jest manipulowanie nim albo emocjonalny szantaż" może prowadzić do negatywnych skutków zarówno dla partnera, jak i dla związku. Manipulowanie partnerem i stosowanie emocjonalnego szantażu są oznaką braku szacunku i empatii. Takie zachowanie może skutkować utratą zaufania i respektu wobec partnera, a w efekcie powiększającym się dystansem, osłabieniem bądź w końcu zerwaniem więzi. Ponadto, manipulowanie partnerem lub stosowanie emocjonalnego szantażu zamiast skupiania się na budowaniu relacji i zdrowej komunikacji, może zwiększać liczbę problemów w relacji. Manipulacja i szantaż emocjonalny mogą doprowadzać do wzajemnego braku zrozumienia i niechęci, a także do eskalacji konfliktów. Jeśli chcemy zmienić zachowanie partnera, najlepszym sposobem na to jest konstruktywna komunikacja i wspólna praca nad rozwiązaniem problemów. Współpraca i wzajemne zrozumienie są kluczowe dla budowania zdrowych i trwałych relacji. Ważne jest, aby szanować partnera i nie próbować narzucać mu swojej woli poprzez manipulację lub emocjonalny szantaż. Więcej informacji o budowaniu zdrowych związków można znaleźć w książce, która jest do ściągnięcia w formie pliku PDF za darmo w sekcji Do pobrania. Praktyczne ćwiczenia można znaleźć w sekcji premium portalu. Podcast związany z tematem:
  12. Cenzura, często będąca celem kultury anulowania, może mieć wiele negatywnych skutków psychologicznych, zarówno dla osób poddawanych cenzurze, jak i dla tych, którzy dokonują cenzury. Dla osób poddawanych cenzurze: Cenzura może prowadzić do poczucia ograniczenia wolności słowa, a co za tym idzie, do frustracji, gniewu i dezorientacji. Osoby poddawane cenzurze mogą czuć się skrępowane i zniechęcone do wyrażania swoich myśli i uczuć, co może prowadzić do izolacji społecznej i depresji. Dla osób dokonujących cenzury: Cenzura może prowadzić do wewnętrznej walki moralnej, szczególnie jeśli osoby te są świadome, że cenzura jest sprzeczna z wolnością słowa. Mogą czuć się winni i niekomfortowo w swojej roli, co może prowadzić do stresu i innych problemów zdrowotnych. Dla społeczeństwa: Cenzura może prowadzić do zniekształcenia rzeczywistości, poprzez usuwanie lub ukrywanie pewnych informacji. Może to prowadzić do dezinformacji i dezorientacji, co w konsekwencji może prowadzić do zwiększenia napięcia społecznego. Cenzura może być dokonywana na wiele sposobów, a niektóre z nich są ukryte i trudne do wykrycia. Firmy technologiczne często używają algorytmów do filtrowania treści, które są uważane za niestosowne. Te algorytmy mogą działać na zasadzie automatycznej cenzury, usuwając lub ograniczając dostępność pewnych treści. Wyszukiwarki internetowe mogą używać algorytmów do określania, które strony internetowe należy wyświetlać jako pierwsze w wynikach. Jeśli strona jest uważana za niestosowną lub nieodpowiednią, może zostać przypisana niższa pozycja w wynikach wyszukiwania, co zmniejsza jej widoczność i trudniej ją znaleźć. Rządy mogą filtrować wiadomości przekazywane przez media, usuwając lub ograniczając dostępność pewnych informacji. Mogą to robić poprzez kontrolę treści, które są publikowane, lub poprzez blokowanie stron internetowych. Niektóre osoby lub grupy mogą dokonywać ataków cybernetycznych, takich jak DDoS, aby uniemożliwić dostęp do pewnych stron internetowych lub usług online. Osoby, które czują się zagrożone lub niepewne, mogą decydować o autocenzurze, aby uniknąć konsekwencji; mogą to robić poprzez ograniczenie swoich opinii lub wyrażania pewnych poglądów publicznie. Te ukryte sposoby cenzury mogą wpływać na ograniczenie dostępności informacji, a w efekcie - osłabienia demokracji. W związku z tym ważne jest, aby zwracać uwagę na te praktyki i podejmować działania na rzecz ochrony wolności słowa i swobód obywatelskich. Mój Instagram, mój YouTube.
  13. Z psychologicznego punktu widzenia, bez walki osłabianie narodu odbywa się na dwa zasadnicze sposoby. Osłabienie narodu poprzez skłócanie obywateli bywa stosowane przez rządy, organizacje czy grupy interesów. Skłócanie ludzi ze sobą, dzielenie ich na grupy w oparciu o różnice etniczne, religijne, kulturowe czy polityczne może prowadzić do wzrostu napięć, konfliktów i destabilizacji społecznej. Takie działania mogą prowadzić do pogorszenia jakości życia, a także osłabienia narodu, ponieważ ludzie skoncentrują się na własnych problemach i nie będą działać na rzecz dobra wspólnego. Osłabienie narodu może odbywać się także poprzez nastawienie kobiet wrogo do mężczyzn, co jest szczególnie szkodliwe dla społeczeństwa. Szukanie winnych w pewnej grupie ludzi i wywoływanie konfliktów między płciami prowadzi do wzrostu dyskryminacji, nierówności i napięć społecznych. To z kolei wiedzie do zapaści demograficznej, osłabienia zdolności kraju do osiągania celów społecznych i gospodarczych. W przypadku obu tych sytuacji ważne jest, aby działać na rzecz jedności i budowania społeczeństwa, w którym ludzie żyją i pracują ze sobą w pokoju i z wzajemnym szacunkiem. Tylko wtedy jest możliwe osiągnięcie stabilizacji, zadowolenia społecznego oraz rozwijającej się gospodarki. Aby było to możliwe, konieczne jest wdrożenie mądrych, prewencyjnych strategii, które budują między ludźmi mosty a nie bariery, wzmacniają porozumienie a nie podsycają żale, pretensje, konflikt. Bardzo istotne jest obnażanie ukrytych, dobrze zakamuflowanych ruchów manipulujących społeczeństwem, uświadamianie ludzi, że takie działania są prowadzone i na czym konkretnie polegają, przez kogo są prowadzone, jakie grupy interesów na tym zyskują, a kto na tym traci zwłaszcza w perspektywie długoterminowej. Mój Instagram, mój YouTube.
  14. W Polsce zapaść demograficzna to zjawisko, w którym liczba urodzeń jest niższa niż liczba zgonów, co prowadzi do spadku liczby ludności w kraju. Istnieje wiele przyczyn zapaści demograficznej w Polsce, w tym: Wysoki poziom emigracji - wielu młodych ludzi wyjeżdża z Polski w poszukiwaniu lepszych perspektyw zatrudnienia i życia za granicą, co powoduje spadek liczby urodzeń i ogólnie zmniejsza populację kraju. Niskie wskaźniki dzietności - kobiety w Polsce rodzą coraz mniej dzieci, a wskaźnik dzietności wynosi obecnie około 1,3, co jest jednym z najniższych w Europie. Wynika to między innymi z trudności w pogodzeniu życia rodzinnego z pracą zawodową, a ta coraz częściej jest niezbędna, ponieważ lewicowe ideologie i feminizm kwestionują tradycyjny podział ról w rodzinie, oraz demonizują mężczyzn, unieważniają rolę mężczyzn, ojców, więc kobiety, matki są zdane na siebie. Starzenie się społeczeństwa - Polska, podobnie jak wiele innych krajów w Europie, staje się coraz bardziej starzejącym się społeczeństwem. Wraz z postępującym procesem starzenia się społeczeństwa, liczba zgonów wzrasta, podczas gdy liczba urodzeń pozostaje na stałym lub spadającym poziomie. Niska jakość opieki zdrowotnej i środowiska - w Polsce nadal występują problemy z jakością opieki zdrowotnej i środowiska, które wpływają na zdrowie i płodność ludzi. Brak stabilizacji ekonomicznej - niepewność związana z zatrudnieniem i stabilnością ekonomiczną może wpłynąć na decyzje dotyczące założenia rodziny oraz planowanie dzietności. Przestarzałe prawo rodzinne - niektórzy uważają, że aktualnie obowiązujące prawo rodzinne może zniechęcać mężczyzn do zakładania rodzin, ponieważ utrzymują, że faworyzuje kobiety. Psychologiczne przyczyny zapaści demograficznej w Polsce są trudne do uogólnienia, ponieważ wynikają one z indywidualnych doświadczeń i decyzji każdej osoby. Niemniej jednak, istnieją pewne czynniki psychologiczne, które mogą wpływać na zmniejszenie liczby urodzeń w Polsce. Wiele osób, zwłaszcza młodych, odczuwa niepewność związana z przyszłością, w tym zatrudnieniem, stabilnością ekonomiczną i warunkami do życia. W sytuacji, gdy nie ma się pewności co do przyszłości, decyzja o założeniu rodziny może być opóźniana lub rezygnować z niej. Współczesne tempo życia oraz wysoki poziom stresu może wpływać na decyzje dotyczące rodzicielstwa. W sytuacji, gdy życie staje się coraz bardziej stresujące, wiele osób może zwlekać z decyzją o założeniu rodziny lub rezygnować z niej. Niektóre osoby mogą mieć trudności w nawiązywaniu trwałych i satysfakcjonujących relacji interpersonalnych. W sytuacji, gdy brakuje poczucia bliskości z innymi ludźmi, decyzja o założeniu rodziny może być opóźniana lub rezygnować z niej. Obecnie coraz więcej osób postrzega rodzicielstwo jako trudne i wymagające poświęceń. Dlatego też, wiele osób może decydować się na rezygnację z rodzicielstwa na rzecz innych celów życiowych. Wszystkie te czynniki psychologiczne mogą wpływać na decyzje dotyczące założenia rodziny i mają wpływ na zapaść demograficzną w Polsce. Jednakże, trudno jest określić, który z tych czynników jest najważniejszy i jakie są dokładne proporcje między nimi. Wprowadzenie działań zmierzających do poprawy jakości życia, ochrony przed szkodliwym wpływem niektórych ideologii, zapewnienie wsparcia psychologicznego oraz stabilności ekonomicznej oraz działań służących poprawie warunków do rodzenia i wychowywania dzieci mogą pomóc w zapobieganiu zapaści demograficznej w Polsce. Mój Instagram, mój YouTube.
