Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Zuzza38

Użytkownik
  • Zawartość

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Zuzza38 wygrał w ostatnim dniu 15 Styczeń 2023

Zuzza38 ma najbardziej lubianą zawartość!

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Zuzza38's Achievements

Zaawansowany forumowicz

Zaawansowany forumowicz (3/14)

  • 10 Wpisów Rare
  • Jest tu ponad miesiąc
  • 7 dni z rzędu Rare
  • Jest tu ponad tydzień
  • Pierwszy Wpis

Recent Badges

1

Reputacja

  1. A Ty nie próbowałeś wprowadzić jakieś urozmaicenia w seksie? To trochę dziwna sytuacja... Jak Twoja żona wyobraża sobie to wszystko? Pytałeś? Chce mieć męża i kochanka?
  2. Rozmawiałeś z żoną? Ona wie, że Ty wszystko wiesz? Mówiłeś jej, że to Ci się nie podoba?
  3. W emocjach bardzo łatwo powiedzieć coś krzywdzącego... Myślę, że Twój facet uniósł się dumą... Poczekaj. Musicie ochłonąć. Porozmawiać na spokojnie.
  4. Samodzielności? Gdzie go poznałaś? Jaki macie kontakt?
  5. On ma żone? Czemu nie chciałaś z nim być? Nie masz dzieci, co Cie trzyma przy mężu? Poczucie bezpieczeństwa? To że masz do kogo wracać? Gdybym ja nie miała dzieci, na pewno nie zostałabym z mężem.
  6. Wiesz, to chyba nie jest powód... Bo albo akceptuje, że Ty masz męża albo nie... U mnie były jakieś wydarzenia przez które były końce a późnej powroty.
  7. Czemu nie możesz patrzeć na nią? Czym to jest spowodowane?
  8. Czyli tamten znów się zaczął odzywać? Pojawia się i znika tak bez powodu?
  9. Jak u mnie wygląda? Osobne łóżka, osobne pokoje. Seksu właściwie nie ma. Z mojej winy. Ja odnawiam, dlatego że nie jest mi z mężem dobrze w łóżku, czuję się jakbym kochała się z obcym facetem.... Potrzebuję miłości, czułość, ale sama nie umiem jej dać mężowi... Znieść tego czasem nie mogę, dołuje mnie to, ale nie potrafię inaczej... I tak jest od dłuższego czasu. Wcześniej myślałam, że dzieje się tak przez TAMTEGO faceta, ale jego nie było, zniknął i moje uczucia względem męża nie zmieniły się...
  10. Masz rację, na pewno łatwej jest nie czekać, nie oczekiwać tylko brać życie takim jakim jest. Czasem gdy tracisz już nadzieję, nagle pojawia się coś albo ktoś 🙂 Cała sztuka polega na tym, żeby się nie przejmować i iść dalej. Szkoda, że ja tak nie potrafię 😉
  11. Niestety czasem emocje, uczucia biorą górę. I pomimo, że rozum mówi coś innego, brniemy w relacje, które nie mają przyszłości. A dzieje się tak, bo w życiu codziennym brakuje nam czegoś. Tych motylków, uczucia z dana osobą można wszystko pokonać. Wiem, że tamten "związek" to tak na prawdę iluzja, ale w tych dobrych chwilach daje mi jakąś siłę... Nie umiem już stworzyć z mężem takich romantycznych relacji. Jest tylko dzień codzienny, obowiązki, dzieci. Wiem, że go nie kocham, ale tak jak jest musi zostać ze względu na córki. Wierzę, że jeszcze kiedyś będę szczęśliwa, że może za parę lat będę z kimś, kto mnie kochał będzie a ja jego...
  12. Nie kocham męża, ale wiem że córki nie wybaczyłyby mi odejścia od męża. Liczę, że kiedyś jak będą starsze, ułożę sobie życie na nowo i będę szczęśliwa....
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.