Skocz do zawartości

Bipolar i border w związku


choniriver

Polecane posty

Hej,

postanowiłam napisać tu coś od siebie, bo potrzebuję drobnej porady psychologicznej i nie wiedziałam gdzie się z tym zwrócić. Znalazłam tę stronę i pomyślałam, że spróbuję, bo może tu komuś uda się mi pomóc.

Otóż od kilku miesięcy jestem w związku z chłopakiem, który ma stwierdzony borderline i chorobę dwubiegunową, a dodatkowo cierpi na schizofrenię (bierze odpowiednie leki przepisane przez lekarzy, których nazw nie wymienię, bo nie znam). Wszystko układa się nam świetnie, jest naprawdę cudownie i wiem, że jest między nami głębokie uczucie, bo czujemy to obustronnie. Każdy dzień spędzony razem jest idealny i wierzę, że da się żyć z kimś, kto jest chory w ten sposób, ale mam pewne obawy, a właściwie nie obawy, tylko czuję chwilową dezorientację...

Chodzi o to, że kilka razy mówił mi, że jest gorzej pod względem psychicznym i że ten stan pojawia się nagle, zupełnie znikąd. Wiem wtedy, że potrzebuje chwili dla siebie, dlatego ją mu daję i staram się nie napierać na rozmowę, ani nic, bo zwyczajnie nie ma na to ochoty. Szanuję to i nie chcę go złościć swoją osobą w tych momentach, bo mogłabym powiedzieć coś nie tak, albo źle go zrozumieć. Nie chce pogłębiać wtedy jego stanu. Czasami jednak jest tak, że pojawia się wtedy drobna rozmowa i mówi mi mniej więcej co czuje w tym momencie. Doceniam to bardzo, bo widzę, że jest ciężko i może potrzebuje się wygadać. Problem pojawia się tutaj taki, że nie bardzo wiem co powinnam albo czego nie powinnam wtedy mówić... Nie wiem jak go wspierać, jak odciągać negatywne myśli i przekierowywać je na dobry tor, żeby zajął głowę pozytywami.

Chciałabym Was prosić o poradę - jak zachowywać się w takich momentach? Co mogę wtedy mówić? O czym rozmawiać? Jak pomóc?
Przykład rozmowy: mój chłopak rozmawia ze mną i wszystko jest dobrze, następuje kilka minut przerwy w rozmowie, po czym dostaję sms o treści "płaczę, mam atak paniki, cały się trzęsę, nie wiem co robić, łzy same lecą". Jestem zdezorientowana i zmartwiona, więc mówię mu, że wszystko będzie dobrze, że go kocham i damy sobie radę z tym, poradzimy sobie ze wszystkim. Próbuję też przekierować rozmowę na tematy przyjemne, np. jakieś zaplanowane wyjazdy, albo rzeczy, które jutro wspólnie będziemy robić. No i właśnie, czy dobrze robię? Czy taką rozmową sprawiam, że poczuje się lepiej, czy tylko gorzej? Czy w ogóle powinnam cokolwiek mówić, a jeśli tak, to co?

Sama nie umiem sobie odpowiedzieć na te pytania, bo tak naprawdę nie mam pojęcia co ten człowiek ma właśnie w głowie, nie mam pojęcia co przeżywa jego umysł w tym krytycznym momencie. Chciałabym umieć jakoś załagodzić ten stan, spróbować chociażby to zrobić, albo jakoś mu ulżyć, ale nie wiem w jaki sposób zrobić to prawidłowo.

Jest szansa na jakąś pomoc z Waszej strony? Prośba skierowana do psychologów, którzy są tu obecni oraz ludzi, którzy przeżywają coś podobnego u siebie w związkach.

Naprawdę proszę o pomoc... I z góry dziękuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej nie jestem psychologiem ale zmagam się z atakami paniki, mogę więc od siebie powiedzieć że zawsze wtedy jestem sama bo mieszkam sama... 

Napewno Twoja obecność powinna pomóc bo w takich chwilach ja zawsze myślę że mam zawał, że mi się coś stanie a jestem sama z rocznym dzieckiem i sama dodatkowo to wszystko nakręcam i jest jeszcze gorzej.

To co do niego mówisz i że jesteś obok w razie czego to dużo, to bardzo dużo pomaga. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.