Skocz do zawartości

Ona mnie wykończy. Proszę o brutalną szczerą opinie


Polecane posty

Cześć wszystkim

Krótko opiszę swoją relację, a później przejdę do konkretnej sytuacji. Jestem z dziewczyną od blisko 6 miesięcy a znamy się prawie 8 miesięcy. Oboje się kochamy i mówimy to sobie otwarcie od jakiegoś czasu, ale przed świętami średnio wychodziło, że mamy kłótnie raz na tydzień od samego początku. To są kłótnie o jakieś pierdoły, ale też o sprawy, które mi ciężko zaakceptować, ale o tym może innym razem jak zobaczę jaki będzie odzew na tę wiadomość.

Ogólnie dużo ją przytulam, całuję i seks też jest dobry, a nawet bardzo dobry. Rozmawiamy o tym czasem, bo wiadomo, że komunikacja jest ważna. Bardzo się staram też tym związku. Słucham jej i jak np. nie pasowała jej moja poduszka, bo wolała płaską, to bez jej wiedzy zaraz kupiłem inną i taka niespodzianka, dostała jakaś chorobę jelit, to zaraz znalazłem parę książek w tym temacie i jej kupiłem. Kwiaty raz w miesiącu. Jak u mnie jest to zawsze jest śniadanie, obiad, kolacja i ogólnie dbam o jej komfort. To tylko mała część tych moich starań, ale napisałem, to abyście widzieli, że wiele daje od siebie.

 

Bywają sytuacje w naszej relacji, które budzą mój niepokój.

Kiedyś mieliśmy kłótnie o to, że chciała wyjść z kolegą i uwierzcie mi nie, ja nie mam nic przeciwko, ale dowiedziałem, że się ten kolega chciał z nią coś więcej, a do tego nocował u niej parę razy z 1,5 roku temu i nawet spali w jednym łóżku, ale mówiła, że nic nie było między nimi. Mimo mojego niezadowolenia poszła z nim na miasto po 24:00 i wróciła przed 3 w nocy. Jakoś to przebolałem, ale mam takie podejście, że nie widzę problemu, aby się spotkała z kolegą, którego poznała przede mną, ale w dzień na kawę, spacer, jedzenia, a nie po nocach łazić. To przykład budzącej niepokój sytuacji. Ona oczywiście nie widzi w tym nic złego „to tylko kolega” i że co za różnica, czy spotka się w dzień czy w środku nocy pójdzie z nim się napić. Ja w związku czegoś takiego więcej tolerować nie będę o to był kłótnia, ale więcej tego nie zrobiła.

Jest też parę innych sytuacji, które były słabe z jej strony, ale o tym innym razem, bo chce poznać wasze zdanie na inną sytuację.

 

Teraz do sedna.

20/12/2023r. Byłyśmy umówieni do kina po mojej pracy, gdzie zawsze przyjeżdżam do niej o tej samej godzinie 17:30. Wiele razy już się widzieliśmy po pracy i wie, że o tej godzinie się zjawie.

Piszę do niej, że jestem za 3 minuty to może schodzić na dół za chwilę. Ona mówi, że nie może i wysyła zdjęcie całego talerza obiadu. Ja pytam w wiadomości głosowej w normalny sposób, to czemu mnie nie uprzedziłaś, że masz obiad to bym przyjechał trochę później? A jej już się to nie spodobało i zamiast odpowiedzieć na pytanie to zadała dwa pytania, a byś robił? Gdzie byś pojechał?

Tu muszę dodać, że ona nigdy nie zaprosiła mnie do swojego mieszkania.

