Skocz do zawartości

Zawiodłam się na Narzeczonym


Karolina002

Polecane posty

Potrzebuję pomocy 🙂

Tak w skrócie.
Jesteśmy zgranym narzeczeństwem,razem już 2 lata. Ostatnio jednak była między nami bardzo ostra kłótnia. Coś takiego się nie zdarzyło nigdy. Zarówno z mojej strony jak i z jego padło bardzo wiele nieprzyjemnych słów. Mój facet raczej jest introwertykiem, ale pod wpływem złości napisał do swojej długoletniej przyjaciółki i dosłownie obsmarował mnie równo. Padło tam wiele obraźliwych na mnie słów i wiele wyolbrzymionych sytuacji. Jak emocje opadły to po kilku dniach sam dał mi telefon do ręki i pokazał ta rozmowę. Powiedział że był w tak silnych emocjach że musiał się komuś wygadać. O tą przyjaciółke to ja się nie martwię, bo jest mężatką w dodatku ma dzieci ale chodzi mi o fakt, że on jakby naszą prywatność sprzedał obcej osobie. Ja nigdy do nikogo nie mówiłam o nim źle. Co prawda przeprosił i kupił kwiaty, do tej przyjaciółki napisał ze to nieprawda i był na mnie zły. Niby się pogodziliśmy, ale coś jest dalej nie tak w tym związku, cos jakby pękło, z mojej strony i widzę trochę z jego. Powiedział że czegoś takiego nigdy nie zrobi, że kierowały nim bardzo silne emocje. Ja też się z tym źle czuję, bo nie wiem jak się zachowam jak przyjdzie mi poznać tą przyjaciółkę na żywo. Nie chcę aby ktoś patrzył na mnie krzywo. Cały czas mam w głowie myśli że to co tam pisał mogło być prawdą, nie umiem się na niczym skupić. Jak to rozwiązać? Wiem że oboje zawiniliśmy tutaj i nerwy wzięły górę. Jak sobie to poukładać w głowie? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam pisał, że tak Ci to siedzi w głowie i nie wiesz czy to prawda czy nie?

Obawiasz się swojej reakcji na spotkaniu z jego przyjaciółką? Wyobraź sobie taką sytuacje, przeprowadź wirtualną symulację w głowie i sprawdź jakie to wzbudza emocje, jakie impulsy uruchamia, a później ustal jak chcesz się zachować.

Kłóciliście się wcześniej? Czy to wasza pierwsza poważna sprzeczka?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
Dnia 30.04.2022 o 20:08, Honrado napisał:

Co tam pisał, że tak Ci to siedzi w głowie i nie wiesz czy to prawda czy nie?

Obawiasz się swojej reakcji na spotkaniu z jego przyjaciółką? Wyobraź sobie taką sytuacje, przeprowadź wirtualną symulację w głowie i sprawdź jakie to wzbudza emocje, jakie impulsy uruchamia, a później ustal jak chcesz się zachować.

Kłóciliście się wcześniej? Czy to wasza pierwsza poważna sprzeczka?

Między nami do tej pory były raczej łagodne sprzeczki. Ostatnio dość mocno się pokłóciliśmy, on nie mógł zrozumieć mojego punktu widzenia w pewnej sprawie. Pod wpływem emocji napisał do przyjaciółki i rowno mnie obsmarował, padały tam słowa nawet że go wkur****. Mi osobiście tego nie powiedział, zdziwiło mnie to wszystko bo jest introwertykiem raczej. Jakoś wewnętrzne nie umiem mu tego wybaczyć... jest ciężko. Nie sądziłam że będzie zdolny do czegoś takiego 

Edytowano przez Karolina002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mógł zrozumieć Twojego punktu widzenia... Próbowałaś na siłę mu ten punkt widzenia wtłoczyć? Może trzeba było na spokojnie jak z dzieckiem wszystko powolutku tłumaczyć. Wygląda na to, że poczuł się atakowany, pewnie niezrozumiany. On nie rozumiał Ciebie, Ty nie rozumiałaś jego i się narobiło. Wyżalił się przyjaciółce, bo może łatwiej mu było otworzyć się i wyrzucić trochę brudów kobiecie zamiast np. jakiemuś koledze, Dzieci w razie problemów pierwsze co lecą do mamy, a przyjaciółka odrobinkę tę matkę zastąpiła Twojemu facetowi.

Mocno się wkurzył podczas tej kłótni, więc powiedział, że go wkurzyłaś, to takie dla Ciebie obraźliwe? Chyba nie obrażał Cię wulgarnymi, podłymi zmyślonymi wyzwiskami, nie mówił że jesteś taka i owaka? Do tego szybko przeprosił, wręczył zieleninę, sprawa powinna rozejść się po kościach. Ale chyba czujesz się tak jakby zdradzona? Zaskoczona jego zachowaniem? Twoje ego zostało urażone, bo pokazał komuś, że nie jesteś idealną partnerką?

