Chcę rozstać się po 10 letnim związku w którym jest dziecko

[zulka86]

Dzień dobry/ Dobry wieczór.

Jestem 35 letnim mężczyzną, pracuje i studiuje. 

Problem pojawił się ok 4 lat temu, dwa lata temu nawiązałem romans, ze względów na dziecko przerwałem romans, jednocześnie nie potrafiąc się pogodzić ze stratą "kochanki"

Jakiś czas temu podjąłem decyzje o rozstaniu kobietą z którą jestem ok 10 lat, mamy wspólnie 2 letnie dziecko ,  nie wiem jak będzie wyglądał kontakt z dzieckiem i czy matka będzie mogła zapewnić jej odpowiedni stan ekonomiczny. Problem rozstania zamiatam pod dywan, zajmując się pracą i innymi rzeczami nie związanymi.

 

Jak sobie  poradzić z rozstaniem , przeprowadzeniem rozstania z kobietą nie tracąc kontaktu z dzieckiem i jednocześnie nie czuć wyrzutów sumienia za rozbicie rodziny?

 

Załączam Pozdrowienia

Edytowano Maj 25, 2021 przez zulka86
uzupełnienie

[Kolezanka.]

Jeśli chodzi o kontakt z dzieckiem po rozstaniu, to kwestia dogadania się z partnerką/ żoną. A wiadomo, z tym bywa różnie, nie wiadomo jak kobieta zareaguje na wiadomość, że chcesz się z nią rozstać, zostawić ją i dziecko. Może zachować się przyzwoicie, nawet jeśli będzie cierpiała, bądź zachowa się jak co poniektóre kobiety, czyli może użyć dziecko jako kartę przetargową.

Wyrzuty sumienia.. to już sprawa ciężka, mogą się pojawić, a może być tak, że nie będziesz się tym przejmował.

Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że decyzja o rozstaniu już jest podjęta. Nie myślałeś w ogóle, aby ratować ten związek i rodzinę?

[zulka86]

Próby ratowania były , jednak to, co udało się osiągnąć to względny spokój, nie ma ognia, seks nie cieszy, trzymam mnie w tym związku córka, którą bardzo kocham i chcę mieć udział w jej  wychowywaniu. 

[Kolezanka.]

A terapia malzenska? Nie pisales czy to zona, ale tak wnioskuje. Czy zona wie o Twoich zamiarach? Rozmawiales z nia o tym.jak to wszystko odczuwasz? 

[zulka86]

Nie było próby w poradni małżeńskiej,  były rozmowy ale nie wiele wniosły bo sam mam problem z określeniem siebie i tego co zrobić i co bym chciał.

[Kolezanka.]

Tp moze warto sprobowac? Kochasz ta kobietę? 10 lat razem to juz tez przyzwyczajenie, uczucie idzie na bok, ale czasem warto powalczyc troszke a nie odpuszczac od razu. Oczywiscie jesli podejmiesz taka.decyzje o rozstaniu to masz takie.prawo. Jednak jesli sam do konca nie jestes pewny radzilabym jednak najpierw zrobic wszystko zeby tonuratowac, zrobic cos aby wrocilo to dawne uczucie. Jesli.sie nie uda to wtedy myslec o.rozstaniu. 

[zulka86]

póki co nie widzę sensu i chce rozstać się po ludzku.

[Kolezanka.]

To.proponuje spokojne rozmowy z partnerka, tak aby przezyla.to jak najmniej bolesnie i zrozumiala Ciebie. Wtedy.latwiej bedzie zadbac tez o.komfort dziecka i o.to, abys mial z nim.kontakt. I.rowzniez jesli.martwisz sie czy da rade finansowo, dobrze by bylo.zaproponowac racjonalna pomoc. 

Edytowano Czerwiec 4, 2021 przez Kolezanka.