Przezwyciężanie poczucia braku własnej wartości jest szczególnie istotne w przypadku osób przechodzących depresję, ale problem ten może dotykać także ludzi, u których nie diagnozuje się zaburzeń psychicznych. Zła relacja z sobą samym, negatywna samoocena, przykra ocena na własny temat to w praktyce okrutne sądy i opinie na własny temat. Tego typu przekonania wpływają na sposób postępowania w taki sposób, że na przykład osoba z niską samooceną może unikać pewnych zadań lub kontakt z ludźmi gdyż jest przekonania, że nie podoła, nie nadaje się lub jest nieodpowiednia mimo to, że nic obiektywnie na to nie wskazuje. W skrajnej formie osoba może mieć odczucie, że jest nic niewarta, wybrakowana, wadliwa, skrajnie niekompetentna. W rezultacie może wycofywać się z różnorakich aktywności, unikać ich albo kompensować sobie niskie poczucie własnej wartości w problematyczny sposób (kupując zbędne, ale drogie przedmioty, żyć ponad stan, na kredyt, usilnie zabiegać o uwagę aż do przesady).
Konsekwencje niskiego poczucia własnej wartości:
Uważa się, że aby podnieść poczucie własnej wartości należy:
[1] Systematycznie odpierać słowa wewnętrznej krytyki.
W tym celu warto poznać swojego „Okrutnego Krytyka” i pracować nad bardziej sprzyjającą mową wewnętrzną. Niezbędne jest opanowanie umiejętności wykrywania pogrążających myśli, a więc warto monitorować swój sposób myślenia, by w porę korygować myśli obarczone zniekształceniami poznawczymi lub przytłaczające. Pomocna w tym bywa metoda trzech kolumn, która pozwala weryfikować myśli i w razie potrzeby zastępować je bardziej realistycznymi zapatrywaniami.
[2] Pomocna jest metoda o nazwie „Sprzężenie zwrotne”.
Chodzi w niej o to, by monitorować pojawiające się negatywne myśli na swój temat. Można na przykład odnotowywać każdy taki przypadek albo zliczać je przy pomocy licznika. Pod koniec dnia warto podsumować wynik. O ile metoda ta jest używana równolegle z odpieranie Okrutnej Mowy Wewnętrznej, przynosi zadziwiające rezultaty. Nie do końca wiadomo dlaczego skuteczność jest tak wyraźna, ale faktem pozostaje, że wyłączenie automatycznego pilota i zaprzestanie przyjmowania bezkrytycznie swoich negatywnych myśli wzmaga samokontrolę – umożliwia zaprzestanie dręczenia się ponurymi myślami na swój temat.
[3] Poznaj swoje mocne i słabe strony, aby mieć jasny obraz własnej osoby.
Traktuj swoje atuty jak coś, co można rozwijać, zaś wady, jako coś, nad czym można pracować. Wady nie są piętnem, ciężarem nie do pokonania, lecz czymś, co można stopniowo poprawiać. Nawet jednak w określonym „stadium rozwoju” cechy nie muszą ograniczać – można działać mimo niedoskonałości.
[4] Działaj zamiast pogrążać się w czarnych myślach.
Sytuacje jawiące się jak wyzwanie są do przejścia – trzeba jednak wykonać ruch. Zamiast koncentrować się problemie (niedostatku jakiejś umiejętności, przeświadczeniu o braku jakiejś cechy) można próbować zrealizować swój cel starając się wynieść z takiego doświadczenia jak najwięcej dla siebie niezależnie od tego, czy akcja zostanie zwieńczona sukcesem czy nie. Potknięcia uczą łapania równowagi, upadki uczą stawania do pionu – niepowodzenia dają pewność, że można przez nie przejść, a poza tym są okazją do nauki radzenia sobie z problemami. Jeśli nawet jakiś problem raczej nie powtórzy się w przyszłości to może przynajmniej inny uda się rozwiązać przez analogię?
[5] Poznawaj siebie, by mieć adekwatny obraz swojej osoby.
Zdobywając samowiedzę, orientując się w swoich zasobach poczujesz się pewniej, bardziej ufnie wobec siebie. Nie dość, że poprawi to poczucie własnej wartości to jeszcze ułatwi radzenie sobie z ewentualnymi trudnościami. Na dobry początek możesz rozwiązać jakiś test mocnych stron lub zapisać się na warsztaty poświęcone takiej tematyce.
[6] Daj sobie prawo do bycia niedoskonałym.
Nie trzeba perfekcji, by być człowiekiem wartościowym. Brak spektakularnych osiągnięć o niczym nie świadczy. Wartość emanuje z wnętrza – jest cechą każdej osoby, bo każdy ma niezbywalne prawo do bycia własnym przyjacielem, do pozostawania z samym sobą w dobrej, wspierającej relacji. Chcij być własnym sprzymierzeńcem, bądź po swojej stronie, asertywnie odpieraj niekonstruktywną krytykę, by chronić siebie w zdrowy sposób tak, jakbyś chronił swojego przyjaciela.
[7] Podejdź do tematu zadaniowo.
Jeśli działając w pojedynkę robisz postępy zbyt wolno albo masz poczucie, że nie robisz ich wcale, skorzystaj z psychoterapii. Pozytywna samoocena to coś nad czym da się i warto pracować. Pamiętaj że wybór należy do Ciebie.
Recommended Comments
There are no comments to display.
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.