  15. Ideologia feministyczna, która - jak utrzymują jej sympatycy - dąży do równości płci i walki z dyskryminacją kobiet, często jest krytykowana z różnych powodów. Jednym z głównych zarzutów wobec tej ideologii jest to, że skupia się ona wyłącznie na walce o prawa kobiet i pomija prawa mężczyzn. W ten sposób, ideologia ta prowadzi do podziałów i antagonizmów między płciami, co może uniemożliwiać osiągnięcie rzeczywistej równości. Trudno o symetrię, gdy faworyzuje się jednych kosztem innych i propaguje się mizoandrię (pogardę do mężczyzn). Krytyka feminizmu Niektórzy krytycy uważają, że ideologia feministyczna może stanowić zagrożenie dla demokracji, ponieważ zdarza się, iż feministki postulują ograniczenie praw wyborczych mężczyznom, skłonne są zarzucać całym partiom politycznym nienawiść do kobiet, jak również głoszą skrajnie negatywne hasła takie jak te zacytowane tutaj. Fanatyzm ideologiczny bywa niebezpieczny. Trudno to nazwać walką o prawdziwe równouprawnienie. Zauważa się też, iż feminizm, jako ideologia, chętnie sięga po takie instrumenty inżynierii społecznej jak kultura anulowania stosowana pod pretekstem troski o "nowoczesną wrażliwość". Pod pozorem ochrony uciśnionych ucisza w debacie publicznej oponentów politycznych obnażających mankamenty i mroczne, wręcz przerażające aspekty tej linii programowej - przy tym feminizm kładzie ogromny nacisk na tych kwestii ukrywanie, pudrowanie, tuszowanie. "W dorocznej ankiecie „Teatru” o tym, co najlepsze, ale również co najgorsze, w rubryce „Rozczarowanie sezonu” wpisałem feminizm, bowiem „z walki o kobiety stał się walką z mężczyznami”. Postawiłem tezę, że w obecnej swojej fali (najprawdopodobniej czwartej) feminizm to jawny seksizm, dyskryminacja mężczyzn ze względu na płeć (...)" - pisał Maciej Stroiński na łamach Teatr. Kolejnym krytykowanym aspektem ideologii feministycznej jest skłonność do tworzenia stereotypów związanych z rolami płciowymi, co może prowadzić do marginalizacji mężczyzn i ograniczać ich możliwości rozwoju w sferze społecznej, zawodowej czy rodzinnej. Skrajnym tego przykładem jest nazywanie mężczyzny ucieleśnieniem opresyjnego patriarchatu. Taka generalizacja i uproszczenie płciowych ról i dyspozycji może przyczynić się do nierówności w traktowaniu płci i ograniczać potencjał jednostek. Zarzuca się też feminizmowi, że promuje wypaczony wizerunek mężczyzny w mediach, zwłaszcza internetowych, ukazując go jako przemocowca, agresora lub kogoś niedojrzałego, nieporadnego, bądź o horyzontach ograniczonych do szerokości rozporka. Takie postępowanie stoi w opozycji do deklaracji na temat poszanowania różnorodności, które to slogany okazują się być bez pokrycia. Podobnie zresztą jak te na temat prawa mężczyzn do wyrażania uczuć - kiedy panowie to robią, ale nie przystają one do wizji świata promowanej przez feminizm, bywają wyszydzani, wpędzani w poczucie winy, zawstydzani lub zarzuca się im "toksyczną męskość", złą wolę. Feminizm a marginalizacja mężczyzn czyli kobietocentryzm Sygnalizuje się również, że feminizm forsuje koncepcję, która w manifestach określana jest jako ginocentryzm czy też kobietocentryzm czyli faworyzowanie kobiet kosztem mężczyzn, co wręcz przybiera postać tak zwanego feminizmu odwetowego (zemsty za setki lat rzekomej opresji). Sama nazwa "feminizm" jest nośnikiem informacji na temat tego, kto jest darzony szczególnymi względami, a kogo marginalizuje się. Feminizm: krytyka i ocena zagrożeń jakie niesie Jednym z krytykowanych aspektów ideologii feministycznej jest podejście do kwestii biologicznych i genetycznych różnic między płciami. Wiele feministek odrzuca ideę, że różnice w zachowaniu czy zdolnościach między płciami mogą mieć podłoże biologiczne, a przypisuje je wyłącznie czynnikom społecznym i kulturowym. Jednakże, badania naukowe sugerują, że różnice między płciami mogą mieć podłoże biologiczne, a ignorowanie lub niewystarczające uwzględnianie tego faktu może prowadzić do nieracjonalnych i nieskutecznych strategii troski o równość płci. Jednym z kolejnych krytykowanych aspektów ideologii feministycznej jest kwestia feminizacji edukacji i rynku pracy. Często postulowane jest, aby kobiety były preferowane w procesie rekrutacji, przy czym ich płeć ma być traktowana jako atut w porównaniu z mężczyznami. Niekiedy dochodzi do sytuacji, w których kobiety są traktowane w sposób faworyzowany i pomijane są lepsze kandydatury mężczyzn, bo kryterium doboru staje się płeć, a przestaje być kompetencja, co prowadzi do nierówności i dyskryminacji płciowej. Feminizm czasami stara się też unieważnić wypracowywane od zarania dziejów, sprawdzone i działające wzorce promowane chociażby przez religię. Cóż jednak złego w zasadzie "nie rób bliźniemu, co tobie niemiłe"? Zwraca się także uwagę, że feministki wybiórczo walczą o parytety - czyniąc to w obszarach szczególnie atrakcyjnych, pomijając przy tym pozostałe obszary. Taka selektywność w podejściu do praw może prowadzić do nierówności i dyskryminacji. Trudno mówić o prawdziwej równowadze, gdy ma ona dotyczyć tylko tego obszaru funkcjonowania społeczeństwa, który jest najbardziej atrakcyjny. Przemilcza się nadreprezentację mężczyzn w zawodach szczególnie ryzykownych czy niewdzięcznych. Staje się ona problemem tylko wtedy, gdy dotyczy stanowisk i zawodów prestiżowych. Często krytykowana jest skłonność feministek do podejmowania walki o przewagę w sferze polityki, sztuki i mediów. Postulowane jest, aby kobiety były preferowane w procesie awansu i dostępności do stanowisk na wysokim szczeblu, bez względu na ich kompetencje i umiejętności. Takie podejście prowadzi do ignorowania meritum i kwalifikacji. Kolejnym krytykowanym aspektem ideologii feministycznej jest podejście do kwestii rodziny i rodzicielstwa. Często feministki krytykują tradycyjne role płciowe w rodzinie i podkreślają znaczenie niezależności kobiet. Tymczasem są przecież kobiety, które preferują tradycyjny podział ról w rodzinie. Jednocześnie feministki nierzadko bagatelizują lub wręcz negują ważną rolę ojca w życiu dziecka i deprecjonują tradycyjne modele rodziny, co może prowadzić do dysfunkcji w życiu prywatnym i społecznym. "Sądy odarły nas z prawnej ochrony poprzez rozwody bez orzekania o winie" stwierdziła feministka Mary Pride, wskazując tym samym, że winę za rozpad małżeństwa należy bezwzględnie przypisywać mężczyznom. W artykule "Ofiary ideologii wyzwolenia kobiet" portal rp.pl przytacza wypowiedzi niektórych feministek "...kobiety w Stanach rysują też macierzyństwo w czarnych barwach. Według Shulamith Firestone ciąża jest „czasową deformacją ciała jednostki w imię dobra gatunku”. Według jednej z bohaterek „Inventing Motherhood”, Ann Dally, „wychowanie dziecka oznacza spędzanie całego dnia, każdego dnia, w towarzystwie rozbisurmanionego, upośledzonego psychicznie osobnika”. Według Betty Friedan kobiety opisywane w książce „The Feminine Mistique” mają „smutny, chory romans ze swoimi własnymi dziećmi”." Innym mocno krytykowanym aspektem jest podejście do seksualności i relacji międzypłciowych. Często feministki skupiają się na walce z przemocą seksualną i dyskryminacją w sferze seksualnej, co jest oczywiście pozytywnym krokiem. Jednocześnie jednak, feministki promują radykalne ideologie seksualne, włączając w to negowanie różnic biologicznych między płciami czy promowanie twierdzeń, że kobiety są ofiarami patriarchatu we wszystkich sferach życia, również w sferze seksualnej. Zwraca się też uwagę na to, że forsowane są rozwiązania prawne, które zwiększają prawdopodobieństwo tego, iż mężczyzna zostanie bezkarnie oskarżony o przemoc, pomówiony i straci przez to dobre imię, posadę, środki do życia. Feminizm w teorii walczy z seksizmem. Problem polega na tym, że sam go stosuje, nazywając mężczyzn ucieleśnieniem patriarchatu, operując takimi sloganami jak "siła jest kobietą" (co uchybia mężczyznom również przecież zdolnym do posiadania siły), używając etykiet takich jak "toksyczna męskość" bądź "przemoc ma płeć". Analiza i krytyka feminizmu a tzw. wojna płci Wreszcie, istotną krytyką ideologii feministycznej jest brak uwzględnienia różnic indywidualnych między ludźmi. Często feministki traktują płeć jako główny lub wręcz jedyny czynnik decydujący o doświadczeniu jednostki, pomijając inne ważne czynniki takie jak kultura, religia czy pochodzenie społeczne. Takie podejście może prowadzić do upraszczania złożonych problemów i braku uwzględnienia różnic między jednostkami. Może to też skutkować dyskryminacją ze względu na płeć - gorszym traktowaniem mężczyzn i faworyzowaniem kobiet. Inną ważną krytyką ideologii feministycznej jest jej skłonność do demonizowania mężczyzn i kultury męskiej jako całości, co może prowadzić do napięć i konfliktów między płciami. Często feministki krytykują "toksyczną męskość" i kulturę przemocy, jednakże toksyczne zachowania nie są związane z męskością jako taką, ale z negatywnymi wzorcami zachowań i kulturą przemocową, która występuje w różnych społecznościach i w różnych kontekstach - nie tylko wśród mężczyzn. Część feministek działa zgodnie z wartościami i metodami, które wyznają, jednakże pewne praktyki również zdeklarowanych feministek, nie są zgodne z koncepcją równości i sprawiedliwości płciowej. Przykładem mogą być próby cenzurowania i zakazywania treści lub działań w imię walki z dyskryminacją i przemocą. Chociaż celem jest ochrona jednostek przed szkodliwymi i negatywnymi treściami, takie praktyki mogą prowadzić do ograniczania wolności słowa i wolności artystycznej. Co więcej, zakazywanie pewnych treści lub działań może prowadzić do utworzenia tabu, i wpłynąć na ich popularność, przyciągać większą uwagę na zasadzie analogicznej do tego, jak kusi zakazany owoc. Zwraca się też uwagę, że na celowniku feminizmu jest Kościół mimo, że wśród wierzących są także kobiety. Kolejnym przykładem może być stosowanie podwójnych standardów wobec krytyki seksualnej. Często feministki krytykują mężczyzn za seksualizowanie kobiet, jednakże jednocześnie same wykorzystują swoją seksualność jako narzędzie do osiągnięcia różnorakich celów. W takim przypadku można mówić o podwójnych standardach, gdzie jedna grupa ludzi jest krytykowana za coś, co jest akceptowalne dla innej grupy. Innym przykładem jest pochwalanie faworyzującego podejścia poprzez przyznawanie kobietom większej liczby punktów umożliwiających dostęp do edukacji przy jednoczesnym krytykowaniu tego w przypadku mężczyzn, gdy następuje z analogicznych powodów. Następną istotną kwestią jest to, że skupianie się tylko na problematyce kobiecej umniejsza cierpienie osób płci męskiej. Mężczyźni także mają problemy, które bywają marginalizowane, co przeczy idei równości płci. Nie bez znaczenia pozostaje również nagminne ukazywanie mężczyzn w złym świetle, tak, jakby tylko oni przejawiali określone zachowania, podczas gdy kobiety również dopuszczają się ich. Stwarza to nieprawdziwy, nierzetelny obraz sytuacji i przyczynia się do lekceważenia spraw mężczyzn. Bywa rażącym wręcz zakłamywaniem rzeczywistości. Coraz częściej pojawiają się też głosy, że to mężczyźni bywają dyskryminowani. Na przykład zwraca się uwagę na to, że większość kampanii prozdrowotnych jest dla kobiet, mężczyźni mają późniejszy wiek emerytalny. A dzieje się to wszystko mimo faktu, że mężczyźni popełniają samobójstwa osiem razy częściej niż kobiety, a ponadto statystyczny mężczyzna żyje o około 7 lat krócej niż statystyczna kobieta. Na domiar złego, coraz trudniej o tym swobodnie rozmawiać. „Życie akademickie, tradycyjnie pod władzą lewicy kulturowej, stało się jednym pasmem lęku o kolejne oskarżenia pociągające za sobą śmierć cywilną – do kogo przylgnie łatka rasisty-klasisty-seksisty, ten tonie i nikt mu koła ratunkowego nie rzuci, by samemu nie wypaść za burtę” (A. Bielik-Robson, Bronię normalsów, „Gazeta Wyborcza” z 3 sierpnia 2019). Niektóre media czerpią gigantyczne zyski ze snucia feministycznej narracji, bo w trakcie mogą wyświetlać reklamy kobiecych produktów na swoich stronach internetowych i nie tylko, wszakże kobiety podejmują najwięcej decyzji zakupowych. Feminizm stał się kopalnią złota dla niektórych mediów i firm, gotowych przyjąć każdą narrację, która niczym kilof, pozwala dostać się do kolejnej warstwy cennego kruszcu – oczywiście pod pozorem walki o parytety oraz równouprawnienie. Natomiast przez polityków feminizm bywa używany do pozyskiwania oddanych wyborców. Odrębną kwestią jest osłabianie narodu poprzez orientowanie kobiet w opozycji do mężczyzn, ale to już bardziej złożony temat związany z zapaścią demograficzną. Feminizm a narcyzm: Musisz wiedzieć: wojna idei czyli krytyka feminizmu w kontekście strategii działania Czasami niektórym feministkom zarzuca się też to, że wykorzystują ludzkie cierpienie, problemy społeczne do celów biznesowych - nie tyle walczą o równouprawnienie, co kreują się na influencerki, celebrytki, by promować swoje szkolenia, usługi i produkty, gadżety, koszulki i tym podobne. To jeszcze nie wszystko. Fundacje feministyczne, których jest mnóstwo, otrzymują kolosalne pieniądze z budżetów publicznych. "Razem z prawdziwym „wybuchem” popularności partii VOX i ich niepoprawnych politycznie projektów programowych wyszły na jaw szokujące dane, że tzw. „chiringuitos” czyli ponad 2.270 stowarzyszeń feministycznych działających w samych tylko 8 małych prowincjach jednego regionu w powiązaniu z rządzącą PSOE ssą miliardy dotacji z funduszy państwowych i unijnych. Jakim cudem zaledwie 768 gmin regionu Andaluzji może pomieścić aż 2.270 stowarzyszeń typu „Federacja Postępowych Kobiet”, „Federacja Kobiet Rozwiedzionych”? Biznes skupiający tysiące ludzi, którzy zajmują się indoktrynowaniem, szkoleniami antyprzemocowymi i warsztatami feministycznymi jest branżą, która tylko z definicji miała być przeznaczona do ochrony i pomocy ofiarom przemocy." źródło Jak to jest z polskimi fundacjami? Interesujące też, czy niektóre z nich mają powiązania z mediami wciąż zajmującymi się rzekomym piekłem kobiet i naglącą potrzebą obalenia patriarchatu. Zerknijmy na pierwszą z brzegu fundację: Centrum Praw Kobiet Oto kilka zrzutów ekranu z jej sprawozdań merytorycznych (a konkretnie odnośnie działalności w 2019 roku). Podkreślam na czerwono fragmenty, które rzuciły mi się w oczy. Czy to jest na pewno dobry pomysł, aby fundacja, którą - jak wszystkie instytucje tego typu - nadzoruje Ministerstwo, prowadziła zajęcia warsztatowo-edukacyjne typu "ChemSex - jak się bawić?" (chemsex to uprawianie seksu po narkotykach) albo "...odczarowujemy dziewictwo", ewentualnie "trzecia płeć", bądź prowadzone przez Aborcyjny Dream Team? Czy dobrym pomysłem jest też wspieranie z budżetu publicznego tak działających organizacji? I czy w ogóle ludzie czytali manifesty feministyczne, założenia