Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

mih

Użytkownik
  • Zawartość

    157
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    11

Wszystko napisane przez mih

  1. Odpowiedz sobie sama czym dla Ciebie jest ta relacja milosc zycia czy raczej przypadek? Jesli to szczera relacja to walcz o nią do konca i zapomnij o sobie bynajmniej w takim swietle jak dotychczas. Jesli raczej bylas bo tak bylo wygodnie to juz tak nie bedzie ani milo ani lekko, bez poswiecenia tego nie przejdziesz. Masz jakies inne opcje?
  2. Chlopie, nie moge Cię czytać! slyszaleś slowo MANIPULCJA?! to najpoteżniejsza broń kobiet. Nie zycze Ci zle ale tak to sie skonczy. Zamiast budować jej dom buduj samego siebie. Pakuj sie!
  3. Zrobisz z tym co uwazasz, ale taka jest opinia prostego czlowieka budowy. Twoj problem tkwi w absolutnym braku samooceny, musisz cos z tym zrobic inaczej wszyscy cie wykorzystaja (kobieta, praca -przelicz pensje na ilosc godzin). naucz sie odróżniać dobroć od frajerstwa. I nie prawda ze nikogo nie masz - masz najwaniejsz osobe Siebie, zadbaj o nia.
  4. Czlowieku jesli twoja dziewczyna nie czeka na ciebie jak pies, nie idzie za toba a na dodatek doji cie jak krowe a ty tyrasz na je dzieciaka to nadczym sie zastanawiasz? Powiem jakbym radzil swojemu synowi spieprzaj z tamtad zanim bedzie za pózno (dziecko) bo obudzisz sie okolo 40tki i zobaczysz ze zmarnowales kawal zycia bo chciales byc mily dla wszystkich. Zacznij od bycia milym ale dla siebie.
  5. Cześć Małgorzato, lampki nie zapalają sie ot same dobrze wiesz, to Twoja intuicja zaczyna działać (chronić?) Mozesz zaczać z nim powaznie rozmawiać ale znow wiesz ze moze nie wiele bedzie w tym prawdy. Czujesz ze wlasnie czeka Cie rozstrzygniecie czy Twoja decyzja by pojść w ten zwiazek byla właściwa. Jesli nie zainwestowalas jeszcze zbyt duzo to sprawdz, jak jest a juz na pewno gdybys planowała potomstwo. Jeśli chcesz technikali do sprawdzenia to moge cos zasugerowac na priv.
  6. Czesc Oia, samemu jestem takim mężem. Oczywiscie weź pod uwage ze kazdy czlowiek i kazda sytacja jest inna i inne sa okolicznosci. On na poczatku nie zrozumie, pozniej wyprze sytację a dalej Cie znienawidzi. Praktycznie 99% rozpad. Ale jest 1% szansy i teraz istotneczy czy chcesz zawalczyc i jeszcze wazniejsze dla czego? Jesli mąż to jedyny facet twojego zycia i swiata poza nim nie masz kochasz go na zaboj a to byl jednorazowy wypadek to proboj. Musisz wtedy to wszystko mu powic sto razy dziennie mimo ze nie bedzie wierzyl ale gdzies kiedys to poczuje i jesli to prawda to do niego przeniknie. Jesli jednak tak nie jest a jestes z nim sama niewiedzac czemu...bo dziecko, dom ....i tak latwiej to bedzie Ci trudno do niego dotrzec. I jeszcze jedno tego tematu nie zalatwisz w tydzien czy miesiac tylko w latach. zycze Ci sił.
  7. Czesc, a ja dodalbym drugi plan. Alkohol to zazwyczaj przykrywka czegos powazniejszego. Moim zdaniem facet czegos nie dzwignal a najprostrzym antidotum jest alko. tylko ze to jest studnia bez dna. Jesli szczerze chcesz mu pomoc to poszukaj prawdziwej przyczyny ale tez musisz pamietac ze z ratownika cholernie latwo stac sie w takiej sytuacji ofiara. Miej zawsze siebie na pierwszym planie(i dzieciaki) Albo ratowanie powierz jakims Pro. i gdzies go zaprowadz. Powodzenia.
  8. Alez odeszlem, spakowalem awoje graty i przenioslem sie do pokoju na koncu domu
  9. Nie wiem gdzie mam Ci odpisac 😬W. Twojej sytacji masz do dyspozycji co najmniej kilka opcji - on lub maz albo jeszcze cos. On tylko opcja Ty lub inna?. Jest co najmniej o jeden istotny ruch do tylu. Optuje ze chce Cie sprowadzic do swojego poziomu bo wtedy bedziesz miec tylko te same wyjscia co On. Twoj maz moze przyparty sytacja moze mu sprowadzic problemy stad lepiej jak sama bys to zalatwila a on zaczyna na czysto. Poza tym robi sie z tego prawie 2+2 do np. wakacji a to istotna kwestia. Tak to widze 🙃milego wieczoru
