Jak odejść od męża

[maja2020]

Witam.

Mam na imię Kasie. Zarejestrowałam się tu, bo nie wiem już co mam zrobić i dokąd pójść po pomóc.

Mam męża i dwójkę dzieci 2 i 4 latka. 

Kilka miesięcy temu znalazłam przy moim mężu amfetaminę, oczywiście się wypierał, bo przecież sama cudownie wpadła mu do kieszeni. Potem sytuacja powtórzyła się 4 razy. W tym raz zostawił to g... w łazience na pralce- w moim domu  w domu w którym są nasze dzieci. 

Oczywiście cały czas twierdzi, że nie ma problemu. Zaczęło się wynoszenie pieniędzy z domowego budżetu. Na tyle, że mi zostały grosze na dzień dzisiejszy i nie mam za co kupić nawet pampersów a on sobie chowa. WczorJ łaskawie dal mi 50 zł na zakupy. Nie wiem co mam robić. 

Chciałabym żyć bez niego, wiem, że wtedy byłabym dużo spokojniejsza i dzieci dzięki temu miały by więcej spokoju. Często w domu są kłótnie, bo muszę uważać co mówię, żeby czasami nie urazić przypadkiem męża. Chcę żyć spokojnie z moimi dziećmi bo wiem że to będzie najlepsze dla.nich i dla mnie. Zanim dojdzie do jakiejś tragedii. Boję się jednak, że nie dam sobie sama rady. Mam dom, który trzeba utrzymać, opalać. Na dodatek ostatnio zmagam się z rwą która nie pozwala normalnie funkcjonować. 

Czuje się wykończona psychicznie, chciałabym na nowo poukładać życie I żyć w spokoju. Bez stresu, kłótni i zamartwiania że w moim domu są narkotyki.:(

 

 

 

[życie-to-gra]

Cześć Kasia

Ucieczka nie rozwiąże twojego problemu wręcz będąc w braku przyciągniesz kolejnego z brakiem lub w twoim otoczeniu pojawi się osoba która będzie w podobny sposób zakłócać twój spokój dopóki nie ukochasz problemu narkomani. Twój mąż jest twoim lustrem i przynosi ci to co w tobie nie ukochane wręcz gardzisz narkomanią i w twoim polu widzenia będzie namnażac się obiekt twojej uwagi. Rozwiązaniem sprawy jest zmiana sposobu komunikacji, nie walka i nie ucieczka. Po prostu nie da się na siłę zmienić drugiej osoby wystarczy ze ty się zmienisz i zamiast emocji którą dawałaś mężowi skomunikuj się uczuciami Miłości akceptacji wręcz daj mu ostatnie pieniądze na używki a sytuacja zniknie z twojego domu. tracisz przy tym tony energi a tam gdzie twoja uwaga tam płynie energia i wręcz zasilasz to zjawisko. teraz kiedy wyniknie kolejna sytuacja to będzie twój egzamin poczujesz to bo zacznie wchodzić w ciebie emocja wtedy masz chwilę zanim emocja przejmie kontrolę i szybko skomunikuj się miłością wysyłaj ją do niego jeżeli wykonasz to poprawnie a nie zawsze udaje się za pierwszym razem to on się zmieni lub zniknie z twojego życia i już z tego powodu cierpieć nie będziesz. Skręcisz automatycznie na lepsze linie życia i odzyskasz energię którą zasilasz  zjawisko narkomani a zasilasz dając temu uwagę myśląc o tym . Tam gdzie płynie uwaga + emocja to przyciągasz tego więcej. Po prostu sprawdz jak to działa zanim rozbuja się na dobre a ty opadniesz z sił do walki i podejmiesz słabe decyzje w emocji .Odrzuć też wstyd przed ludzmi z tego powodu bo to też emoja która przyniesie więcej sytuacji powodujących wstyd u ciebie. zaakceptuj najgorszy scenariusz wyobraż go sobie będą łzy ale w słabości jest siła którą uwolnisz jak przepracujesz to. 

[mih]

Cześć Maju, jeśli jest tak jak piszesz to mam tylko jedną rade... chroń siebie i dzieci. Wywal go lub sama odejdz w zależności co dla Ciebie lepsze (łatwiejsze). On musi sam dac sobie rade co czasem prowadzi na same dno a jedyne co Ty możesz dla Niego zrobić to nie zamykać drzwi na stałe tylko ustalić minimalne warunki po spełnieniu jakich może wrocić. Dasz rade, strach ma tylko wielkie oczy.