Zacznij mowic co ci lezy na duszy, to spowoduje, ze poczujesz sie lepiej, nie musisz byc zawsze usmiechnieta, dobra i lagodna kobieta, sek w tym, zebys byla rozumiana przez druga osobe, czyli, zeby twoje potrzeby nie byly ignorowane. Mozesz cos postawic na pierwszym miejscu...
Co chcesz zrobic to przemysl i zrob, delikatnie zaznaczajac, ze nie tedy droga, zaryzykuj mowic co myslisz tak jak czujesz, a uwolnisz sie od tego koszmaru emocjonalnego poprzez to, ze ta osoba bedzie cie rozumiec, do ktorej wysylasz spojny komunikat i do ktorej poprzez to to trafia.