  10. Musialabys doczytac inny watek od ktorego sie zaczelo "Nie wiem co robic..."
  11. Troszke jak na kozetce u terapełtki z ta roznica ze tu ktos uwaznie cie slucha 😶...a nie jestes dawca godzinek. Mam podobnie jak Zuzza osobne pokoje, tylko ze nie moge na nia patrzec. Permanentny stan wewnetrznego wkur...az do momentu wyjscia dlatego gdzie tylko moge biore dzieciaki byle dalej od domu, byle bez niej. A nie ma tu opcji priv?
  12. A ja przeciwnie doradze Ci wejdz w to! Budowa a zwlaszcza etap wykonczen zazwyczaj wykancza tez i zwiazek, to prawdziwa proba ognia. Tak zweryfikujecie swoje prawdziwe charaktery . To akurat fragment mojego poletka zawodowego i jak nigdy wczesniej inwestuje od kilku lat glownie w dzalki w calej Polsce. Uwazam ze otwiera sie okno do ich nabywania w calkiem rozdadnych cenach. Jesli znajdziesz fajne miejsce w pasujacej Ci cenie kupuj! A budowa domu to bedzie dopiero kiedys nastepny etap. Co do kredytu to sie nie wypowiem bo go nie mam.
  13. Kazdy z nas ma prawo do szczesliwego przezycia swojego zycia ale tez kazdy to szczescie moze odbierac inaczej. Dla jednych szczesciem bedzie partner dla innych dzieci. Ktos inny szczesliwy bedzie z psem w gorach. Problem chyba tkwi w naszych oczekiwaniach gdyz zazwyczaj chcemy to wszystko naraz i tu teraz. Niektorym tak sie uda. Mi sie nie udal ten combos ale nie czuje sie meczennikiem , sie nie poddaje i zbieram te male szczescia mozolnie i pokoleji przy okazji uczac sie czegos o zyciu. Przewrotnie wieksze szanse na combos bedziesz miala gdy odrzucisz zludne fantazje i chlodno skalkulujesz. Chyba.44. 🙃
  14. Barbaro, uwazam ze to jest temat do przekalkulowania na chlodno miedzy wami, bez emocji. Faktem jest ze niemcy potrzebuja ludzi do pracy, rozumiem ze maz prace ma a nie zyje z socjalu? Jesli tak to po przepracowaniu jakiegos czasu ty bedziesz mogla skorzystac z opiekunczosci tego kraju, a ktora jest na wyzszym poziomie od polskiej. Nie przepadam za niemcami ale bym to spokojnie rozwazyl. Zawsze w kazdej chwili mozesz spakowac manatki i wrocic autem do tego absurdu. Juz za chwile sie przekonasz ze na publiczny zlobek nie masz szans podejrzewam, a na prywatny nie starczy. Podobnie przedszkole itd. W polandi nic dobrego was raczej nie czeka. Mam wielu znajomych tam i fakt na poczatku raju nie bylo a tam jest szansa w przeciwienstwie do nas. Przemysl , postaw warunki i badz odwazna.
  15. Przez te kilka mcy siedzial w norce i szlochal w rekaw?! Zibi jestes inteligentna kobieta , w glebi znasz odpowiedz ale dajesz sie poniesc fantazji. Zakochana osoba facet czy kobieta swiata nie widzi , mowi sie ze traci glowe i tak w zasadzie jest. Wyrzucisz drzwiami wejdzie oknem. Nie trac kontaktu ze swoja glowa, bo na kolejny powrotu do meza mozesz juz sie nie zalapac a kolo sie Ci ulotni na okret i zostaniesz kompletnie z niczym . Mezowie tez maja swoje granice i gdy otrzezwieja z tej milosci to potrafia byc wkurwieni i chciec odlaczyc wagonik szybciej niz moglabys przypuszczac. Skoro piszesz ze teraz z mezem jest ok to uwazam ze warto na to postawic.
  16. Zibi900 gwarantuje Ci ze jesli facet odzywa sie po kilku mc ze teskni to na 100% znaczy ze cos go w kroczu swedzi i ty to mozesz akurat rozwiazac. Nic wiecej, chyba ze przez ten czas byl zalogantem lodzi podwodnej lub misji marsjanskiej. Teskniacy na prawde facet znajdzie czas dla na tel lub sms do Ciebie codziennie. A tak przy okazji czy wy dziewczyny poza gra w zwiazki macie jakies inne zainteresowania/ marzenia?
  17. Ja dowiedzialem sie ze zdradzila po tym gdy uslyszalem nagrania z podsluchow. Wczesniej dalbym sobie za nia reke odciac. Przeciez tyle razy pytalem czy chce o czyms pogadac ale zawsze odpowidala ze wszystko jest ok. Dlugo nie moglem tego przyjac w swojej glowie. Dzis juz niewiele mnie dziwi ale tez w nic juz nie wierze.
