Jump to content
  • psycholog-online-skype-16.jpg.jpg

Zostać czy odejść?


Recommended Posts

Jestem 35 letnią mężatką. Wyszłam za mąż w wieku 20 lat. Po 15 latach małżeństwa myślę że w tak młodym wieku nie wiedziałam do końca czego chce. Główną motywacją do małżeństwa była wtedy ciąża. Od początku nie byłam pewna uczucia do swojego męża, miałam wątpliwości, ale tak naprawdę nie wiedziałam co to jest miłość raczej dlatego myślałam że tak ma być. Jak rozstaliśmy sie przed zawarciem małżeństwa to cierpiałam, to też poniekąd stwierdziło mnie w tym Że coś jednak czuje do niego, chociaż nie wiem czy to nie było coś innego, strach przed samotnością. Kilkakrotnie podczas małżeństwa mieliśmy sytuacje ze dochodzilsmy do wniosku że powinniśmy się rozstać, jednak wtedy mimo że nie okazywalam uczuc to szukalam w sobie motywacji i próbowałam walczyć dla syna, bo nie chciałam żeby cierpiał z powodu rozwodu i tez bałam się zmiany, nie byłam gotowa na to. Ostatnie dwa lata byly lepsze, mąż pomógł mi bardzo w chwilach ciężkich gdy bylam chora, to spowodowało ze spojrzałam na niego inaczej, chcialam zeby bylo dobrze. Jednak to nie trwało dlugo, mysli o tym ze jednak to nie to, również takie które wracały zawsze ze brakuje mi lat młodości ktorej nie przeżyłam, nie doświadczyłam wielu rzeczy, nie miałam innych związków, nawet innych partnerów seksualnych spowodowały ze zaczęłam szukać tego czego mi brakowało. Zaczęłam spotykać się z młodym chłopakiem, którym zafascynowana sie, myślę że zakochałam się. Jednak ten związek nie miał szans, nie wyszło z tego nic wiecej choć bardzo bym chciala. Teraz myślę że bycie z mężem tymbardziej nie ma sensu, czuje konflikt wewnętrzny. Tymbardziej czuje że moje małżeństwo nie ma już sensu, że mogę zakochac sie i byc tego pewna, z mężem nigdy nie miałam takiej pewności. Nie wiem czy powinnam odejść od niego. Z jednej strony boje sie nowej sytuacji ale z drugiej wiem juz ze to raczej nie ma sensu. Chyba ze to jakaś iluzja wytworzona przeze mnie. Prosze o obiektywną ocenę tej sytuacji i poradę. 

Link to comment
Share on other sites

Miłość jest uczuciem, którego uczymy się całe życie. Ale tym co wyróżnia ją na tle innych uczuć jest to, że jest ona przede wszystkim wyborem. Często nawet będąc w szczęśliwym małżeństwie, nie raz ludzie „zakochują się” w kimś innym. Bo takie jest właśnie zakochanie, emocjonujące i ulotne. Miłość natomiast nie polega na tym, że te emocje będą i nagle poczuje pani wyjątkowe uczucie motylków w brzuchu. Zwłaszcza, że maja państwo za sobą spory staż małżeństwa. Miłość to ciągła praca, drobne uczynki, cały czas starania się, ciężkiej pracy w relacji, by właśnie podtrzymać te emocje z „lepszych czasów”. Proszę pamiętać, że związek nie będzie nigdy wyglądał jak w filmie. Radziłabym porozmawiać z mężem o tym co czujecie oboje, może brakuje pani żeby mąż pokazał się z innej strony? Może wspólne kolacje, albo wyjazd na pare dni (choć aktualnie z powodu kwarantanny ciężko), odrobina szaleństwa? Chodzi o coś co wzbudzi w was nowy powiew świeżego uczucia. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Rozmawialiśmy wielokrotnie, tłumaczyłam co bym chciala, czego mi brakuje. On obiecał poprawę, ale była bez efektów. Czuje że nie chce już walczyć o to, bo bedzie tak samo. Nie czuje że go kocham. Nie mam ochoty z nim rozmawiać, drażni mnie jego obecność, nie mówisz juz o pożądaniu. Wiem ze miłość to nie zakochanie, ale tak naprawdę w porównaniu z zakochanie ktore teraz przeżyłam to co było między mną a mężem na samym początku  nie nazwalambym teraz zakochaniem, zawsze cos nie pasowało mi w nim, nie akceptowalam bo w całości tak jak to było z innym mężczyznom na początku. Nie fascynuje mnie tak jak ten z którym spotykalam sie i nigdy tak nie fascynował. Więc sądzę że nie mam nawet takich fundamentów z przeszlosc na których mogłabym przywrócić. Wolałabym byc sama, trzyma mnie przy nim tylko trach przed samotnością i czy sobie sama poradzę. 

Czy mimo wszystko ze czuje że nie chce tego Mam próbować to naprawić ?  

Czy rozstanie nie będzie wlasciwszym rozwiązaniem w takiej sytuacji? 

Czy powiedzieć mu ze nie czuje raczej nic do niego? 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy na wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • ksiazka.jpg

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

×
×
  • Create New...

Important Information

Używając strony akceptuje się Terms of Use, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.