Płeć psychoterapeuty - wybrać psychoterapeutę czy psychoterapeutkę?
Co do zasady nie powinno to mieć znaczenia, czy psychoterapię prowadzi osoba płci żeńskiej czy męskiej,
ponieważ taki sam program szkolenia przechodzą kobiety i mężczyźni. Te same obowiązują obie płcie zasady i procedury. W wielu wypadkach płeć psychoterapeuty nie będzie miała zatem znaczenia. Ważne by złapać dobry kontakt – a czy to będzie kontakt z terapeutą – mężczyzną czy terapeutką – kobietą, to sprawa niejako drugorzędna.
Można jednak wyobrazić sobie pewne specyficzne sytuacje, gdy płeć będzie odgrywała potencjalnie istotną rolę.
Jeśli na przykład klientka (kobieta) przeżywa różne trudności w relacjach z płcią przeciwną może się okazać, że właśnie kontakt z terapeutą będzie szczególnie owocny, ponieważ pacjentka właśnie w relacji z mężczyzną najszybciej ujawnij problematyczne postawy i myśli, więc sprawnie będzie można je wziąć na warsztat.
Z drugiej strony, w innym wypadku, klientka mogłaby mieć mniejsze opory i łatwiej otworzyć się na relację terapeutyczną w kontakcie z drugą kobietą, gdyby problemy do przepracowania dotyczyły kobiecych – w potocznym rozumieniu – spraw.
Jeszcze inna sytuacja mogłaby mieć miejsce, gdyby pacjentka lub pacjent czuli się szczególnie zmobilizowani do pracy nad sobą w kontakcie z taką czy inną płcią, co także przecież może mieć miejsce.
Wiele zależy również od specyfiki problemu.
Gdy ktoś doświadcza problemów w relacji z ojcem a mimo to poszukuje psychoterapeutki kobiety, nasuwa się pytanie, czy aby na pewno jest to najlepszy sposób.
Jeśli dana osoba odczuwa nieśmiałość w obecności płci przeciwnej może szczególnie dużo wynieść właśnie z kontaktu z osobą takiej płci. Mogłaby oswoić się z kontaktem z kimś takim, co ominęłoby ją w terapii z osobą tej samej płci.
Jeżeli w historii pacjentki istotną rolę odgrywa fakt, że została porzucona przez ojca (który był nieobecny emocjonalnie, niedostępny lub rzeczywiście zniknął z życia córki), wówczas może uznać za wyjątkowo owocny kontakt z terapeutą mężczyzną.
W wypadku, gdy kobieta ma za sobą pasmo nieudanych relacji z mężczyznami, może właśnie w kontakcie z psychoterapeutą, a nie psychoterapeutką, spojrzeć na ten temat z innej perspektywy (często z tego powodu z terapeutami kontaktują się panie z tzw. syndromem kobiety kochającej za bardzo, który znany jest też jako podatność na zranienie).
Podsumowując, dobór terapeuty jest sprawą indywidualną i choć płeć osoby prowadzącej psychoterapię nie ma zasadniczego znaczenia, w niektórych przypadkach może odegrać pewną rolę w kontekście nawiązywania relacji terapeutycznej, co niekiedy może przebiegać sprawniej w pracy z mężczyzną, a czasem z kobietą. To zależy od specyfiki problemu i tego, jakie przekonania na temat płci ma pacjent. Czasem rozstrzygnięciem jest psychoterapia z udziałem dwojga terapeutów – rozwiązanie takie bywa stosowane w niektórych gabinetach oferujących psychoterapię par. Wówczas żadna płeć nie czuje się faworyzowana, bo w spotkaniu bierze udział czworo ludzi: para lub małżeństwo oraz dwoje terapeutów.
Recommended Comments
There are no comments to display.
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.