Skocz do zawartości
  • psycholog Rafał Marcin Olszak

    "Ślub od pierwszego wejrzenia" - pytania i odpowiedzi byłego eksperta

    Otrzymuję często różne pytania jako były ekspert prowadzący z innymi jeden z eksperymentów społecznych z którego relację "Ślub od pierwszego wejrzenia" emitowano w telewizji. Zapytań jest sporo, więc odpowiem dzisiaj tylko na część z nich. 

    Z czego pana zdaniem wynika popularność programu "Ślub od pierwszego wejrzenia"?

    Program telewizyjny "Ślub od pierwszego wejrzenia" cieszy się popularnością z różnych powodów. Zapewne niebagatelną rolę odgrywa fakt, że bazuje on na oryginalnym pomyśle. Niecodzienny koncept - program polega na tym, że eksperci dobierają dla dwie osoby, które nigdy wcześniej nie spotkały się i pierwszy raz widzą podczas ślubu. Większość programów telewizyjnych jest podobna do siebie, więc oryginalność i nowatorskie pomysły przyciągają widzów. Kolejną kwestią są wrażenia podczas oglądania. Widzowie programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" mogą przeżywać  intensywne emocje, w tym niepewność, ekscytacja, nadzieja i niepokój. Widzowie chętnie śledzą, jak dwie zupełnie obce sobie osoby radzą sobie ze swoim nowym partnerem życiowym. Czasami przy okazji uczą się na czyichś błędach lub w trakcie oglądania dowiadują, jak można lepiej radzić sobie z różnymi związkowymi wyzwaniami. Temat programu związany jest z miłością i związkami, a te zagadnienia bywają szczególnie ważne w życiu człowieka. "Ślub od pierwszego wejrzenia" pozwala widzom na przyjrzenie się, jak wygląda proces tworzenia związku w nietypowych okolicznościach. Program porusza kwestie, które są aktualne i ważne dla społeczeństwa, takie jak rosnąca liczba samotnych ludzi, którzy szukają partnera życiowego, a nie mogą go znaleźć. Widzowie mogą się zidentyfikować z uczestnikami programu i zastanawiać się, jak sami poradziliby sobie w podobnej sytuacji. Prezentowane sceny bywają też szeroko komentowane w internecie. Wszystkie te czynniki przyczyniają się do popularności programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" i przyciągają widzów, którzy chętnie śledzą kolejne odcinki.

    Czy Uczestnicy "Ślub od pierwszego wejrzenia" są nieszczerzy mówiąc o swoich oczekiwaniach?

    Są szczerzy. Wybór partnera jest procesem, który zależy od wielu czynników, takich jak wartości, preferencje, styl życia, atrakcyjność fizyczna i osobowość. Jednym z kluczowych elementów tego procesu są preferencje, które mogą być jawne lub ukryte czyli takie, z których osoba nie do końca zdaje sobie sprawę bądź trudne do wyrażenia słowami. Jawne preferencje doboru partnera to te, które są łatwo zauważalne dla danej osoby i mogą być zakomunikowane wprost. Mogą to być preferencje dotyczące wieku, wykształcenia, wyglądu, zainteresowań, wartości czy pochodzenia kulturowego. Preferencje jawne dość łatwo wyrazić otwarcie, a zarazem te kryteria są prostsze do weryfikowania przy doborze partnera. Natomiast ukryte preferencje są trudniejsze do rozpoznania przez daną osobę, a wtedy, kiedy już je sobie nieco uzmysławia dzięki doświadczeniom życiowym, wciąż mogą pozostawać trudne do wyrażenia. Mogą to być preferencje dotyczące np. charakteru, stylu bycia, relacji z rodziną, wyobrażenia co jest istotą miłości, podejścia do takich bądź innych aspektów funkcjonowania związku, które bywają uprzytamniane dopiero, gdy określone okoliczności realnie zachodzą i są doświadczane. Podsumowując, jawne preferencje doboru partnera mogą być łatwiejsze do spełnienia niż te ukryte, ponieważ można o nich opowiedzieć bardziej precyzyjnie. Natomiast ukryte preferencje potrafią nieco komplikować proces doboru odpowiedniego partnera, ponieważ docierają do osoby często dopiero na etapie relacji i są trudniejsze do wyartykułowania. Należy jednak pamiętać, że preferencje doboru partnera nie są jedynymi czynnikami decydującymi o udanym związku. Ważne są także komunikacja, zaangażowanie, wspólna praca nad związkiem oraz umiejętność radzenia sobie z konfliktami, a także pozytywne nastawienie obfitujące bardziej pozytywnymi emocjami w kontakcie z drugim człowiekiem.

    > Warto też przeczytać <
    apel do dziennikarzy | kultura anulowania

    Czy małżeństwa aranżowane mogą mieć sens we współczesnym świecie?