Plus z tego jest taki, że trochę lepiej go poznałaś. Nie wiem o co ta kłótnia była, jak przebiegała i kto miał więcej racji a kto mniej, ale na pewno możecie się czegoś dzięki niej nauczyć, wyciągnąć wnioski i być bardziej uważnymi następnym razem, żeby nie doprowadzać do emocjonalnego przegrzania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
58 minut temu, Honrado napisał:

Nie mógł zrozumieć Twojego punktu widzenia... Próbowałaś na siłę mu ten punkt widzenia wtłoczyć? Może trzeba było na spokojnie jak z dzieckiem wszystko powolutku tłumaczyć. Wygląda na to, że poczuł się atakowany, pewnie niezrozumiany. On nie rozumiał Ciebie, Ty nie rozumiałaś jego i się narobiło. Wyżalił się przyjaciółce, bo może łatwiej mu było otworzyć się i wyrzucić trochę brudów kobiecie zamiast np. jakiemuś koledze, Dzieci w razie problemów pierwsze co lecą do mamy, a przyjaciółka odrobinkę tę matkę zastąpiła Twojemu facetowi.

Mocno się wkurzył podczas tej kłótni, więc powiedział, że go wkurzyłaś, to takie dla Ciebie obraźliwe? Chyba nie obrażał Cię wulgarnymi, podłymi zmyślonymi wyzwiskami, nie mówił że jesteś taka i owaka? Do tego szybko przeprosił, wręczył zieleninę, sprawa powinna rozejść się po kościach. Ale chyba czujesz się tak jakby zdradzona? Zaskoczona jego zachowaniem? Twoje ego zostało urażone, bo pokazał komuś, że nie jesteś idealną partnerką?

Plus z tego jest taki, że trochę lepiej go poznałaś. Nie wiem o co ta kłótnia była, jak przebiegała i kto miał więcej racji a kto mniej, ale na pewno możecie się czegoś dzięki niej nauczyć, wyciągnąć wnioski i być bardziej uważnymi następnym razem, żeby nie doprowadzać do emocjonalnego przegrzania.

To ze go wkur*** to było jedno z łagodniejszych określeń, on mnie strasznie obsmarował, wyolbrzymił wiele rzeczy. Rozumiem emocje, rozumiem że nie mogliśmy się zrozumieć wzajemnie, ta przyjaciółka  zamiast go uspokoić to dolewała oliwy do ognia. Fakt faktem pokazał mi tą rozmowę ich, ale uważam że jakby nie pokazał to lepszy byłby mój komfort psychiczny. Ja tez jestem osobą wysoko wrażliwą i utknęło to we mnie. Człowiek który chce brać ślub ze mną tu mówi o mnie takie rzeczy... doznałam jakiegoś dysonansu... mnie się wydaje że to co dzieje się w związku to powinno tam zostać. Mam takie myśli, że to może być fałszywy człowiek. Każdego dnia myślę o tej sytuacji, próbuje to sobie jakoś poukładać w głowie. Powiedział że już więcej czegoś takiego nie zrobi, bo przesadził. Tak to prawda... Moje ego zostało urażone, on wcześniej mnie chwalił do niej, niestety nie było okazji poznać jej osobiście jeszcze. 

Edytowano przez Karolina002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by nie patrzeć narzeczony nie powinien tak się zachować i Twoje rozterki są w pełni uzasadnione. Z tym, że mógł nie pokazywać tych rozmów też się zgadzam. Podobnie jest gdy w związku jedna osoba zdradzi, męczą ja wyrzuty sumienia i przyznaje się partnerowi. Wtedy poczucie winy zdrajcy trochę spada, a ciężar zdrady przechodzi na osobę zdradzoną. W jednej chwili ze stanu błogiej niewiedzy przechodzi w stan bycia poszkodowaną.

Może to jest fałszywy człowiek, kto wie, ale na podstawie jednego takiego wydarzenia nie można chyba wyciągać jednoznacznych wniosków. Gdyby coś podobnego się powtórzyło to już by mogło oznaczać, że pewnie zdarzy się kolejny raz i kolejny.

Ogólnie zawieranie umowy małżeństwa jest ryzykowną sprawą. Chyba wszyscy decydują się na to z optymistyczną wizją przyszłego wspólnego życia. Jednak z jakichś powodów 1/3 małżeństw się rozpada, a z tej 2/3 reszty pewnie ponad połowa żyje ze sobą jak pies z kotem i się nie rozstaną, bo dzieci, bo kredyt, bo co ludzie powiedzą itp. Nigdy nie można mieć 100% pewności, że konkretna osoba jest tą jedyną, z którą będzie mi się dobrze żyło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.