  18. Popre Zibi900 ustal i pilnuj swoich granic inaczej moze to eskalowac. Dziecko nigdy nie powinno byc swiadkiem podniesienia reki jednego z jego rodzicow przeciw drugiemu.
  19. Nie rozlejaj mnie, dzieki za dobre slowo 🙂Oby wszyscy szukajacy znalezli i zdolali przyjac swoje odpowiedzi takie Noworoczne zyczenie. Nie wiem co Tobie zyczyc ale by sie spelnilo to cos wlasciwego.
  20. Raczej slabo skoro mozna mnie znalesc na tym forum. Gdyby to byla "tylko" zdrada to byloby to do przepracowania. Korzystajac ze zludzenia animowosci wyznam iz po kilkunastu latach wydawaloby sie idealnego zwiazku okazalo sie iz Ona ma od samego poczatku innego na podoredziu a ja robie za zyciowy bankomat i nianke oraz dostswce wszelkich zasobow. Jej jedyna obrona bylo podparcie sie swoja rodzina tzn. ojciec siedzial kilka lat a matka robila za osiedlowa dive wiec skad Ona miala miec inne wzorce? (absolutnie tego nie wiedzialem gdyz mieszkala tylko z matka ktora na codzien byla nauczycielka). Prawie dwa lata walczylem z totalna depresja, tylko mysl o losie dzieci trzymaly mnie z jednej strony przy zyciu a z drugiej z dala od wyrownania rachunkow. Po czterech psychoterapeltkach chyba trafilem przypadkiem na te wlasciwa co prosto i dobitnie wyjasnila podstawy swiata relacji. Tam znow lolejne dno czyli stwierdzenie ze zyje z narcyzem ukrytym a cale moje zycie to typowy jego schemat. Zaczelem mozolnie budowac siebie od nowa. Los odwrocil karty i Ona powaznie zachorowala co tez zmienilo jej priorytety. Obecnie w jednym jestesmy zgodni, dzieciaki nie moga ucierpiec i to w sumie trzyma ta relacje. Oboje poszlismy w prace z sukcesem zawodowym co w zasadzie "zalatwia" tydzien i na zewnatrz jakos wyglada. Gorzej jest w weekendy, sa spiecia ale staram sie nie eskalowac ale tez nie pozealam po sobie jezdzic. Jak widzisz idealnie raczej nie jest i zyje w domku z kart ale nie chce zniszczyc dziecinstwa dzieciakom. To nie mialo tak wygladac... ale wierze ze kiedys bedzie jeszcze slonce swiecic a ja bede sie do kogos usmiechal.
  21. I jeszcze jedno najwazniejsze! jesli twoj facet jest normalnym rodzinnym gosciem to wylacznie Twoja postawa prorodzinna sprawi ze nie bedzie sie ogladal za innymi babami.
  22. Gdy otworzysz jakikolwiek podrecznik psychiatrii opisujacy jakolwiek przypadek to w kazdym znich opis zacznie sie od tego co pacjent przeszedl w dziecinstwie. Dawniej tego nie rozumialem ale dzis sklaniam sie do tego ze faktycznie zrodla naszych problemow tkwia w tamtych czasach. Sam jestem zdradzonym facetem i tez z tym sie zmagam od lat, tyle ze wytlumaczylem sobie ze robie to dla dzieci wlasnie po to by nie widziec ich traum. Kosztuje to mnie rowniez mnostwo zdrowia stad tez troche wydaje mi sie ze wiem o czym piszesz. Naprawe zaczelem od siebie i wlasnej samooceny gdyz faktycznie byla na dnie i to chyba gdzies tkwilo w dziecinstwie. Cokolwiek zrobisz to bedzie i tak lepsze niz tkwienie w bezczynnosci, postaw na najwazniejsza osobe w zyciu Siebie.
  23. Czesc, moje zdanie jest takie ze jesli nie ma dzieci to absolutnie konczyc ale jesli juz sa to musicie ( razem) walczyc inaczej one skopiuja wasze patologie i bedziesz ogladala ich schrzanione zycia z poczuciem ze skads to znasz. Jako facet cenie prosty przekaz - kartka papieru i piszesz mu co chcesz zeby robil a czego nie! (kartka bo za pierwszym razem nie zrozumie musi miec do czego wrocic zeby prztrawil). Ale w druga strone to samo -on pisze. Zlozuc kartki razem i zobaczyc czy macie wspolne kierunki czy zupelny rozjazd. Jesli malo wiele to sami ogarniecie a jak totalnie to musicie isc po pomoc. Ps. odrzuc swoje domysly, czytanie go ze zmarszczki itp. poprostu zadaj pytanie i chciej odpowiedzi. W przyszlosci ktos wam za to podziekuje i wynagrodzi.
  24. Czy to nie przypadkiem scenarusz zycia Twojej mamy?
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.