    Małżeństwa aranżowane to tradycyjna praktyka, w której rodzice lub inni bliscy członkowie rodziny albo swaci decydują o przyszłych małżonkach, a ci potem zostają ze sobą połączeni w związku małżeńskim. Choć małżeństwa aranżowane kojarzą nam się z przeszłością i kulturami, w których nadal są praktykowane, to w niektórych przypadkach mogą one mieć sens także we współczesnym świecie. Współczesne małżeństwa aranżowane różnią się od tradycyjnych form tego typu związku, ponieważ często nie są one już tak restrykcyjne i bardziej kładą nacisk na wybór przyszłych małżonków zgodnie z ich preferencjami i potrzebami. Rodzice i bliscy wciąż mogą odgrywać rolę w procesie wyboru partnera, ale bardziej jako doradcy niż osoby decydujące o całym procesie. Współczesne małżeństwa aranżowane często opierają się na negocjacjach i kompromisach między stronami. Dla niektórych ludzi małżeństwa aranżowane mogą być dobrym rozwiązaniem, ponieważ pozwalają na uniknięcie dylematów związanych z wyborem partnera, które mogą być dla nich stresujące lub trudne do rozwiązania. Jednocześnie trzeba jednak zauważyć, że małżeństwa aranżowane nie są odpowiednie dla każdego i nie powinny być wymuszane na ludziach, którzy nie chcą ich zawierać. Każda osoba powinna mieć wolność wyboru swojego partnera i mieć wpływ na decyzje dotyczące swojego życia prywatnego. Podsumowując, choć małżeństwa aranżowane mogą mieć sens we współczesnym świecie, to muszą być one przede wszystkim dobrowolne i zgodne z preferencjami oraz potrzebami przyszłych małżonków. Namiastką aranżowania małżeństw bywa korzystanie z pomocy profesjonalnych swatów jak również z usług matrymonialnych, a także niektórych portali randkowych udostępniających użytkownikom testy doboru partnerskiego. 

    Dlaczego feministki bojkotowały pana obecność na ekranie w „Ślub od pierwszego wejrzenia”?

    Przed laty odniosłem się do wypowiedzi feministek, które cytowane są np. tutaj. Mówiłem też o przejmujących sytuacjach, takich jak uszkadzanie kościołów przez aktywistki utożsamiające się z ideologią feministyczną. Feministyczne media wyrwały z kontekstu moje uwagi, oczywiście pominęły odniesienia do tego, co komentowałem, i narobiły szumu. Nikt mnie, jako autora słów, nie zapytał, kiedy zostały napisane, czego dotyczyły. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Psychologia cenzury mówi jasno: im zacieklej coś próbuje się bojkotować, tym jest o tym głośniej, bo ludzie mają alergię na takie zagrania, a informacja stanowiąca swoisty zakazany owoc przyciąga jeszcze bardziej. Bojkotujące mnie feministki strzeliły sobie zatem w stopę. Moje uwagi do ich ideologii były w instagramowej relacji, którą śledziła nieliczna grupa ludzi. Tymczasem feministki, wyciągając te teksty z odmętów historii, zrobiły niesłychaną reklamę krytyce feminizmu. Cała ta wściekłość zaślepiła je do tego stopnia, że umknęło im, iż ich działania są przeciwskuteczne – krytykę ideologii feministycznej (podsumowaną tutaj) przeczytały i czytują oraz będą czytać niezliczone rzesze ludzi. Następnym razem, gdy feministkom przyjdzie do głowy bojkotować psychologa, radziłbym to lepiej przemyśleć. Sprawy, które mogły przejść bez echa, zyskały rozgłos, o którym autorzy tekstów mogą tylko pomarzyć. Co więcej, Polacy mogli poznać metody działania feminizmu niewątpliwie stanowiące zagrożenie dla demokracji i równości. Nie jest to jednak żadną nowością – sama nazwa „feminizm” jest nośnikiem informacji o tym, kogo ta ideologia faworyzuje, a kogo marginalizuje.

    Więcej o skandalizacji jako o narzędziu dyskredytowania przeciwników politycznych pisałem tutaj, natomiast o tym, za co krytykowany jest feminizm, opowiadałem w tym miejscu. Skoro już o tym wszystkim mowa, warto zauważyć na czym polega feministyczna demagogia czyli manipulacyjna komunikacja bazująca na emocjach. Jej kwintesencją jest używanie argumentów pozamerytorycznych i oczernianie. Gdy ktoś nie zgadza się z feministkami, bywa przez nie nazywany mizoginem. Gdy protestuje przeciwko temu, co robią, zarzuca mu się nienawiść do kobiet. Gdy nie godzi się z retoryką feministek, twierdzą, że szkaluje kobiety lub jest do nich uprzedzony, albo nazywa się go incelem. I kiedyś to działało – ludzie bali się takich metod, więc dokonywali autocenzury, rezygnowali z niefeministycznych wypowiedzi w przestrzeni publicznej. Dzisiaj jednak ta metoda już tak spowszedniała, ludzie w takim stopniu oswoili się z tym w wyniku habituacji bodźca, że spływa to po nich i już raczej zanoszą się śmiechem, gdy kolejny raz feministki zarzucają komuś nienawiść czy obrażanie kobiet. Wiele osób rozumie, że to projekcja, czyli przypisywanie własnych niechcianych impulsów innym ludziom – najwięcej o nienawiści mówią ci, którzy sami mają z nią duży problem. W "Cancel culture jako autorytarna dystopia" tłumaczy się, że jedną z cech osobowości autorytarnej jest "projektowanie własnej agresji na obiekty prześladowań". Panowie nie tworzą „mężczynizmu”, bo nie są nienawistnikami, lecz miłują związki z płcią przeciwną i robią, co mogą, aby takie relacje budować zamiast nawoływać do obalania struktur matriarchatu, choć takie przecież niewątpliwie istnieją, chociażby w mediach.

