Makijaż odgrywa ważną rolę w życiu wielu kobiet, dodaje im pewności siebie, ponieważ pozwala zamaskować niedoskonałości i wyeksponować atuty. Na rynek nieustannie trafiają nowe kosmetyki kolorowe o udoskonalonej formule. Z założenia mają być trwalsze, wodoodporne i lepiej napigmentowane. Znajdują one nabywców, a kanały poświęcone urodzie wciąż cieszą się ogromną popularnością. Niektóre kobiety wybierają jednak twarz bez makijażu. Dlaczego świadomie decydują się na naturalność?

Długa i bogata historia makijażu

Choć wydaje się, że makijaż zrodził się stosunkowo niedawno, to w rzeczywistości posiada on długą i bogatą historię. Ze szminki korzystała m.in. Kleopatra, a na dworach królewskich pudrowano twarz białym proszkiem zawierającym ołów, policzki zaś podkreślano za pomocą różu. Dla wielu osób make up stanowi dobrą zabawę, a nawet swego rodzaju sztukę. Organizuje się nawet specjalne zawody, których uczestnicy realizują makijaże artystyczne. Nie wszystkie kobiety jednak stawiają na kosmetyki kolorowe. Coraz więcej postanawia pozostać saute. Co stoi za ich wyborem?

Twarz bez makijażu jako wyraz wygody

Twarz bez makijażu w niektórych przypadkach stanowi kwestię wygody. Poranki bywają ciężkie, gdyż na wiele rzeczy brakuje czasu. Współczesne kobiety często wolą się wyspać, zjeść dobre śniadanie, niż sięgać po pędzle i kosmetyki kolorowe. Bycie saute czasem też wynika ze spóźnienia i konieczności szybkiego wyjścia z domu.

Bycie saute jako odpowiedź na problemy związane z kosmetykami do makijażu

Wprawdzie starannie wykonany make up pozwala zatuszować niedoskonałości cery, ale może także nasilać niektóre problemy dermatologiczne. Co roku przybywa osób, które zmagają się z alergią. Niestety, kosmetyki kolorowe również uczulają. Niektóre kobiety nie potrafią znaleźć tuszu czy podkładu, po którym nie odczuwałyby nieprzyjemnych dolegliwości, dlatego ostatecznie wybierają bycie saute.

 ➡️ Lubisz czytać? Więcej do poczytania znajdziesz tutaj.

Wiele z nich boryka się też  z trądzikiem, który czasem ulega zaostrzeniu wskutek stosowania mocno kryjących podkładów, ich zmywanie nastręcza bowiem sporych trudności.  Wzrasta także świadomość społeczna, coraz więcej konsumentek zdaje sobie sprawę, jak oddziałują na organizm składniki wykorzystywane w kosmetykach. Ponadto ich produkcja stanowi spore obciążenie dla środowiska naturalnego.

Ocenianie kobiet na podstawie wyglądu i sprzeciw wobec takiego traktowania

W niektórych środowiskach makijaż nadal uchodzi za pożądany. Wypada go wykonać do pracy, która wiąże się z obsługą klienta. Ta presja społeczna wciąż opiera się na stereotypach, przez wieki wygląd kobiety stanowił jej największy atut. To od niego zależało, czy znajdzie dobrze sytuowanego męża, który zapewni jej byt. Choć czasy się zmieniły, nastąpiło równouprawnienie, to nadal wartość kobiet mierzy się poprzez ich atrakcyjność fizyczną. To podejście nie odpowiada wielu z nich i rodzi bunt. Pracownice banków, korporacji i biur obsługi klienta chcą być oceniane przez pryzmat swoich kompetencji oraz doświadczenia.

Akceptacja niedoskonałości cery i niezgoda na wmawianie kobietom kompleksów

Współczesne kobiety chcą być sobą, nawet jeśli borykają się z niedoskonałościami cery. Zaczerwieniona skóra, rozszerzone pory, cienie pod oczami, węższe usta – to wszystko może nie prezentuje się jak z okładki kolorowego magazynu, ale stanowi część ludzkiej egzystencji. Mało kto jest w stanie sprostać wysokim standardom promowanym przez rynek beauty. Coraz więcej kobiet dostrzega, jak wielkie kompleksy zostały w nich zaszczepione przez firmy, które postanowiły na nich zarobić. Nie odpowiada im to podejście, nie chcą już dłużej udawać, że wyglądają lepiej niż w rzeczywistości. Ich twarz bez makijażu wyraża pochwałę naturalności i bycia sobą. To kontrpostawa wobec pogoni za niedoścignionym pięknem i poddawaniu się licznym zabiegom z zakresu medycyny estetycznej.

Rezygnacja z makijażu a stabilne poczucie własnej wartości

Twarz bez makijażu to postawa nonkonformistyczna, która opiera się na wysokim i stabilnym poczuciu własnej wartości. Kobieta, która akceptuje siebie, czuje się atrakcyjna nawet bez podkładu i tuszu do rzęs. Jej siła płynie z wnętrza, zdobytych doświadczeń, wiedzy oraz barwnej osobowości.  Na naturalność stawiają osoby, które wykształciły w sobie asertywność. Potrafią priorytetowo potraktować własne potrzeby i nie czują konieczności podporządkowywania się społecznym standardom piękna. Niestety, wciąż można dostrzec silną presję, aby wyglądać młodo, atrakcyjnie i tuszować istniejące niedoskonałości. Współczesne kobiety widzą, ile energii i pieniędzy kosztuje je pogoń za pięknem. Postanawiają położyć temu kres. W niektórych sytuacjach wciąż nie wypada pokazać się saute, np. na rozmowie kwalifikacyjnej, w korporacji, na weselu czy wieczorze panieńskim. Twarz bez makijażu przez niektóre osoby jest odbierana jako zaniedbana, a jej właścicielka jako mało kobieca. Na szczęście wzrasta także akceptacja społeczna, gdyż coraz więcej osób wybiera wygodę, a make up wykonuje jedynie okazjonalnie.

Autorka tekstu: Magdalena Kukurowska