Skocz do zawartości
  • Redakcja
    Redakcja

    Ubrania uniseks – czy zawsze trzeba podkreślać atrybuty swojej płci?

    Przez wieki moda opierała się na tworzeniu ubrań podkreślających atrybuty danej płci. Pewne elementy garderoby były przypisane wyłącznie mężczyznom, a inne kobietom. Tym drugim niewygodne gorsety i suknie towarzyszyły jeszcze w pierwszej połowie XX wieku. Wprawdzie niektóre kobiety zaczynały przejawiać bunt, ale jeszcze 100 lat temu noszenie przez nie spodni i koszuli budziło negatywne reakcje społeczne.

     ➡️ Lubisz czytać? Więcej do poczytania znajdziesz tutaj.

    Z czasem rewolucja dotarła również na światowe wybiegi. Jednym z jej efektów są ubrania uniseks. Obecnie coraz więcej sieciówek oferuje swoim klientom odzież, którą może nosić każdy, niezależnie od płci. Czy zawsze trzeba podkreślać swoje atrybuty?

    Jak gorsety krępowały ciała kobiet?

    Kobiety przez wieki nosiły gorsety, które eksponowały ich wcięcie  w talii oraz krągły biust. Nie rezygnowano z ich sznurowania nawet podczas ciąży, choć było to niekomfortowe dla przyszłej matki i wpływało negatywnie na rozwijający się płód. Ten element garderoby, choć wyglądał spektakularnie, uniemożliwiał normalne spożywanie posiłków. Niektóre kobiety mdlały podczas noszenia gorsetów, gdyż te zbyt mocno ściskały ich narządy wewnętrzne.

    Co przyczyniło się do noszenia spodni przez kobiety?

    Jeszcze na początku XX wieku spodnie nosiły buntowniczki, które w ten sposób manifestowały swoje poglądy. Sprzeciwiały się one dyskryminacji kobiet i postrzeganiu ich jedynie przez pryzmat piękna. Kontestatorki chciały zrównać się w prawach z mężczyznami i móc decydować o swoim ubiorze. Zależało im na wygodnej odzieży, która nie krępuje ruchów i umożliwia pracę zawodową.

     Ładne wdzianka i zacne ubranka: tutaj.

    Z czasem ich postulaty zostały spełnione. Kobiety zyskały prawa wyborcze, uniwersytety stanęły przed nimi otworem, podobnie jak firmy, które dotychczas zatrudniały wyłącznie mężczyzn. Zmiany gospodarcze pociągnęły za sobą rewolucję w ubiorze. Długie sukienki podkreślające smukłą talię straciły rację bytu, gdyż stały się mało praktyczne.

    Jak kobiety poddawane są presji społecznej związanej z atrakcyjnym wyglądem?

    Choć dziś kobiety noszą ubrania i buty inspirowane męską szafą, to wciąż istnieje silna presja społeczna, aby w niektórych sytuacjach podkreślały swoje atuty. Niektóre chętnie sięgają po obcisłe sukienki i spódniczki, gdyż dobrze się w nich czują.  Problem pojawia się, gdy są zmuszane do ich zakładania np. przez kierownictwo firmy, w której zostały zatrudnione. W niektórych przedsiębiorstwach obowiązuje dyskryminujący dress code, który obliguje kobiety do noszenia koszuli, ołówkowej spódnicy oraz szpilek. Na szczęście coraz częściej się od niego odchodzi na rzecz eleganckiego ubioru. Ten może składać się z damskiego garnituru i mokasynów, które zapewniają większy komfort, a jednocześnie tworzą stylizację z klasą.

    W jaki sposób ubrania podkreślają różnice między płciami?

    Podkreślanie różnic między płciami obejmuje nie tylko konkretne elementy garderoby, ale również ich kolory. Pastelowe ubrania tradycyjnie przypisuje się kobietom, a ciemniejsze i stonowane mężczyznom. Motywy kwiatowe zazwyczaj pojawiają się na odzieży damskiej, podczas gdy krata i paski goszczą na męskich koszulach.

    Jak współczesna moda zaciera różnice między płciami?

    Mogłoby się wydawać, że skoro pewne podziały przetrwały do naszych czasów, to mają głębszy sens. Oczywiście, istnieją kobiety, które lubią nosić szpilki, dopasowane sukienki i spódniczki. Bardzo dobrze odnajdują się w stylizacjach, które podkreślają ich kształty. Z kolei mężczyźni unikają ubrań postrzeganych jako damskie. Warto jednak zauważyć, że współczesna moda coraz częściej przyczynia się do zacierania różnic między płciami. Marynarki oversize, przeskalowane koszule czy mokasyny to tylko niektóre elementy garderoby oferowane kobietom przez popularne sieciówki. W wielu z nich pojawiły się również ubrania uniseks, które cieszą się sporym zainteresowaniem.