    Obejrzyj też feminizm bez cenzury:


    Niektóre media czerpią gigantyczne zyski ze snucia feministycznej narracji, bo w trakcie mogą wyświetlać reklamy kobiecych produktów na swoich stronach internetowych i nie tylko, wszakże kobiety podejmują najwięcej decyzji zakupowych. Feminizm stał się kopalnią złota dla niektórych mediów i firm, gotowych przyjąć każdą narrację, która niczym kilof, pozwala dostać się do kolejnej warstwy cennego kruszcu – oczywiście pod pozorem walki o parytety oraz równouprawnienie. Natomiast przez polityków feminizm bywa używany do pozyskiwania oddanych wyborców. Odrębną kwestią jest osłabianie narodu poprzez orientowanie kobiet w opozycji do mężczyzn, ale to już bardziej złożony temat związany z zapaścią demograficzną.  

    Feminizm, jako ideologia, chętnie sięga po takie instrumenty inżynierii społecznej jak kultura anulowania stosowana pod pretekstem troski o "nowoczesną wrażliwość". Pod pozorem ochrony uciśnionych ucisza w debacie publicznej oponentów politycznych obnażających mankamenty i mroczne, wręcz przerażające aspekty tej ideologii. 

    Cytat

    W mechanizmy cancel culture wplątane są liczne środowiska dziennikarskie, artystyczne, naukowe, salony intelektualne, influencerskie, aktywistyczne. Cancel nie odbywa się tylko rękoma anonimowego tłumu i jakichś tam sobie przypadkowych podjudzaczy, ale biorą w nim udział konkretne elity i kliki towarzyskie, które siecią swoich koneksji oplatają cel anulowania za pomocą kłamstw i pomówień, niszcząc reputację, ucinając możliwości rozwoju i nierzadko uniemożliwiając dalszą pracę. (...) 

    Zwolennicy cancelu całkiem otwarcie nawołują do tzw. deplatformowania (ang. deplatforming) czyli usuwania możliwości publicznej wypowiedzi. (...) 

    - Kaya Szulczewska, źródło

    Janusz Korwin-Mikke napisał kiedyś na blogu: "Tylko bankructwo całego tego systemu może spowodować, że ludzie zaczną naprawdę liczyć." Moim zdaniem to samo dotyczy wolności słowa - kiedy już wreszcie feministki wszystkich zakrzyczą i wprowadzą totalny matriarchat, dotrze do ludzi, ile stracili. Proszę mi tylko potem nie mówić, że nie ostrzegałem. 

    "W dorocznej ankiecie „Teatru” o tym, co najlepsze, ale również co najgorsze, w rubryce „Rozczarowanie sezonu” wpisałem feminizm, bowiem „z walki o kobiety stał się walką z mężczyznami”. Postawiłem tezę, że w obecnej swojej fali (najprawdopodobniej czwartej) feminizm to jawny seksizm, dyskryminacja mężczyzn ze względu na płeć (...)" - pisał Maciej Stroiński na łamach Teatr.

    Czy jako ekspert który swatał pary występujące w „Ślub od pierwszego wejrzenia” wierzy pan w miłość od pierwszego wejrzenia?

    Przyjmując, że o miłości można mówić jak o procesie, który wolno nam oceniać od pierwszych chwil, z całą pewnością miłość od pierwszego wejrzenia nie jest wykluczona, choć raczej nie stanowi powszechnego zjawiska. Badania psychologiczne na temat miłości od pierwszego wejrzenia są dość ograniczone, ponieważ jest to zjawisko trudne do zdefiniowania i zmierzenia. Jednakże, istnieją badania dostarczające pewnych wskazówek na ten temat. Na przykład, jedno badanie z 2017 roku, przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Groningen w Holandii, badało wpływ symetrii twarzy na atrakcyjność fizyczną innych osób. Okazało się, że ludzie o symetrycznych twarzach byli postrzegani jako bardziej atrakcyjni, a ich zdjęcia pobudzały aktywność w obszarach mózgu związanych z nagrodą i przyjemnością. Tak miłe odczucia mogły niekiedy stanowić zalążek ciepłych uczuć wobec ludzi o symetrycznych twarzach. Inne badania skupiały się na badaniu koncepcji "miłości od pierwszego wejrzenia".

    W jednym z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Stanforda, uczestnicy oglądali zdjęcia osób przeciwnej płci przez około jedną dziesiątą sekundy i następnie oceniali, czy czuli "miłość od pierwszego wejrzenia" do któregoś z przedstawionych na zdjęciach ludzi. Okazało się, że tylko 10% uczestników zgłosiło odczucia miłości od pierwszego wejrzenia. Jakkolwiek słowo "tylko" może nie być tutaj szczególnie trafne, bo to przecież statystycznie jedna osoba na dziesięć, czyli w zasadzie niemało. W innym badaniu przeprowadzonym na Uniwersytecie w Amsterdamie, uczestnicy otrzymali 90-sekundowe randki z innymi uczestnikami i mieli ocenić, czy czuli "miłość od pierwszego wejrzenia". Okazało się, że aż 34% uczestników stwierdziło, że doświadczyło czegoś takiego jak "miłość od pierwszego wejrzenia".

    Wnioski z tych badań są dość zróżnicowane, ale sugerują, że miłość od pierwszego wejrzenia może być rzeczywiście możliwa w pewnych przypadkach, a przyciąganie fizyczne i atrakcyjność zewnętrzna mogą odgrywać pewną rolę w tym procesie. Jednakże, miłość od pierwszego wejrzenia zwykle wymaga dalszej interakcji i poznania danej osoby, aby stać się trwałą relacją międzyludzką. Wolno nam też przyjąć, że nawet jeśli taka miłość powstaje, to na samym początku jest bardzo krucha, i niewiele potrzeba aby ten czar prysł. Warto zatem przykładać odpowiednią wagę do pielęgnowania relacji. 

