Skocz do zawartości

Załamanie nerwowe - samotność


Dziewczyna2000

Polecane posty

Witam
Jestem 20-letnią dziewczyną z problemem, który się z dnia na dzień pogłębia. W wieku 11 lat zachorowałam na dość nietypową odmianę epilepsji. Moje "napady" za każdym razem wyglądają inaczej i pojawiają się w różnych momentach. Zazwyczaj jest to 1 tydzień w miesiącu i potem spokój - jak miesiączka. Było również sporo sytuacji, gdy okres bez napadowy trwał 2-4 miesiące i potem 2 tygodnie ataków i znów spokój. Lekarze załamują ręce, bo żadne leki nie działają, EEG jest w normie, a przy standardowej epilepsji powinno być lekko zaburzone. Póki co za diagnozę mam "padaczkę lekooporną". Już się jakoś (z trudem) przyzwyczaiłam do tej utrudniającej codzienność choroby, jednak od jakiegoś czasu dokucza mi inna kwestia z tym związana. Czuję się strasznie samotna. Mam chłopaka, a nawet już narzeczonego, ale oprócz niego totalnie nikogo - żadnych znajomych, przyjaciół, kogokolwiek z kim w wolnym czasie mogłabym gdzieś wyjść czy po prostu porozmawiać. Wielokrotnie nawiązywałam jakieś nowe znajomości, tylko gdy te osoby dowiadywały się o mojej chorobie i o samym fakcie, że cierpię na chorobę przewlekłą - zrywały kontakt. Nie raz słyszałam przykre słowa na temat mojego przypadku. Nie wiem jak to zmienić skoro w otoczeniu innych ludzi jestem od razu odrzucana... . Nie daleko mi z tego powodu do depresji. Jakieś porady? 

PS: dodam, że moja obecna lekarka zaproponowała jeszcze leczenie operacyjne, żeby wyciąć to "ognisko zapalne" , które powoduje napady, ale to najwcześniej za 2 lata. Ja do tego czasu bez jakiegokolwiek towarzystwa całkowicie się załamię... :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popatrz, przychodzisz tu przez samotność, i zastajesz samotność, bo nikt nie chce odpisać. Przypadkiem nie przyciągasz jej jakoś do siebie? Uważasz, że będziesz dobrą koleżanką, przyjaciółką? Zasługujesz na przyjaciół? Mogłabyś mieć taką przyjaciółkę jak Ty?

Może pechowo spotykasz samych dziwnych ludzi? Bo ja nie za bardzo rozumiem dlaczego zrywali kontakt. Nie możesz zmienić tego otoczenia? Co ze znajomościami ze szkoły, z podwórka? Twój narzeczony nie ma znajomych?

Samotność jest w dzisiejszych czasach powszechnym problemem. Według mnie, najlepszym rozwiązaniem tego problemu jest praca, polegająca na dobrym poznaniu i zaprzyjaźnieniu się ze sobą; rozwijaniu swoich umiejętności,, talentów, swojej wiedzy i na dbaniu o swoje zdrowie i kondycję fizyczną. Jak będziesz dobrze się czuła sama ze sobą, będziesz miała zdrową i wysoką samoocenę, będziesz z siebie dumna, to nie będziesz panicznie potrzebowała czyjejś obecności, a wtedy, paradoksalnie, pewnie sami pojawią się nowi znajomi. Pozdrawiam i przesyłam trochę dobrej energii;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
22 minuty temu, Anna1274 napisał:

Jej jezeli szukasz kogos do pogadania ja chetnie z Tobago popisze na whats up tez man tylko meza i zero znajomych znam te sytuacje

Hej
Na pewno nie znalazłaś się na tej stronie bez powodu, a widzę, że jesteś tu nowa, więc chętnie mogę z Tobą popisać, Tylko tak jak wyżej - mam 20 lat, więc z pewnością starsza nie jestem (a jak już zauważyłam, nie każdy przepada za dłuższymi rozmowami z osobami znacznie młodszymi od siebie) :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.10.2020 o 16:55, Emilian napisał:

No popatrz, przychodzisz tu przez samotność, i zastajesz samotność, bo nikt nie chce odpisać. Przypadkiem nie przyciągasz jej jakoś do siebie? Uważasz, że będziesz dobrą koleżanką, przyjaciółką? Zasługujesz na przyjaciół? Mogłabyś mieć taką przyjaciółkę jak Ty?

Może pechowo spotykasz samych dziwnych ludzi? Bo ja nie za bardzo rozumiem dlaczego zrywali kontakt. Nie możesz zmienić tego otoczenia? Co ze znajomościami ze szkoły, z podwórka? Twój narzeczony nie ma znajomych?

Samotność jest w dzisiejszych czasach powszechnym problemem. Według mnie, najlepszym rozwiązaniem tego problemu jest praca, polegająca na dobrym poznaniu i zaprzyjaźnieniu się ze sobą; rozwijaniu swoich umiejętności,, talentów, swojej wiedzy i na dbaniu o swoje zdrowie i kondycję fizyczną. Jak będziesz dobrze się czuła sama ze sobą, będziesz miała zdrową i wysoką samoocenę, będziesz z siebie dumna, to nie będziesz panicznie potrzebowała czyjejś obecności, a wtedy, paradoksalnie, pewnie sami pojawią się nowi znajomi. Pozdrawiam i przesyłam trochę dobrej energii;)

Dziękuję za dobre słowa, na pewno się przydadzą. Pozdrawiam Cię serdecznie ^.^  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.