Jump to content
  • psycholog-online-skype-16.jpg.jpg

Problemy w związku


zrozpaczonaja

Recommended Posts

Witajcie. Jestem tu nowa. Mam 26 lat, od 5 lat jestem w związku i owocem naszej miłości jest synek. 

Wszystko tak naprawdę zaczęło jakieś 4 lata temu tak dowiedziałam się zupełnie przypadkiem, że mój partner zdradził mnie ze swoją byłą żona. Postanowiłam mu wybaczyć i żyć dalej. Ale jego błędy popełnialy się znowu, już nie chodzi o zdradę, ale o wiadomości jakie do niej wysyłał. O takie tak do niej się zwracał, po czym wracal do domu i wszystko tak jakby nic nie robił.. Serce pękalo, ale musiał dać radę bo w drodze był nasz synek, istota dla której musiałam być silna. Sytuacje się powtarzały, ale już w mniejszej skali. Próbowaliśmy już tyle razy od nowa, kilka razy w kłótni podnosił na mnie rękę... Staram się myśleć pozytywnie, ale zazwyczaj trwa to krótka chwilę. Pewnie też to jest moja wina... Bo jednak nie potrafię o tym wszystkim zapomnieć.. Myślami wracam do tych chwil, kiedy jednak był z nią... A pozniej niewinnie wracał do domu i udawał kochającego partnera i tatę. Często mu to wypominam podczas kłótni... 

Jak naprawić ta relacje? 

Czy w ogóle jest to jeszcze możliwe? 

Pomóżcie. Przestaje wierzyć w siebie, w swoją kobiecość. Bo wydaje mi się, że inne są bardziej atrakcyjne... 

Link to comment
Share on other sites

@zrozpaczonajaRatuj siebie i synka. Jeżeli piszesz że podniósł na Ciebie rękę to nie ma się nad czym zastanawiać + doszła do tego zdrada. Wiem że łatwo się pisze odejdź ale to jest tak toksyczna relacja że zniszczy Ciebie i dziecko. Twój partner spadnie na "cztery" łapy. Nie jestem psychologiem/terapeutą czy innym specjalistą ale On już przekroczył granicę kilka razy. Dlaczego ma się to zmienić skoro On nie chce? Jesteś jeszcze młoda i ułożysz sobie życie. 

Link to comment
Share on other sites

33 minuty temu, Deco20 napisał:

@zrozpaczonajaRatuj siebie i synka. Jeżeli piszesz że podniósł na Ciebie rękę to nie ma się nad czym zastanawiać + doszła do tego zdrada. Wiem że łatwo się pisze odejdź ale to jest tak toksyczna relacja że zniszczy Ciebie i dziecko. Twój partner spadnie na "cztery" łapy. Nie jestem psychologiem/terapeutą czy innym specjalistą ale On już przekroczył granicę kilka razy. Dlaczego ma się to zmienić skoro On nie chce? Jesteś jeszcze młoda i ułożysz sobie życie. 

Myślałam o tym tyle razy, ale chyba brak mi odwagi.. Nie wiem... Raz jest dobrze, a  zaraz znowu kłótnie, awantury, ciche dni... 😥 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Deco20 napisał:

@zrozpaczonajamogę sobie tylko wyobrazić jak ciężko jest podjąć decyzję ale z drugiej strony z każdym kolejnym rokiem będzie ciężej się uwolnić. Mam nadzieję że jakiś psycholog/terapeuta się wypowie w Twoim temacie i nakreśli plan działania. 

 

Najbardziej boję się tego, że nawet jak odejdę to już na zawsze będę sama. Jakiś z jednej strony lęk, a z drugiej obawa że nikogo już tak nie pokocham..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy na wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • ksiazka.jpg

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

×
×
  • Create New...

Important Information

Używając strony akceptuje się Terms of Use, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.