Skocz do zawartości


  • Forum psychologiczne

    • Teraz tak przemyślałem pewną przez 13 lat rzecz. Do tej pory miałem u moich szwagierek idealną opinię. Mąż na którego ich siostra zawsze może liczyć (w przeciwieństwie do ich mężów). Stabilizacja finansowa, pomimo że prowadzę firmę zawsze znajduję czas dla dzieci i po pracy na pomoc w obowiązkach domowych itd.... Jak moja żona coś na mnie narzekała to szwagierki twierdziły że czepia się mnie o małe szczegóły i chętnie by same chciały mieć tylko takie problemy ze swoimi mężami. Wręcz nie raz słyszałem od nich że moja żona ma wszystko co można dostać od męźczyzny by kobieta była szczęśliwą. Więc teraz podejrzewam że może nimi kierować też zazdrość. A jeśli chodzi o moją żonę to chyba przyzwyczaiła się do tego że nie musi wiele starań wnosić do związku bo ja i tak się staram dbać o nią, dzieci itd... bez z jej strony wielkiego zaangażowania. Chyba robi ze mną coś takiego w stylu zbudowała ze mną "dom" ale już nie widzi potrzeby go po latach remontować, odnawiać i zmieniać. Myśli że będzie wiecznie stał bez jej ingerencji i się nigdy nie zawali....
    • Jedyne co we mnie jest złe i sam zdaję sobie z tego sprawę to zazdrość. Ale już tłumaczę o co chodzi.... 3 lata temu żona przyznała mi się do jednorazowej zdrady kiedy nie byliśmy jeszcze małżeństwem, ale razem mieszkaliśmy i nasze pierwsze dziecko miało 6 miesięcy. Od trzech lat jestem bardziej podejrzliwy. Wybaczyłem ale cały czas noszę urazę. Pracowałem z psychologiem 6 miesięcy sam bo moja żona nie chciała jak to ona mówi prać swoich brudów przy obcej osobie. Ja do tego podszedłem w ten sposób że sobie sam nie poradzę i od tego by z tym jakoś żyć pomocni są specjaliści. Jeszcze dwa tygodnie temu przed spięciem z jedną z sióstr normalnie żyłem, dużo rozmów, co jakiś czas miły romantyczny wieczór po prostu sielanka. Nie mieści mi się w głowie jak taka sprawa może tak zmienić stosunek mojej żony do mnie.
    • Do psychlożki, wcześniej chodziłem do psychotreapeutki ale po 2 wizytach zaczęła mi przekładać wizyty na chwilę przed spotkaniem i w sumie zamiast mnie słuchać to patrzyła się w telefon, jak jej powiedziałem kiedyś, że nie dam rady przyjść bo się źle czuję bo mam lęki to powiedziała, żebym i tak przyjechał, a jak jej mówię, że nie dam rady to ona, że muszę i tak za całą wizytę zapłacić
  •  

  • Szkolenia dla firm

    Gabinet Ocal Siebie oferuje szkolenia dla firm poświęcone higienie psychicznej pracowników. Oferta przygotowywana jest indywidualnie w zależności od liczby uczestników, zakresu szkolenia oraz budżetu. Nasz zespół proponuje szeroki wachlarz rozwiązań. Skontaktuj się z nami poprzez e-mail, aby otrzymać więcej informacji.

  • Blogi

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.