    Jak to jest, że program ma tak wielu wiernych fanów?

    Relacja z eksperymentu ukazywana w "Ślub od pierwszego wejrzenia" to intrygujący program telewizyjny, który przykuwa uwagę swoją unikalną koncepcją - spotkanie przyszłych małżonków po raz pierwszy w dniu ślubu. Ten niezwykły eksperyment niesie za sobą fale emocji, zarówno dla uczestników, jak i dla widzów. Eksperyment ten rewolucjonizuje podejście do małżeństwa i jest źródłem dużego zainteresowania. "Ślub od pierwszego wejrzenia" to program, w którym uczestnicy podejmują ryzyko i biorą udział w niezwykłym eksperymencie miłosnym. Każda para jest starannie dobrana przez panel ekspertów, którzy uwzględniają takie czynniki, jak osobowość, wartości i cele życiowe. Proces tworzenia związku w programie jest intensywny i skupia się na budowaniu trwałego i udanego małżeństwa.

    W "Ślub od pierwszego wejrzenia" uczestnicy zostają poddani obserwacji widzów, którzy śledzą ich codzienne życie małżeńskie. Program ten ukazuje różne aspekty relacji, od pierwszego spotkania po trudności i decyzje dotyczące przyszłości. Widzowie mają okazję obserwować, jak pary radzą sobie z różnicami, rozwijają zaufanie i budują trwałe więzi. "Ślub od pierwszego wejrzenia" to emocjonujące widowisko, które angażuje widzów w historie miłosne pełne napięcia, romantyzmu i wyzwań. Jeśli jesteś fanem programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" lub interesuje Cię niekonwencjonalne podejście do miłości i małżeństwa, koniecznie śledź najnowsze odcinki, dowiedz się więcej o parach uczestników oraz zapoznaj się z recenzjami i spojlerami. Program ten dostępny jest również online, co ułatwia dostęp do treści związanych z tym przedsięwzięciem.

    Eksperyment, z którego relację widać w "Ślub od pierwszego wejrzenia" prezentuje niezwykłe historie związków, miłości, emocji i wyzwań, które czekają na uczestników podczas ich poszukiwania szczęśliwego i trwałego małżeństwa. Fani programu nie chcą przegapić żadnej szansy na zgłębianie fascynujących aspektów eksperymentu i czerpanie inspiracji z niekonwencjonalnego podejścia do miłości i związków.

    Czy jako psycholog może powiedzieć pan coś więcej o tym jak ludzie przeżywają pierwsze spotkanie?

    "Ślub od pierwszego wejrzenia" to intrygujący program telewizyjny, który przykuwa uwagę swoją unikalną koncepcją - spotkanie przyszłych małżonków po raz pierwszy w dniu ślubu. Ten niezwykły eksperyment niesie za sobą fale emocji, zarówno dla uczestników, jak i dla widzów. Pierwsze spotkanie w dniu ślubu w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" jest momentem pełnym napięcia, niepewności i nadziei. Emocje, które towarzyszą uczestnikom w tym momencie, są zróżnicowane i intensywne. Niektórzy odczuwają ekscytację i radość, mając nadzieję na spotkanie swojej prawdziwej miłości. Inni natomiast mogą doświadczać lęku, stresu czy nawet obaw. To naturalne, ponieważ para spotyka się po raz pierwszy w tak ważnym dniu, bez wcześniejszego poznania.

    W kontekście psychologii, pierwsze wrażenie odgrywa kluczową rolę w tym programie. Spotkanie w dniu ślubu stwarza unikalne warunki, które wpływają na sposób, w jaki uczestnicy oceniają swojego przyszłego małżonka. Pierwsze wrażenie to w tym wypadku taka chwila, w której uczestnicy starają się zinterpretować i zrozumieć, jak druga osoba pasuje do ich oczekiwań, wartości i pragnień. W programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" psychologia relacji ma również duże znaczenie. Obserwowanie uczestników pozwala na próby zrozumienia dynamiki ich związku. Eksperci w dziedzinie psychologii oraz terapeuci partnerscy pomagają parom w radzeniu sobie z emocjami, budowaniu zaufania i rozwiązywaniu konfliktów. Analiza psychologiczna odgrywa istotną rolę w tworzeniu trwałego i satysfakcjonującego małżeństwa.

    Program "Ślub od pierwszego wejrzenia" daje widzom możliwość śledzenia tych emocjonujących momentów i zagłębiania się w psychologiczne aspekty tworzenia związku. Widzowie mają okazję zobaczyć, jak uczestnicy radzą sobie z nieznanym, jak przezwyciężają obawy i jak uczą się otwierać na drugą osobę. W rezultacie "Ślub od pierwszego wejrzenia" dostarcza nie tylko rozrywki, ale również angażuje widzów w podróż emocjonalną, która podkreśla, jak ważne jest pierwsze wrażenie i jakie wyzwania psychologiczne mogą towarzyszyć procesowi poznawania drugiej osoby. Program eksponuje różnorodne reakcje uczestników, od beztroskiego podejścia do pełnego wątpliwości i niepewności. To daje nam możliwość zastanowienia się nad wpływem pierwszego wrażenia na nasze podejście do relacji oraz roli, jaką odgrywa psychologia w budowaniu trwałego i udanego związku.

