Skocz do zawartości

Dziecko kontra tata


kinia132

Polecane posty

Witam. Potrzebuje pomocy. Po krotce opiszę może moją sytuację . Mam 9 letnią córkę od roku jestem z mężem po rozwodzie. Od momentu informacji o ciąży mój mąż zmienił się o 369 stopni. Nagle dostał jakiejś choroby twierdził że ma zawroty głowy więc przez całą ciąże izolował się i zamykał w pokoju . Kiedy urodziła się córka mąż nie pomagał nie zajmowal się córka ani nie pomagał w domu. Ok obchodziłam się z nim jak z jajkiem bo przecież chory . Myślałam że to minie . Im córka była większa tym sytuacja się nie poprawiała . Mężowi przeszkadzało nawet to że dziecko bawi się za głośno klockami . Zmienilo się również jego podejście do mnie . Zaczął traktować mnie z góry . Mam prac sprzątać gotowa zajmować się dzieckiem bo przecież On chodzi do pracy musi się wysypiac a ja siedzę w domu i nic nie robię . Na początku myślałam ok przecież to normalnie ale po czasie zaczęłam słyszeć teksty typu że bez niego bym nic nie miała . Że wszystko jest jego że zarabia i to są jego pieniądze więc może wydawać na co chce . Przychodząc z pracy potrafił być zamknięty w pokoju do 19 wyjść zjeść i dalej się zamykać. Czasami nie miałam siły i zapomniałam zrobić obiad więc była awantura że nic nie robię a nawet obiadu nie ma . Później nie jadł przez tydzień . Potrafił powiedzieć że mam nie zmywać makijażu jak bede miała przyjść na seks . Zero pomocy dziękuję przepraszam zero uczuć czułości dobrego słowa. Ja się od niego odsunęłam . Mąż miał czas na wszystko i dla wszystkich tylko nie dla nas . Im córka była większa tym częściej słyszała tatuś jest zmęczony tatuś musi jechać do sklepu tatuś idzie do sąsiada , zaraz przyjdzie sąsiad. Córka jest bardzo inteligentna . Wiele razy pytała dlaczego tatuś nie chce spędzać z nią czasu. Punktem w którym moje serce pękło była sytuacja jak 3 letnia córka mówi tatusiu pobawi się ze mną mąż odpowiedział nie mogę bo idę na dwór jak chcesz to też chodź . Córka poszła usiadła na huśtawce i woła tatusiu tatusiu pohustaj mnie a on odpowiada chyba oszalałaś przecież potrafisz się sama huśtać co mam stać i patrzeć na Ciebie . Córka przybiegła do domu zaczęłyśmy płakać oby dwie i oczywiście pytanie dlaczego tatuś nie chce spędzać ze mną czasu. Nie było wobec dziecka również żadnych uczuć czy jakiego kolwiek większego zainteresowania. Aż w końcu podjęłam decyzję o rozwodzie. Mąż straszyl córkę że ja zabierze . Krzyczał po niej . Córka po jego wyprowadzce bała się z nim wychodzić . Szczerze to nawet za nim nie płakała . Nie chcę z nim zbytnio spędzać czasu . Zresztą on nawet nie wie co może z nią robić . Jak już ją zabiera to zazwyczaj z tekstem że on ma coś do załatwienia i akurat musi to zrobić dzisiaj . Poznal kobietę z dziećmi . Córka się z nimi spotyka ale zawsze po spotkaniu jest zdenerwowana. Mąż narzuca jej swoje zdanie i musi być tak jak on chce z tym żeby było dobrze dla tamtych dzieci . Żeby czuły się dobrze . Jeśli planuje wyjazd najpierw pyta tamtych potem dzwoni do mnie kiedy mówię mu że córka nie ma ochoty zawsze za pretensje że on już tam powiedział co ma teraz zrobić tamte będą źle . Zaczął porównywać ja do tamtej dziewczynki . Bo ona robi to ogląda ta. Córkę ciągle krytykuje . Mówi że zachowuje się okropnie bo nie chciała iść za rękę z tamtą dziewczynka . Mówi że ciągle chodzi nadąsana . Wiele razy rozmawiałam z córką mówiła mi o swoich odczuciach . Nigdy nikomu nie powiedziała nic złego . Ale to że nie chce robić czegoś na co ma ochotę czyni ją zła ? Jej tata twierdzi że powinna iść.na terapię do psychologa . Bo jej zachowanie nie jest normalne.A jakie ma być jak zawsze wszystko było ważniejsze ? I dalej nic się nie zmieniło ? Zachowuje się tak jakby spotkanie z nią było tylko na ,,odbebnic " czy zachowanie mojej córki jest normalne ? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kingo, bardzo uważnie przeczytałam Twój post i wiele smutnych wspomnień powróciło i do mnie bo widzę wiele podobieństw. Cenię Twoją odwagę i decyzję, która zaważyła by definitywnie rozstać się z człowiekiem pokroju egoistycznego bufona. Mimo rozwodu szybko nie zaznasz wewnętrznego spokoju bo zawsze będzie łączyć Was córka. Co mogłabym zasugerować to skorzystaj proszę z pomocy psychologa dziecięcego po to, aby mieć pewność, ze to Ty masz racje a dziecko cierpi. Pamietaj, ze córka przebywa tez i w nowej rodzinie swojego taty w której są inne dzieci. A córce mimo ze jest bardzo rezolutna jak piszesz nie jest łatwo zrozumieć spraw dorosłych. Ona jest jeszcze dzieckiem. Zanim córka zacznie spotkania z psychologiem Ty również przejdziesz kilka rozmów/wywiadow i uwierz bardzo one Ci pomogą. Poczujesz ulgę opowiadając o małżeństwie, relacjach i zachowaniu byłego męża. Nic nie tracisz a wiele zyskasz. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, jest taka szkoła wg. której dzieci nie przestają nigdy kochać swoich rodziców. W sytacji konfliktu rodziców dziecko przestaje kochać siebie.Skoro rodzic tak jej mowi to ona tak mysli bo to dziecko. Ja bym chyba zaryzykowal szlaban na kontakt z ojcem, do czasu gdy sama nie zestabilizuje podstaw swojej samooceny. Ewentualny kontakt tylko moderowany poprzez Ciebie. Ona potrzebuje oparcia chociazby w jednym z was. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Byłam ostatnio u Pani psycholog i powiedziała prawie dokładnie to samo że dziecko potrzebuje i ojca i matki i kocha bez warunkowo ale powinnam się zastanowić czy spotkania z tatą faktycznie są warte jej stresu i złego samopoczucia . I żebym spróbowała nie nalegać na spotkania z tatą jeśli nie ma na to ochoty . Oczywiście powiedziała że śmie twierdzić że mój były mąż jest niestabilny emocjonalnie i powinien przejść pod opiekę specjalisty . 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.