Skocz do zawartości

Problem z mamą w żałobie


MEGGIE

Polecane posty

Witam, pół roku temu zmarł mój tata, została sama mama, Pomagamy jej jak tylko potrafimy, zakupy, obiady, rachunki, bierzemy ją do siebie, opiekujemy się, rozmawiamy i poświęcamy dużo czasu. Mama chce kontaktu tylko ze mną i zięciem, z nikim więcej. Przy tym bardzo częstym kontakcie jest ciągle złośliwa w stosunku do mnie, nieustannie mnie obraża, umniejsza moją wartość jako córki, stosuje szantaż emocjonalny. Rozmowy spokojne i prośby za każdym razem powodowały wielkie kłótnie (mama krzyczała). Przed śmiercią taty widywaliśmy się co 3 tygodnie na obiedzie i mama nie była zaangażowana w naszą rodzinę. Teraz nas szantażuje i stawie ciągle wymagania choć jesteśmy na każde skinienie, bo rozumiemy, że została zupełnie sama. Do psychologa nie chce iść. Wobec mnie jest ciągłe dogryzania i szantaż jak nie robię tego co mi akurat każe zrobić (mam dzieci, pracę, ale cały czas jestem z nią w kontakcie). Tak częstym kontaktem jestem wykończona, od śmierci taty nie byłam w stanie nawet się jeden dzień wypłakać. Mąż mówi, że muszę zacisnąć zęby i wytrzymać, ale czuję, że doszłam do granicy. Nie wiem co mam robić..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UJesli czujesz, ze doszlas do granicy, to musisz na chwilke odpuscic. Bo ucierpi na tym cala Twoja rodzina. Jesli potrzebujesz, sama idz do psychologa. Dostaniesz moze jakies leki dla siebie albo dla mamy. Lepiej ograniczyc kontakt troszeczke, i nie byc na kazde zawolanie, lepiej powiedziec "mamo, teraz nie moge przyjechac, mam cos do zalatwienia, jutro przyjade do Ciebie" . 

I wiem, ze nieladnie klamac, ze sie nie powinno.. Ale czasem dla wlasnego dobra mozna powiedziec ze idziesz do lekarza czy mas.cos do.zalatwienia.. 

 

Rozumiem.ze nie.masz rodzenstwa?  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Jako osoba mająca na codzień styczność ze śmiercią bo pracuje w firmie wykonującej międzynarodowy transport zwłok , moge powiedzieć, każda śmierć to inna historia i chyba jedyną receptą jest czas. Z tego co widzę rozmawiając z osobami w żałobie u każdego może to być inny horyzont. Oczywiście musisz być wyrozumiała w takim momencie ale są pewne granice, których nie można przekraczać i nie może to się odbić na Twojej rodzinie. Pamiętaj, że korzystanie z usług terapeuty to nic wstydliwego i złego. Pomyśl nad tym. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
9 godzin temu, biglebowski napisał:

W skali od 1 do 10 jak trudno jest powiedzieć matce, że jak będzie robiła to co robi to przestaniesz się z nią widywać?

Ostrzegam, że taka skrywana wścieklizna zakakaża organizm i będziesz za kilka lat bardzo trudną osobą do kontaktu, do życia.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9.... to jest bardzo trudne. Każde spokojne powiedzenie jej czegokolwiek kończy się awanturą. "Ja mam prawo Ci wszystko powiedzieć a ty się zastanawiaj co do mnie mówisz"," ty się zmień ja się nie zmienię". Ciągle są pretensje,telefony,non stop coś mam dla niej do zrobienia. Sama nie robi nic kompletnie nawet nie pójdzie do sklepu czy na cmentarz. Propozycja psychologa kończy się awanturą, nie chce mieć z nikim kontaktu. Nie wiem co robić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.