Skocz do zawartości

Problemy w związku


Zuzza38

Polecane posty

2 godziny temu, Zuzza38 napisał:

Wiesz, to chyba nie jest powód... Bo albo akceptuje, że Ty masz męża albo nie... U mnie były jakieś wydarzenia przez które były końce a późnej powroty. 

On cały czas myślał, że odejdę od niego. Bo tak mówiłam.. To tak jak kobiety, które myślą, że facet odejdzie od żony do kochanki.. Poza tym nie znamy się z codziennego życia, jak to jest być ze sobą. Nie ma możliwości spotykać się jak normalni ludzie, gdy w domu czeka mąż. Równie dobrze może tak tracić lata czekając na mój ruch. Nie dziwię się mu. Zapewne gdyby odwrócić sytuację.. Każdy radziłby mi go zostawić.. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Zibi900 napisał:

On cały czas myślał, że odejdę od niego. Bo tak mówiłam.. To tak jak kobiety, które myślą, że facet odejdzie od żony do kochanki.. Poza tym nie znamy się z codziennego życia, jak to jest być ze sobą. Nie ma możliwości spotykać się jak normalni ludzie, gdy w domu czeka mąż. Równie dobrze może tak tracić lata czekając na mój ruch. Nie dziwię się mu. Zapewne gdyby odwrócić sytuację.. Każdy radziłby mi go zostawić.. 

On ma żone? Czemu nie chciałaś z nim być? Nie masz dzieci, co Cie trzyma przy mężu? Poczucie bezpieczeństwa? To że masz do kogo wracać? Gdybym ja nie miała dzieci, na pewno nie zostałabym z mężem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On jest po rozwodzie. Ma syna, wymienna opieka. Ja też mam dziecko. Nie chcę wszystkiego rzucić, bo za mało się znamy.. Jest więź i bliskość, ale nie znamy się tak na co dzień. Nie wiemy jakby to było razem. Poza tym on chciałby się najpierw spotykać i wymaga samodzielności, a nie od razu na głęboką wodę 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Zibi900 napisał:

On jest po rozwodzie. Ma syna, wymienna opieka. Ja też mam dziecko. Nie chcę wszystkiego rzucić, bo za mało się znamy.. Jest więź i bliskość, ale nie znamy się tak na co dzień. Nie wiemy jakby to było razem. Poza tym on chciałby się najpierw spotykać i wymaga samodzielności, a nie od razu na głęboką wodę 

Samodzielności? Gdzie go poznałaś? Jaki macie kontakt? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie mam Ci odpisac 😬W. Twojej sytacji masz do dyspozycji co najmniej kilka opcji - on lub maz albo jeszcze cos. On tylko opcja Ty lub inna?. Jest co najmniej o jeden istotny ruch do tylu. Optuje ze chce Cie sprowadzic do swojego poziomu bo wtedy bedziesz miec tylko te same wyjscia co On. Twoj maz moze przyparty sytacja moze mu sprowadzic problemy stad lepiej jak sama bys to zalatwila a on zaczyna na czysto.  Poza tym robi sie z tego prawie 2+2 do np. wakacji  a to istotna kwestia. Tak to widze 🙃milego wieczoru

  • Jestem za to wdzięczny 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.