Najczęściej kobiety. Na pierwszy rzut oka czarujące, przebojowe i kipiące pozytywną energią. Zadbane i podkreślające swoją atrakcyjność fizyczną (częstokroć solidnie poprawianą w gabinetach chirurgów plastycznych). Brylujące w towarzystwie, skupiające na sobie uwagę na różnorakich serwisach społecznościowych, a także w realnym świecie. Bardzo wyraziście eksponujące własną seksualność, uwodzicielskie, często wręcz w nieodpowiednich okolicznościach. Kobiety, które „mogą mieć każdego”. Z pozoru szczęśliwe, na fali, mające mnóstwo znajomych i jeszcze większe grono fanów, mające na koncie liczne, brawurowe przygody… Internetowe celebrytki, gwiazdy każdej imprezy, „królowe lansu”.
Pozory bardzo mylą
Na scenie gwiazda, za kulisami samotna
Atrakcyjne, podziwiane, skrycie cierpią z braku autentycznej miłości
Szczęście jest jednak pozorne – ich relacje są krańcowo nietrwałe, uwaga i aprobata są dla nich jak narkotyk bez którego doświadczają dotkliwego cierpienia, nic je na dłuższą metę nie cieszy, mają skłonności do nadużywania substancji psychoaktywnych, nadrabiają przesadnie teatralnymi gestami brak autentycznego wglądu we własne emocje, stale lub okresowo doświadczają depresji, która ma swoje źródło w poczuciu pustki, nudy czy utraty bezpiecznej, autentycznej i głębokiej więzi.
Najsłynniejszą bodaj osobą z histrionicznym zaburzeniem osobowości była Merlin Monroe, która w ostatecznym rozrachunku skutecznie targnęła się na własne życie ginąc śmiercią samobójczą. Dla wszystkich było to ogromnym szokiem, nikt się tego nie spodziewał, domniemywano nawet, że to było morderstwo. Na tym właśnie polega tragizm tego zaburzenia – dla osoby tak ważny jest dobry wizerunek, że nie może się przemóc i poprosić o pomoc, wyjawić, że doświadcza cierpienia, pustki lub chronicznego i dojmującego poczucia, że czegoś jej w życiu brak. Nigdy nie wychodzi z roli i w końcu brakuje jej szansy, by tworzyć autentyczne związki, traci kontakt z samą sobą i już tylko skrajnie negatywne uczucia przypominają jej, że coś jest nie tak. Czasem uczucia te bywają nie do zniesienia.
Ludzie z osobowością histrioniczną rzadko zgłaszają się na psychoterapię, ponieważ mają słaby wgląd w naturę swoich problemów. W naszym społeczeństwie forma mylona jest z treścią, więc osoby dobrze wyglądające, towarzyskie i śmiałe skupiają na sobie uwagę, ale w istocie jej jakość niczym nie różni się od tego, która pojawia się w ludziach na widok pięknego, rzadkiego samochodu. To nie jest ten typ uwagi, którym ludzie obdarzają się w bliskich związkach – miłości lub w przyjaźni. Niemal wszyscy mężczyźni, z jakimi mają styczność tak emanujące seksapilem kobiety chcą je tylko zdobyć – posiąść seksualnie lub mieć u swego boku przez kilka miesięcy, by mieć się czym pochwalić na Facebooku lub w tanich mediach śledzących życie celebrytów.
Kobiety z osobowością histrioniczną wpadają w pułapkę atrakcyjności i wygodnego życia na cudzy rachunek
Kobieta z osobowością histrioniczną wpada w pułapkę własnej atrakcyjności – onieśmiela zdolnych do zaangażowania, ale mniej brawurowych mężczyzn, natomiast przyciąga tych najbardziej wprawionych w podbojach, którzy jednakże bynajmniej nie zamierzają tworzyć stałych relacji.
Więcej informacji można znaleźć w tej książce.
Recommended Comments
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.