Skocz do zawartości

Problem w rodzinie


agniesz.ka

Polecane posty

Witam wszystkich.

Mam 23 lata. Od dzieciństwa odczuwam w sobie lekką pustkę... Mój tata zginął , kiedy miałam 2,5 roku. Większość ludzi uważa, że nic nie pamiętam, więc nic nie czuję, ale przez to zdarzenie posypała się lawina kolejnych, wykańczających mnie zdarzeń. Odkąd pamiętam zawsze byłam strasznie nieśmiała, lekko wycofana, ale dawałam sobie radę. Dopóki moja mama nie poznała swojego partnera. Z początku wydawał się super. Wszystko było pięknie, dopóki nie przyszło na świat moje rodzeństwo. Wtedy automatycznie stałam się dla niego nikim. Dosłownie nikim, bo gnębił mnie różnymi tekstami, które kierował w moją stronę. Były to poniżenia, obrażanie i wyśmiewanie. Nie radziłam sobie z tym, często zamykałam się w pokoju i płakałam, tęskniąc za tatą, dzięki któremu moje życie byłoby zupełnie inne... Czuję, że przez niego strasznie zaburzyła się moja samoocena i spojrzenie na świat. Jetsem straszną pesymistką. Po wielu awanturach domowych i powstającym jego problemie z alkoholem, mama wyrzuciła go z domu. Niestety po pewnym czasie poznała kogoś nowego. Nie przeszkadzało mi to, bo baaardzo zależy mi na jej zczęściu. Po tylu przeżyciach, zasługuje na nie w pełni. Z tymże i ten facet, stał się po dość krótkim czasie kimś znacznie innym niż wydawał się na początku. Od roku w domu jest bardzo źle. Z początku był tylko bardzo wybuchowy, teraz jest nie do wytrzymania. Boję się życia we własnym domu. Nie radzę sobie, dodatkowo martwię się o swoich młodszych braci. Nie ma tygodnia żeby nie było awantury, która przeraża mnie coraz bardziej. Nieustannie leci potok przekleństw, wieczne obrażanie każdego po kolei, wieczny krzyk. W dodatku mam wrażenie, że strasznie manipuluje mamą, co spowodowało, że zatracił się nasz dobry kontakt. Zaczynam się zastanawiać, co jest ze mną nie tak? Bo każdy jego atak na moją osobę wywołuje u mnie strach, stres, nerwy, płacz... Nie radzę sobie z tym wszystkim. Nie mam już siły i nie jestem w stanie dłużej tego znosić. Kompletnie nie wiem co robić. Rzeczy które kiedyś bardzo mnie cieszyły, nie cieszą już tak bardzo. Będąc w domu, nie wychodzę z włąsnego pokoju, bo boje się jego spojrzenia, słów, któe zechce wypowiedzieć lub wykrzeczeć w moją stronę, żeby mi "dokopać". Od pół roku jestem z chłopakiem, któy jest aniołem i zuję, że tlyko dzieki niemu widzę sens swojego życia. Ale najgorsze jest to, że pomimo tak ogromnej troski, jaką mi daje, ja nadal czuję się fatalnie i coraz gorzej... Nie mam już sił na nic... Potrafię się rozpłakać nawet bez powodu. Czasem wystarczy lekko uniesiony ton, a ja płaczę jak dziecko... Czy jest ze mną coś nie tak? Czy robię coś źle? Dlaczego tak bardzo to wszystko na mnie działa? Nie potrafię tak po prosu olać tego, co on mówi (krzyczy) na mój temat. Naprawdę nie wiem co się ze mną dzieje.  Proszę o pomoc 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.