Dieta bezglutenowa niegdyś była traktowana jako wyrzeczenie, na które trzeba było się zdecydować w celu ochrony zdrowia. Osoby ze zdiagnozowaną celiakią lub alergią pokarmową niechętnie rezygnowały z pieczywa pszennego na rzecz kukurydzianego. Czuły, że dieta eliminacyjna mocno je ogranicza. Nie pozwala bowiem jeść wielu pysznych potraw. Co sprawiło, że w ostatnich latach środki masowego przekazu oraz prywatne rozmowy zdominowała moda na żywność bez glutenu? W jaki sposób zmiana nawyków dietetycznych stanowi symbol przynależności społecznej?
Kiedy dieta bezglutenowa stanowi konieczność?
W niektórych przypadkach dieta bezglutenowa stanowi konieczność. Osoby, u których zdiagnozowano celiakię, muszą wystrzegać się produktów zawierających nawet niewielkie ilości pszenicy, jęczmienia czy żyta, gdyż te mogą doprowadzić do uszkodzenia kosmków jelitowych. Te odgrywają istotną rolę, gdyż odpowiadają za wchłanianie substancji odżywczych z przewodu pokarmowego. Uszkodzone kosmki jelitowe działają nieefektywnie, co może prowadzić do niedoboru substancji odżywczych. Także osoby, u których wykryto alergię na gluten, muszą sięgać po produkty z przekreślonym symbolem kłosa.
Kiedy moda na żywność bez glutenu może okazać się szkodliwa?
Dieta bezglutenowa zalicza się do diet eliminacyjnych, które należy wprowadzać pod ścisłą kontrolą lekarza i/lub dietetyka, aby uniknąć niedoboru substancji odżywczych. Wyklucza się z menu wszystkie produkty spożywcze, które mogą zawierać nawet śladowe ilości pszenicy, żyta, jęczmienia czy zanieczyszczonego glutenem owsa.
✅ Interesuje Cię właściwe pieczywo? Poszukaj go tutaj.
Może to doprowadzić do wystąpienia niedoboru witamin z grupy B. Specjaliści biją na alarm, gdyż moda na żywność bez glutenu rzadko opiera się na odpowiednim zbilansowaniu posiłków. Ponadto unikanie tego białka obecnego w niektórych gatunkach zboża może doprowadzić do wykształcenia rzeczywistej nietolerancji glutenu.
Jak dietę bezglutenową rozpropagowano w mediach?
W ostatnich latach dieta bezglutenowa stała się mocnym trendem w niektórych grupach społecznych. Rozpowszechniły ją gwiazdy, które w wywiadach często podkreślały, że ich problemy zdrowotne ustąpiły wraz z wyeliminowaniem tego popularnego białka z menu. Coraz więcej osób zaczęło wierzyć, że za ich trądzikiem, anemią czy niestrawnością stoi gluten. Część osób wykonała stosowne badania, jednak pewna grupa rozpoczęła dietę eliminacyjną bez wyraźnych wskazań medycznych.
W jaki sposób unikanie glutenu zapewnia przynależność społeczną?
Moda na żywność bez glutenu stała się wyraźnym trendem wśród mieszkańców dużych miast. Niektórzy traktują ją jako wyraz przynależności do grupy postrzeganej jako prestiżowa i elitarna. Modę na dietę bezglutenową zapoczątkowali bowiem celebryci. Dziś unikanie chleba pszennego jest traktowane w niektórych kręgach jako wyraz świadomości społecznej. Zdarza się, iż odwiedzanie sklepów ze zdrową żywnością oraz specjalnych restauracji bezglutenowych służy demonstracji statusu materialnego. Tego typu wyroby są bowiem droższe i pozostają poza zasięgiem finansowym niektórych osób.
Jak potrzeba przynależności społecznej prowadzi do rezygnacji z własnych pragnień?
Potrzeba przynależności społecznej sprawia, że wiele osób dopasowuje się do niepisanych wymogów danej grupy, aby spotkać się z jej akceptacją. Przypomina to trochę stylizowanie się przez nastolatki na miłośników metalu, aby zyskać w określonym środowisku poklask i szacunek. W niektórych grupach społecznych osoby spożywające gluten czują się wręcz wystawione poza nawias. Aby tego uniknąć, wybierają konformizm i porzucają własne poglądy na rzecz dopasowania się do reguł panujących w danym środowisku. Taka postawa zapewnia im członkostwo w ważnej dla nich grupie. Niestety, pociąga za sobą rezygnację z własnych przekonań i preferencji żywieniowych.
Komu łatwiej pozwolić sobie na nonkonformizm?
Ze sporymi trudnościami mogą spotkać się osoby pracujące w środowisku gloryfikującym dietę bezglutenową. W biurze spędza się co najmniej 8 godzin dziennie. W tym czasie trzeba spożyć posiłek, aby zapewnić organizmowi energię niezbędną do prawidłowego funkcjonowania. Do tego dochodzą imprezy firmowe. W takich sytuacjach trudno zachować swój stosunek do glutenu w tajemnicy. Można go zjeść, pozwalając sobie na nonkonformizm i wierność własnym przekonaniom. Jednak taka postawa wymaga asertywności, która ściśle wiąże się z poczuciem własnej wartości. W rezultacie wiele osób ulega presji społecznej, aby zyskać akceptację i aprobatę grupy. Jednak rezygnacja z własnych przekonań i wartości często rodzi nieuświadomiony konflikt wewnętrzny.
Moda na żywność bez glutenu to tylko przykład, jak pewne nawyki dietetyczne z czasem stają się symbolem przynależności społecznej. Podobne zjawisko można zaobserwować w przypadku laktozy i cukru. Dieta bez laktozy oraz poszukiwanie słodyczy, w których sacharoza została zastąpiona stewią, ksylitolem lub erytrolem, stanowią szerszy problem społeczny, któremu bacznie przyglądają się psycholodzy, socjolodzy oraz dietetycy.
Autorka tekstu: Magdalena Kukurowska
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.