Ja mówię lekko podniesionym głosem, bo wiedziałem, że mnie nie zaprosi, a jest zima i będę musiał czekać z 30 minut w aucie.. mówię, że czemu mi odpowiadasz pytaniem na pytanie skoro sama tego nie lubi i nie chcesz, abym to robił? Ale odpowiem Ci, że pojechałbym na chwilę do domu ogarnąć się i skorzystać z WC bo mi się bardzo chce. Ona, że skoro mi szkoda 15 minut to żebym pojechał do domu (w sensie, że już się dziś widzieć nie będziemy) i zaczęła się kłótnia. W końcu po 25 minutach zeszła do mnie i pojechaliśmy do kina. Ja chciałem już sytuacje załagodzić, ale ona średnio. Próbowałem przed kinem w kinie, tuląc ją i łapiąc za dłoń, mówić do niej itp. ale ona nie. W drodze powrotnej starałem się pogadać na inne tematy itp. ale ona mi mówi nie staraj się bo i tak to nic nie da.

Jak przyjechaliśmy pod jej dom, to zawsze wychodzę z auta, aby ją przytulić i dać buziaka. Tym razem uciekła ode mnie wielce obrażona.

Ok, pojechałem do domu, ale nie minęło 10 minut i zaczęła pisać na Facebooku, kontynuując kłótnie… Zapytałem czemu nie mogliśmy porozmawiać na żywo? Nie uzyskałem odpowiedzi. Ciągle była zła i dalej szła w kłótnie mimo że ja prosiłem, abyśmy przestali i próbowałem to załagodzić. Serio się starałem. Poszliśmy spać po chwili, ale dalej była obrażona.

A teraz bomba na koniec.

Następnego dnia rano napisała mi ogromną wiadomość, że ona nie będzie tolerować takiego zachowania, że jestem niedojrzały, że zachowuje się jak jej były itp. Bardzo wiele złych rzeczy wypisała. Dodając, że mam nic nie planować na święta i sylwester dla nas, bo ona zostaje w domu i że potrzebuje odpocząć i odezwie się do mnie po nowym roku…

Ponownie napisałem do niej z czułością i prośba czy możemy o tym porozmawiać na żywo jak dorośli? Ona nie i dalej kontynuowała i mówiła, że mam do niej nie pisać.

Próbowałem chwilę jeszcze sprawę załagodzić, ale w końcu po jej kolejnych wiadomościach powiedziałem dosyć.

Napisałem, że nie pozwolę się traktować jak byś miała zabawkę, gdzie jest jak Ci się znudzi, to odłożysz mnie w kont a po nowym roku może się odezwiesz. Ja mam swoje uczucia i nie będę się zastanawiać całe święta, sylwester czy Ty do mnie napiszesz. Tak się nie zachowują dojrzałe osoby. Jeśli dalej utrzymujesz, że chcesz tak zrobić, to ja uznaję, że już nie jesteśmy w związku i chce dziś odebrać swoje klucze do mojego mieszkania. Ona, że mi wyśle klucze…

Tego dnia dużo jeszcze pisaliśmy i pokazała swoją niedojrzałość w kolejnych wiadomościach. Pod wieczór napisałem, że mimo zaistniałej sytuacji jakaś część mnie jeszcze wierzy, że jesteśmy wstanie to naprawić. Ona napisała to tak zróbmy.

Pogodziliśmy się 23/12 i od tamtego momentu nie było żadnej kłótni.. ;)

Moje pytanie jest co myślicie o jej zachowaniu? O tym że chciała sobie przerwę zrobić i po kłótni o taką pierdołę zrobiła taką wielką aferę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam czytać takie dramy dotyczące związków. Będę szczery, bez żadnego słodzenia - ten związek nie ma przyszłości, nie będzie ślubu i happy endu.

Rozpieściłeś kobietę, która po czasie ewoluowała w księżniczkę tylko, że w tej bajce nie jesteś księciem i nigdy nim nie będziesz. Może i coś da się naprawić, ale nadal będą kłótnie. Chcesz się z tym męczyć? 

