Skocz do zawartości

Szukam pomocy dla bardzo chorego brata


Polecane posty

Witam,

Szukam pomocy dla mojego brata, lat 35. Od wielu lat cierpi on na mase roznych chorob i fizycznych (borelioza, zzsk) oraz psychicznych (depresja, nerwica). Moj brat nie ma przyjaciol, zony czy dziewczyny, mieszka z rodzicami, ktorzy sa bardzo toksyczni - mama ciagle krzyczy i wyzywa od najgorszych, tata jest uzalezniony od pornografii w internecie. W przeszlosci bardzo duzo sie klocili i tata bil mame, czego moj brat zawsze byl swiadkiem.

Od urodzenia mial guza na glowie, ktorego operowano gdy skonczyl 18 lat, ale zanim to zrobiono, mial wiele zakazow- nie mogl bawic sie z rowiesnikami jak inni aby przypadkiem nie uderzyc sie w glowe i nie naruszyc guza. Dzieci w szkole zawsze sie z niego smialy. Gdy byl nasolatkiem, zawsze go przesladowali, gonili i chcieli bic bo nie moglo sie bronic. Gdy dorosl, probowal szukac pracy, ale zawsze mowil ze go wszystko boli i nie moze isc do pracy. Lekarze zdiagnozowali go jako hipohondryka, i porzez wiele wiele lat bral leki na depresje.

Kilka lat temu moj brat sam postanowil zrobic sobie badania i wykryl borelioze oraz zzsk. Lekarze zmienili kurs leczenie i oprocz antydepresantow, przepisali mase antybiotykow. Jest na antybiotykach i antydepresantach juz wiele lat, ale nic nie dziala. Jest on w bardzo zlym stanie i psychicznym i fizycznym, ciagle pisze mi ze chce umrzec.

Ja jestem coachem zdrowia i wiem ze jego nawyki zywieniowe (dieta bardzo uboga w skladniki odzywcze, duzo cukru, bialego chleba i niskiej jakosci wedlin) nie pomaga w zyskaniu sil do walki z chorobami a wrecz sprawia ze czuje sie gorzej. Do tego sytuacja w domu wplywa bardzo zle na jego stan psychiczny. Niestety, jako mlodsza siostra, nie mam sily przebicia. Nigdy nie mielismy silnej wiezi, on zawsze byl zazdrosny o mnie (byl jedynakiem do 7 roku zycia). Do tego, nie mieszkam w Polsce tylko  w Meksyku i jedyna forma komunikacji to internet. 

Moj brat uwaza ze dieta to fanaberie i calkowicie nie wplywa to na jego zdrowie. Jakiekolwiek proby przekonania go do zmiany nawykow koncza sie klotnia - mowi mi ze jestem glupia i nic nie wiem, ze jego choroba jest nieuleczalna i nic mu nie pomoze. Do tego twierdzi, ze nie jest w stanie jest zdrowo, bo nie czuje sie na silach zeby gotowac a na miescie mozna kupic tylko fast foody. Uwazam, ze o jest auto sabotaz, ze on podswiadomie chce byc chory. Przyczyna moze byc to ze nigdy z nikim nie przerobil to co dzialo sie w domu, to jak zmarla babci a (z ktora byl bardzo blisko), to jak go przesladowali w szkole itp itd.

Szukam pomocy osoby z zewnatrz, gdyz ja zbyt emocjonalnie do tego podchodze. Bylabym wdzieczna za jakakolwiek pomoc w tej sprawie.

Pozdrawiam

Joanna D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Bez pomocy specjalisty może być ciężko. Po pierwsze dobrze by było, gdyby brat znalazł pracę i wyprowadził się z domu. Ważne żeby wyszedł do ludzi i zobaczył, że może mieć przyjaciół, znajomych którzy o akceptują takim jakim jest. Albo może niech wstąpi do jakiegoś stowarzyszenia? Myślę, że przydałaby mu się jakieś fajne wakacje, może niech pojedzie na kilka dni w góry? Ale to tylko początek góry lodowej. Wychodzenie do ludzi powinno być połączone z terapią u specjalisty jakim jest dobry psycholog https://ranking.abczdrowie.pl/ Sam z siebie sobie nie poradzi to pewne, potrzebuje pomocy specjalisty. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.