Skocz do zawartości

Strata partnerki


Gość sula4444

Polecane posty

Gość sula4444

Poznałem 2 lata temu kobietę, w której się zakochałem ze wzajemnością. Ona mężatka, mieszkała z mężem i mieszka do tej pory, ja jeszcze żonaty choć papiery rozwodowe złożone i  postanowiłem odejść. Od samego początku wiedziała, że choruję na depresję. Że są momenty, że nie potrafię dać sobie kopa do życia. Na początku znajomości potrafiła powiedzieć, że to koniec z byle jakiego powodu. Takie zastraszanie. Po pół roku znajomości znalazłem mieszkanie, ale po tych zastraszaniach miałem ten lęk że zostanę sam, że muszę zostawić dzieci, nie potrafiłem się wyprowadzić, a im bardziej na mnie naciskała było tylko gorzej bo włączył mi się ten lęk. Pierwsza próba wyprowadzki nie udana. Pozostawiłem ją jak to mówiła dla własnej wygody. Ale wciąż była z mężem. Dopiero wizyty u psychologa mi pomogły pewne rzeczy zrozumieć co do wyprowadzki. Ale nie mogłem się uporać co do dzieci i bycia samemu. Odzyskałem ją w jakimś stopniu. Po dwóch miesiącach kolejna próba wyprowadzki, udało mi się. Prosiłem by się wprowadziła, ale zawsze miała jakąś wymówkę, że nie teraz. Po dwóch miesiącach bycia samemu kolejny atak lęku i strachu, jeszcze gorszy jak za pierwszym razem. Powiedziałem jej otwarcie, że nie daję rady i chce wrócić do dzieci. To gdy już się rozsypałem chciała się wprowadzić choć nie potrafiłem jej już uwierzyć. Twierdziła, że rozumie. Wróciłem do dzieci, od żony odizolowany, spałem na sofie co miała 1,4m długości bo miałem zakaz rozkładania jej. Podleczyłem się, zrozumiałem swoje błędy, że nie warto było wracać. Jestem z nią nadal ale ona dalej siedzi z mężem I za 3 razem się już wyprowadziłem na stałe. Postawiony na nogi przez psychologa i psychiatrę. Mieszkam już sam 9 miesięcy. Czasami mam chwile słabości, że będę sam ale nie poddaję się i idę dalej naprzód. Miesiąc temu partnerka mi powiedziała, że to nie ma sensu dalej ciągnąć i mnie zostawiła twierdząc, że zostawiłem ją dla żony choć była i jest ciągle z mężem. Może jestem głupi ale nie rozumiem tego, jak mogłem ją zostawić jak ona cały czas siedzi z mężem. Rozumiem, gdybym mieszkał z nia i bym ją zostawił. To ma prawo tak myśleć. Ale nie zamieszkaliśmy razem ani na tydzień a już mnie skreśliła, uważając że zostawiłem ją dla żony. Kocham Ją i niechcę jej stracić, ale się już poddaję  bo zaczyna mi znow. u się depresja nawracać. Nie wiem co robić by ją przekonać do siebie i jak to wszystko uratować. Proszę o pomoc. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części ją rozumiem. Chciała się wprowadzić ale Ty już nie chciałeś. Dla kobiety to jest cios jeśli facet wraca do rodziny chociaż jak mówisz jakieś uczucie było między wami. Próbowałeś rozmawiać z nią? Wyjaśnić czemu nie chcę się wprowadzić? Może od tego trzeba zacząć? Wyjaśnić sobie wszystko tak na spokojnie? Może dla niej to też było trudne? A za bardzo skupiliscie się na Twoich problemach? Jeśli masz uczucia jeszcze jakieś do niej to myślę że warto powalczyć. Zacząć od szczerej rozmowy. To najważniejsze. Trzymam kciuki za was. Powodzenia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sula4444

Staram się jej wytłumaczyć wszystko ale ona wie wszystko najlepiej. Kocham ją bardzo i walczę ilę mogę choć depresja mi już zbytnio nie pozwala. Walczę teraz z chorobą i o nią. Tu choroba mnie dobija, zaczynam mieć głupie myśli, nie mam chęci do życia. Ciężko mi jest jej to wszystko wytłumaczyć bo zaraz się denerwuje. Mieszkamy od siebie ponad 20 km. I choćbym chciał jechać do niej porozmawiać to jest jeszcze jej mąż. Tylko odkąd jestem na lekach nie mam tego lęku i wiem czego chcę od życia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sula4444

Tylko jaki tu wniosek się nasuwa. Jest z mężem i mówi, że wyjeżdża do rodzinnego miasta. Ja wiem, że zawaliłem ale z tym lękiem walczyłem kilka lat by odważyć się na zmiany w życiu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.