Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Gonia 2509

Użytkownik
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

92 wyświetleń profilu

Gonia 2509's Achievements

Forumowicz

Forumowicz (2/14)

  • Reacting Well Rare
  • Jest tu ponad rok Rare
  • Pierwszy Wpis
  • Jest tu ponad tydzień
  • Jest tu ponad miesiąc

Recent Badges

1

Reputacja

  1. Od jakiegoś czasu jestem w związku, w którym czuje się jak przedmiot. Już kilka razy próbowałam to zakończyć, bo czuje ze wyniszcza mnie to psychicznie i fizycznie. Nie mam siły codziennie płakać, a facet z którym jestem ignoruje to mówiąc że wymyślam sobie sama głupoty. Może tak właśnie jest, ale mówi to facet, który na pytanie czy mnie kocha, odpowiedział "tak i nie". I na tym zakończyła się rozmowa, bo on już nie chciał więcej że mną rozmawiać. Poleganie na nim nawet w drobnych sprawach kończy się na tym, że i tak wszystko muszę załatwiać sama. A najbardziej mnie dobija to, że on chyba nigdy mnie tak naprawdę nie kochał i sama sobie to uczucie wymyśliłam.
  2. Cześć, Wczoraj jadąc samochodem w nocy przypadkowo przejechałam kota. W ogóle go nie widziałam na drodze. Normalnie zawsze w takiej sytuacji zwalniam lub zatrzymuje się, żeby zwoerzsk mógł spokojnie przejść na drugą stronę ulicy. Jechałam z chłopakiem i on nawet powiedział że widzi kota, ale nie wiem flaczego ja ho nie widziałam do ostatniej chwili. Rozmawiałam z chłopakiem i on mówi, że kot się w ogóle nie ruszał i prawdopodobnie był już martwy. Ale na oponie jest fragment sierdvi i wydaje mi się, że mogłam zabić tego zwierzaka. Strasznie mi źle że świadomością, że mogłam go zabić. Wpłaciłam trochę kasy na lokalna fundację i schronisko. Adoptowałam nawet wirtualnie kota, który przeżył wypadek z samochodem. Chłopak mówi, że mam się tym nie martwić, bo czasami po prostu nie da się uniknąć kolizji że zwierzakiem. Może trochę przesadzam, ale mimo to, nie mogę sobie z tym poradzić.
  3. Hej, zastanawiam się czy wszyscy mają ciężkie święta? Ja swoje spędzam z rodziną mojej siostry. Ostatnio przypadkiem usłyszałam jak jej mąż rozmawia z kimś przez telefon i mówi, że w tym roku ma "tylko w połowie rodzinne święta, bo ja przyjechalam". Muszę przyznać że trochę mi się zrobiło przykro, no zawsze gk lubiłam i myślałam, że on to odwzajemnia. Nic nie mówiłam siostrze, bo ostatnio i tak przechodzą ciezki okres. Myślicie, że wyolbrzymiam problem którego nie ma?
  4. Też kiedyś tak miałam, że marzyłam o tym żeby się rano nie obudzić. Pamiętaj że jesteś wartościowym człowiekiem i nikt ani nic tego nie zmieni. Po maturze pójdziesz na studia albo do pracy i odetniesz się od toksycznych ludzi. Najważniejsze to się nie poddawać i iść naprzód! Jeszcze trafisz na ludzi, którzy będą odpowiednio cie traktować.
  5. Jestem w związku, który powoli się kończy. Mój facet nie chce już w ogóle się ze mną spotykać, chociaż jeszcze kilka miesięcy temu wszystko było w porządku. Nawet jak rozmawiamy to tylko o jego sprawach, problemach i rzeczach które go intetesuja. Nie widziałam go już od 2 tygodni, chociaż przez telefon zwykle rozmawiamy te 20-40 min dziennie. Codziennie po pracy płaczę bo brakuje mi z nim kontaktu i że w końcu trzeba będzie ten niby związek zakończyć. Kompletnie nie mam pomysłu jak sobie z tym poradzić. Za każdym razem jak proponuję spotkanie to on wymyślą tysiąc wymówek żeby tylko do tego nie doszło. A ja kuz nie pamiętam, kiedy był jakiś dzień, w którym nie płakałam. Rozmowy na niewiele się zdają, bo on uważa że marudzę bez sensu i wymyślam problemy.
  6. Dziek:) to mi bardzo pomaga. Zaczęłam się nawet zastanawiać czy to że mną jest coś nie tak, ale myślę że masz rację
  7. Dzień dobry, Chyba jeszcze jestem w związku z facetem, z którym spotykam się od 2 lat. Ogólnie znam go od 5 lat i od początku jestem w nim strasznie zakochana. Zawsze miałam wrażenie se jak mu o tym powiem yo ucieknie. Bardzo mi na nim zależy. Zawsze dtralam się robić wszystko żeby był szczęśliwy. Lubiłam kupować mu różne prezenty i zgadzać się na wszystko no ogólnie bardzo zadko się uśmiechał. A jak mu coś kupiłam, to poprawiał mu się chumor. Ostatnio powiedziałam mu ze go kocham. Od tego czasu nie odzywa się do mnie i nie odbiera telefonu. Czy ja robiłam wszystko źle czy po prostu chodziłam z kimś kto nigdy mnie nie kochał? I utrzymywał że mną kontakt tylko dlatego że było mu to na rękę?
  8. Jestem kobietą. Mam 27 lat. Jestem samotna i prawie nie mam rodziny. Strasznie boję się tego że wojna dotrze również do Polski. Codziennie znajduje w internecie informację o nowych wydarzeniach. O ilości zabitych osób, rannych, o atakach na szpitale, mordowanych dzieciach, zwierzętach, gwalconych kobietach. I czuje się bezsilna. Boję się że jeśli wojna dotrze do Polski to sobie nie poradzę. Zaczynam wtedy panikować. Szukam sposobów na nauczenie się samoobrony. Wymyślam sposobu ucieczki. Planuję zapasy żywności, trasę wyjazdu, nawet sposób w jaki zabiorę że sobą swojego zwierzaka. Rozmowy że znajomymi nie bardzo mi pomagają. Nawet jeśli znajdę informację od np Specjalisty od wojskowości który mówi że nie ma się czego obawiać, to za chwilę zadzwoni koleżanka która opowiada mi o makabrycznych obrazach z Ukrainy. Wiem, że w chwili obecnej jestem bezpieczna. Ze polska znajduje się w NATO i UE, że mamy tacze antyrakietowe. Ale wystarczy jeden artykuł na temat wojny, albo ktotka rozmowa z koleżanką i znowu zaczynam panikować. W moim biurze ludzie na ogół nie martwią się aż tak jak ja. Jednak osoby przychodzące na szkolenia i nowi pracownicy coraz częściej chcą wpleść ten temat do rozmowy. I mimo że sama staram się ich uspokoić, to później znowu panikuje. Istnieje jakiś sposób, żeby sobie z tym poradzić? Czy to po prostu kwestia czasu i dostosowania się do nowej sytuacji?
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.