    Czy trzeba podkreślać atrybuty swojej płci?

    Nie tylko nie istnieje taka konieczność, ale wręcz w niektórych sytuacjach lepiej tego nie robić. Kobiety, które noszą ciemne garnitury, postrzega się jako profesjonalne i kompetentne. Ich wizerunek umożliwia im szybszy awans w firmie, w której zostały zatrudnione. Kwiatowy print na koszuli czy marynarka podkreślająca sylwetkę w sytuacjach biznesowych działają na niekorzyść kobiet. Eksponują bowiem ich sensualność, podczas gdy na spotkaniach formalnych liczą się kompetencje.

    Co wyrażają ubrania uniseks?

    Ubrania uniseks cieszą się coraz większą popularnością. Dla wielu osób stanowią one spore ułatwienie. Z przeskalowanych bluz i kurtek można korzystać wraz z partnerem. Nie wszystkie kobiety chcą też podkreślać swoją zmysłowość. Często dużo bardziej komfortowo czują się w elementach garderoby, spod których nie widać ich kształtów. Ubrania uniseks wielu z nich pomagają uniknąć seksualizacji i nieproszonych komentarzy dotyczących wyglądu. Coraz więcej kobiet manifestuje za ich sprawą brak zgody na molestowanie, które często przybiera postać pseudokomplementów.

    Co wspólnego mają kolekcje uniseks z równością społeczną?

    Na początku XX wieku buntowniczki walczyły o wygodniejszy i bardziej praktyczny ubiór. Współczesne kobiety rezygnują z podkreślania atutów swoich sylwetek, gdyż chcą być postrzegane przez pryzmat swoich zdolności intelektualnych. Nie zgadzają się na to, aby wciąż oceniano ich wygląd i traktowano go w sposób priorytetowy. Ubrania uniseks wyrażają równość między płciami. Te odpowiadają także wielu mężczyznom, którzy pragną poszerzyć swoją garderobę o nowe kolory i wzory. Przeskalowane bluzy, marynarki, kurtki i koszule stanowią wyraz egalitaryzmu.

    W jaki sposób moda pozwala wyrażać własne poglądy?

    Moda na ubrania uniseks budzi jednak różne reakcje społeczne. Niestety, wciąż moża spotkać się z argumentem, że jest ona niezgodna z naturą. Kobiety i mężczyźni wyglądają inaczej, gdyż mają do odegrania różne role. Ubrania uniseks z największym brakiem akceptacji spotykają się w środowiskach konserwatywnych. Osoby, które decydują się je nosić, przejawiają postawę nonkonformistyczną. Na pierwszym miejscu stawiają własne potrzeby i nie zamierzają uginać się pod ciężarem oczekiwań społecznych. Nie chcą, aby inni dyktowali im, jak mają wyglądać, gdyż wychodzą z założenia, że każdy ma prawo decydować o swoim ciele. Ich postawa kontrkulturowa wymaga jednak silnie rozwiniętej asertywności, która pozwala płynąć pod prąd.

    Autorka tekstu: Magdalena Kukurowska




    Opinie użytkowników

    Rekomendowane komentarze

    Brak komentarzy do wyświetlenia.



    Join the conversation

    You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

    Gość
    Dodaj komentarz...

    ×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

      Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

    ×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

    ×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


  • Kto jest online?   0 użytkowników, 0 anonimowych, 28 gości (Zobacz pełną listę)

    • Brak zalogowanych użytkowników
  • Psycholog online

  • Polski psycholog online - Psychoterapia przez Skype Wielka Brytania, Norwegia, Niemcy, Hiszpania

  • Psycholog przez Skype  |  Darmowa porada przez forum
    Gabinet Ocal Siebie to internetowa klinika psychologiczna, w której panuje ciepła, rodzinna atmosfera. Więcej... 

