Mam wrażenie, że zgłupiałem

[Cfaniak]

Witam. Ostatnio borykam się z problemem, a mianowicie mam wrażenie, że ostatnio stałem się głupi, że po prostu spadło mi iq, że jestem otępiały i zmęczony psychicznie. Nie wiem jakie iq miałem, nigdy nie wykonywałem testów, ale wracając do konkretów to mam wrażenie, że od czasu ukończenia liceum i napisania matury moja inteligencja spadła. Mimo, że nie przestałem czytać książek, a kontakty z ludźmi pozostały w normie, to odnoszę wrażenie, że jakby trudniej mi się skupić, często coś lata mi po głowie, jak czytam lub się uczę. Mam także od niedawna problemy z czytaniem, często czuję zmęczenie i jakby na chwilę ''wyłączam'' się i ''odlatuję'' umysłem gdzie indziej, a gdy się ocknę, muszę powracać do danego fragmentu jeszcze raz. Dzieje się to wiele razy podczas jednej, dłuższej sesji czytania. Wspomnę także o czytaniu ze zrozumieniem samych zdań, kiedyś nie miałem z tym żadnego problemu, a teraz? Teraz muszę niekiedy przeczytać fragment tekstu złożony z zaledwie kilku zdań kilkadziesiąt razy, żeby zrozumieć sens. Także z zapamiętywaniem informacji jest problem. Kiedyś w szkole chłonąłem informacje jak gąbkę z rzeczy których nawet nie lubiłem, a teraz mam problemy z zapamiętaniem istotnych kwestii z czytania lub słuchania o tematach które mnie interesują. Tak jakby problem z logicznym znaczeniem słów i zbyt mocne zastanawianie się nad sensem zdań. To jeszcze nie koniec. Jest jeszcze inny problem. Mianowicie moje lekkie pióro, które także zanikło gdzieś po skończeniu matury. Kiedyś pisałem wypracowania, rozprawki, nawet własne opowieści bez problemu, bez żadnego zmęczenia, z pasją, lecz właśnie te 2 lata temu zaczęły pojawiać się pierwsze problemy, jakieś jakby blokady, jakieś przeczucie z tyłu głowy w stylu ''nie, to jest źle, popraw to'', ''to zupełnie inaczej powinno być napisane'' , ''jesteś pewny, że to będzie dobrze przyjęte?''. Przestałem po prostu ufać moim instynktom.

Co mogę w tej sprawie zrobić? Do kogo powinienem się zgłosić? Jakich środków zaradczych powinienem się podjąć? Dodam na koniec, że od 2 tyg. staram się codziennie jeść posiłki, które rzekomo poprawiają inteligencję jak mango, olej lniany, kakao, biorę także dopel hertz activ, witaminę B12 oraz żeń szeń

[Wojtek1973]

Ja mam podobne objawy, wypalenie zawodowe i otępienie...kilka dni temu nie zauważyłem że wjechałem komuś w tył auta, a dziś potrąciłem rowerzystę i jest to moja wina. Przez wiele lat uważałem się za dobrego kierowcę, nie miałem wypadku, a tu nagle straciłem czujność dwa razy w ciągu zaledwie kilku dni... mam 48 lqt i czuję się z tym bardzo źle. Nikt nie pomaga osobom z objawami depresji, chyba że naprawdę chcą sobie strzelić w łeb albo się zabić. Sam szukam pomocy i jej nie znajduję. Jedynym oparciem jest dla mnie moja partnerka, ale nie chcę jej obarczać i obciążać moimi problemami. Przeczytałem ostatnio kilka książek, m. in. Potega podświadomości i książki o byciu szczęśliwym w życiu i robieniu tego co się naprawdę chce w zyciu. I chyba to jest klucz do pokonania wypalenia zawodowego. Pytanie: jak to zrobić, by w moim przypadku tworzyć muzykę i potrafił z tego utrzymać rodzinę? W Polsce nikt nie potrafi chyba tego docenić, a nie przeprowadzę się za granicę. 
 

ja także biorę witaminy i suplementy na rzekomą poprawę koncentracji, ale jest tak wiele stresu i innych czynników (jak np. nie wysypianie się), że mam wrażenie, że nikt nie widzi moich własnych problemów i nikt mi nie jest w stanie pomóc....

[Kolezanka.]

@Wojtek1973 Jesli czuje Pan, ze cos sie zle dzieje, prosze zglosic sie do psychologa, psychoterapeuty. Zanim bedzie za pozno. Czasem samemu sobie sie nie da.pomoc, a jak Pan jeszcze pisze, ze nie chce obarczac swojej partnerki problemami, tym bardziej polecam zglosic sie do specjalisty. 

[nostromo]

Może to już zaawansowana cyfrowa demencja?

https://dobraliteratura.pl/produkt/cyfrowa-demencja/