Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

pikaktus

Użytkownik
  • Zawartość

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

pikaktus wygrał w ostatnim dniu 27 Październik 2022

pikaktus ma najbardziej lubianą zawartość!

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

pikaktus's Achievements

Forumowicz

Forumowicz (2/14)

  • 10 Wpisów Rare
  • Pierwszy Wpis

Recent Badges

1

Reputacja

  1. Nie sądzisz, że Twoje zachowania są mocno toksyczne? Idź do terapeuty albo psychologa, żeby dokładniej wyjaśnił Ci to co piszesz/czujesz...
  2. Skoro go kochasz, to puść go wolno.. "od 3 lat jesteśmy w zdrowej relacji pełnej miłości i czułości" nie wygląda na to, zwłaszcza, że sam powiedział Ci, że tak nie jest. Zajmij się sobą, swoim życiem i zobaczysz co samo przyniesie. Jak się ogarnie to może się wszystko ułoży, a może przeżyliście już wszystko co mieliście przeżyć razem i pora iść dalej - osobno.
  3. Alkoholikiem jest się całe życie, można być po prostu nie praktykującym, ale z najcięższych uzależnień rzadko wychodzi się na prostą na lata. Moja rada ratuj siebie i dziecko. Myśl o sobie, o tym czego ty chcesz i co czujesz. Jedyny świat jaki masz do zbawienia to Twój własny.
  4. Hm, wygląda jakby to działo się naprawdę.. Polecam zrobić ustawienie Hellingera i zobaczyć czyje to przeżycia i lęki. Może jesteś przedstawicielką kogoś z rodu, kto to przeżył...
  5. Masz jakieś dolegliwości fizyczne z tego tytułu? Boisz się ciąży?
  6. Mało danych, ciężko cokolwiek wywnioskować... Ale z tego krótkiego opisu jakby wynikało, że ktoś narcyzi
  7. Ukochaj siebie i zajmij się sobą. Zacznij robić cokolwiek, co zajmie Twoje myśli i porzuć się w to.. Przynajmniej na jakiś czas. To może być basen, wycieczki, a jak z dala od ludzi to coś co robi się w domu. Sklejanie modeli samolotów, wypalanie w drewnie, nie wiem... Dużo jest tego. Sprawiaj sobie przyjemności, pozwól sobie odpocząć i myśl tylko i wyłącznie o tym jak się czujesz i na co masz ochotę w danej chwili (minimum pozytywną ochotę). Minie
  8. Iść gdziekolwiek indziej, nawet za mniejsze pieniądze. Są miejsca, gdzie przyjmują zawsze np markety... Albo psychicznie odciąć się od tego np myśleć wzmacniająco co rano "zachowania ludzi po drugiej stronie nie są do mnie personalnie, są związane z zajęciem, które wykonuję i tego się tyczą." Nie traktować tego osobiście, nie Ciebie wyzywają ale to, że do nich dzwonisz. Pomyśl, jak sama traktujesz ludzi, którzy dzwonią do Ciebie z ankietami? Im bardziej będziesz się nakręcać, tym będzie gorzej. Myśl np "pracuję tu, bo muszę mieć pieniądze na utrzymanie (ustalić między sobą i sobą termin np. pracuję to grudnia) do końca grudnia". Przecież na zdrowy rozsądek, Ci ludzie nie mają pojęcia kim jesteś, jak wyglądasz i o czym marzysz... Nic Ci nie mogą zrobić fizycznie Wszystko dzieje się w Twojej głowie..
  9. Nie masz żadnego świata do uratowania, poza swoim własnym. To są dorośli ludzie, ratuj siebie. Nie dasz rady pomagać komuś, nie będąc zdrowa i odcięta od tego psychicznie i emocjonalnie niestety. Idź do swojego i zostaw ich
  10. Dokładnie, zerwać całkowicie. Na co najmniej(!) pół roku, po detoksie ustalić przed sobą warunki na których chcesz, by ten kontakt się odbywał i trzymać się ich. Nie myśl o niej, o innych, myśl tylko i wyłącznie o tym czego ty chcesz w danej chwili i jak się z tym czujesz. Niestety skonstelowani narcyzi (mama) nie są do wyleczenia, a utrzymywanie z nimi kontaktów sprawi, że stajemy się tacy sami, zwłaszcza jeśli mówimy o mamie.
  11. Usamodzielnić się, wziąć odpowiedzialność za swoje życie i przeć do przodu. Wiem, z depresją to wydaje się graniczyć z cudem, ale jest to jak najbardziej możliwe i wydawało by się w Twoim przypadku pilne. Jakiekolwiek mieszkanie oddzielnie, nawet pokój, ale nie z rodziną, nie z ludźmi, którzy pogłębiają ten stan. 2. Brak oczekiwań wobec kogokolwiek. Zadbanie o siebie, bo tylko będąc silnym samemu i kochając siebie jesteśmy w stanie kochać kogoś i dać mu szczęście.
  12. Witam, moje rady: 1. Zaakceptować to jak jest, nie mieć oczekiwań. Jeśli jesteś w stanie oddzielić siebie od tego problemu, wybaczyć mu i żyć dalej w takim układzie 2. Zawalczyć o siebie. Pamiętamy, że wszystko czego doświadczamy dzieje się dla nas, mamy tego doświadczyć. Wszystko zależy od tego co jest dla Ciebie ważniejsze. Dla każdej osoby najważniejsza jest ona sama, więc moim zaleceniem jest ratowanie siebie Chyba, że uznasz, że to tylko fizyczność i jesteś w stanie dalej żyć w takim układzie. Przyda się wtedy szczera rozmowa i ustalenie obowiązków i tego jak dalej ma to wyglądać..
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.