tej ideologii, więc zdają sobie sprawę z tego, co postulowały i postulują feministki? Czy znają poglądy twórczyń tej myśli ideowej? Niech każdy odpowie sobie sam. A co dzieje się za kulisami funkcjonowania fundacji? Feminizm a mobbing, łamanie praw pracowniczych, dyskryminacja Co dzieje się, gdy kobiety występują przeciwko kobietom? Zachodzą zjawiska szczególne, o charakterze, który może zadziwić niejednego obserwatora. Jak donoszą media, zarząd Centrum Praw Kobiet posądza się o mobbing. "Stara gwardia działaczek feministycznych "tolerowała, albo wręcz umacniała te patologie"" (źródło). "Centrum Praw Kobiet to pierwsza działająca w Polsce fundacja feministyczna. Pracowniczki i wolontariuszki organizacji oskarżają o mobbing szefową i założycielkę fundacji Urszulę Nowakowską." (źródło) Prezes fundacji, w swoim oświadczeniu stwierdziła: „Warto się zastanowić, dlaczego już w listopadzie w Poznaniu powstało stowarzyszenie, którego nazwa brzmi w skrócie jak moja Fundacja i dlaczego jego działaczki już wystąpiły do władz o przejęcie naszego lokalu?! Dlaczego niektóre działaczki z niektórych oddziałów nawiązują kontakt z naszymi darczyńcami i wysyłają do nich skargi, próbując podważyć wiarygodność Fundacji”. (źródło) Tam gdzie wielkie pieniądze, tam zdarzają się intrygi - czy tak właśnie było w tym wypadku? Oby zostało to ustalone. Feministki chciały nam pokazywać, że dyskryminacja jest zła. No to nam pokazały! Feminizm bywa postrzegany wręcz jak przemysł, swoista kopalnia złota Istnieją media, które mocno sympatyzują z ideologią feministyczną i często popularyzują różne jej postulaty, robią nagonki medialne na oponentów tej linii ideowej lub przy pomocy skandalizacji próbują ich zdyskredytować, przy okazji licząc wyświetlenia, emitując niezliczone reklamy, promując własne fundacje i usługi oraz produkty. Są jednak także dobre wiadomości. W 2017 roku "ogłoszono listę organizacji, które otrzymają dotację w ramach Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. To środki przeznaczone na wsparcie prawne, psychologiczne i socjalne dla ofiar przestępstw. Na liście już po raz kolejny nie ma fundacji Centrum Praw Kobiet." (źródło) Oczywiście nie każdemu przypadło to do gustu, ale minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podtrzymał ministerialne stanowisko. Wytłumaczył, że "podejmowane przez fundację działania nie tylko nie są kompleksowe, ale wręcz dyskryminujące - odmawiają bowiem wsparcia wszystkim innym ofiarom przemocy." (źródło) Pozostaje mieć nadzieję, że także inni politycy będą bacznie przyglądać się temu, co czynią organizacje feministyczne, i rozsądnie rozstrzygać, czy tą ideologię należy wspierać ze środków publicznych. Filozof Elisabeth Badinter w książce „Fałszywa ścieżka" mocno krytykuje współczesny feminizm za to, że traktuje mężczyzn i kobiety jak dwa wrogie gatunki. Barbie może o tym nie wie, ale my jesteśmy świadomi, że mężczyzna też człowiek. Oby ostatnie wydarzenia okazały się początkiem końca ideologii feministycznej, a zarazem mediów i podmiotów, które ją propagują. Feministki postulują ograniczenie praw wyborczych mężczyznom oraz głoszą, że pragną matriarchatu. Oby nie był to matriarchat jak w Fundacji Centrum Praw Kobiet, bo aż same feministki skarżą się. Feminizmowi zarzuca się również to, że niejako wypowiada się w imieniu wszystkich kobiet, chociaż przecież nie każda kobieta jest feministką. To przejaw dyskryminacji niefeministek. Demagogia feministyczna - propaganda i indoktrynacja Warto również zauważyć na czym polega feministyczna demagogia czyli manipulacyjna komunikacja bazująca na emocjach. Jej kwintesencją jest używanie argumentów pozamerytorycznych i oczernianie. Gdy ktoś nie zgadza się z feministkami, bywa przez nie nazywany mizoginem. Gdy protestuje przeciwko temu, co robią, zarzuca mu się nienawiść do kobiet. Gdy nie godzi się z retoryką feministek, twierdzą, że szkaluje kobiety lub jest do nich uprzedzony, albo nazywa się go incelem. I kiedyś to działało – ludzie bali się takich metod, więc dokonywali autocenzury, rezygnowali z niefeministycznych wypowiedzi w przestrzeni publicznej. Wiele osób rozumie, że to projekcja, czyli przypisywanie własnych niechcianych impulsów innym ludziom – najwięcej o nienawiści mówią ci, którzy sami mają z nią duży problem. W "Cancel culture jako autorytarna dystopia" tłumaczy się, że jedną z cech osobowości autorytarnej jest "projektowanie własnej agresji na obiekty prześladowań". Faceci nie tworzą „mężczynizmu”, bo nie są nienawistnikami, lecz miłują związki z płcią przeciwną i robią, co mogą, aby takie relacje budować zamiast nawoływać do obalania struktur matriarchatu, choć takie przecież niewątpliwie istnieją, chociażby w mediach. Feminizm a manipulacja wielka, propaganda oraz indoktrynacja: Feminizmowi bywa zarzucane stosowanie demagogii czego przykładem może być używanie pojęcia "patriarchat". Jednym z argumentów kwestionujących pojęcie patriarchatu jest fakt, że pojęcie to może prowadzić do uproszczeń i uogólnień. Nie wszystkie męskie systemy są opresyjne i nie wszystkie kobiece struktury są strukturami pod opresją (niektóre wręcz same postulują ucisk). Mężczyźni wybudowali miasta, strzegą porządku publicznego, dokładają się więcej do ubezpieczeń społecznych, a mimo to, ich struktury nazywa się opresyjnym wobec kobiet patriarchatem, co zdumiewa. Pojęcie patriarchatu jest również krytykowane za swoją abstrakcyjność i trudność w zastosowaniu w badaniach naukowych. Niektórzy krytycy twierdzą, że koncepcja ta jest zbyt ogólna i nie uwzględnia różnych czynników społecznych i kulturowych, które wpływają na relacje między płciami. Krytyczna ocena feminizmu a polityka Krytycy pojęcia patriarchatu zwracają uwagę na fakt, że istnieją założenia w teorii feministycznej, które mogą prowadzić do przeoczenia pewnych zjawisk lub przyczynić się do ich uproszczenia. Przykładowo, wskazują, że teoria feministyczna często koncentruje się na analizie relacji między kobietami i mężczyznami, ale nie zawsze uwzględnia rasy, kultury, orientacje seksualne i inne czynniki biologiczne oraz społeczne, które też mogą niebagatelnie wpływać na kształtowanie się relacji płciowych oraz funkcjonowanie społeczeństwa. Podkreśla się, że pojęcie "patriarchat" można w niektórych wypadkach zaliczyć do językowych instrumentów służących do demagogii. Demagogia to manipulowanie emocjami i przekonaniami publicznymi w celu zdobycia i utrzymania władzy lub poparcia. Demagogia może być stosowana przez polityków, liderów religijnych lub innych przywódców, którzy wykorzystują retorykę i argumenty nacechowane emocjonalnie, aby zyskać poparcie opinii publicznej lub wpłynąć na jej zachowanie. Środowiska feministyczne używają słowa "patriarchat" jak obelgi, przypisują temu słowu jednoznacznie negatywne znaczenie, nadają mu skrajnie przykry wydźwięk, i jednocześnie pojęcie "matriarchat" starają się skojarzyć z pozytywnymi emocjami oraz zjawiskami, wywołującymi pozytywne reakcje. Usiłują na przykład zrównać ideę walki o równouprawnienie z ideą obalania patriarchatu, choć mężczyźni również bywają dyskryminowani. Demagogia jest szkodliwa, ponieważ może prowadzić do podziałów społecznych, wzrostu nienawiści i braku zaufania do instytucji demokratycznych. Demagogowie często manipulują ludźmi, aby ci uważali ich za najlepszych liderów, którzy wiedzą najlepiej, co jest dobre dla społeczeństwa i co powinni robić ludzie. W efekcie, demagogia może osłabić demokrację i szkodzić społeczeństwu jako całości. Obejrzyj też: Krytyczna analiza pojęcia patriarchatu wskazuje, że koncentrowanie się wyłącznie na relacjach między kobietami a mężczyznami może prowadzić do uproszczeń i pominięcia innych ważnych czynników. Dlatego warto podjąć bardziej kompleksową analizę różnych form ucisku i dyskryminacji, aby zrozumieć bardziej złożone i subtelne interakcje między różnymi grupami społecznymi. Nie należy bezkrytycznie, bezrefleksyjnie przyjmować demagogicznej definicji patriarchatu używanej przez feministki w materiałach o charakterze propagandowym, aby nie doszło do zbyt daleko idącego uproszczenie obrazu rzeczywistości i podporządkowania społeczeństwa jednej ideologii, co stanowiłoby zagrożenie dla demokracji. Demagogia feministyczna a nadużywanie dialektyki Dialektyka (nie mylić z logiką) jest często stosowana w działaniach propagandowych sympatyków ideologii feministycznej. Analizowane przez dialektykę argumenty nie są oparte na nieuniknionej relacji przyczynowo-skutkowej, ale na prawdopodobieństwie. Argumenty są w dialektyce prawdopodobne, gdy są uznawane przez wszystkich ludzi, bądź przez większość spośród nich, czyli są zgodne z opinią powszechną. Za argumenty prawdopodobne uznaje się także takie, które są głoszone przez osoby powszechnie uważane za autorytety. Nic więc dziwnego, że stosuje się bojkot, cenzurę i inne instrumenty kultury anulowania, do stłumienia głosów przeciwnych. Chodzi o to, aby najczęściej i najgłośniej wybrzmiewały głosy spójne z ideologią feministyczną, bez względu na to, czy są logiczne, czy nie. Stosowanie dialektyki, szczególnie w kontekście retoryki i debaty, może wiązać się z pewnymi zagrożeniami. Oto kilka przykładów: Feminizm a manipulacja i demagogia Dialektyka może być używana jako narzędzie manipulacji i demagogii. Osoby z dobrą znajomością dialektyki mogą wykorzystywać swoje umiejętności, aby wpływać na emocje, fałszować argumenty lub prowadzić do mylnych wniosków. Takie praktyki mogą prowadzić do dezinformacji i utrudniać konstruktywną debatę. Uproszczenie złożonych problemów Dialektyka często wymaga uproszczenia i sprowadzenia argumentów do binarnych kontrastów, takich jak "dobro vs. zło". To może prowadzić do niedostatecznego uwzględniania subtelności i złożoności problemów, które rzeczywiście wymagają bardziej wnikliwego podejścia. Ograniczona perspektywa Dialektyka opiera się na konfrontacji i polemice, co może prowadzić do skupienia się na przeciwstawianiu różnych stron argumentu zamiast na poszukiwaniu wspólnego zrozumienia i rozwiązań. To może prowadzić do twardego podziału na "nasze" i "ich", do "jesteś z nami albo przeciwko nam" oraz utrudniać otwartość na nowe idee i perspektywy. Ignorowanie kontekstu i relacji Dialektyka może skupiać się na pojedynczych argumentach i rozważać je w oderwaniu od kontekstu i zależności. To może prowadzić do zaniedbywania szerzej zakrojonych kwestii, takich jak społeczne, kulturowe, biologiczne lub historyczne uwarunkowania, które są istotne dla pełnego zrozumienia danej sprawy. Brak konstruktywnej wymiany W niektórych przypadkach dialektyka może prowadzić do konfrontacji, wrogości i braku gotowości do współpracy. Rozmowa zamienia się w walkę i próbę zniszczenia rywala, pozbawienia go prawa głosu, byle tylko nie mógł przedstawiać swojego stanowiska. Feminizm - lektura obowiązkowa - książki: Magdalena Żuraw "Idiotyzmy feminizmu", Bob Lewis "The Feminist Lie: It Was Never About Equality" Feminizm a fanatyzm, wymknięcie się spod kontroli Stosowanie dialektyki może czasami prowadzić do sytuacji, w których dyskusja wydaje się wymykać spod kontroli. Osoby zaangażowane w debatę mogą skupiać się na obronie swoich stanowisk lub atakowaniu przeciwnika, zamiast dążyć do konstruktywnego rozstrzygnięcia. Tego rodzaju eskalacja może spowodować bezproduktywną konfrontację. Feministyczne uproszczenie rzeczywistości, spłycanie problemów Dialektyka często upraszcza rzeczywistość, dzieląc ją na przeciwstawne strony lub pozycje. To może wieść do sztucznego podziału i nieuwzględniania różnorodności poglądów i perspektyw. Rzeczywistość jest zwykle bardziej złożona niż prosty podział na dwie przeciwstawne opcje, a dialektyka może nie uwzględniać tej złożoności. Głoszenie, że patriarchat należy obali, bo jest odpowiedzialny za całe zło i tylko za zło, jest tego najlepszym przykładem. Ograniczoność Dialektyka może być oparta na określonych założeniach, strukturach myślowych, w które wierzy się wręcz dogmatycznie, nie dopuszczając, iż mogą być mylne. To niebezpieczne, bo może przyczyniać się do fanatyzmu. Oczywiście dialektyka może być również używana w konstruktywny sposób, pomagając analizować i wyjaśniać złożone problemy, identyfikować sprzeczności i ułatwiać dialog. Kluczowe jest świadome stosowanie dialektyki i dążenie do konstruktywnej debaty, która uwzględnia różnorodność perspektyw, otwartość na zmianę i poszukiwanie wspólnego zrozumienia. Błędem jest natomiast stosowanie jej do bezwzględnego forsowania jednej ideologii, bo to zagraża demokracji. Feminizm robi to, co potępia? Bywa, że na światło dzienne wychodzą fakty, które budzą spore wątpliwości i skłaniają do zadania pytania, czy przypadkiem ideologia feministyczna sama nie robi tego, z czym rzekomo walczy? Uważajmy na polityczny psychowashing Różne środowiska mącą nam w głowach. I, niestety, żerują przy tym na wiedzy psychologicznej, która zamiast służyć człowiekowi jak nóż do krojenia chleba, bywa używana jak nóż bojowy w walce politycznej. „Oni są tacy niefajni - co innego my, tej niefajności tak mocno świadomi więc ją punktujący”. Dostrzegacie ten mechanizm działania różnych ugrupowań? Psychologia społeczna tłumaczy, że to klasyczny sposób wybielania i idealizowania grupy własnej poprzez negatywną stereotypizację, oczernianie grupy wrogiej. Ma to miejsce zwłaszcza w trakcie zmagań o władzę, zasoby, posłuch. Dobrym przykładem jest termin „seksizm” utworzony w latach 60. XX w. przez feminizm drugiej fali. Jest to kluczowy element demagogii feministycznej. Jako seksistowskie przedstawia się dzisiaj nawet fragmenty twórczości literackiej Stephana Kinga, w których mowa o kobiecej urodzie. Oczywiście nie tylko feministki stosują tą taktykę, choć przyznać im trzeba, że czynią to po mistrzowsku. Różne tyleż upolitycznione, co zideologizowane ugrupowania także to praktykują, choć niekoniecznie do tego celu używają wyrafinowanej i chwytliwej nowomowy. Jak bronić się przed ideologią feministyczną, fanatycznymi wyznawcami feminizmu? To bardzo ważne pytanie. Każdy, kto sprzeciwia się feminizmowi, może trafić na celownik fanatycznych grup działających online, paść ofiarą jakiejś formy kultury anulowania (cancel culture) lub internetowego linczu zorganizowanego przez środowiska feministyczne. Wielu ludzi stosuje zatem autocenzurę i ze strachu nie krytykuje tej ideologii. Tym, co można zrobić, to słać odpowiednim instytucjom skargi na dyskryminację mężczyzn i przedstawianie ich w uwłaczający sposób w mediach, reklamach. Warto też zachować zdrowy sceptycyzm i oceniać przekazy medialne pod kątem natężenia ideologicznej propagandy. Przydatna może okazać się do tego poniższa skala umożliwiająca subiektywną ocenę nasilenia propagandy feministycznej. Feminizm - cytaty Działalność niektórych