    psycholog Rafał Marcin Olszak



  • Forum psychologiczne

    • Ogólnie trudne. Usamodzielnienie się szczególnie, że relacja w domu jest toksyczna. Najważniejsze  chcesz i tu można coś z tym zrobić. Najpierw odkrycie tych dobrych stron i praca nad słabymi. Ograniczenie do minimum toksycznej relacji matką, możesz stopniowo ograniczyć rozmowy. Jest wiele prac które nie wymagają bycia nie wiadomo jak zaangażowaną. Da to pewną możliwość bycia bardziej pewną siebie i zaradną. Napisz jak Tobie idzie ?
    • Nie jestem specem także z wielkim dystansem to co napiszę bo tu możesz nie doczekać się żadnej odpowiedzi. Podobno zdrada zawsze gdzieś tkwi a takie związki nie są i nie będą takie jak przedtem. Jest ten uraz, prawdopodobnie pracował nad tym żebyś wybaczyła i nadal w tym jesteś. Nie wiem czy czas to zmieni to takie czekanie na bycie gotowym do czegoś, które nigdy nie jest najlepsze. Myślę, że istnieją zwykłe urazy, nieporozumienia, i krzywdy oraz te które wywracają tkwią i nie pozwalają zrobić kroku a ta druga osoba zupełnie nie wyjaśnia swojego zachowania. Widać, że bardzo chcesz być w związku masz pewne oczekiwania i jeśli nie ma tego (a jak piszesz mówisz o tym) to czujesz się sfrustrowana mimo tego przez lata w tym jesteś. Może to być z tej potrzeby wspólnotowej chyba mam coś podobnego i chcę coś zrobić z niepasujących ludzi którzy jeśli nie chcą to się nie zmienią. Nawet jak im największą prawdę objawię. Trudna sytuacja też jestem wypaczony przez takie coś. Nie krzywdź ludzi. Ale jak oni mnie krzywdzą to co mam zrobić? Ci niby najbliżsi. Nie zna polskiego? Jest Niemcem? Rozmawiacie po niemiecku? Wspólne dziecko to i wspólne zaangażowanie a nie tylko obiecywanie. Nie wiem jaki on ma problem także ciężko powiedzieć o jego zachowaniu. Ogólnie ubłagiwanie a później robienie tego samego jest toksyczne. "Nie ważne co zrobię ona i tak zmięknie".  Toksyczne jest to, że Ty teraz chcesz ślub a on nie chce. Robi to albo w odwecie na twoje zachowanie albo nie będzie miał haka na ciebie. Bo już Cię nie ubłaga, że chce się z tobą ożenić a wie że tobie zależy na tym. Oboje jesteście jakoś zaangażowani In Vitro itd. Ludzie raczej się nie zmieniają tak na zawołanie. Także on jest inny niż ty, macie inne potrzeby i oczekiwania w związku. Ale 14 lat to mega żeby się poznać. Nawet na odległość. Sądzę to była aktywna relacja, a nie od święta czy urlopu. ? Przeprowadzka i zmiana jest trudna ogólnie i aklimatyzacja trwa dla każdego. Jeśli byłaś aktywna w swojej społeczności i masz kogoś do wsparcia to faktycznie może lepiej pozostać z nimi? Jeśli to praca zdalna ? może wykonywać ją w Polsce. A jeśli jego zachowanie jest inne gorsze niż zanim byłaś w ciąży przedtem to też bardzo dziwne. Także taka moja perspektywa na tą sprawę. Nic nie każę i niczego nie wróżę. Nie ubłaguję i nie obiecuję.  Powodzenia
    • Jeśli chodzi tylko o kontekst relacyjny między Tobą i Matką. Zachowanie co komu na czym zależy, zrozumienie nawzajem, wspólne dobro. Znam z autopsji coś podobnego. Też tego nie rozumiem. Zmarnowałem (bo zrozumienia nie było) mnóstwo czasu na dogadanie się, perspektywy, dyskusje, tłumaczenie, po czasie i tak to było odrzucone. Nawet jak coś niby było zrozumiane to za jakiś czas znowu to samo. Nie wiem co to jest jakie to zaburzenie ale mega toksyczne. Próbujesz i myślę będziesz próbować. Myślę że takie osoby funkcjonują w jakiś własnym świecie, męczą się we własnych myślach a pomocy czy zmiany nie chcą tylko czegoś swojego i wypierają to co ktoś im mówi. Może Tobie nie wierzy a ten wizerunek rodzinny jest tak dla niej ważny, że będzie wypierać nawet rzeczy które widzi. Chyba wyjściem jest odpuszczenie oczekiwań co do Matki że zmieni myślenie, albo 'usłyszy' ciebie.  Wielu ludzi nie dąży do prawdy wolą wygodne kłamstwo i nie potrafią znieść, że coś może być inaczej.  Co do molestowania jeśli to coś co wykracza poza jakieś uprzykrzanie? a podchodzi pod paragraf zgłoś to. Szczególnie jak takich osób było więcej. Uratujesz innych. Toksyczne relacje są toksycznymi i jak rozmowy nie pomagają. Trzeba działać innymi dostępnymi sposobami.   
  •  

  • Szkolenia dla firm

    Gabinet Ocal Siebie oferuje szkolenia dla firm poświęcone higienie psychicznej pracowników. Oferta przygotowywana jest indywidualnie w zależności od liczby uczestników, zakresu szkolenia oraz budżetu. Nasz zespół proponuje szeroki wachlarz rozwiązań. Skontaktuj się z nami poprzez e-mail, aby otrzymać więcej informacji.

  • Blogi

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.