    Ważne jest zrozumienie, że uczestnicy programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" doświadczają intensywnych przeżyć. Stres, euforia, nadzieja, niepewność, wszelkie te odczucia łączą się w jedno, tworząc niezwykle intensywną atmosferę. W trakcie programu obserwujemy, jak uczestnicy uczą się radzić sobie z tymi wrażeniami, jak budują więzi i jak rozwijają się w relacji, która ma szansę przerodzić się w trwałe małżeństwo. W rezultacie, program "Ślub od pierwszego wejrzenia" jest fascynującym studium ludzkiej psychiki. Uczestnicy wkraczają w nieznane, przeżywają coś unikalnego, otwierając się na możliwość znalezienia miłości i tworzenia trwałej więzi w niezwykły sposób. Widzowie są świadkami tego procesu i mają okazję zastanowić się nad własnymi przekonaniami dotyczącymi miłości, pierwszego wrażenia i dynamiki relacji.

    Dlatego jeśli ktoś jest zainteresowany badaniem psychologicznych aspektów związków, emocji towarzyszących pierwszemu spotkaniu czy eksperymentom w miłości, "Ślub od pierwszego wejrzenia" jest programem, który z pewnością dostarczy fascynujących obserwacji i refleksji. Można zgłębiać temat psychologii relacji, rozważać różne czynniki wpływające na budowanie związku oraz zastanawiać się nad tym, jakie emocje towarzyszą ludziom w momencie, gdy decydują się na małżeństwo z osobą, którą widzą po raz pierwszy w dniu ślubu.

    Czy analiza komputerowa i sztuczna inteligencja mogą pomóc w doborze kandydatów?

    Program "Ślub od pierwszego wejrzenia" to innowacyjne widowisko telewizyjne, które wywołuje wiele kontrowersji i pytań dotyczących procesu doboru uczestników. Czy analiza komputerowa i sztuczna inteligencja mogą być pomocne dla ekspertów w selekcji kandydatów do programu? W kontekście programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", analiza komputerowa i wykorzystanie sztucznej inteligencji mogą stanowić cenne narzędzia dla ekspertów. Dzięki nim możliwe jest przeprowadzenie szczegółowej analizy danych i wszechstronnej oceny potencjalnych uczestników, uwzględniając różnorodne czynniki.

    Analiza komputerowa może obejmować przetwarzanie informacji na temat osobowości, preferencji, wartości i zgodności potencjalnych kandydatów. Za pomocą zaawansowanych algorytmów, można dokonać głębokiej analizy cech psychologicznych i predyspozycji, które mogą wpływać na sukces małżeństwa. Sztuczna inteligencja może również wspomagać ekspertów w procesie selekcji, dostarczając narzędzi do szybkiego porównywania i oceny kandydatów. Na podstawie ustalonych kryteriów i algorytmów, sztuczna inteligencja może automatycznie generować listę potencjalnych par, uwzględniając zgodność na wielu poziomach.

    Należy jednak zauważyć, że analiza komputerowa i sztuczna inteligencja są jedynie narzędziami, które mogą wspierać proces doboru uczestników. Ostateczna decyzja wciąż leży w gestii ekspertów, którzy biorą pod uwagę szeroki kontekst i intuicję, które są trudne do uchwycenia przez algorytmy. W programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", analiza komputerowa i sztuczna inteligencja mogą stanowić cenny wkład w proces doboru kandydatów jakkolwiek należy pamiętać, że kluczową rolę powinny odgrywać umiejętności i doświadczenie ekspertów analizujących kontekst oraz subtelne aspekty międzyludzkich relacji.

    Kto wie, może w przyszłości to superkomputer będzie odgrywał znaczącą rolę w kojarzeniu par, gdyż postęp sztucznej inteligencji jest bardzo dynamiczny. Czas pokaże.

    Czy w miłości ważniejsze są podobieństwa między ludźmi czy może bardziej przyciągają się i lepsze są różnice?

    W kwestii miłości istnieje wiele różnych podejść i przekonań. Kluczową rolę odgrywają podobieństwa, ale uzupełniające się komplementarnie różnice także mogą okazać się wartościowe. Ze względu na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, czy w miłości ważniejsze są podobieństwa czy różnice między ludźmi, ponieważ to zależy od indywidualnych preferencji i potrzeb każdej pary, a także od tego, o jakich podobieństwa i różnicach konkretnie mowa.

    Podobieństwa między partnerami mogą tworzyć podstawę do głębokiego porozumienia i wspólnych wartości, co ułatwia budowanie trwałej relacji. Wspólne zainteresowania, podobne wartości, cele i styl życia mogą wpływać na harmonię i wzajemne zrozumienie w związku. Podobieństwa mogą też prowadzić do poczucia wspólnoty i wyjątkowo głębokiej więzi określanej czasem poetycka jako braterstwo dusz, co jest ważne dla wielu osób.

    Z drugiej strony, różnice między partnerami mogą być także źródłem atrakcji i inspiracji. Odkrywanie nowych perspektyw, doświadczeń i pomysłów może wzbogacać relację i prowadzić do wzajemnego rozwoju. Różnice mogą sprawiać, że związek staje się bardziej interesujący i dynamiczny, a partnerzy uzupełniają się. Niektóre osoby czują przyciąganie do tych, którzy różnią się od nich, i czerpią radość z odkrywania nowych perspektyw.