mediów wydaje się niekiedy niezrozumiała, ale wystarczy przejrzeć feministyczne manifesty, by dostrzec i zrozumieć postępowanie podmiotów, które sympatyzują z tą ideologią. [1] "Chcemy stworzyć ruch powszechnego rozwodu." źródło: Grupa robocza Za**ić dominującego mężczyznę [2] "Kiedy kobieta wychodzi za mąż, staje się w rzeczywistości niewolnicą. Nie można sobie wyobrazić innej instytucji, która zniewala tak, jak małżeństwo." źródło: Grupa robocza Za**ić dominującego mężczyznę [3] "Tradycyjne, patriarchalne, dwupokoleniowe rodziny powinny zostać zastąpione przez wolne związki (...)" źródło: https://pl.anarchistlibraries.net/library/wiedzmy-manifest-anarchofeministyczny [4] "Postawmy sobie za cel stworzenie rozszerzonych domów (…) Dom dojrzał do przestrzennej transformacji jako integralna część każdego feministycznego futuryzmu." źródło: https://pl.anarchistlibraries.net/library/laboria-cubonics-ksenofeminizm [5] "(...) pensja męża należy się wyłącznie żonie, a mężowie nie okazujący wystarczającego wsparcia kobiecie, winni trafiać do więzień." źródło: https://pl.anarchistlibraries.net/library/maciej-drabinski-anarchia-i-kobiety-w-ujeciu-mysli-spolecznej-emmy-goldman [6] "Dzisiejsza patriarchalna „miłość” organizuje społeczeństwo w instytucjonalne związki małżeńskie, partnerstwa i małe komórki społeczne, tworzy hierarchie w relacjach i tworzy związki oparte na przemocy, zależności, niepewności i rywalizacji." źródło: Grupa robocza Za**ić dominującego mężczyznę [7] "(...) zupełnie niedorzecznym jest utożsamianie czegoś tak cudownego jak miłość, z czymś tak niegodnym człowieka jak małżeństwo." źródło: https://pl.anarchistlibraries.net/library/maciej-drabinski-anarchia-i-kobiety-w-ujeciu-mysli-spolecznej-emmy-goldman [8] "(...) celem Teorii Separacji jest przekształcenie mężczyzn poprzez wyeliminowanie możliwości ich polegania na kobietach (...)" źródło: Grupa robocza Za**ić dominującego mężczyznę [9] "Mężczyźni powinni przyjąć kobiecość w taki sam sposób, w jaki kobiety przyjęły męskość w XXI wieku." źródło: https://pl.anarchistlibraries.net/library/gavin-durham-wstep-do-akceleracji-plciowej [10] "Jeśli natura jest niesprawiedliwa, zmień naturę!" źródło: https://pl.anarchistlibraries.net/library/laboria-cubonics-ksenofeminizm [11] „Zabicie [dominującego] mężczyzny jest podstawową zasadą socjalizmu” źródło: Grupa robocza Za**ić dominującego mężczyznę [12] "Mężczyzna musi pozbyć się wyobrażeń, norm moralnych według których zakłada, że jest mężczyzną (...)" źródło: Grupa robocza Za**ić dominującego mężczyznę [13] "Każdy mężczyzna kryje w sobie głęboko zakorzenioną mizoginię." źródło: Grupa robocza Za**ić dominującego mężczyznę [14] "Zamiast próbować odpatriarchalizować państwo (rzecz niemożliwa), należy skierować akcje w stronę społeczeństwa jako takiego. W skrócie „odpatriarchalizowanie” lub „odpatriarchalizacja” oznacza: „odczynić, zniszczyć, rozbroić, rozmontować, zgruzować, obalić wszystkie i każdą z osobna warstwy opresji, które nas wiążą. Logiką tej walki nie jest ostateczne zwycięstwo, tylko permanentny i zdecydowany sabotaż.”" źródło: https://pl.anarchistlibraries.net/library/gaya-makaran-mujeres-creando [15] "akcelerację płci definiuje się jako "wykorzystanie procesu rozpadu płci do zniszczenia systemu klasowego płci" źródło: https://pl.anarchistlibraries.net/library/gavin-durham-wstep-do-akceleracji-plciowej - psycholog Rafał Olszak, były ekspert ze "Ślub od pierwszego wejrzenia" Mój Instagram, mój YouTube.
  16. Richard Dreyfuss, aktor znany m.in. ze "Szczęk" Stevena Spielberga, wyraził dezaprobatę dla nowych regulacji przyznawania Oscarów. Wymagania dotyczą grup niewystarczająco reprezentowanych. Parytety, czyli stosowanie zasad preferencyjnych dla określonych grup społecznych, w teorii mają służyć jako narzędzie do poprawy równouprawnienia i równości szans, ale niektórzy ludzie kwestionują ich stosowanie i uważają, że parytety mogą być formą dyskryminacji. Jednym z argumentów przeciwko parytetom jest to, że lepsze traktowanie jednej grupy społecznej na podstawie jej cech, takich jak płeć, rasa czy orientacja seksualną, może prowadzić do wykluczania czy marginalizowania innych grup. Innym argumentem przeciwko parytetom jest to, że szczególne traktowanie określonych grup może prowadzić do poczucia niesprawiedliwości u osób z innych grup i do podziałów w społeczeństwie oraz obniżenia morale wśród pracowników. Nasuwa się pytanie, czy nowe regulacje nie faworyzują jednych kosztem innych oraz czy nadal kluczowe są kompetencje, czy raczej stają się one sprawą drugorzędną. Co w perspektywie długoterminowej stanie się, gdy kryterium doboru człowieka na stanowisko przestanie być kompetencja, a stanie inne kryterium, na przykład płeć?
  17. W Japonii otworzono niedawno pierwsze w historii muzeum sztuki cyfrowej, w którym odwiedzający mogą zanurzyć się w fantastycznym świecie świateł i dźwięków. W muzeum można obejrzeć interaktywne instalacje sztuki, które reagują na ruchy odwiedzających i tworzą wrażenie nieskończonych przestrzeni. Muzeum stworzyło wiele pozytywnych emocji i entuzjazmu wśród zwiedzających, którzy mieli okazję poczuć się jak w innym, magicznym świecie. To wspaniałe, że takie innowacyjne miejsca powstają i że ludzie mają szansę na chwilę ucieczki od rzeczywistości i zanurzenia się w czymś niesamowitym. Mam nadzieję, że takie muzea będą powstawać również w innych częściach świata, aby każdy mógł doświadczyć niezapomnianych wrażeń i uśmiechu na twarzy. Jak zapewniają władze Mori Building Digital Art Museum, każda wizyta w ich obiekcie jest inna. Instalacje zmieniają się, więc za każdym razem widzimy w nich zupełnie inne szczegóły. Pokrzepiające jest również to, że w Polsce także pojawiają się nieco podobne projekty, choćby umożliwiające w interaktywny sposób podziwiać dzieła różnych malarzy. Przykładem może być wystawa Immersive Monet & The Impressionists. Tymczasem rzućmy okiem na wystawę z Japonii. Źródło ilustracji: zrzut ekranu z oficjalnej internetowej strony wystawy.
  18. Oto 10 przykładów rzeczy, za które przeciętna osoba może być wdzięczna na co dzień: Dobra zdrowie: zdolność do funkcjonowania i wykonywania codziennych czynności bez większych ograniczeń. Dzięki dobremu zdrowiu możemy realizować swoje cele i marzenia. Zdrowie pozwala nam również cieszyć się życiem, być z innymi ludźmi i czerpać z tego radość. Bycie wdzięcznym za zdrowie pomaga nam doceniać to, co mamy, i nie brać tego za pewnik. Bliscy i przyjaciele: osoby, z którymi możemy dzielić się swoimi przeżyciami, rozmawiać i spędzać czas. Warto doceniać relacje, które mamy, i troszczyć się o nie, aby były one pełne szacunku, zrozumienia i akceptacji. Bycie wdzięcznym za relacje z innymi ludźmi pomaga nam budować pozytywne doświadczenia, które pozostają z nami na całe życie. Praca lub źródło dochodu: możliwość utrzymania siebie i swojej rodziny. Warto być wdzięcznym za pracę, ponieważ daje ona nam poczucie celu i znaczenia w życiu. Praca pozwala nam rozwijać swoje umiejętności. Praca umożliwia nam także utrzymywanie się i spełnianie swoich potrzeb materialnych. Warto doceniać pracę, którą wykonujemy, i szanować ją, aby osiągać z niej jak najlepsze efekty. Bycie wdzięcznym za pracę pomaga nam dostrzegać pozytywne strony naszego życia zawodowego. Dom lub mieszkanie: miejsce, w którym czujemy się bezpiecznie i możemy odpocząć. Warto być wdzięcznym za mieszkanie, ponieważ daje ono nam poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Mieszkanie jest naszym azylem, miejscem, gdzie możemy odpocząć i regenerować siły. Dzięki niemu możemy tworzyć swoje własne przestrzenie, które odzwierciedlają nasz styl życia i osobowość. Mieszkanie umożliwia nam także tworzenie relacji z innymi ludźmi, np. z sąsiadami czy współlokatorami. Warto doceniać swoje mieszkanie i troszczyć się o nie, aby było ono funkcjonalne, bezpieczne i przyjazne dla nas. Bycie wdzięcznym za mieszkanie pomaga nam dostrzegać pozytywne strony naszego życia codziennego. Czas wolny: możliwość odpoczynku, relaksu i wykonywania hobby. Warto być wdzięcznym za hobby, ponieważ stanowi ono odskocznię od codziennych obowiązków i stresu. Hobby pozwala nam rozwijać zainteresowania i pasje, co może przyczynić się do zwiększenia naszej samooceny i poczucia spełnienia. Dodatkowo, regularne poświęcanie czasu na hobby może pomóc nam w odkryciu nowych umiejętności i zdolności, co może prowadzić do rozwoju kariery lub zaangażowania w nowe projekty. Hobby może być także źródłem pozytywnych emocji i dobrej zabawy, co korzystnie wpływa na nasze zdrowie psychiczne. Dzięki hobby możemy także poznać nowych ludzi i nawiązać przyjaźnie z osobami, które dzielą nasze zainteresowania. Warto więc doceniać swoje hobby i regularnie poświęcać mu czas. Edukacja: możliwość zdobywania wiedzy i rozwijania się w różnych dziedzinach. Warto być wdzięcznym za edukację, ponieważ umożliwia ona zdobycie wiedzy i umiejętności, które są kluczowe dla osiągnięcia sukcesu w życiu zawodowym i osobistym. Dzięki edukacji rozwijamy swoje intelektualne zdolności i uczymy się nowych sposobów myślenia i rozwiązywania problemów. Edukacja pozwala nam także na rozwijanie kreatywności i wyobraźni, co może prowadzić do innowacyjnych pomysłów i nowych projektów. W dzisiejszych czasach edukacja jest kluczowa dla zdobycia pracy i awansu zawodowego, co ma duże znaczenie dla stabilności finansowej i zabezpieczenia przyszłości. Dzięki edukacji możemy także poszerzać swoje horyzonty i lepiej zrozumieć różne kultury i społeczeństwa. Warto więc doceniać szansę na edukację i wykorzystywać ją jak najlepiej. Naturę: piękno natury, możliwość spacerów, obcowania z roślinami i zwierzętami. Warto być wdzięcznym za naturę i piękno, ponieważ otacza nas ono każdego dnia i wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie. Przyroda oferuje nam wiele możliwości do relaksu i odpoczynku od codziennych problemów. Możemy podziwiać piękno krajobrazów, słuchać śpiewu ptaków, obserwować ruch chmur na niebie czy poczuć delikatny powiew wiatru na twarzy. Dzięki naturze możemy odetchnąć od zgiełku miasta i poczuć się bardziej w zgodzie ze sobą i otaczającym nas światem. Obcowanie z pięknem natury pozwala nam także na zwiększenie kreatywności i rozwijanie zmysłu estetycznego. Możliwości: możliwość realizowania swoich marzeń i celów. Warto być wdzięcznym za możliwości, które dają nam szansę na rozwój i osiągnięcie sukcesu w życiu. Dzięki nim możemy realizować swoje marzenia i cele, które dają nam poczucie spełnienia i satysfakcji. Okazje pojawiają się w różnych momentach naszego życia i dają nam szansę na poznawanie nowych ludzi, miejsc i doświadczeń, co jest niezwykle wartościowe dla naszej osobowości. Każda okazja, którą otrzymujemy, daje nam również szansę na naukę, rozwijanie umiejętności oraz na dostrzeżenie mocnych stron, poznawanie samego siebie. Dlatego warto być wdzięcznym za okazje, które pojawiają się na naszej drodze, ponieważ mogą być kluczem do osiągnięcia sukcesu i spełnienia w życiu. Jedzenie i picie: dostęp do jedzenia i picia, które zapewniają nam energię i zdrowie. Warto być wdzięcznym za jedzenie i picie, ponieważ są one kluczowe dla naszego przetrwania i zdrowia. Regularne spożywanie posiłków dostarcza organizmowi niezbędnych składników odżywczych, energii i wody. Dzięki temu mamy siłę do wykonywania codziennych czynności oraz do realizacji naszych marzeń i celów. Ponadto, jedzenie to także sposób na cieszenie się smakiem i aromatem różnorodnych potraw, co przynosi wiele przyjemności i pozytywnych emocji. Bycie wdzięcznym za posiłki to także docenienie pracy ludzi związanych z produkcją, dystrybucją i przygotowaniem żywności oraz szacunek dla natury, która dostarcza nam jej składniki. Przygotowywanie posiłków może również dawać satysfakcję a przyrządzanie ich w czyimś towarzystwie stanowi okazję do pielęgnowania relacji. Życie samo w sobie: możliwość doświadczania różnych emocji, uczuć i przeżyć, które sprawiają, że życie jest ciekawe i wartościowe. Życie jest niepowtarzalne i cenne, a bycie wdzięcznym za każdy dzień pozwala nam docenić jego wartość i piękno. Życie daje nam szansę na przezwyciężanie trudności i wyzwań, co pomaga nam rozwijać siłę i odporność. Dzięki życiu mamy możliwość wyrażania siebie i realizacji swoich marzeń. Dzięki życiu możemy wpływać na świat. Żyjąc mamy liczne okazje do przeżywania różnorodnych emocji i zaznawania pięknych doświadczeń. Życie to również szansa na budowanie głębokich, satysfakcjonujących relacji. W ramach treningu wdzięczności, załóż dziennik, w którym każdego dnia w paru słowach opiszesz, jak pielęgnowałeś przynajmniej jeden z wyżej opisanych aspektów życia, aby je docenić i czuć wdzięczność. Każdy przykład opisuj na osobnej stronie. Jeśli sobie tego życzysz, możesz do dziennika wklejać zdjęcia, drobne elementy, ewentualnie coś w nim narysować albo w inny sposób dać wyraz swojej wdzięczności. Po kilku tygodniach możesz zacząć z radością przeglądać dziennik od początku, aby przekonywać się, jak twoje życie bywało atrakcyjne, sensowne, obfitujące w okazje do przeżywania wdzięczności. SKOCZ DO: Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>
  19. Wiesz, co jest najlepszym sposobem na zapamiętanie czegoś na dłużej? Oczywiście, to powiedzenie sobie, że na pewno się zapomni! To nie tylko dowcip, ale także ciekawostka psychologiczna, zwana "efektem ironicznego procesu". Polega ona na tym, że im bardziej staramy się zapomnieć o czymś, tym bardziej to nas goni i przypomina o sobie. Czyli jeśli chcesz szybko zapamiętać coś ważnego, po prostu powiedz sobie, że jest to takie bezużyteczne, że i tak zapomnisz. Zobaczysz, jak szybko zaczniesz sobie przypominać każdy szczegół! I tak się robi karierę w psychologii - udowadnianie, że czegoś nie da się zrobić, skłania ludzi do zrobienia tego lepiej niż każda motywacja W psychologii, efekt sprężyny (ang. "rebound effect") to zjawisko, w którym próba tłumienia, powstrzymania lub kontrolowania pewnych myśli, emocji lub zachowań, prowadzi do tymczasowego wzrostu intensywności tychże. Można to porównać do sprężyny, która pod wpływem nacisku skręca się i po odciążeniu z powrotem rozpręża. W przypadku efektu sprężyny, im silniejsza jest próba tłumienia czegoś, tym bardziej intensywna jest późniejsza reakcja, gdy kontrola zostanie utracona. Przykładowo, jeśli ktoś stara się tłumić swoje negatywne emocje, takie jak złość czy smutek, to z czasem te emocje mogą wzrosnąć w intensywności, a osoba może być mniej zdolna do ich kontrolowania. Efekt sprężyny jest ważnym zjawiskiem w psychologii, ponieważ podkreśla potrzebę skutecznej regulacji emocji i zachowań, która polega nie na tłumieniu ich, ale na odpowiednim zarządzaniu nimi w sposób zdrowy i konstruktywny.
