Skocz do zawartości

Sypiace sie malzenstwo


swistak1234

Polecane posty

Witam jak w temacie.

Mam 31 lat i jestem po 5 latach malzenstwa a 6 lat razem, mamy z zona cudowna coreczke 4 letnia. Wszystko sie zaczelo dziac po narodzinach dziecka, cos sie zaczelo robic nie tak pomyslalem ze to normalne gdy w zyciu sie pojawia dziecko ale teraz juz wiem ze nie. Ciaglo sie to 4 lata. Przy wychowywaniu dziecka malo mnie bylo bo ciagle pracowalem po 16 godzin dziennie zeby zapewnic byt rodzinie, po 2 latach moja zona uciekla w jakies dziwne flirty z innymi facetami, zaczely sie wysylanie zdjec fikusnych itd. slowa typu "Kochanie, skarbie itd" byly coraz slabsze od mojej zony w moja strone, dowiedzialem sie o tym bo wlamalem sie jej w telefon bo widzialem ze ciagle z kims pisze gdy sie pytalem z kim pisze to mowila ze z kolezanka lecz mi to spokoju nie dawalo wiec wszedlem w jej telefon i nie mylilem sie pisala z jakims typem dobra oznajmilem jej ze wiem o tym itd byl placz przepraszanie itd tlumaczyla sie tym ze ciagle mnie w domu nie ma ze brakuje jej mnie ok zrozumialem ale po kolejnych 2 latach zaczelo sie na ostro az do dzis, juz sie spotkala z dwoma facetami z jakiegos czatu tresci jakie wypisywali byly dla mnie bardzo bolesne oczywiscie powiedzialem jej ze wiem o tym bo grzebalem w jej telefonie , mowilem ze mnie takie cos boli to tlumaczyla ze to tylko pisanie i ma prawo do znajomych gdzie wczesniej jej nic takiego nie bylo potrzebne do zycia ja rozumiem ze mozna miec kolegow kolezanki i sie z nimi spotykac ale ja do kolezanki nie pisze " Kochanie , kotku, myszko" a pozniej wie z nimi spotyka. Od ponqd miesiaca jezdzi sobie gdzies, byla w Krakowie w Wisle i gdzies na jakis spotkaniach z jakimis kolezankami jak sie spytam jak bylo itd to odpowiedz jest normalnie. Nie mowie ze jestem swiety alkoholikiem nie jestem lubie piwo jak kazdy chlop , byly takie incydenty ze jak mialem ochote na piwo to musialem sie napic jak to sie mowi na trasie do sklepu i oklamywalem ja ze wpotkalem kolege i z nim sie napilem i tak dlugo bylo klamalem jej w zywe oczy nie wiem czemu ale tak bylo i o to tez miala pretesje ze ja oklamuje z piciem piwa itd. Zakochany w niej jestem po uszy , nie potrafie patrzec sie za innymi kobietami lecz jestesmy juz na takim etapie ze chce sie wyprowadzic i rozwiesc z powodu takiego ze zaniedbalem je kiedys ze sie zmienilem i ze za duzo pracowalem i za duzo pracuje no ale zeby utrzymac jakis poziom zycia to niestety trzeba pracowac. Jestem przez nia traktowany jak wrog, co nie zrobie co nie powiem to wszystko zle , oznajmila mi jakis czas temu w sms ze nas juz nie ma ze jestesmy malzenstwem tylko na papierku, nie wiem co mam zrobic probowalem o psyhologu jakims poruszyc temat , jakis coach malzenski ale ona niechce bo juz nie daje rady ona chce zyc swoim zyciem , nie spowiadac sie nikomu gdzie jedzie z kim i co bedzie robic . A i wspomne ze nigdy nie pracowala troche przed ciaza gdy zaszla no to wiadomo zostaje dom , niestety ja rodzicow nie mam ojca nie znam matka zmarla na raka piersi kuzynostwo jakies mam i ciotke blisko ale ma juz swoje lata zeby mogla isc wczesniej do pracy to ciezko bylo o kogos do opieki corka, jej rodzice 50 km od nas mieszkaja i wlasnie chce sie blisko nich przeprowadzic i isc do pracy bo babcia sie zajmie mala, tam gdzie mieszkamy mamy mieszkanie w bloku wszystko tak jak powinno byc ja dobrze zarabiam mamy wyremontowane mieszkanie dwa samochody ona wystarczy ze sie zajmuje domem i mala ale jak to stwierdzila ona niechce byc juz dluzej kura domowa bo ma dosc takiego wegetowania no i gdzie tu sens gdzie logika , nie jedna kobieta by zycie za takie oddala. Nie wiem czy wszystko opisalem ale moze ktos tutaj cos madrego napisze, czegos sie dowiem co robic lub moze ktos ma podobnir badz mial. Na koniec dodam ze w portfelu ma zdjecie typa z ktorym sie spotyka bo przed wczoraj sie z nim musiala widziec bo jego okularki przeciw sloneczne ma w torebce...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co rzuca się mi po oczach, to Twój styl pisania, chaos i tekst niezrozumiały do końca. Bez urazy ale używaj polskich znaków, oraz interpunkcji. Zdanie trzeba czytać kilka razy by wywnioskować o co Ci chodzi.  Widać że się spieszyłeś przy pisaniu. Zacytuję profesora Bralczyka " używajcie ogonków gdyż, jest różnica gdy ktoś ci robi łaskę albo laskę". Wracając do tematu, w waszym życiu pojawiła się rutyna, ja też dużo pracuję ale mam czas dla partnerki, i robimy sobie wypady po za dom. Gdzieś na polankę na kocu poleżeć, pochodzić. Czasem jakieś muzeum odwiedzić, czy ostatnio za 28 złoty turniej rycerski na ruinach zamku zobaczyć. Wypić kawę plenerze. Każdy potrzebuje oddechu. Jak widać nie trzeba wydawać dużo by zmienić codzienność.  W obecnej sytuacji ona znalazła sobie już adoratora, który spełnia te kryteria, ona się wyrywa z codzienności, i rutyny. Jakieś 15 lat temu popełniłem ten sam błąd co Ty, moja małżonka znalazła sobie adoratorów, i skończyło się rozwodem. Zostałem ojcem samotnie wychowującym dzieci. Mnie miał kto podać rękę, i poradziłem sobie, i podniosłem się. Małżonce tak odwaliła szajba, że dzieci które urodziła nie widziała już 15 lat. Szkoda tylko dziecka bo jest świadkiem nieciekawej sytuacji. Musisz po męsku postawić sprawę jasno. Albo zmieniacie w sobie postępowanie, ona kończy znajomości, a Ty rutynę na trochę zmian urozmaicenia w życiu. Jeśli nie to wasze małżeństwo skończy się definitywnie, to tylko kwestia czasu. W sądach macie co najmniej rok spraw psychologów itp. Opowiadam Ci to z autopsji, bo sam przerabiałem ten temat. Jedna zdradę wybaczyłem, kolejnych już nie. Nie poprawiła się i nie chciała skończyć z takim życiem. Obecnie ma już trzeciego męża, jak widać taki typ kobiety nie potrafi zagrzać miejsca. Musisz się opamiętać i wylać kubeł zimnej wody, i postawić sprawę jasno, w innym przypadku, zamiatanie sprawy pod dywan, będzie tylko pogłębiało tą toksyczną przypadłość. 