Teraz pytanie, co spowoduje następną kłótnię? Pewnie twoja cierpliwość po pewnym czasie skończy się. Myślę, że tobie bardziej zależy na związku niż jej. Moja rada - przy następnej kłótni nie odzywaj się, żadnych telefonów, żadnych smsów po prostu milcz i poczekaj, aż ona wkurzy się twierdząc jaki jesteś niedojrzały, a ty nie reaguj tylko milcz bo ten związek rozpadnie się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko widzę ten związek, skoro Ty nawet nie byłeś u niej w mieszkaniu, a ona ma twoje klucze to musi coś być na rzeczy. A co do jej kolegi, jak kiedyś będzie się z nim umawiała to zaproponuj jej, żebyś również też uczestniczył w spotkaniu. 

I tak jak wyżej co napisał Slavko, podtrzymuje jego zdanie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jeśli w tym mieszkaniu mieszka ten kolega?

Prosty eksperyment myślowy pozwoli rozwiać pewne wątpliwości. Załóżmy, że tracisz dostęp do sexu, bo go na 99% stracisz, oraz załóżmy że non stop będą minimum 2 awantury w tygodniu o rzeczy wszelakie. Pytanie, czy można tak żyć i mieć z tego satysfakcję? Szczerze odpowiadam, wątpię w to.

 

Edytowano przez biglebowski
Error
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta data 23 grudnia u.r. to była w ramach upominku gwiazdkowego ze strony dziewczyny? Jeśli do dzisiaj jest między Wami zgoda i harmonia to wielki sukces. Wypadałoby zapisać tę datę w kalendarzu. A tak na poważnie i od strony kobiecej … Szkoda czasu i wkładu dla takiej partnerki. W słowach w których ją opisałeś nie widzę nic pozytywnego. Absolutnie nie rozumem jednego i najważniejszego… żyjemy w czasach komunikacji za pośrednictwem Facebooka, czy innych komunikatorów? Jeśli ktokolwiek nie potrafi rozmawiać wprost z drugim człowiekiem to przede wszystkim nie dojrzał do relacji. Załóżmy, ze w przyszłości założycie rodzinę, pojawią się dzieci  (choć słabo to widzę) będziecie pisać do siebie wiadomości, tłumaczyć i godzić wirtualnie a nie będziecie w ogóle rozmawiać o bieżących sprawach, obowiązkach, nie wspomnę o problemach, które mogą się po drodze pojawić? Idąc dalej - mieszkanie dziewczyny…nigdy nie ciekawiło Cię z kim je dzieli, jak mieszka, kto je utrzymuje a Ty jako partner nie zostałeś zaproszony do środka? Pragniesz rady i spokoju wewnętrznego, szukasz szczęścia w miłości? Daj sobie spokój i poczekaj na godną siebie dziewczynę bo z tej panny niezła manipulatorka i księżniczka jest i nic przy niej i w niej nie znajdziesz. Dobry seks to nie wszystko. Związek, gdzie tylko jedna strona się angażuje prędzej czy później przestanie istnieć. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że ją kocham to ta relacja czasem wzbudza mój niepokój. Niektóre rzeczy, słowa, które padły, czy sytuacje są dla mnie dziwne, niepokojące, czy nawet wzbudzające brak zaufania do niej.

Faktycznie od momentu ostatniej kłótni nie było kolejnej. Jest spokój.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9electro - otrzymasz zapewne jeszcze i od innych rady by z Nią porozmawiać - szczerze i otwarcie. Do takich rozmów trzeba dojrzeć i to nie tylko samemu. Uwierz, nie każdy nadaje się do dialogu a są i tacy, którzy rozmowę odbierają jak atak. Może zbyt dogłębnie interpretuje Twój wpis … Jeśli związek trwa dopiero pół roku a jak sam przyznałeś, odbierasz sygnały i zauważasz pewne nieprawidłowości,  to co będzie dalej? Bez zaufania krótka to będzie podróż. Kuj żelazo póki gorące, warto pamiętać, że zniekształcenia w zimnym metalu trudno naprostować a powstałe bruzdy idealnie nie wygładzisz. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Dziewczyna kłamie kręci kombinuje. Ewidentnie ukrywa na boku.  Wywołuje poczucie winy czyli klasyczna manipulacja gdy zaczynasz sie dopytywac. Dziewczyna Cie kompletnienie szanuje wiec jestes dla niej opcją beta. Wierzysz w jej bajki ze do niczego doszlo jak spala z kolega w jednym lozku wiec ma cie za grzecznego idiote. Klamie a ty sie o nia martwisz.... Ignorujesz wszelkie lampki ostrzegawcze i logike przez seks i miłość. To nie ma przyszłości 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Podcast psychologiczny o tym, jak uleczyć złamane serce i mądrze otworzyć się na nowy związek: 
       