  20. Uwaga, to żart! W ostatnim czasie wiele osób interesowało się tematem rosnącej popularności krypto-walut, a teraz okazuje się, że Bitcoin zdecydował się na niezwykły krok - założył własny kraj! Według doniesień, Bitcoin zakupił niewielką wyspę na Pacyfiku i ogłosił ją nowym krajem, który będzie używał tylko krypto-walut. Nowy kraj o nazwie "Bitlandia" planuje stać się światowym liderem w dziedzinie krypto-walut i obiecuje, że wkrótce wprowadzi całkowity zakaz używania tradycyjnych pieniędzy. Władze Bitlandii twierdzą, że dzięki wykorzystaniu technologii blockchain, ich kraj będzie całkowicie wolny od korupcji i nieuczciwych praktyk finansowych. Wszystkie transakcje będą odbywać się za pomocą krypto-walut, a mieszkańcy kraju będą mieli dostęp do najnowszych technologii, które pozwolą im na szybkie i bezpieczne przeprowadzanie operacji. Mimo że Bitlandia jest nadal w fazie rozwoju, wiele osób już zdecydowało się na przeprowadzkę na nową wyspę. Jedynym problemem jest to, że do tej pory nikt nie wie, gdzie ta wyspa się znajduje, a władze Bitlandii trzymają to w tajemnicy.
  21. Uwaga, to żart! Niebiosa nad Polską ujawniły swoje bogactwa w najbardziej spektakularny sposób - w nocy z soboty na niedzielę z nieba spadł deszcz pieniędzy! Pierwsze doniesienia o zjawisku pojawiły się wczoraj wieczorem, kiedy to mieszkańcy kilku miast zauważyli, że zamiast kropli deszczu, z nieba spadają banknoty różnych nominałów. Szczęśliwi znalazcy szybko zaczęli zbierać pieniądze z ulicy, a niektórzy nawet zaczęli tańczyć w deszczu pieniędzy. Według ekspertów, deszcz pieniędzy jest wynikiem nadmiernego wzrostu temperatury i ciśnienia atmosferycznego w połączeniu z niezwykle rzadkim zjawiskiem magnetyzmu w jonosferze. Niestety, to jednorazowe zjawisko i ekonomiści już ostrzegają, że niewielki przyrost gotówki w gospodarce nie wpłynie na sytuację finansową kraju. Mieszkańcy są jednak zadowoleni z niecodziennej pogody i twierdzą, że deszcz pieniędzy był najlepszym deszczem, jaki kiedykolwiek spadł na ich miasto.
  22. Uwaga, to żart! W wyniku działań koncernów farmaceutycznych, w najbliższym czasie na rynku pojawi się nowy suplement diety - "Internet-Fix", który ma pomagać w leczeniu uzależnienia od internetu. Jak twierdzą producenci, "Internet-Fix" składa się z naturalnych składników, które regulują pracę mózgu i pomagają zminimalizować skutki nadmiernej ekspozycji na media społecznościowe i wyszukiwarki internetowe. Suplement ma być dostępny bez recepty, ale eksperci ostrzegają, że jego długotrwałe stosowanie może prowadzić do uzależnienia. Na razie nie wiadomo, czy "Internet-Fix" okaże się skuteczny w leczeniu uzależnienia od internetu, ale już teraz producent zapewnia, że jego produkt przyniesie użytkownikom ulgę w walce z uciążliwym syndromem FOMO (Fear of Missing Out) i codziennymi dawkami informacji. Nie wiadomo jeszcze, czy pojawi się też środek leczący uzależnienie od środka, który leczy uzależnienie od internetu, ale miejmy nadzieję, że tak!
  23. Uwaga, to żart! Ekologiczna moda stała się już bardzo popularna, ale teraz projektanci idą o krok dalej. W Polsce właśnie zaprezentowano najnowszy trend - ubrania zrobione z resztek jedzenia! Projektanci mówią, że takie ubrania są nie tylko ekologiczne, ale także bardzo oryginalne i wygodne. Twierdzą, że zwykłe koszulki i spodnie to już przeszłość, a prawdziwy trend to ubrania wykonane z przeterminowanych produktów spożywczych. Nasze ubrania są w 100% eko - mówi jedna z projektantek. - Nie marnujemy jedzenia, tylko tworzymy z niego coś nowego i modnego. Poza tym, takie ubrania mają unikalny zapach, który z pewnością przyciągnie uwagę otoczenia. Wśród propozycji projektantów znalazły się m.in. koszulki zrobione z mąki, kurtki z mięsa, a nawet spodnie z ryżu. Według nich, takie ubrania są nie tylko ekologiczne, ale także bardzo tanie, bo można je zrobić z resztek jedzenia, które zazwyczaj lądują w koszu na śmieci. Czy ubrania zrobione z resztek jedzenia zdobędą uznanie w świecie mody? Tego jeszcze nie wiadomo, ale na pewno są to bardzo oryginalne i innowacyjne pomysły, które z pewnością przyciągną uwagę wielu osób. ✅ Ładne wdzianka i zacne ubranka znajdziesz tutaj.
  24. Uwaga, to żart! Nowa forma reklamy zagościła na ekranach telewizorów i komputerów. Nie, to nie kolejna genialna kampania reklamowa - to sztuczna inteligencja, która uczy się na podstawie naszych przeszłych wyborów zakupowych i stara się przewidzieć, czego będziemy chcieli kupić w przyszłości. Ale sztuczna inteligencja nie zawsze działa zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Oto przykład: widzisz reklamę pizzy, na którą masz ochotę, więc klikasz w nią choć wiesz, że jeden ze składników ci nie służy. Kilka dni później widzisz reklamę nowego, rewolucyjnego czyszczenia toalety i nie masz pojęcia, jakim cudem sztuczna inteligencja doszła do wniosku, że jesteś zainteresowany czyszczeniem toalety. "Okazuje się, że nasza sztuczna inteligencja jest nadzwyczaj kreatywna i lubi eksperymentować" - wyjaśnia programista pracujący nad tą nową formą reklamy. "Czasami jej sugestie mogą być nieco nietrafione, ale to tylko dlatego, że uczy się na podstawie naszych działań i próbuje dostrzec jakieś ukryte związki między nimi." Na szczęście, programiści już pracują nad ulepszaniem sztucznej inteligencji, aby lepiej rozumiała nasze potrzeby i zachowania. "Mamy nadzieję, że wkrótce nasza sztuczna inteligencja będzie w stanie przewidzieć, czego chcemy, zanim sami to zrozumiemy" - dodaje programista. Czy sztuczna inteligencja zrewolucjonizuje branżę reklamową? Czas pokaże. W międzyczasie, przygotujmy się na to, że nasze zakupy będą jeszcze bardziej dziwne i nieprzewidywalne niż zwykle.