    W rzeczywistości wiele związków czerpie korzyści zarówno z podobieństw, jak i różnic między partnerami. Istotne jest znalezienie zdrowej równowagi i akceptacji zarówno tego, co nas łączy, jak i tego, co nas różni. Kluczowym czynnikiem jest komunikacja i wzajemne zrozumienie, które umożliwiają rozmowy na temat podobieństw i różnic oraz szukanie wspólnych rozwiązań.

    Istotne jest, aby partnerzy mieli wzajemne zrozumienie, komunikowali się i szanowali zarówno podobieństwa, jak i różnice, które są obecne w ich związku.

    Dlaczego niektóre pana wypowiedzi wzbudzały kontrowersje?

    Wielu kontrowersji dałoby się uniknąć, gdyby media zamiast pokazywać pojedyncze stopklatki z moich instagramowych relacji, pokazywały całość i podawały, do czego odnosiłem się w poszczególnych przypadkach. Ponadto poziom wiedzy psychologicznej w społeczeństwie jest niewysoki, gdyż nie naucza się psychologii w szkołach. Nic dziwnego, że ludzie – nie znając wyników różnych badań – reagowali emocjonalnie na moje wypowiedzi np. o feminizmie, prezerwatywach, samochodach w kontekście oceny atrakcyjności, tzw. syndromie miłego faceta, albo o etyce dziennikarskiej czy skandalizacji. Zakrzykiwanie psychologa przez niektórych dziennikarzy bez próby podjęcia z nim jakiegokolwiek dialogu wydało mi się bardzo zaskakujące. Nauka psychologii w szkołach dałaby wiele korzyści i powinna być uznana za istotny element programu nauczania.

    Psychologia dostarcza wiedzy na temat funkcjonowania ludzkiego umysłu, zachowań i emocji. Poprzez naukę psychologii, uczniowie mogą lepiej zrozumieć siebie, swoje emocje i motywacje, co prowadzi do większej samoświadomości i umiejętności radzenia sobie z wyzwaniami życiowymi. Również zdolność do rozumienia innych ludzi i empatii jest kluczowa w budowaniu zdrowych relacji międzyludzkich. W dzisiejszym społeczeństwie wiele osób boryka się ze stresem, lękiem i problemami zdrowia psychicznego. Nauka psychologii w szkołach może dostarczyć uczniom narzędzi i strategii radzenia sobie ze stresem, rozpoznawania i zarządzania emocjami oraz dbania o zdrowie psychiczne. To może przyczynić się do poprawy ogólnego samopoczucia uczniów i zmniejszenia występowania problemów zdrowotnych. Psychologia może pomóc uczniom w nauce umiejętności społecznych, takich jak komunikacja, rozwiązywanie konfliktów, współpraca i budowanie zdrowych relacji. Te umiejętności są niezbędne w życiu codziennym, pracy, a także przyczyniają się do tworzenia bardziej zharmonizowanych środowisk społecznych. Psychologia może pomóc w rozwijaniu świadomości różnic, włączając w to różnice kulturowe, etniczne, religijne, płciowe i seksualne. Dzięki naukowemu podejściu psychologicznemu, uczniowie mogą nauczyć się rozumieć różnice między ludźmi. Psychologia opiera się na badaniach naukowych i dowodach. Nauka tej dziedziny mogłaby pomóc uczniom rozwijać umiejętności krytycznego myślenia, oceny informacji i rozumienia, jakie są podstawy naukowego podejścia. To istotne w świecie, w którym informacje są dostępne w ogromnej ilości, bo warto umieć je analizować i oceniać. 

    Psychologia małżeństwa to dziedzina, która bada relacje partnerskie i ich wpływ na dobrostan i satysfakcję małżonków. Analizuje różne czynniki, takie jak komunikacja, zaufanie, konflikty i satysfakcja seksualna, aby lepiej zrozumieć dynamikę i wyzwania życia małżeńskiego. Może pomóc parom w identyfikowaniu i rozwiązywaniu problemów, budowaniu lepszej komunikacji i pogłębianiu więzi emocjonalnej. Psychologia małżeństwa dostarcza narzędzi i strategii, które mogą wspierać parę w utrzymaniu zdrowego, satysfakcjonującego i trwałego związku.

    Czy udział w eksperymencie nie jest zbyt ryzykowny, czy to naprawdę może się udać?

    Nie może udać się zwłaszcza to, czego nigdy nie spróbujemy. Rozsądne zarządzanie stopniem ryzyka jest kluczowe, gdy podejmujemy decyzje, które wiążą się z pewną dozą niepewności odnośnie efektu. Oznacza to dokładne ocenienie potencjalnych zagrożeń i korzyści związanych z daną sytuacją, oraz podjęcie odpowiednich działań mających na celu minimalizację ryzyka. Przeanalizowanie stopnia ryzyka pozwala nam podejmować dobrze przemyślane decyzje, uwzględniając zarówno możliwość osiągnięcia sukcesu oraz jego następstwa, jak i konsekwencje niepowodzenia. W rezultacie, możemy uniknąć niepotrzebnego ryzyka, chroniąc naszą zdolność do radzenia sobie z potencjalnymi negatywnymi skutkami i zwiększając szanse na osiągnięcie pożądanych efektów.

