Skocz do zawartości

Mieszane uczucia w związku


Art

Polecane posty

Dzień dobry 

Mam 24 lata, jestem kobietą i w 5 letnim już związku ale od około roku mam problem z moimi uczuciami co do partnera, mam wrażenie że osłabły i ciągle myślę jakby to było z kimś innym. Nie wiem co mam o tym myśleć, zależy mi na nim i chcę z nim być ale brakuje mi czegoś ważnego w nim. 

Czy można się męczyć w związku z osobą którą się kocha i z którą się chcę być?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzień dobry. Nie można tak się męczyć w związku z osobą, którą się kocha, i z którą chce się być. Wygląda na to, że go nie kochasz, i nie chcesz z nim być. Ale nie chcesz się do tego przyznać i podjąć odpowiednich działań, bo się boisz. Czego się boisz? Tego, że Twój chłopak ciężko to przeżyje? Że wyjdziesz na "tą złą", która kończy wspólną wycieczkę, zostawia partnera i idzie swoją drogą? Może rodzice już się nastawili na tego obecnego i będą się mogli czuć zawiedzeni? Tym się nie przejmuj. Zmienić faceta to jak zmienić pracę. Jedna praca jest fajna, ma się fajnych współpracowników, dobrego szefa, który jest zadowolony z twojej pracy i chciałby zatrzymać takiego pracownika, nie ma zapierdolu i ogólnie wszystko fajnie, ale np. po pewnym czasie ta praca się nudzi, nie daje satysfakcji, nie ma perspektyw rozwoju i staje się męcząca. W innej pracy może być gorzej; można się zastanawiać "co ja tu ku**a robię?". Ale są też zawody, stanowiska, zajęcia, które dają spełnienie i satysfakcję na całe życie. Myślisz, że łatwo jest odnaleźć jedno z tych najbardziej dopasowanych stanowisk? No chyba nie... Trzeba sprawdzać, zmieniać, sprawdzać...  A może wolisz męczyć się tu gdzie jesteś? Wiele osób tak żyje, ale osobiście nie polecam. 

Jeśli się zdecydujesz na rozstanie, to miłym gestem na pożegnanie byłoby, gdybyś nie poleciała od razu do innego, przygotowanego faceta, tylko definitywnie rozstała się zaraz po podjęciu decyzji. 

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 turkuć_podjadek

 Dziękuję za odpowiedź.

To trochę nie tak jak piszesz, bo kocham go za jego osobowość i charakter, chce aby był szczęśliwy itd. ale brakuje mi w nim tego że on nie jest kobietą...  i nie wiem co mogę zrobić aby go nie zranić, bo nie mogę złamać mu serca bo on nie zasługuje na to.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kolezanka.Nie chodzi mi o sex, to tylko dodatek i mogłabym żyć bez tego. Chodzi mi o takie zwykłe codzienne sprawy, dogadywania się między sobą itp. To mój pierwszy związek z facetem, z kobietami było inaczej,  jakoś lepiej i łatwiej. I to tak jakby tego mi brakowało co było w moich poprzednich związkach z kobietami..(Nie umiem tego wyjaśnić, nie jestem dobra w opisywaniu tego co czuję) 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze w związku to zmuszanie się do niego, bo miłość to coś więcej niż uznanie dla osobowości i charakteru. Coś powstrzymuje Cię przed rozstaniem, ale to nie uczucie. Kalkulujesz za i przeciw, ale 5 lat to sporo i nie można trzymać partnera w niewiedzy. To zawsze szkodzi. Czas na szczerą rozmowę i szczere decyzje. Ty już podświadomie wiesz czego chcesz. Myślę, że partner pomoże Ci ją podjąć. Powodzenia.

  • Jestem za to wdzięczny 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.