  25. Co to jest psychologia skandalu Jak wspominałem na swoim blogu, psychologia skandalu to dziedzina, która bada, jak ludzie reagują na te wydarzenia i jakie konsekwencje to ma dla nich i dla społeczeństwa jako całości. Badania w dziedzinie psychologii skandalu koncentrują się na zrozumieniu, dlaczego niektóre skandale mają większy wpływ na ludzi niż inne. Analizują, jak media, politycy i inne osoby publiczne reagują na skandale, jakie emocje to wywołuje i jak wpływa to na opinię publiczną. Badacze psychologii skandalu badają również, jak skandale wpływają na osoby bezpośrednio zaangażowane, które były ofiarą skandalu, jak również na osoby postronne. > Warto też przeczytać < apel do dziennikarzy | kultura anulowania Psychologia skandalu ma zastosowanie w wielu dziedzinach, w tym w polityce, mediach, biznesie i innych obszarach, w których skandale mogą mieć wpływ na reputację i wizerunek organizacji. Badania w tej dziedzinie mogą pomóc organizacjom w lepszym zrozumieniu, jak reagować na skandale i jak minimalizować ich wpływ na ich reputację i wizerunek. Ważne jest, aby organizacje brały pod uwagę różne perspektywy i reakcje na skandale, aby zminimalizować ich negatywne skutki. Dlaczego ludzi interesują afery? Istnieje wiele powodów, dlaczego ludzie są zainteresowani aferami. Przede wszystkim, afery są często kontrowersyjne i wzbudzają silne emocje, co może przyciągać uwagę i pobudzać ciekawość. Ludzie często interesują się aferami ze względu na potrzebę wiedzy i informacji na temat sytuacji. Zdarzenia, które stanowią afery, bywają bardzo złożone, skomplikowane, co może prowadzić do chęci zrozumienia, co się stało oraz jakie były przyczyny i skutki. Ludzie mogą również być zainteresowani aferą, ponieważ chcą mieć wpływ na jej rozwój i konsekwencje, np. poprzez wyrażanie swojego stanowiska w mediach społecznościowych lub udział w manifestacjach. Afery mogą również stanowić dla ludzi rozrywkę i ucieczkę od codzienności. Czytanie o skandalach i aferach może być sposobem na oderwanie się od prozy życia i zaspokojenie potrzeby adrenaliny, dreszczyku emocji. Wreszcie, afery często stanowią tematy do dyskusji i spekulacji, co może prowadzić do formowania się społecznych opinii i wpływać na kulturę oraz wartości społeczne. Oczywiście, zainteresowanie aferami zależy od wielu czynników, w tym od ich kontekstu i treści, a także od indywidualnych preferencji i wartości ludzi. Po co media szukają sensacji? Media często szukają sensacji, ponieważ ich celem jest przyciągnięcie uwagi i zainteresowania odbiorców. Konkurencja wśród różnych mediów jest coraz większa, a liczba źródeł informacji rośnie, dlatego media muszą starać się wyróżnić na tle innych. Sensacyjne i kontrowersyjne historie są często bardziej atrakcyjne dla odbiorców niż zwykłe wiadomości, ponieważ wzbudzają emocje i zapadają w pamięć. Dziennikarze i redaktorzy starają się przyciągnąć uwagę i zachęcić do czytania, oglądania lub słuchania swoich materiałów, co przekłada się na wyższe zyski z reklam i większą popularność. Ponadto, media mają też często swoje własne interesy i cele, np. wpływanie na opinię publiczną, promowanie określonych wartości czy wywieranie wpływu na decyzje polityczne. Szukanie sensacji może być więc dla nich narzędziem do osiągnięcia tych celów. Niestety, media nie zawsze działają w sposób uczciwy i etyczny, a szukanie sensacji może prowadzić do przekłamywania faktów, manipulowania informacjami i krzywdzenia osób, które są przedmiotem publikacji. Dlatego też, ważne jest, aby media działały w sposób odpowiedzialny i przestrzegały zasad etyki dziennikarskiej. Skandal jako narzędzie dyskredytowania przeciwników politycznych Niektóre ugrupowania mogą kreować skandale na przykład wyrywając słowa z kontekstu i rozdmuchując je do niebotycznych rozmiarów szalenie nadinterpretując, albo cytować treści szkalujące kogoś pozbawionego możliwości bronienia się, aby zdyskredytować go w oczach opinii publicznej. Czasami kreuje się skandal by odwrócić uwagę od tego, co naprawdę ważne, zaśmiecić internet szumem informacyjnym żeby utrudnić dotarcie do istotnych faktów. Na przykład krytyczna opinia na temat wypowiedzi radykalnych feministek może być wyrwana z kontekstu, pozbawiona odniesień do tych wypowiedzi i być używana przeciwko temu, czyje stanowisko nie jest na rękę sympatykom tego ruchu politycznego. Kreowanie skandalu może także mieć charakter odwetowy, być zemstą za zwrócenie uwagi na fałszywe informacje propagowane przez wyznawców jakiejś ideologii - jeśli choćby ktoś odniesie się krytycznie do tego, iż niektóre manifesty feminizmu nawołują do kobietocentryzmu i marginalizacji mężczyzn, może stać się celem nagonki medialnej, która ma ograniczyć jego udział w debacie publicznej bądź z niej wykluczyć. Spór światopoglądowy przeobraża się wtedy w swoistą medialną wojnę z podmiotem bądź grupą podmiotów o określonych poglądach czy postawach. Obejrzyj też feminizm od kuchni i bez cenzury: Jeśli jakiś podmiot sygnalizuje niezręczne, niewygodne fakty dla danego ruchu politycznego, ośmiela się zatem negatywnie wpływać na jego odbiór przez opinię publiczną, musi liczyć się z tym, że napotka nie tylko opór w postaci kontrargumentów ale też może doświadczyć działań, które mają mu uprzykrzyć życie. I tym samym zniechęcić innych do określonego działania. Tego typu postępowanie charakterystyczne jest zwłaszcza dla żarliwych wyznawców jakiejś idei, którzy wyjątkowo emocjonalnie reagują na każdą, nawet ze wszech miar uzasadnioną, krytyczną refleksję na temat działań podejmowanych przez podmioty również utożsamiające się z daną koncepcją czy myślą polityczną. Ktoś odnoszący się do tego, że były uszkadzane budynki kościołów lub inne obiekty bądź podejmowano nieodpowiednie działania (przykład, artykuł, artykuł, artykuł) może zaznać przykrości w ramach odwetu za zwrócenie na to uwagi w przestrzeni publicznej. Skandal służy wtedy nie tylko narażeniu tego podmiotu na stres i marginalizację ale również zawstydzaniu (shaming) jego oraz osób popierających daną refleksję. W praktyce skandal używany bywa wtedy do forsowania podwójnych standardów - przykładowo niektóre środowiska popierają krytykę mężczyzn, męskości („toksyczna męskość”) czy wyśmiewanie troski o prawa mężczyzn, natomiast płomiennie reagują, gdy krytykowane bądź choćby komentowane są nieodpowiednie zachowania feministek. Radykalny feminizm bywa utożsamiany z taką taktyką. Skandal jako sposób na zakłamywanie rzeczywistości i pretekst do krzewienia idei Ponieważ ludzie mają skłonność do zaciekawiania się tym, co wzbudza silne emocje, skandal bywa wykorzystywany jako narzędzie do promowania określonych idei pod pretekstem zwracania uwagi społeczeństwa na ważne kwestie. Wyznawcy idei feminizmu podkreślają, jak trudne jest położenie kobiet, co prowadzi do dysproporcji w zakresie uwagi poświęcanej bolączkom mężczyzn i pań. Przykładem mogą być dodatkowe punkty przyznawane osobom określonej płci na pewnych etapach procesu edukacji. Gdy przyznawane są one kobietom, jest to pochwalane, gdy zaś z analogicznych powodów przyznawane są mężczyznom, robi się z tego aferę i wplata w to ideologię, przemyca pogląd jakoby kobiety były uciśnione przez patriarchat. Generalnie ironią losu jest to, że ugrupowania, które często do dyskredytowania oponentów w dyskursie publicznym stosują skandalizację zarzucając im seksizm, same nie widzą nic złego w tym, że używają haseł takich jak „inteligencja jest kobietą”, „patriarchat”, „przemoc ma płeć”, „sukces jest kobietą”, „siła jest kobietą”, co oczywiście może uchybiać osobom płci męskiej też przecież inteligentnym, bywającym ofiarami przemocy, odnoszącym sukcesy i przejawiającym siłę. Ten brak konsekwencji dowodzi, że tak zwana walka o równouprawnienie bywa fortelem - niekiedy pod płaszczykiem krzewienia szlachetnych idei i pokonywania uprzedzeń, działa się na rzecz uprzywilejowania oraz wyidealizowania grupy własnej oraz dyskredytowania oponentów politycznych. >> Polecamy też Disco polo a "Ślub od pierwszego wejrzenia" << Skandalizacja jako narzędzie propagandy Podstawowym instrumentem feministycznej walki z tym, co określają jako patriarchat, jest skandal. To narzędzie dyskredytowania przeciwników politycznych, osób sprzeciwiających się zakamuflowanej mizoandrii czyli niechęci do mężczyzn. Dla niepoznaki feminizm przedstawia się jako szlachetna koncepcja, a w praktyce – czyniąc to w białych rękawiczkach, w niejawny sposób – forsuje ideę kobietocentryzmu czyli marginalizacji mężczyzn. Pod pozorem walki o równouprawnienie stara się odebrać głos mężczyznom, ograniczyć ich prawa. Feministkom nie wystarczy ustawa „mieszkanie za pomówienie” ani to, że mężczyźni później przechodzą na emeryturę, wykonują przytłaczającą większość niewdzięcznej pracy na rzecz społeczeństwa, stanowią większość wśród bezdomnych, uzależnionych, ofiar wypadków w niebezpiecznych zawodach, ani nawet to, że mężczyźni popełniają samobójstwa osiem razy częściej i żyją prawię dekadę krócej. Starannie ukrywana mizoandria, pudrowana pogarda do mężczyzn nabiera rozmachu i staje coraz bardziej bezwzględna, drapieżna, zuchwała. Przedstawianie osób orientujących się w opozycji do ideologii feministycznej w sposób, który może je dyskredytować w oczach opinii publicznej, stanowi element strategii zmierzającej do pokonywania przeciwników politycznych. Źródło: wyniki badań CBOS Kobiety w społeczeństwie - równouprawnienie czy dyskryminacja Skandal jako technika wybielania siebie poprzez oczernianie innych Czasami kreuje się skandal do tego, żeby odwracać uwagę od własnego wątpliwego postępowania bądź do ocieplania swojego wizerunku poprzez dyskredytowanie osób krzewiących niewygodne dla kogoś poglądy lub wskazujących niezręczne fakty. Grupy interesów z rozmysłem dokonują skandalizacji ażeby oczerniając kogoś - wybielić siebie, uszlachetnić jakąś koncepcję, skojarzyć coś pozytywnego z tym, co stanowi źródło jakiegoś rodzaju korzyści. Skandal a nowomowa i poprawność polityczna oraz kultura anulowania Grupy interesów i wyznawcy poszczególnych ideologii oraz członkowie radykalizujących się ruchów społecznych oraz politycznych wykorzystują język do krzewienia koncepcji, z którymi sympatyzują, i cenzurowania osób o przekonaniach odmiennych. Na przykład przeciwnicy niektórych koncepcji feministycznych bywają ofiarami skandalizacji - zarzuca im się seksizm, mizoginię. Geneza pojęcia „seksizm” wiąże się z drugą falą feminizmu w USA. Tak zwana poprawność polityczna (definiowana tak, by służyło to czyimś interesom kosztem interesów innych) bywa używana do kneblowania, cenzurowania lub anulowania podmiotów, które głoszą poglądy niesprzyjające korzyściom określonych środowisk. Skandal bywa kojarzony z kulturą anulowania czyli tendencją do unieważniania, wykluczania tego wszystkiego, co do propagowanej wizji świata nie przystaje - świetnie sprawdza się jako pretekst do tego typu posunięć. Jaka jest kondycja współczesnego dziennikarstwa? Kondycja współczesnego dziennikarstwa jest złożona i trudna do jednoznacznej oceny. Z jednej strony, dziennikarstwo jest niezwykle ważne dla funkcjonowania demokracji i zapewnienia społeczeństwu dostępu do rzetelnych informacji, a dziennikarze odgrywają kluczową rolę w wykrywaniu nadużyć władzy, skandali i innych problemów społecznych. Z drugiej strony, wiele mediów jest dzisiaj skoncentrowanych na zyskach, co często prowadzi do przyjęcia strategii "clickbaitu" i publikowania treści, które przyciągają uwagę, ale niekoniecznie są ważne lub prawdziwe. Ponadto, rozwój nowych technologii i internetu spowodował, że każdy może stać się dziennikarzem, co prowadzi do zjawiska tzw. "fake newsów" i dezinformacji. Dziennikarstwo stało się bardziej wrażliwe na presję polityczną i komercyjną, co wpływa na jakość publikowanych treści. Jednakże, pomimo tych wyzwań, wiele mediów wciąż działa na wysokim poziomie i dąży do zapewnienia rzetelnych informacji, a dziennikarze podejmują walkę z dezinformacją i manipulacją. Istnieją także inicjatywy mające na celu poprawę kondycji dziennikarstwa, takie jak kodeksy etyki dziennikarskiej, szkolenia dla dziennikarzy i konsorcja medialne, które zobowiązują się do zapewnienia wysokiej jakości informacji. Warto jednak podkreślić, że kondycja współczesnego dziennikarstwa jest zależna od konkretnych krajów i regionów, a sytuacja może być bardzo zróżnicowana w zależności od kultury mediów, systemu politycznego czy dostępności do zasobów. Dlaczego niektóre media kłamią? Media czasami kłamią z różnych powodów. Jednym z głównych powodów jest chęć przyciągnięcia uwagi i zainteresowania odbiorców. W dzisiejszych czasach konkurencja między mediami jest bardzo duża, a liczba źródeł informacji stale rośnie, więc media często próbują wyróżnić się na tle innych poprzez publikowanie kontrowersyjnych lub sensacyjnych materiałów. Innym powodem może być wpływ polityczny lub komercyjny. Niektóre media mogą być związane z konkretnymi grupami interesów, a ich publikacje mogą być ukierunkowane na promowanie ich interesów lub wpływ na opinię publiczną. W przypadku mediów rządowych, politycy mogą próbować kłamać, aby zyskać poparcie i utrzymać władzę. Niektóre media również mogą nie przeprowadzać wystarczającej weryfikacji źródeł informacji, a informacje, które publikują, mogą pochodzić z niepewnych lub niewiarygodnych źródeł. Często zdarza się także, że dziennikarze popełniają błędy, które mogą prowadzić do fałszywych informacji lub dezinformacji. W każdym przypadku, kłamstwa w mediach są szkodliwe dla społeczeństwa i szkodzą zaufaniu do mediów jako źródła informacji. Dlatego też, ważne jest, aby media działały w sposób odpowiedzialny i przestrzegały zasad etyki dziennikarskiej, a informacje, które publikują, były oparte na rzetelnych źródłach. Psychologia mediów a kłamstwo Psychologia mediów i psychologia kłamstwa są ze sobą ściśle powiązane. Media, jako źródło informacji, wpływają na sposób, w jaki postrzegamy świat i ludzi wokół nas, a także na nasze zachowania. Kłamstwa w mediach mogą wprowadzać nas w błąd i prowadzić do mylnych przekonań i decyzji. Badania psychologiczne pokazują, że ludzie są bardziej podatni na kłamstwa, jeśli te są zaprezentowane w sposób emocjonalnie zaangażowany i mają na celu potwierdzenie ich istniejących już przekonań lub uprzedzeń. Kłamstwa, które