    • 0 komentarzy
      Nie mam czasu na niemiłość, a ty? To nie są dobre czasy dla związków. Socjolodzy mówią o epidemii samotności. Psycholodzy alarmują, że żyjemy w kulturze narcyzmu i tym samym toksycznych relacji, w których królują nadużycia, egoizm, kłamstwa i manipulacje. Sytuację pogarsza fakt, że różne środowiska obwiniają się wzajemnie. Jak znaleźć miłość we współczesnym zagmatwanym, zagonionym świecie, w dobie szalejących zmian społecznych - na rynku towarzyskim popsutym przez aplikacje randkowe? Dowiedz się w kursie online: https://ocalsiebie.pl/kurs/ 
       

      Sprawdź kurs online - jak znaleźć miłość: https://ocalsiebie.pl/kurs/
       
      Cierpliwość w poszukiwaniu miłości jest kluczem do znalezienia prawdziwej, głębokiej więzi z drugą osobą. W życiu pełnym pośpiechu i natłoku bodźców łatwo stracić z oczu istotę budowania trwałych relacji. Szukając partnera, który będzie naszym dopełnieniem, warto dać sobie czas na poznanie różnych osób i odkrycie ich prawdziwych wartości. Czasem miłość przychodzi, gdy najmniej się tego spodziewamy, dlatego warto zachować otwarty umysł i serce na każdym etapie tego fascynującego procesu.
      Znalezienie odpowiedniego partnera do związku to nie tylko kwestia przypodobania się komuś czy podobnych zainteresowań. To także zdolność do wzajemnego zrozumienia, akceptacji i wsparcia w trudnych chwilach. Wybierając swojego towarzysza życiowego, warto kierować się nie tylko emocjami, ale także refleksją nad tym, czy nasze wartości, cele i plany życiowe są zgodne. Dobrze dobrany partner potrafi nie tylko uświetnić nasze najlepsze momenty, ale także być oparciem w ciężkich sytuacjach, co czyni naszą relację jeszcze bardziej wartościową.
      Kluczową kwestią w budowaniu udanej relacji jest troska o to każdego dnia. Niezależnie od tego, czy jesteśmy razem od kilku miesięcy czy kilkudziesięciu lat, ważne jest, aby stale pielęgnować więź, rozwijać się razem i szanować potrzeby partnera. Komunikacja, empatia i gotowość do kompromisu to fundamenty trwałego związku, który przetrwa nawet największe burze życiowe. Inwestowanie czasu i wysiłku w budowanie dobrej relacji z partnerem przynosi nie tylko wzajemną satysfakcję, ale także owoce w postaci głębokiej więzi i wspólnego szczęścia dzięki zaspokojeniu ważnych potrzeb psychologicznych. 
       
      Słowa kluczowe: jak stworzyć związek, dobór partnerski, relacje, związki, związek uczuciowy, relacja, gdzie i jak znaleźć partnera, jakiego szukać partnera, jak znaleźć mężczyznę do związku, w jaki sposób znaleźć kobietę do związku, kryteria doboru partnera, poszukiwanie miłości, małżeństwo, narzeczeństwo, relacja partnerka, miłość z prawdziwego zdarzenia, wysokojakościowa relacja, psychologia doboru partnerskiego, psychologia relacji, porady psychologiczne, psycholog online, porady psychologa.
    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.