Skocz do zawartości

Lęk przed seksem


Bzik

Polecane posty

Cześć, jestem 25 letnią kobietą z prawie 6 letnim stażem jako żona. Wraz z partnerem bardzo szybko ( po 6 miesiącach mieszkania razem) podjęliśmy decyzje o ślubie, ponieważ bardzo się kochamy, czułam, że znamy się od „podszewki”. Oboje bardzo czuliśmy względem siebie popęd seksualny. Od ślubu było między nami coraz gorzej. Mąż przynosząc swoje problemy z pracy do domu bardzo się na mnie wyżywał psychicznie, co doprowadzało do tego, że nie chciałam się z nim kochać, to jeszcze bardziej potęgowało złość skierowaną od niego w moją stronę. Podczas naszego małżeństwa mąż miewał najczęściej po alkoholu różne ataki manii oraz depresji - dopiero w 2020 zaczął leczyć się na chorobę afektywną dwubiegunową - te ataki często kończyły się agresją słowną w moją stronę, ale nigdy mnie nie uderzył, potrafił natomiast odepchnąć czy mną szarpnąć. Za każdym razem starałam się zachować spokój i nie prowokować go jeszcze bardziej. Z dnia na dzień coraz bardziej odczuwałam względem niego brak jakiegokolwiek uczucia potrzeby współżycia, natomiast zblizenia zostały ograniczone do minimum, najczęściej, kiedy byłam w stanie po spożyciu alkoholu - tylko wtedy chciałam się z nim kochać. W okresie 2018-2019 doszło do zdrad ( 1 epizod u każdej ze stron), obie były spowodowane dużą ilością alkoholu (on mnie, ja jego). Oboje ustaliliśmy, że chcemy ratować nasze małżeństwo, bo się kochamy.  Parę miesięcy po tym zajściu wymusił na mnie współżycie, poddałam się - czułam się wtedy okropnie, rozpłakałam się, zrobiłam to pomimo tego, że nie chciałam. Po tym zajściu przeprosił i powiedział, że nie musiałam tego robić, pomimo, że wywarł na mnie okropną presję. Po tym czasie nie odczuwam względem niego jakiegokolwiek popędu, chyba, że wypije trochę alkoholu, żeby się „przełamać” na trzeźwo nie myślę nawet o współżyciu z kimkolwiek, nie mam poczucia popędu seksualnego, wręcz mnie to obrzydza. Natomiast kocham mojego męża pomimo tego ile krzywdy wyrządził on mi, a ja jemu. Natomiast bardzo chciałabym od nowa poczuć względem niego tą „fizyczną miłość” czy jest jakakolwiek szansa, żeby odbudować nasze życie łóżkowe? Mąż odkąd się leczy zmienił się diametralnie, od tamtej przymusowej sytuacji, nigdy nie wywierał presji, stwierdził, że będziemy robić to kiedy ja będę chciała, natomiast od tamtej pory chciałam jedynie, gdy byłam „po spożyciu”. Chcę się przełamać, ale nie jestem w stanie, za każdym razem wraca do mnie wtedy ta sytuacja i wszystkie złe momenty które z nim przeżyłam. Chcę być nadal z moim mężem, bo go kocham i on mnie też, wiem o tym. Oprócz spraw łóżkowych i od czasu leczenia męża jesteśmy dobrym małżeństwem - przestaliśmy się kłócić, czasem mamy lekkie niesnaski, wspieramy się pod każdym względem, odbudowaliśmy do siebie zaufanie. Proszę o poradę jak uporać się z przeszłością i tymi okropnymi wspomnieniami? Tak bardzo chciałabym od nowa poczuć tą chęć zbliżenia z mężem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.