są zaprezentowane w sposób przekonujący i są powtarzane wielokrotnie, mogą stać się przekonujące dla ludzi, nawet jeśli są one rażąco czy wręcz wyjątkowo jaskrawo sprzeczne z faktami. Ponadto, media mogą stosować różne techniki manipulacji, takie jak selektywna prezentacja informacji, używanie nieprecyzyjnych tytułów, manipulowanie emocjami odbiorców czy manipulowanie kontekstem, aby wpłynąć na ich sposób myślenia i zachowania. Media mogą także stosować takie techniki, aby przyciągnąć uwagę odbiorców i zwiększyć swoje zyski, nawet kosztem prawdziwości i rzetelności informacji. W rezultacie, kłamstwa w mediach mogą prowadzić do dezinformacji, wypaczenia rzeczywistości i szkodzić naszemu zdrowemu rozsądkowi. Dlatego ważne jest, aby krytycznie oceniać informacje, które otrzymujemy z mediów i sprawdzać ich źródła, aby uniknąć wpadnięcia w pułapki manipulacji i kłamstw. >> Polecamy też "Rolnik szuka żony" i "Ślub od pierwszego wejrzenia" << Dlaczego powstają fakenewsy? Fakenews-y powstają z różnych powodów. Jednym z najczęstszych powodów jest chęć manipulacji opinią publiczną w celu osiągnięcia określonych celów, takich jak wpływanie na wynik wyborów lub promowanie określonej polityki lub ideologii. Fakenews-y mogą również powstawać ze względu na chęć osiągnięcia korzyści finansowych. Niektóre strony internetowe publikują fałszywe artykuły lub informacje, aby zwiększyć liczbę kliknięć na swoją stronę i generować przychód z reklam. Innym powodem powstawania fakenews-ów może być brak weryfikacji źródeł informacji. W dzisiejszych czasach, z łatwością możemy publikować i udostępniać informacje w Internecie, co oznacza, że może pojawić się wiele fałszywych informacji. Często te informacje nie są weryfikowane przez źródło lub przez innych dziennikarzy, co prowadzi do szerzenia się dezinformacji. Dodatkowo, fakenews-y mogą powstawać ze względu na emocjonalne reakcje, jakie wywołują w odbiorcach. Fałszywe informacje, które potwierdzają nasze uprzedzenia lub emocjonalne przekonania, mogą wywoływać silne reakcje i skłaniać do dalszego udostępniania tych informacji. Wszystkie te czynniki przyczyniają się do rozwoju fakenews-ów, które stanowią poważne zagrożenie dla rzetelnej informacji i wolnej prasy. Dlatego też ważne jest, aby uważnie sprawdzać źródła informacji i weryfikować fakty, zanim je udostępnimy czy podzielimy się nimi z innymi. Na czym najwięcej zarabiają media? Najwięcej w mediach zarabiają te, które osiągają duże zasięgi i oglądalność. Zazwyczaj są to duże stacje telewizyjne, portale internetowe oraz popularne gazety i czasopisma. Ostatecznie, przychody mediów zależą od reklamodawców, którzy chcą docierać do jak największej liczby ludzi. W przypadku telewizji, najwięcej zarabiają stacje, które emitują popularne programy i wydarzenia, takie jak mecze piłki nożnej, transmisje na żywo z ważnych wydarzeń politycznych, rozrywkowe programy i seriale. Telewizje czerpią również zyski z reklam emitowanych między programami, a także z umieszczania produktów w programach telewizyjnych. Portale internetowe zarabiają przede wszystkim na reklamach internetowych, takich jak banery, reklamy kontekstowe i kampanie reklamowe w social media. Im większy ruch na stronie, tym większy potencjał na zarobek. Często portale internetowe oferują również usługi płatne, takie jak subskrypcje treści premium lub dostęp do wydarzeń na żywo. W przypadku gazet i czasopism, głównym źródłem dochodów są reklamy drukowane w gazetach, jak również reklamy internetowe umieszczane na ich stronach internetowych. Wiele gazet i czasopism oferuje również treści premium, na które trzeba zapłacić, aby uzyskać dostęp. Warto jednak zauważyć, że w dzisiejszych czasach model biznesowy mediów ulega zmianie, a tradycyjne źródła dochodu mogą tracić na znaczeniu. Niektóre media przestawiają się na model subskrypcyjny, w którym za dostęp do treści trzeba płacić abonament, a niektóre stacje telewizyjne oferują subskrypcje usług streamingowych. Inną formą zarabiania na mediach jest sprzedaż danych użytkowników, co jednak budzi kontrowersje z punktu widzenia prywatności użytkowników. Jak media zarabiają na skandalach? Media często zarabiają na skandalach dzięki zwiększonej oglądalności i zainteresowaniu publiczności. Im większe zainteresowanie, tym wyższe ceny reklam i większe przychody dla mediów. W przypadku telewizji, stacje często organizują specjalne programy, debaty lub dyskusje na temat skandalu, które przyciągają duże zainteresowanie widzów i tym samym generują wysoką oglądalność. Reklamodawcy są bardziej skłonni płacić za reklamy, gdy widzą, że program przyciąga dużą liczbę widzów. W przypadku gazet i portali internetowych, media często publikują artykuły, w których opisują skandal i wszystkie jego szczegóły. Te artykuły często generują wiele ruchu na stronie i zwiększają liczbę odwiedzin, co pozwala na wyższe ceny reklam i zwiększone przychody. Niektóre media stosują również taktykę "clickbaitu", czyli publikowanie artykułów o sensacyjnej treści, które mają przyciągać uwagę czytelników i zachęcać ich do kliknięcia w link. Clickbait może generować wiele kliknięć i zwiększać liczbę odwiedzin na stronie, co również przyczynia się do zwiększenia przychodów. Warto jednak zauważyć, że stosowanie tego typu taktyk może szkodzić wizerunkowi mediów i zmniejszać zaufanie publiczności, co w dłuższej perspektywie może wpłynąć na spadek przychodów. Dlaczego ludzie nie ufają mediom? Istnieje wiele powodów, dla których ludzie nie ufają mediom. Jednym z głównych powodów jest fakt, że media często są kojarzone z manipulacją i propagandą. Ludzie mają tendencję do podejrzewania, że media reprezentują interesy swoich właścicieli lub rządu, a nie interesy społeczne czy publiczne. Innym powodem jest brak wiarygodności mediów. Często zdarza się, że media publikują nieprawdziwe informacje, które są później korygowane lub sprostowane. To prowadzi do utraty zaufania do mediów, ponieważ ludzie czują się oszukani i wprowadzeni w błąd. Dodatkowo, obecnie media społecznościowe dają każdemu użytkownikowi możliwość publikowania informacji, co powoduje, że trudno jest zweryfikować ich źródła i wiarygodność. Często media społecznościowe są wykorzystywane do szerzenia dezinformacji i teorii spiskowych, co dodatkowo wpływa na utratę zaufania do mediów. Wreszcie, obecność różnych mediów, w tym tradycyjnych mediów, mediów społecznościowych i alternatywnych źródeł informacji, prowadzi do tego, że ludzie mają trudność z wyborem wiarygodnych źródeł informacji. To może wpłynąć na zwiększenie sceptycyzmu wobec wszystkich mediów. Czy media to czwarta władza? Media bywają określane jako "czwarta władza", ponieważ w demokratycznym społeczeństwie są one traktowane jako ważny podmiot, który ma wpływ na kontrolowanie władzy i kształtowanie opinii publicznej. Media spełniają rolę informacyjną, edukacyjną i kontrolną, co wpływa na kształtowanie opinii publicznej oraz wybory polityczne. Media jako czwarta władza mają możliwość wpływania na życie publiczne poprzez przedstawianie informacji o wydarzeniach politycznych, gospodarczych i społecznych. Media przekazują także informacje o działaniach władz, ich decyzjach i planach, co pozwala na kontrolowanie działań polityków i zwiększenie przejrzystości działania władz. Jednakże, należy pamiętać, że media nie są jedynym podmiotem wpływającym na życie publiczne. Istnieją także inne siły, takie jak korporacje, grupy interesów czy lobbystyczne, które również wpływają na decyzje polityczne i kształtowanie opinii publicznej. Ponadto, media nie są jednolitą całością, ale składają się z różnych źródeł, które mają różne orientacje polityczne i interesy. Z tego powodu, trudno jest mówić o mediach jako o jednolitej sile. >> Polecamy też Artystka w "Ślub od pierwszego wejrzenia" << Jak media nadużywają swojej władzy? Media mogą nadużywać swojej władzy na różne sposoby, np. poprzez: Manipulowanie faktami i dezinformowanie opinii publicznej - media mogą celowo przekazywać nieprawdziwe informacje lub przesadzać z ważnością pewnych wydarzeń, aby wpłynąć na opinię publiczną i osiągnąć swoje cele. Podważanie prywatności i godności ludzi - media mogą naruszać prywatność i godność ludzi poprzez publikowanie prywatnych informacji bez zgody interesującej się osobie, co może prowadzić do szkody moralnej i materialnej. Nadmierne skupienie na sensacyjnych tematach - media często skupiają się na sensacyjnych tematach i aferach, co prowadzi do zapomnienia o mniej ważnych, ale bardziej istotnych wydarzeniach. Wykorzystanie manipulacji językowej - media mogą wykorzystać manipulacje językowe, takie jak użycie emocjonalnego słownictwa lub podejrzanych terminów, aby wpłynąć na emocje i opinie ludzi. Brak rzetelności i obiektywizmu - media powinny być rzetelne i obiektywne w swoich relacjach, jednak niektóre media mogą działać w interesie swoich właścicieli lub politycznych sympatii, co prowadzi do braku rzetelności i obiektywizmu. Naruszanie zasad etycznych - media powinny działać w oparciu o zasady etyczne, takie jak ochrona prywatności i godności ludzi, jednak niektóre media mogą łamać te zasady w celu osiągnięcia swoich celów. Wszystkie te czynniki mogą prowadzić do nadużycia władzy przez media i wpływać na ich reputację oraz wiarygodność w oczach opinii publicznej. Dlaczego niektórzy dziennikarze są nieetyczni? Niektórzy dziennikarze mogą być nieetyczni z różnych powodów, takich jak: Presja czasu i konkurencji - w dzisiejszych czasach media muszą działać bardzo szybko i być pierwsze w przekazywaniu ważnych informacji. W związku z tym, niektórzy dziennikarze mogą nie przestrzegać standardów etycznych, ponieważ czują presję czasu i konkurencji. Brak odpowiedniego szkolenia i wiedzy - niektórzy dziennikarze mogą nie mieć wystarczającej wiedzy i szkolenia w dziedzinie etyki dziennikarskiej. W konsekwencji, mogą łamać zasady etyczne nieświadomie lub celowo. Ambicja i chęć zdobycia popularności - niektórzy dziennikarze mogą kierować się ambicją i chęcią zdobycia popularności, zamiast przestrzegać standardów etycznych. Mogą publikować sensacyjne i kontrowersyjne treści, które przyciągną uwagę publiczności, nawet jeśli są nieprawdziwe lub szkodliwe. Polityczne sympatie lub interesy - niektórzy dziennikarze mogą działać w interesie politycznym lub mieć swoje prywatne interesy. W takim przypadku, mogą przekazywać informacje, które sprzyjają ich sympatiom lub interesom, nawet jeśli nie są one prawdziwe lub szkodliwe dla innych. Naciski ze strony właścicieli mediów lub innych wpływowych osób - niektórzy dziennikarze mogą być naciskani przez właścicieli mediów lub innych wpływowych osób, aby przekazywać określone treści lub ukrywać pewne informacje. Wszystkie te czynniki mogą prowadzić do nieetycznego zachowania dziennikarzy i wpłynąć na jakość relacji, jakie dostarczają do opinii publicznej. Czy media które nie zarabiają są bardziej etyczne? Nie ma bezpośredniego związku między brakiem zysków a etyką w mediach. Zarówno media zarabiające, jak i niezarabiające mogą działać zgodnie z etycznymi standardami lub nieprzestrzegać ich. Media, które nie zarabiają, mogą jednak działać z mniejszą presją na przyciąganie uwagi i generowanie klikalnych treści w celu generowania zysków, co może wpłynąć na ich podejście do informacji. Jednocześnie, media, które generują wysokie zyski, mogą mieć więcej zasobów finansowych, aby zatrudnić lepiej wykwalifikowanych dziennikarzy i przestrzegać standardów etycznych. Ostatecznie to przede wszystkim postawa dziennikarzy i decyzje redakcyjne odnoszące się do publikowanych informacji determinują, czy media działają zgodnie z etycznymi standardami, a nie poziom zysków. Wiarygodność mediów w Polsce Źródło: komunikat z badań CBOS Jak reagować na kłamstwa w mediach? Reagowanie na kłamstwa w mediach może być skomplikowane, ale istnieje kilka sposobów: Sprawdź źródło informacji - przed przekazywaniem informacji dalej lub reagowaniem na nią warto sprawdzić, czy pochodzi ona z wiarygodnego źródła. W internecie warto zwracać uwagę na adres strony, jej wygląd i zawartość. W przypadku wątpliwości warto skorzystać z różnych źródeł informacji i zweryfikować przekazane treści. Zgłoś kłamstwo - warto poinformować media, w których pojawiło się kłamstwo o jego fałszywej treści. W przypadku mediów społecznościowych, można zgłosić treść jako nieprawdziwą lub szkodliwą. Dzięki temu można przyczynić się do ograniczenia rozprzestrzeniania się dezinformacji. Odpowiedz na kłamstwo - jeśli kłamstwo pojawiło się w publicznej dyskusji, warto odpowiedzieć na nie poprzez przekazywanie prawdziwych informacji. Warto jednak pamiętać, że nie warto wchodzić w polemikę z osobami, które celowo rozpowszechniają dezinformację. Wspieraj media, które przestrzegają standardów etycznych - warto wybierać media, które przestrzegają etycznych standardów i stawiają na rzetelność i wiarygodność informacji. Wszystkie te działania mogą pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania się dezinformacji i budowaniu świadomości społecznej na temat ważności przestrzegania etycznych standardów w mediach. W niektórych wypadkach warto skontaktować się z prawnikiem. Na przykład wskazane jest to, gdy dochodzi do zniesławienia. Co jeśli ktoś czuje się ofiarą ideologii feministycznej lub przeżywa trudności psychiczne ze względu na bycie ofiarą skandalu, pomówień, zniesławiania lub medialnej burzy? Doświadczając życiowych trudności, psychicznego załamania warto poszukiwać pomocy. Mężczyźni mogą na nią liczyć między innymi konsultując się z psychologiem, a także szukając informacji, zrozumienia oraz oparcia na przykład tutaj: Fundacja Masculinum, MGTOW Polska, Stop dyskryminacji mężczyzn, książka „Rozwód”, kanał YouTube Nie wiem, ale się dowiem, kanał YouTube Wojna idei, Społeczny rzecznik praw mężczyzn, Mężczyzn prawa - wspólna sprawa, Centrum praw mężczyzn, Telefon zaufania dla mężczyzn, telefon wsparcia dla osób w kryzysie psychicznym 800 72 2222. W odpowiedzi na feministyczną propagandę, mężczyźni protestują Jakie są najczęstsze zarzuty wobec ideologii feministycznej. Nierówność płci nie jest już problemem - niektórzy krytycy feminizmu uważają, że walka o równość płci jest przesadzona, ponieważ kobiety w dzisiejszych czasach mają te same prawa i możliwości co mężczyźni, a nawet