Skocz do zawartości

Przeszłość, kłamstwo, zaufanie.


Polecane posty

Witam. Jestem 30 letnią kobietą i mam ogromny problem w działce zaufania. 

Z moim mężem znamy się 3 lata, małżeństwem jesteśmy od 2 lat. W sumie nasz związek jest prawie taki, o jakim zawsze marzyłam. Ciepło rodzinne, wzajemne wsparcie, radość i wszystko, co powinno być w udanym związku. Mój mąż jest ode mnie 14 lat starszy. Powiem tak, różnica wieku nigdy nas nie dzieliła, wręcz przeciwnie. Świetnie się dogadujemy na wielu płaszczyznach, czego nie odczulam w poprzednich związkach z rówieśnikami. 

Problem jest w tym, że jestem gdzieś wewnętrznie zazdrosna o jego przeszłość. Dla mnie jednym z najważniejszych filarów w związku jest szczerość i zaufanie. Staram się wierzyć, że tak też u nas jest. Dotyczy to tego co tu i teraz, między nami. 

Chodzi o to, że jak pytam o jego życie z przeszłości, chodzi mi głównie o kobiety, mam wrażenie, że nie chce mi mowic o wielu rzeczach. Nie pytam o jakieś szczegóły, ale np. czy z tą dziewczyną łączyło go coś więcej. I tak sporo wiem o jego podbojach, ale ostatnio wiem, że mnie oklamal. Mówiąc o pewnej "koleżance" zarzekal się, że była tylko koleżanka. Jak zapytałam, czy się z nią całował albo uprawiał sex, to wyzwal mnie od najgorszych, że takie zboczone podejście jest tylko u mnie, że ich nic fizycznie nigdy nie łączyło, tylko koleżanka. Nie ukrywam, że zrobiło mi się głupio, bo go podświadomie o coś posadzilam. Problem w tym, że po jakimś czasie znalazłam dowody na ich jednak bliższe relacje, również cielesne. 

Nie potrafię sobie z tym poradzić... Niby mówi zawsze, że przeszłość to przeszłość i nie ma znaczenia, ale mimo wszystko mnie oklamal, nie pierwszy raz w kwestii przeszłości. Powiedział, że na ten temat nie będzie ze mną rozmawiał. 

I ok, jakoś próbuje to przetrawic, że to było, minęło. Ja też mam jakąś przeszłość. Ale czy to nie powinno być tak, że jest się szczerym wobec osoby, która się kocha? Przecież nie miałabym prawa mieć pretensji o kogoś, kto był kilka lat przede mną, po prostu chciałam wiedzieć czy coś ich łączyło. Swoją drogą trochę było tych "koleżanek", więc jestem pewna, że jak padało takie określenie, to nie wiem, mogł to być np. przygody na sex... Sama już nie wiem... 

A teraz kolejny aspekt, jeśli nawet poukładam to sobie jakoś z trudem w głowie, że nie mam prawa dopytywac o jego przeszłość, bo wiem, że i tak nie usłyszę prawdy, to jak mam mu ufać na co dzień...? Skoro tak łatwo mu przychodzi klamanie o przeszłości, to skąd mam wiedzieć, że nie kłamie wobec mnie w życiu codziennym...? 

Bardzo go kocham, wiem że on mnie też. Oboje jednak mamy bardzo wybuchowe charaktery. Wiem, że większość kłótni była właśnie z tego powodu, że ja o coś pytałam, a on się zaczynał denerwować i drzec, że następny będzie lepszy skoro mi nie pasuje i po co mi wiedzieć takie rzeczy. 

Czyli jeśli on nie chce mi mowic o swojej przeszłości seksualnej i kłamie, mam to po prostu przełknąć i wierzyć, że w tematach dotyczących nas tu i teraz faktycznie jest szczery...? Nie ukrywam, ze mój poziom własnej wartości od razu spada, kiedy wiem, że mnie oklamal. Dodam jednak, że nigdy nie dał mi powodu do zazdrości, nie kojarzę, żeby mnie oklamal na jakiś temat dotyczący nas, więc jakby nasz związek naprawdę jest w porządku. Problemem jest moja zazdrość o jego życie z innymi kobietami z przeszłości, w jakiś sposób jestem zazdrosna, bo co jakiś czas się kontaktuja. A on kłamie, ze to tylko koleżanka np.  Na pytanie ile miał partnerek też usłyszałam krzyki, że po Ch... mi to wiedzieć. Ze liczymy się my i nasza przyszłość, a nie przeszłość. Po prostu chyba chciałabym wiedzieć o nim wszystko. Jak mnie o coś pyta, to odpowiadam, a nie wpadam w szał, że on znowu coś chce wiedzieć... 

Wiem, że jedni podchadza do tematu: 100 proc. szczerości-czyli ja..  albo wręcz przeciwnie, że pewne rzeczy lepiej zataic. Czego nie rozumiem, kłamać przed osoba, która się kocha...? 

Trwa to w mojej głowie już zbyt długo i postanowiłam zwrócić się do Was o pomoc. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Kupie ci na urodziny kiflof bo tak dobrze kopiesz w przeszłości. Wybacz ale jak możesz go obwiniać za coś co robił kiedy jeszcze się nie znaliscie? Przeszłości nie da się zmienić,wcale się nie dziwię ze tak zareagował miał ci opowiedzieć ze wszystkimi szczegółami co robił z twoją koleżanka kiedy nie byliście w związku? żebyś za każdym razem zygala mu to na stol gdy ma krzywo założona skarpetke? Lepiej zapomnij o tym bo to droga do nikąd 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.