Skocz do zawartości

Czy slowa sa wazne?


taka_ja_

Polecane posty

Czesc,

Chcialabym zasiegnac opini na temat slow. 
Przetarlo sie takie przeswiadczenie, ze to dopiero dzialania maja swoja prawdziwa wartosc...jednak jak to jest z tymi slowami? Jakie one maja znaczenie?


Nie wiem juz sama czy jestem przewrazliwiona (wiem, ze jestem, mam wiele zlych schematow myslowych), stad chcialam zasiegnac opini normalnej osoby.

Czy slowa wypowiedziane w gniewie, zlosci maja znaczenie? Wiem, emocje ponosza, czasem powie sie cos za duzo, czasem robimy to celowo, czasami nieswiadomie.
 

Jednak ....

Kloce sie z partnerem. Zbyt czesto, zdecydowanie. Wiem, ze mamy problemy, razem i osobno. Oboje pochodzimy z rodzin dysfunkcyjnych, nie dostalismy zadnych dobrych wzorcow jako dzieci. I teraz widze pewien schemat...bo od wielu lat jest ciagle tak samo.

Czy jezeli w zlosci, partner powie mi, ze spierdolilam jego zycie, ze sama mam wypierdalac z jego zycia, ze nie chce mnie znac, ze zniszczy mnie, ze teraz bedziemy pociagac za wszystkie sznurki (grozenie) itp. itd., a potem, kiedy emocje opadna...znow wracamy do swego rodzaju normalnosci, to czy to jest normalne?

Czy on, nawet jesli go zranilam i bardzo cierpi, w co wierze, , nawet jesli on boi sie, ze moze mnie stracic, to czy wolno mu mowic takie rzeczy?

Ja je slyszalam juz tyle razy, ze w nie po prostu uwierzylam z czasem.  Ale nie jestem w stanie sie do nich przyzwyczaic, to daje boli.
 

A on tlumaczy sie tym, ze robi to w zlosci, ze to nieprawda, ze przeciez wiem, ze on mnie kocha.  Czesto tlumaczy, ze ja sama go sprowokowalam do takich reakcji.
Ale czy on nie wiedzi jaki metlik robi mi to w glowie? Czy ja musze byc odpowiedzialna nawet za slowa ktore do mnie kieruje?


Wiem, ze potrafie doprowadzic go do szewskiej pasji, jak nikt inny, ale czy to znaczy ze on ma zielone swiatlo do takich zachowan?

Jak mu w koncu to wytlumaczyc?








 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, taka_ja_ napisał:

Czy jezeli w zlosci, partner powie mi, ze spierdolilam jego zycie, ze sama mam wypierdalac z jego zycia, ze nie chce mnie znac, ze zniszczy mnie, ze teraz bedziemy pociagac za wszystkie sznurki (grozenie) itp. itd., a potem, kiedy emocje opadna...znow wracamy do swego rodzaju normalnosci, to czy to jest normalne?

nie, nie jest to normalne, to się nazywa PATOLOGIA.

14 godzin temu, taka_ja_ napisał:

Czy on, nawet jesli go zranilam i bardzo cierpi, w co wierze, , nawet jesli on boi sie, ze moze mnie stracic, to czy wolno mu mowic takie rzeczy?

nie, nie wolno mu mówić takich rzeczy.

14 godzin temu, taka_ja_ napisał:

A on tlumaczy sie tym, ze robi to w zlosci, ze to nieprawda, ze przeciez wiem, ze on mnie kocha.  Czesto tlumaczy, ze ja sama go sprowokowalam do takich reakcji.

to jest z jego stony zwykła manipulacja. Próbuje zrzucić na Ciebie całą winę, że to Ty jesteś winna, że cie wyzywa itp.

Napisałaś już jeden post pt. "czy to toksyczny związek", odpisałam Ci tam i teraz znowu pytasz się czy to co robi i jak Ciebie traktuje Twój partner jest normalne... Dziewczyno, od 9 lat jesteś w MEGA toksycznym związku z MEGA toksycznym człowiekiem. Tu mu nic nie tłumacz tylko go zostaw albo cierp dalej i dalej marnuj swoje życie na tego człowieka i bądź dalej potwornie nieszczęśliwa. Poza tym Ty potrzebujesz pomocy psychologa bo jak nie wiesz, że wyzywanie kogoś w związku nie jest normalne to jest już naprawdę źle z Tobą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj o jednej bardzo ważnej sprawie. My sami odpowiadamy za nasze czyny i za to co mówimy. Jeżeli ktoś Ci mówi że to Twoja wina bo Ty komuś zepsułaś dzień to jest to jego tok myślenia i to ta osoba odpowiada za swoje uczucia a nie Ty. Wyzywa z złości a potem mówi że to z twojej winy? To czysta manipulacja!! Widzę że nawet zaczęłaś w to wierzyć co jest wielkim błędem... Nawet to usprawiedliwiasz mówiąc że potrafisz jak nikt inny wyprowadzić go z równowagi czym samo sobie tłumaczysz jego zachowanie i się na to godzisz. Jestem po wielu związkach w tym po rozwodzie mam 35 lat i jedno wiem na pewno samo uczucie nie wystarczy musisz mieć w 2 stronie przyjaciela i nie zbędny jest szacunek. Wyzwiska i mówienie komuś spierdalaj w związku są dla mnie nie do przyjęcia. Albo zaczniecie pracować nad sobą i postawicie jasne granice albo, astanow się jak będzie to wyglądało dalej. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.