  • Podoba mi się to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczna sytuacja, mąż pracuje i zaniedbuje kobietę więc szuka kogoś kto dostarczy jej brakujących emocji.

Ja bym zbierał dowody na sprawę rozwodową, wszystkie smsy, wiadomości na facebooku itp. 

Prędzej czy później żonka trafi na takiego, który da jej tyle emocji, że zdecyduje się na skok z gałęzi i jeszcze Cie wrobi w alimenty i pieniądze dla niej. Radzę się zabezpieczyć to raz, a dwa najwyższy czas przyjąć do wiadomości, że żona Cie zdradza i wziąć się za swoje małżeństwo - albo rozwód i to bez roszczeń ze strony żony, ale na to musisz mieć dowody, albo mówisz jej, że dajesz jej ostatnią szansę i oboje staracie się to naprawić. Ty więcej czasu poświecasz jej zamiast na piwko z ziomkiem, a ona kończy z dorabianiem Ci rogów i szukaniem bolca na boku.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, swistak1234 napisał:

Tak pisalem na szybko, tak jak myslalem ze takie odp padna. Ona mi juz mowila ze ona chce tak zyc i koniec, jesli ja tylko bede chcial zmian a ona nie to nic z tego nie bedzie bo ja sam nie poniose tego ciezaru 

A zapomnialem dodac, tqk zbieram dodowy wszelkie i troche juz tego mam,jej pisania itd lecz zabieram sie za zalozenie gps w aucie i chce ich przylapac na zywo i miec nie podbite dowody, wiem gdzie mieszka tzn miasto adresu nie znam gps mi w tym pomoze i z tego co wiem ma corke gdzies kolo 12 lat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze robisz zbierając dowody, raczej z ratowaniem związku w tej sytuacji nic nie zrobisz. Ja zarzuciłem żonie zdrady i wiedziała że mam dowody, to też przyznała się w sądzie. Długo czekałem na wizytę w ośrodku dla rodzin, bo dzieci były małoletnie, więc nie obeszło się od opinii psychologów sądowych. Na tej podstawie sąd wydał wyrok na moją korzyść przyznając mnie prawo wychowywania dzieci. Małżonka zaś otrzymała możliwość widzenia dzieci raz w miesiącu, ale z tego nigdy nie skorzystała. Ty musisz zebrać dowody, i stanąć jak facet z jajami na wysokości zadania, i niestety zaakceptować to że Twoje małżeństwo właśnie się skończyło. Teraz czeka Cię trudny okres w życiu. Nie ufaj jeśli już złożysz wniosek rozwodowy, że nagle ona zacznie być dobrą żoną czy matką. Bo to będzie gra by uśpić Twoją czujność, i byś przebaczył i zapomniał. Znam to z autopsji, po krótkim czasie zacznie robić to samo. U mnie tak było, opowiadam Ci z mojego własnego życia. Kobieta która szuka wrażeń będąc w związku małżeńskim, to staje się wywłoką niestety. Nie wiesz z iloma poszła do łóżka , bo wątpię że to jest tylko ten jeden z którym obecnie się spotyka. Raczej było ich więcej tyle tylko że tego wcześniej nie widziałeś. Nadal nie używasz polskich znaków. Nie wiem na czym piszesz, czego używasz, ale zarówno w telefonach czy komputerach są polskie litery. Warto używać z racji tego że tekst jest łatwiej przyswajalny, i jest czytelny.  

Edytowano przez gregoryhouse
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.