większe (np. wcześniej mogą przejść na emeryturę). Przekształcanie mężczyzn we wrogów - niektórzy zarzucają feminizmowi, że orientuje kobiety w opozycji do mężczyzn i demonizuje całą populację płci męskiej, co prowadzi do podziałów i konfliktów między płciami. Faworyzowanie kobiet - niektórzy uważają, że feminizm faworyzuje kobiety kosztem mężczyzn, co prowadzi do nierówności i dyskryminacji płci męskiej. Przykładem mogą być postulaty feministek, by pozbawić mężczyzn praw wyborczych. Radykalizm - niektórzy krytycy feminizmu uważają, że niektóre grupy feministyczne prowadzą radykalne działania, które skutkują eskalacją konfliktów między płciami. Przykładem mogą być skandalizacje w celu zdyskredytowania oponentów politycznych czy głoszenie, że wszyscy członkowie danej partii politycznej nienawidzą kobiet. Upolitycznienie - niektórzy uważają, że feminizm stał się zbyt upolityczniony i zdominowany przez lewicowe ideologie, co prowadzi do ograniczenia różnorodności poglądów i perspektyw w ruchu oraz w ogólności. Krytyka feminizmu, z czego wynika i na czym polega? Ideologia feministyczna, która - jak utrzymują jej sympatycy - dąży do równości płci i walki z dyskryminacją kobiet, często jest krytykowana z różnych powodów. Jednym z głównych zarzutów wobec tej ideologii jest to, że skupia się ona wyłącznie na walce o prawa kobiet i pomija prawa mężczyzn. W ten sposób, ideologia ta prowadzi do podziałów i antagonizmów między płciami, co może uniemożliwiać osiągnięcie rzeczywistej równości. Trudno o symetrię, gdy faworyzuje się jednych kosztem innych. Niektórzy krytycy uważają, że ideologia feministyczna może stanowić zagrożenie dla demokracji, ponieważ zdarza się, iż feministki postulują ograniczenie praw wyborczych mężczyznom, skłonne są zarzucać całym partiom politycznym nienawiść do kobiet, jak również głoszą skrajnie negatywne hasła takie jak te zacytowane tutaj. Fanatyzm ideologiczny bywa niebezpieczny. Zauważa się też, iż feminizm, jako ideologia, chętnie sięga po takie instrumenty inżynierii społecznej jak kultura anulowania stosowana pod pretekstem troski o "nowoczesną wrażliwość". Pod pozorem ochrony uciśnionych ucisza w debacie publicznej oponentów politycznych obnażających mankamenty i mroczne, wręcz przerażające aspekty tej linii programowej - przy tym feminizm kładzie ogromny nacisk na tych kwestii ukrywanie, pudrowanie, tuszowanie. Feminizm czasami stara się też unieważnić wypracowywane od zarania dziejów, sprawdzone i działające wzorce promowane chociażby przez religię. Więcej informacji na temat feminizmu można znaleźć w odrębnym tekście. Czy jako ekspert z programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, który przez niektórych uznawany jest za kontrowersyjny, uważa Pan, że media sztucznie kreują skandale? Media często podejmują decyzje o tym, co jest ważne i co jest godne uwagi publicznej. W niektórych przypadkach, media mogą celowo sztucznie kreować skandale w celu przyciągnięcia uwagi i zwiększenia liczby odbiorców. Jednak nie można stwierdzić, że wszystkie skandale są sztucznie kreowane przez media. Często media reagują na fakt istniejącego problemu lub wydarzenia, które rzeczywiście zasługują na uwagę publiczną. W takim przypadku skandal nie jest sztucznie kreowany, ale jedynie eksponowany przez media. Warto zauważyć, że nie tylko media są odpowiedzialne za kreowanie skandali, ale także inni uczestnicy procesu informacyjnego, tacy jak politycy, celebryci, czy nawet zwykli ludzie, którzy używają mediów społecznościowych. Wszyscy oni mogą mieć wpływ na to, co staje się skandalem i jakie wydarzenia są eksponowane przez media. Podsumowując, media mogą sztucznie kreować skandale w celu zwiększenia liczby odbiorców, ale nie zawsze tak się dzieje. Ważne jest, aby zachować zdrowy sceptycyzm i krytyczne podejście do tego, co prezentowane jest w mediach. Czy skandal może mieć pozytywne konsekwencje? W niektórych przypadkach skandal może mieć pozytywne konsekwencje, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to tylko negatywny incydent. Oto kilka przykładów, jak skandal może mieć pozytywne skutki: Zwraca uwagę na problem społeczny - Skandal może przyciągnąć uwagę do pewnego problemu społecznego lub zaniedbania, które wcześniej było ignorowane. To z kolei może doprowadzić do zwiększenia świadomości społecznej i prowadzić do działań zmierzających do rozwiązania problemu. Przykładem może być zwrócenie uwagi na negatywne aspekty ideologii feministycznej i niegodne pochwały strategie postępowania jej sympatyków, takie jak bojkotowanie, zniesławianie oraz znieważanie osób o odmiennych poglądach. Poprawia jakość władzy lub przedsiębiorstw - Skandal może zmusić władze lub przedsiębiorstwa do zmiany swojego zachowania, aby uniknąć podobnych skandali w przyszłości. Może to prowadzić do zwiększenia przejrzystości i poprawy jakości usług, co jest korzystne dla konsumentów i społeczeństwa. Wzmacnia postawę społeczną - Skandal może wzmacniać postawę społeczną, zwłaszcza w przypadkach, gdy społeczeństwo jednogłośnie potępia zachowanie osoby lub instytucji zaangażowanej w skandal. W takich przypadkach społeczeństwo może stać się bardziej świadome i skłonne do walki z nieprawidłowościami. Poprawia standardy etyczne - Skandal może prowadzić do zwiększenia standardów etycznych w danej dziedzinie lub branży. Na przykład skandal w medycynie może prowadzić do zwiększenia kontroli jakości usług medycznych lub do opracowania bardziej rygorystycznych standardów etycznych dla personelu medycznego. Wzrost popularności podmiotów lub idei - Nawet jeśli skandal ma raczej charakter satyryczny, jak pseudoafera z „kulkami papieru” z ósmej edycji „Ślub od pierwszego wejrzenia”, może przyczynić się do wzrostu popularności osób, które miały coś z tym tematem wspólnego. Znane osoby mogą natomiast zrobić ze swojej sławy dobry użytek i pozytywnie wpływać na społeczeństwo. Podsumowując, skandal może mieć pozytywne skutki, jeśli przyciąga uwagę do problemu społecznego, zmusza władze lub przedsiębiorstwa do zmiany zachowania, wzmacnia postawę społeczną lub poprawia standardy etyczne, ewentualnie przysparza popularności osobom, które z tą popularnością następnie robią coś pożytecznego. Jednakże, należy zawsze dążyć do tego, aby unikać skandali i starać się działać w sposób przejrzysty i etyczny, aby uniknąć negatywnych konsekwencji. Jakie są konsekwencje psychologiczne dla ofiar skandalu? Skandal może mieć poważne konsekwencje psychologiczne dla ofiar, zarówno na krótką, jak i długą metę. Oto kilka przykładów: Stres i trauma - Ofiary skandalu często doświadczają silnego stresu i traumy, zwłaszcza jeśli zostaną publicznie ośmieszone, zniesławione lub skrytykowane. Często odczuwają wstyd, lęk i poczucie osamotnienia, co może prowadzić do zaburzeń emocjonalnych i psychicznych. Problemy z samopoczuciem i poczuciem własnej wartości - Ofiary skandalu mogą doświadczyć zmniejszonego poczucia własnej wartości i samoakceptacji. Mogą czuć się upokorzone, niekompetentne i tracić pewność siebie. Z tego powodu mogą mieć trudności z podejmowaniem decyzji i działaniem w przyszłości. Piętno społeczne - Ofiary skandalu często są postrzegane jako winne lub złe osoby, nawet jeśli nie są winne. Mogą doświadczyć stygmatyzacji społecznej, która może prowadzić do izolacji i alienacji od społeczeństwa. Zdrowie fizyczne - Skandal może również wpłynąć na zdrowie fizyczne ofiary, ponieważ doświadczają one zwiększonego poziomu stresu i negatywnych emocji. To może prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak nadciśnienie, choroby serca i problemy trawienne. Trudności z pracą - Ofiary skandalu mogą doświadczyć trudności z zatrudnieniem lub utrzymaniem pracy, ponieważ pracodawcy mogą obawiać się, że ich reputacja ucierpi z powodu związania z ofiarą skandalu. Podsumowując, skandal może prowadzić do poważnych konsekwencji psychologicznych dla ofiar, w tym stresu, traumy, problemów z samopoczuciem i poczuciem własnej wartości, problemów zdrowotnych i trudności z pracą. Wspieranie i pomaganie ofiarom skandalu jest bardzo ważne, aby pomóc im poradzić sobie z negatywnymi skutkami tego doświadczenia. Jak bronić się przed nieprawidłowym postępowaniem sympatyków ideologii feministycznej? Oto kilka wskazówek odnośnie przeciwstawiania się nieprawidłowym praktykom stosowanym przez sympatyków ideologii feministycznej. Może komuś przyda się to. **** Kiedy i jak reagować (dobry uczynek nie zajmie ci wiele czasu) Jeśli zobaczysz w telewizji treści, które uchybiają mężczyznom, na przykład spot reklamowy, w którym mężczyzna przedstawiany jest w poniżający sposób, lub program, w którym występują wypowiedzi uderzające w godność mężczyzn, reaguj. Napisz skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji: skargi@krrit.gov.pl Jeżeli była to reklama, napisz też do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta: sygnalista@uokik.gov.pl Jeśli podejrzewasz przereklamowywanie lub niewłaściwą reklamę (w tym autopromocję) bądź podejrzewasz kryptoreklamę prowadzoną przez zdeklarowaną feministkę, celebrytkę np. promującą odzież lub gadżety z feministyczną propagandą, reaguj. Napisz skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta: sygnalista@uokik.gov.pl lub scam@uokik.gov.pl Widząc reklamy uderzające w męską godność, możesz także dodatkowo złożyć skargę do Rady Reklamy. Formularz składania skarg jest na stronie: https://radareklamy.pl/formularz-skargi/ Jeśli w radiu usłyszysz wypowiedzi uderzające w godność osób płci męskiej, reaguj: napisz skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji: skargi@krrit.gov.pl Jeżeli jesteś świadkiem dyskryminacji mężczyzn w instytucjach państwowych, złóż skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich: https://bip.brpo.gov.pl/wniosek/index.php?lang=pl W każdym wypadku pamiętaj o tym, żeby wypowiadać się merytorycznie i dokładnie wskazać jak najwięcej szczegółów: kiedy, gdzie, co widziałeś lub usłyszałeś, na czym w twojej ocenie polega uchybianie, jeżeli możesz udokumentuj to. Jeśli maszą wątpliwość, jak ubrać skargę w słowa, możesz zainspirować się odpowiedzią udzieloną przez ChatGPT po tym, gdy wpiszesz tam komendę w stylu „Napisz mi skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta na reklamę, którą widziałem w ... ponieważ uchybia ona godności mężczyzn, jest dyskryminacyjna i seksistowska. Przywołaj definicje dyskryminacji i seksizmu oraz przepisy prawa.” albo „Napisz mi skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta na to że podejrzewam iż celebrytka, influencerka ... stosuje kryptoreklamę na swoim Instagramie”. W skardze NIE odnoś się wprost do ideologii feministycznej jeśli nie jest to absolutnie niezbędne - koncentruj się na meritum i odwołuj do norm prawnych, obyczajowych oraz swoich niekomfortowych odczuć. **** Potencjalnie przydatne informacje Zgodnie z Ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, czynem nieuczciwej konkurencji jest m.in. reklama sprzeczna z przepisami prawa, dobrymi obyczajami lub uchybiająca godności człowieka. Zgodnie z art. 4 Kodeksu Etyki Reklamy dostępnym na stronie Rady Reklamy „Reklamy nie mogą zawierać treści dyskryminujących, w szczególności ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć lub narodowość.” Zgodnie z art. 32 ustęp 2 Konstytucji „Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.” W rozumieniu ustawy o radiofonii i telewizji reklamą jest przekaz handlowy, pochodzący od podmiotu publicznego lub prywatnego, w związku z jego działalnością gospodarczą lub zawodową, zmierzający do promocji sprzedaży lub odpłatnego korzystania z towarów lub usług; reklamą jest także autopromocja. Przez Radę Europy seksizm został zdefiniowany jako „każde działanie, gest, wizualna reprezentacja, wypowiedź ustna lub pisemna, praktyka lub postępowanie oparte na przekonaniu, że osoba lub grupa osób jest gorsza z powodu swojej płci, występujące w sferze publicznej lub prywatnej, online i offline”; jego skutkiem może być: „naruszenie wrodzonej godności lub praw osoby lub grupy osób”, „fizyczna, seksualna, psychologiczna i socjoekonomiczna krzywda lub cierpienie osoby lub grupy osób”, „stworzenie zastraszającego, wrogiego, upokarzającego, poniżającego lub obraźliwego środowiska”, „stworzenie bariery dla autonomii i pełnego przestrzegania praw człowieka osoby lub grupy osób” lub „podtrzymywanie i wzmacnianie stereotypów na temat płci”. Zgodnie z art. 12. Prawa prasowego dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło. Karta Etyczna Mediów czyli polski dokument zawierający podstawowe reguły dotyczące etyki dziennikarskiej zawiera m.in. zasady prawdy, obiektywizmu, uczciwości, szacunku i tolerancji. **** Potencjalnie przydatne sformułowania (nie należy używać ich słowo w słowo, to tylko inspiracja) Takie stereotypy płciowe i generalizacje są szkodliwe i niesprawiedliwe, ponieważ każda osoba ma unikalne zdolności i talenty, niezależnie od płci. Warto unikać używania takich sentencji i zamiast tego skupić się na szanowaniu i docenianiu każdej osoby indywidualnie, bez względu na jej płeć. Slogan/obraz/spot ten nie tylko promuje stereotypowe myślenie, ale także może prowadzić do dyskryminacji i wykluczenia ze społeczeństwa osób, które nie pasują do tego stereotypu. Można uznać to za seksistowskie oraz dyskryminacyjne, ponieważ sugeruje, że... Propagowanie takiego przekazu jest sprzeczne z zasadami demokracji i równości, które powinny być szanowane przez każdą instytucję publiczną. Uważam, że instytucje takie jak ... powinny promować równość, proporcjonalną troskę o jakość życia obu płci, ponieważ zgodnie z Konstytucją, nikogo nie należy dyskryminować z jakiejkolwiek przyczyny. Mam podejrzenie, że to kryptoreklama, ponieważ... W tym wypadku mamy do czynienia ze sloganem, który uderza w mężczyzn, ale także w chłopców, w osoby małoletnie płci męskiej. Dlaczego chłopcy mają dorastać w poczuciu, że są gorsi, mniej ważni? Reklama, której dotyczy moja skarga, wykorzystywała negatywne stereotypy i karykaturalny obraz mężczyzn, co prowadzi do nierzetelnego i jednostronnego przedstawienia płci męskiej. Taka reklama może wprowadzać w błąd konsumentów i szkodzić im, przez co narusza prawo konsumentów do rzetelnej informacji oraz prawo do godności. SKOCZ DO: Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.