Napady paniki, choć wydają się być przerażające, nie są raczej poważnym zaburzeniem psychicznym, a już na pewno nie są objawami, których nie można się pozbyć. Szacuje się, że co dziesiąta osoba przynajmniej raz doświadczyła w swoim życiu ataków paniki.
Istotne jest, aby uświadomić sobie, że te lęki nie mają potwierdzenia w przyszłości, a obawy (np. zaraz będę mieć zawał) są obarczone niskim ryzykiem spełnienia się.
Czym jest lęk?
W kontekście napadów paniki trudno wyobrazić sobie, że lęk jest wartościową reakcją, jednak z punktu biologicznego jest to reakcja, która pozwala ludzkości przetrwać. Kiedy pojawia się lęk, organizm przygotowuje się do walki lub ucieczki, dzięki temu jesteśmy w stanie uciec od potencjalnego zagrożenia lub z nim walczyć. Jednak takie przygotowanie ma też swoje skutki uboczne np. napięcie mięśni może spowodować drżenie lub ból albo szybsze oddychanie (w reakcji walcz/uciekaj mięśnie potrzebują więcej tlenu) może prowadzić do zawrotów głowy. Lęk umiejscowiony w odpowiednim miejscu i czasie (w faktycznym zagrożeniu) jest bardzo wartościową reakcją, problem pojawia się w chwili, kiedy występuje on bez wyraźnego zagrożenia. W obecnych czasach dominuje lęk przed psychologicznymi zagrożeniami – niesprostanie wyzwaniom, pokazanie się w złym świetle. Choć takie sytuacje nie wymagają zaangażowania organizmu do walki/ucieczki, reaguje on dokładnie tak samo, jak w przypadku realnych zagrożeń fizycznych.
Objawy napadów paniki
Napady paniki zdarzają się zazwyczaj niespodziewanie, towarzyszy im silny lęk i niepokój. Choć trwają one stosunkowo krótko, tak osoby zmagające się z tym problemem mają wrażenie, że ten lęk trwa godzinami. Dodatkowo towarzyszy temu strach przed umieraniem czy popadnięciem w obłęd. Osoby dotknięte atakami paniki najczęściej relacjonują takie reakcje fizyczne jak: kołatanie serca, zawroty głowy, pocenie się, poczucie dławienia się, drżenie rąk lub dygotanie oraz duszności. W trakcie napadu paniki najczęściej pojawiają się myśli takie jak: zaraz zemdleję, mam zawał, udławię się lub uduszę się. Są to zazwyczaj spotykane objawy, jednak istnieje wiele innych symptomów, które mogą wskazywać na wystąpienie zaburzenia lękowego z napadami paniki.
Kiedy pojawiają się napady paniki?
Napady paniki mogą pojawiać się zarówno spontanicznie, jak i sytuacyjnie. Spontaniczne napady pojawiają się „znikąd”, często trudno znaleźć jest ich przyczynę. Natomiast napady sytuacyjne powtarzają się wielokrotnie w tej samej sytuacji. Istotną kwestią jest, aby rozpoznać, czy napady stanowią trudność psychiczną, czy organiczną. Podobne objawy do napadów paniki można zauważyć przy zatruciu kofeiną, amfetaminą, czy przy nadczynności tarczycy.
Co wywołuje napady paniki?
Ważną kwestią dla osób cierpiących na zaburzenia lękowe jest znalezienie czynnika wyzwalającego atak. Najczęściej niestety jest on bardzo nieoczywisty i trudny do zlokalizowania, jednak poprzez szczegółową analizę można go wychwycić. Najczęściej mogą to być drobne, praktycznie niezauważalne myśli albo nadmierne wsłuchiwanie się we własne ciało. Jednak ważniejsze od znalezienia przyczyny jest nabycie umiejętności radzenia sobie z napadem.
Czynniki podtrzymujące lęk
Istotną kwestią jest to, aby uświadomić sobie, że reakcja naszego organizmu wynika z naszego spostrzeżenia sytuacji np. idąc ciemną ulicą na wszelki hałas możesz zareagować lękowo – „ktoś tam jest i zrobi mi krzywdę” ale w rzeczywistości będzie to np. przebiegający kot. Pomimo braku realnego zagrożenia, pojawi się myśl o ataku z czyjejś strony. Jest to błędna interpretacja zdarzenia, które może wywołać atak paniki. Osoby dotknięte zaburzeniem lękowym z atakami paniki wszelkie występujące objawy interpretują w katastroficznej formie – zawroty głowy – „zaraz stracę przytomność”, to zwiększa lęk, który z kolei nasila objawy, a one zwiększają lęk itd. Takie poruszanie się po błędnym kole może doprowadzić do napadu.
Niektóre z pojawiających się myśli lub zachowań podtrzymują występowanie objawów, ma to na celu urealnienie potencjalnego zagrożenia i przygotowanie na nadchodzące niebezpieczeństwo.
Zachowania zabezpieczające - są to złudne zachowania, które mają na celu ochronę przed katastrofą, np. osoba, u której pojawił się płytki oddech interpretuje to jako objaw duszenia się, zaczyna wtedy głęboko oddychać, aby nie doprowadzić do uduszenia. Jest to zachowanie zabezpieczające, które jednak nie uchroni przed hipotetycznym uduszeniem, a może doprowadzić do hiperwentylacji – zawrotów głowy, a nawet omdlenia. Takie zachowania podtrzymują lęk na dwa sposoby – przede wszystkim osoba, która stosuje zachowania zabezpieczające może im przypisać sukces, np. „robiło mi się słabo, napiłem się wody, nic się nie stało. Zawsze, kiedy robi mi się słabo, muszę się napić wody”. Po drugie, niektóre z zachowań mogą zwiększyć odczuwanie objawów, np. szybkie oddychanie, może doprowadzić do hiperwentylacji, czego konsekwencją może być omdlenie.
Lęk antycypacyjny – są to obawy, że w miejscu czy sytuacji, w której kiedyś pojawił się atak paniki, pojawi się on znowu. Skutkuje on unikaniem tych sytuacji czy miejsc, a nawet ogromnym lękiem przed samą myślą, że można się tam znaleźć.
Nadmierna czujność – inaczej nazywane skanowaniem – jest to nadmierna czujność na wszelkie potencjalne zagrożenia, szczególnie te płynące z organizmu np. wypicie większej ilości kawy może powodować nieregularne bicie serca, osoba cierpiąca na zaburzenia lękowe z napadami paniki może to zinterpretować jako zawał. Poza tym nasz organizm różnie zachowuje się w ciągu dnia i rzadko się zdarza, żeby wszystko było w idealnym porządku, dlatego też chwilowa trudność w złapaniu powietrza czy ból głowy nie muszą oznaczać od razu duszenia się czy udaru – a tak będą to spostrzegały osoby obarczone zaburzeniem lękowym.
Najważniejsze w przypadku zaburzeń lękowych z napadami paniki jest nieuciekanie od ataków, każda ucieczka wzmacnia myśl o zbliżającej się katastrofie, ponadto nie ma wtedy możliwości zauważenia, że ten straszny z pozoru atak nie niesie za sobą poważnych konsekwencji. Życie w ciągłym lęku, przeplatane napadami paniki może być potwornie męczące, na szczęście terapia poznawczo-behawioralna odnotowuje najwyższą skuteczność w zapanowaniu nad napadami paniki. W dodatku sama terapia najczęściej obejmuje zaledwie kilka spotkań, dzięki którym w zupełności można przywrócić swoje życie do jego dawnego wyglądu.
Recommended Comments
There are no comments to display.
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.