Skocz do zawartości

Popaprana sprawa


Polecane posty

Witam serdecznie!

Przybliże Państwu mój problem, nie potrafie sobie z tym poradzić.

P - ona 

K - Ja

R - randomowa osoba

 

Zaczne od tego, że z Panią P poznaliśmy się około 2 lat temu. Było bardzo ciężko Ją poderwać, zajęło mi to około 2 miesiące, sprawy łóżkowe około po 3. Nie należała do łatwych, dlatego moje uczucia do niej są na takim poziomie na jakim są. Sypać zaczęło się jakoś rok temu, gdy byliśmy pijani na działce wraz z jej znajomymi oraz rodziną. Ot tak grill, nie było to pierwszy raz, powiedziałem coś głupiego w strone jej mamy, nie mylić z obraźliwym. Ich znajomym to się nie spodobało, uznali że Ją obraziłem, obeszło się na rozmowie oraz przeprosinach całego towarzystwa, jej mamy ora z samej wybranki serca. Zapomnieliśmy o tym. Dokładnie w Listopadzie, pojechaliśmy w odwiedziny do znajomych z tego grilla, dokładnie do tej osoby która nagabywała towarzystwo i samą Pania P do tego iż, to było obraźliwe. Nie będe wnikać w szczegóły tego co powiedziałem. Dajcie mi grosz zaufania i uwierzcie ze nie było. Wracając do tematu odwiedziń, Panu Randome przypomniała się sytuacja z przed roku gdy już nasze ukochane spały ( są przyjaciółkami), a my siedzielismy w stołowym i piliśmy męskie piwko. Nie powiem zdenerwowałem się bo, temat był wyjaśniony oraz zamknìęty. Myliłem się?

Po powrocie do naszego mieszkania, przemyslałem sprawe i postanowiłem powiedziec Pani P o tym co się wydarzyło u znajomych jak spały. Uznałem że gdy pojedzie do Polski na Święta, porozmawia ze znajomymi na ten temat jeszcze raz i uświadomi ze, to jest zamknięta sprawa. Niestety tak się nie stało. Pan Random nawymyślal na mnie wiele świństw przez co Pani P ze mną zerwała. Zaczeliśmy się bardzo kłocić, doszło do tego że w od świąt aż do 11 stycznia, dzień w dzień się kłóciliśmy. Byłem przekonany ze po prostu ja im znajomymi nie podpadłem i udało się im mnie pozbyć. W międzyczasie zrobiłem Pani P najgorsza głupotę w gniewie, której żałuje po dzis dzien. Zachowałem się jak gnojek i zniszczyłem po alkoholu pare jej ważnych rzeczy.  Dodam że stało się tak wylącznie dlatego iż Pani P, przyjechała 30 grudnia do nas do mieszkania z Panem Randomem oraz jego kobietą i wyrzucili mnie na bruk, po czym udali się do nich na noc sylwestrową zostawiając moje rzeczy wraz z mną na dworzu. Zdenerwowałem się i rozkręciłem zamek, dostałem się do mieszkania i zdewastowałem jej rzeczy, dosłownie. Sylwestra spędzilem sam, w nowy rok przemyslalem co zrobiłem i wszystko naprawiłem. Wiem, okazałem mega brak szacunku. Przez to wszystko zaniedbałem oraz straciłem prace na której mi zależało. Byłem na dnie, a najgorsze się działo. Pani P w końcu wróciła do mieszkania i w jakiś sposób dogadaliśmy się. Podkreslam ze nie bylismy razem. Mowila mi jak jej ciezko, ze cały czas płakała, było jej źle. Mi rowniez, jestem mega czułym facetem. Zaczęło się najgorsze, Pani P postanowila pozbyc się mnie z mieszkanka drugi raz. Wzięła dwóch wspolokatorów, ja pojechałem do Polski. Udałem się na kilka rozmow do P. Psychologa, niestety nic mi to nie dało. Pozwoliła mi wrócić, było okej, wspolokatorzy mieszkali nadal. Ja wraz z była kobietą w jednym pokoju. Zącząłem się starac znów o jej wzgledy, niestety Pani P powiedziała mi że jest w związku z najlepszym swoim przyjacielem. Z początku nie wierzylem, ona w Niemczech on w Polsce. Nie da się tak, na dodatek mamy wspólny pokój. Zmieniłem podejscie i zaczeły się znów kłotnie kiedy zaczela sypiac poza domem, mowila ze sypia u kolezanki gdyz uczy sie do egzaminow (studentka). Uwierzylem. 

Wiara upadła gdy zaczeła wracac z kwiatami, bezbronnie patrzyłem na to, nie mogłem reagowac bo nie jestesmy razem.. 

Byłem bezrobotny, więc zajmowałem się gotowaniem, sprzataniem, praniem, zakupami ot tak kura domowa.

Ręce mi opadły gdy pojechała do Polski wróciła, rozpakowała się, zostawiła torbe i pojechała znów spać do "koleżanki". Na jej nieszczescie z torby wypadł list adresowamy od jej "przyjaciela" do niej, a tudzież terazniejszego chłopaka. W nim było jednoznacznie napisane iż ma do niej uczucia oraz ze z nim byla, ale przez jego zazdrosc to wszystko się skończyło. Kazała mu zapewne odejść, co tez podkreslił w tym liscie.

Ona nie wie ze ten list widziałem, twierdziła ostatnim razem iż mówiła ze ma chłopaka bym dał jej święty spokój. Wmawia mi ze nie mam do niej szacunku oraz ze nią manipuluje. 

Mowi mi ze jestem najgorszy, nic nie potrafie oraz ze jej przeszkadzam i mam przez to problemy. 

Nie potrafie bez niej zyc, kocham ją najmocniej jak się da. Moja gehenna trwa od grudnia po dziś dzień, pisząc to widze jak słodko śpi. Nie wiem co mam robic, nie moge sie wyprowadzic bo mieszkanie jest nasze wspolne. 

Dodam iż zdaza nam sie spać razem, czasem da mi buziaka, czasem sie przytuli lub złapie za tyłek. 

 

Nie mam zielonego pojęcia co mam zrobić z tym wszystkim. Proszr was o pomoc!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam iż nie pije dużo, nie mam z tym problemów. Jestem spokojny po alkoholu.

Zdarzy sie wyjscie do pub'u lub grill. 

Jak zdrowy facet, kilka piwek. Czasami cos twardszego, jednak z głową. 

W rodzinie był alkholizm, nie było awantur. Było czuc brak uczuć, nie wyniosłem z domu żadnych wartości, sam sie ich nauczyłem zyjac już 28 lat. Partnerka ma 24. 

Edytowano przez Bożydar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Mimo iż post był pisany w Lutym, to odzywam się tu w maju. Nic mi nie pomogło. Straciłem nadzieje, teraz brak pracy przez wirusa. Nic się nie poprawiło oprócz tego ze w srodki czuje pustke i żal z powodu braku szansy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.