    Związek uczuciowy zawsze wiąże się z pewnym stopniem ryzyka. Bycie w związku oznacza otwarcie się emocjonalnie i inwestowanie czasu, energii i zaangażowania w relację z drugą osobą. Istnieje ryzyko odrzucenia, zranienia emocjonalnego, konfliktów czy niepowodzeń. Jednak związane z tym ryzyko jest nieodłączną częścią doświadczania miłości i bliskości. Ryzyko wynika z faktu, że każda osoba jest unikalna, ma swoje potrzeby, oczekiwania i historię życiową. Bycie w związku oznacza dopasowywanie się do drugiej osoby, kompromisy, radzenie sobie z trudnościami i niepewnościami. Istnieje możliwość, że relacja nie spełni naszych oczekiwań, dojdzie do rozczarowania czy niezgodności. Związek uczuciowy może również przynieść wiele korzyści i radości. To w nim doświadczamy miłości, wsparcia emocjonalnego, intymności i wzrostu jako osoba, istota ludzka. Bycie w związku daje możliwość dzielenia się życiem z drugą osobą, tworzenia wspólnych planów i budowania więzi.

    Ważne jest, aby świadomie zarządzać ryzykiem w związku uczuciowym poprzez komunikację, budowanie zaufania, poszanowanie granic drugiej osoby oraz dbanie o własne potrzeby i dobrostan. Nie można całkowicie wyeliminować ryzyka w związku, ale możemy podejmować świadome decyzje i pracować nad rozwojem relacji, aby zmniejszyć ryzyko i zwiększyć szanse na budowanie zdrowego i satysfakcjonującego związku. Ostatecznie każdy indywidualnie musi rozważyć za i przeciw, aby podjąć decyzję, która pozwoli mu na bycie w zgodzie ze sobą podczas wybranego działania.

    Dlaczego w sieci są sprzeczne informacje o tym na czym eksperyment przebiega?

    Apeluję do dziennikarzy, aby wyłącznie w sposób precyzyjny opisywali eksperyment społeczny, z którego relację można oglądać w "Ślub od pierwszego wejrzenia", gdyż Uczestnicy mogą doświadczać stresu czując się zdezorientowani, gdy widzą różniące się przekazy na ten temat.

    zx.jpg

    sd.jpg

    x.jpg

    Zwracam uwagę, że:

    • Przepis art. 6 ust. 1 pr. pras. mówi, że prasa jest zobowiązana do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk, co zostało rozwinięte w art. 12 pr. pras. 
       
    • Zgodnie z art. 12 pr. pras. dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło.
       
    • W świetle art. 10 ust. 2 pr. pras. jest również stosowanie się do zasad współżycia społecznego. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny są to pozaprawne normy postępowania, których treść wyznacza akceptowany obyczaj.
       
    • Karta Etyczna Mediów czyli polski dokument zawierający podstawowe reguły dotyczące etyki dziennikarskiej zawiera m.in. zasady prawdy, obiektywizmu, uczciwości, szacunku i tolerancji.
       
    • Bywa nierzadko, że dziennikarze podają tylko źródło zdobytej informacji, czując się zwolnionymi od obowiązku potwierdzenia ich autentyczności (E. Ferenc-Szydełko, Prawo prasowe Komentarz, Warszawa 2008, s. 107.), ale "...taka konstrukcja publikacji nie zwalnia dziennikarza z dołożenia szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiału prasowego (…)" (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 grudnia 2012r., VI ACa 675/12)

    Należy rzetelnie przedstawiać informacje na tematy takie jak liczba zgłoszeń, liczba uczestników, liczba przeanalizowanych zgłoszeń w "Ślub od pierwszego wejrzenia", ponieważ ludzie mają prawo do precyzyjnych informacji, zwłaszcza, że ten eksperyment społeczny polega na zawieraniu "w ciemno" związków małżeńskich. 

    Ponadto, wobec istniejących w mediach sprzecznych doniesień o przebiegu eksperymentu, zwracam uwagę, że jest on przedstawiony w Regulaminie Naboru:

    3.jpg

    Dziennikarze, czy czytaliście kiedykolwiek ten regulamin? Czy widzieliście, ile czasu trwa nabór i mieliście to na uwadze, gdy publikowaliście słowa o tysiącach psychologicznych analiz? Czy dziennikarstwo ma polegać na "kopiuj-wklej"?

    sopw.jpg

    Co mają powiedzieć ludzie, którzy zgłaszając się sugerowali się tymi informacjami o przebiegu eksperymentu?

    Prowadzę blogaYouTube oraz Instagram.

    SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>




    Opinie użytkowników

    Rekomendowane komentarze

    Brak komentarzy do wyświetlenia.



    Join the conversation

    You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

    Gość
    Dodaj komentarz...

