>KOŁCZE< z Bożej łaski...

[masakra]

Aż dziw bierze, że w polskim necie nie ma takiego tematu nigdzie bo temat prawie tak samo szkodliwy i rozpowszechniony, jak dopalacze.

Schemat do bólu oklepany:

>Kołcz< ma kanał na YouTube na którym opowiada jaki jest wspaniały, jak cudowne ma życie i w ogóle w kiblu dwustuzłotówki do podcierania się. A największym jego marzeniem jest, abyś to właśnie TY też miał tak cudowne życie. I on pokaże właśnie TOBIE jak to osiągnąć. Dlatego zaprasza właśnie CIEBIE na BEZPŁATNE szkolenie / webinar/ konferencję.

 

Logujesz się, słuchasz jak >Kołcz< znowu pitoli o tym jaki to on nie jest wspaniały i czego to on nie ma. Potem w ramach obiecanego szkolenia >Kołcz< streszcza rozdział książki Briana Tracy albo Anthonego Robinsa, a potem... Jak chcesz mieć takie cudowne życie jak >Kołcz< to zapisz się na szkolenie. Ono kosztuje JEDYNE 3000, ale, jako że >Kołcz< wcale nie potrzebuje pieniędzy, no bo te dwustuzłotówki w kiblu.... Ten, tego... Te 3000 to tylko dla TWOJEGO dobra, bo jak zapłacisz to się przyłożysz, a jak coś dostaniesz za darmo, to wzgardzisz...No wiadomo. Jeszcze ostatni obligatoryjny element. Posłuchaj: Tylko dzisiaj, niepowtarzalna okazja. W tej tak niskiej , fantastycznej cenie, obok cudownego wspaniałego szkolenia, które zmieni Twoje życie otrzymasz jeszcze e-booka, kilka nakręconych z ręki filmików, które i tak są na youtubie i wywiad z wujkiem >Kołcza<, za które normalnie musiałbyś zapłacić pierdylion złotych. Jeszcze się zastanawiasz? Ojjj, to niedobrze, bo zostały już tylko dwa miejsca, więc szybciutko...

Wedle tego schematu ŻERUJE na ludzkich marzeniach kilkudziesięciu cwaniaków. Ludzi, którzy nic nie potrafią, niczego nie osiągnęli, a kreują się na ekspertów od szczęścia. Od Grzesiaka, poprzez Króla aż do Wiśniowskiego. Nadział się ktoś?

[pawelbaran]

Temat raczej popularny. Znajdziesz dużo informacji na ten temat. Polecam ciekawy profil na facebooku: "zdelegalizować coaching i rozwój osobisty"😉

[Kamilb]

Ciekawym tworem so kołcze od uwodzenia i związanych z tym rzeczy. Patrząc po tym ilu ich jest można wnioskować, że świetnie się trzepie kasę na stulejarzach. Są też dość schematyczni:

- Każdy opowiada jaki to kiedyś był "taki jak ty", czyli nie mógł sobie znaleźć dziewczyny i od każdej dostawał kosza, aż tu nagle odkrył jakąś cudowną tajemnicę

- Generalnie ich nauki i sztuczki nie są oryginalne i wygląda, jakby z tych samych źródeł (anglojęzycznych) zrzynali. Jednym z nich jest gość o pseudonimie Chateau Heartiste. Można go za darmo poczytać tutaj. Sam Heartiste nie jest kołczem lecz bloggerem, chyba już nieaktywnym.

- Innym źródłem są kieszonkowe romansidła dla kobiet. Są one pisane przez kobiety, dla kobiet i opowiadają o ich ukrytych fantazjach.

- Zaczyna się od darmowych materiałów, ale zawsze są później jakieś zajęcia i szkolenia, albo ebooki w cenie specjalistycznej literatury akademickiej (jeśli nie jeszcze wyższej).

- Sekcja z opiniami zadowolonych klientów także musi być na stronie.

- Czasem też zdarza się gadka w stylu "ja to nie jestem jak inni typu PuA" i gadanie o etyce, ale to raczej ściema mająca na celu rozmontowanie oporów potencjalnych klientów.

- Diabli wiedzą co takiego oni sami na tym polu osiągnęli. Nigdy nie widzimy ich partnerek, żon, dzieci, ani nawet nie wiemy o ich karierze. Pokazałyby dziady, co to im się w życiu udało.

- Typowe dla kołczy niestworzone obietnice. No sorry, ale jeśli masz ileś tam już lat, powiedzmy 30 i nigdy żadna dziewczyna nie zainteresowała się tobą, to nie licz na to, że po przejściu jakiegoś kursu supermodelki będą walić do ciebie drzwiami i oknami.

Edytowano Październik 12, 2019 przez Kamilb

[marcinJ]

Ja miałem nie dawno etap słuchania jednego z kołczów.  Brałem udział w cotygodniowych webinarach. Po dwóch miesiącach dostałem nagłego obrzydzenia. Zdałem sobie sprawę, że ten kołcz głosi hasło że tylko dzięki nie mu można odnieść sukces ale przecież to nie prawda. Wieeelu  ludzi odniosło sukces bez jego nauk i rad. Po za tym sukces to też pojęcie względne. Dla nie których to milion na koncie, dla innych udane małżeństwo, dla jeszcze innych kolejny oddech, piątka w szkole, dzień bez picia.

Definicji sukcesu jest tyle ile ludzi na świecie.

Żaden kołcz tego nie uczy. Trzeba iść swoją własną drogą i nie oglądać się za siebie i innych.

[Sun.flower]

ymmm... wiele tych kołczów jak się spyta jakie maja kwalifikacje zawodowe, wykształcenie nie odpowiada na to pytanie lub dość szybko zmienia temat... niby chcą być jak psychologa ale nie mają uprawnien do wykonywania zawodu psychologa. W każdym kraju na terenie ue są zawody które regulują przepisy prawa. itd