    ×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

      Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

    ×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

    ×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


  • Kto jest online?   0 użytkowników, 0 anonimowych, 76 gości (Zobacz pełną listę)

    • Brak zalogowanych użytkowników
  • Psycholog online

  • Polski psycholog online - Psychoterapia przez Skype Wielka Brytania, Norwegia, Niemcy, Hiszpania

  • Psycholog przez Skype  |  Darmowa porada przez forum
    Gabinet Ocal Siebie to internetowa klinika psychologiczna, w której panuje ciepła, rodzinna atmosfera. Więcej... 

    psycholog Rafał Marcin Olszak



  • Forum psychologiczne

    • Ogólnie trudne. Usamodzielnienie się szczególnie, że relacja w domu jest toksyczna. Najważniejsze  chcesz i tu można coś z tym zrobić. Najpierw odkrycie tych dobrych stron i praca nad słabymi. Ograniczenie do minimum toksycznej relacji matką, możesz stopniowo ograniczyć rozmowy. Jest wiele prac które nie wymagają bycia nie wiadomo jak zaangażowaną. Da to pewną możliwość bycia bardziej pewną siebie i zaradną. Napisz jak Tobie idzie ?
    • Nie jestem specem także z wielkim dystansem to co napiszę bo tu możesz nie doczekać się żadnej odpowiedzi. Podobno zdrada zawsze gdzieś tkwi a takie związki nie są i nie będą takie jak przedtem. Jest ten uraz, prawdopodobnie pracował nad tym żebyś wybaczyła i nadal w tym jesteś. Nie wiem czy czas to zmieni to takie czekanie na bycie gotowym do czegoś, które nigdy nie jest najlepsze. Myślę, że istnieją zwykłe urazy, nieporozumienia, i krzywdy oraz te które wywracają tkwią i nie pozwalają zrobić kroku a ta druga osoba zupełnie nie wyjaśnia swojego zachowania. Widać, że bardzo chcesz być w związku masz pewne oczekiwania i jeśli nie ma tego (a jak piszesz mówisz o tym) to czujesz się sfrustrowana mimo tego przez lata w tym jesteś. Może to być z tej potrzeby wspólnotowej chyba mam coś podobnego i chcę coś zrobić z niepasujących ludzi którzy jeśli nie chcą to się nie zmienią. Nawet jak im największą prawdę objawię. Trudna sytuacja też jestem wypaczony przez takie coś. Nie krzywdź ludzi. Ale jak oni mnie krzywdzą to co mam zrobić? Ci niby najbliżsi. Nie zna polskiego? Jest Niemcem? Rozmawiacie po niemiecku? Wspólne dziecko to i wspólne zaangażowanie a nie tylko obiecywanie. Nie wiem jaki on ma problem także ciężko powiedzieć o jego zachowaniu. Ogólnie ubłagiwanie a później robienie tego samego jest toksyczne. "Nie ważne co zrobię ona i tak zmięknie".  Toksyczne jest to, że Ty teraz chcesz ślub a on nie chce. Robi to albo w odwecie na twoje zachowanie albo nie będzie miał haka na ciebie. Bo już Cię nie ubłaga, że chce się z tobą ożenić a wie że tobie zależy na tym. Oboje jesteście jakoś zaangażowani In Vitro itd. Ludzie raczej się nie zmieniają tak na zawołanie. Także on jest inny niż ty, macie inne potrzeby i oczekiwania w związku. Ale 14 lat to mega żeby się poznać. Nawet na odległość. Sądzę to była aktywna relacja, a nie od święta czy urlopu. ? Przeprowadzka i zmiana jest trudna ogólnie i aklimatyzacja trwa dla każdego. Jeśli byłaś aktywna w swojej społeczności i masz kogoś do wsparcia to faktycznie może lepiej pozostać z nimi? Jeśli to praca zdalna ? może wykonywać ją w Polsce. A jeśli jego zachowanie jest inne gorsze niż zanim byłaś w ciąży przedtem to też bardzo dziwne. Także taka moja perspektywa na tą sprawę. Nic nie każę i niczego nie wróżę. Nie ubłaguję i nie obiecuję.  Powodzenia
    • Jeśli chodzi tylko o kontekst relacyjny między Tobą i Matką. Zachowanie co komu na czym zależy, zrozumienie nawzajem, wspólne dobro. Znam z autopsji coś podobnego. Też tego nie rozumiem. Zmarnowałem (bo zrozumienia nie było) mnóstwo czasu na dogadanie się, perspektywy, dyskusje, tłumaczenie, po czasie i tak to było odrzucone. Nawet jak coś niby było zrozumiane to za jakiś czas znowu to samo. Nie wiem co to jest jakie to zaburzenie ale mega toksyczne. Próbujesz i myślę będziesz próbować. Myślę że takie osoby funkcjonują w jakiś własnym świecie, męczą się we własnych myślach a pomocy czy zmiany nie chcą tylko czegoś swojego i wypierają to co ktoś im mówi. Może Tobie nie wierzy a ten wizerunek rodzinny jest tak dla niej ważny, że będzie wypierać nawet rzeczy które widzi. Chyba wyjściem jest odpuszczenie oczekiwań co do Matki że zmieni myślenie, albo 'usłyszy' ciebie.  Wielu ludzi nie dąży do prawdy wolą wygodne kłamstwo i nie potrafią znieść, że coś może być inaczej.  Co do molestowania jeśli to coś co wykracza poza jakieś uprzykrzanie? a podchodzi pod paragraf zgłoś to. Szczególnie jak takich osób było więcej. Uratujesz innych. Toksyczne relacje są toksycznymi i jak rozmowy nie pomagają. Trzeba działać innymi dostępnymi sposobami.   
  •  

  • Szkolenia dla firm

    Gabinet Ocal Siebie oferuje szkolenia dla firm poświęcone higienie psychicznej pracowników. Oferta przygotowywana jest indywidualnie w zależności od liczby uczestników, zakresu szkolenia oraz budżetu. Nasz zespół proponuje szeroki wachlarz rozwiązań. Skontaktuj się z nami poprzez e-mail, aby otrzymać więcej informacji.

  • Blogi

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.