Skocz do zawartości

Związek z mężczyzną i kobietą


Polecane posty

Dzien dobry.

Mam 30 lat. OD 11 lat jestem w związku z kobietą, w związku który jest okryty tajemnicą. Partnerka ma dzieci, jak się poznałyśmy miała męża. Od kilku lat jest rozwiedziona. Mimo to nasz związek jest ukrywany. 1,5 roku temu poznałam mężczyznę, z którym również się spotykam.  Partnerka o niczym nie wie. Natomiast mężczyzna wie o mojej relacji z kobietą. Jednak nie chce już dłużej tego akceptować i nakazał mi z tym skończyć. I mój problem polega na tym, że ja nie wiem czego ja chcę. Gdy poznałam mężczyznę to poczułam, że nareszcie mogę normalnie żyć, nie udawać, zamieszkać razem. Teraz mieszkam z rodzicami, ponieważ samej nie stać mnie na wynajęcie bądź kupno mieszkania. ( ta sytuacja, mieszkanie z rodzicami bardzo mnie męczy). Wracając do moich relacji. Otóż mężczyzna bardzo mnie kocha i chce być ze mną. Mi też na nim zależy ale nie wiem czy po tylu latach ukrywania związku z partnerką, jestem w ogóle w stanie zamieszkać z drugą osobą. Nie wiem czy potrafię być w związku, w normalnym związku. Do tej pory przecież funkcjonuję w społeczeństwie jako singiel. Nikt nie wie o moim związku z kobietą. Poza mężczyzną. 

Relacja z kobietą.

Od 11 lat jesteśmy razem. bardzo kochałam partnerkę jak się poznałyśmy. Nie wyobrażałam sobie życia bez niej. jednak wtedy miałam 19 lat, to była moja 1sza miłość. OD dłuższego już czasu nie ma między nami sfery erotycznej. Z mojej strony. Nie pociąga mnie już. Mimo to czuję ogromną więź, przez co nie potrafię skończyć tego związku. Partnerka wie ze mnie juz męczy taka sytuacja. że przez to że przez tyle lat ukrywałyśmy związek to nigdy nie zamieszkamy razem. Przez co ja jestem skazana na życie z rodzicami. Miałyśmy już kilka rozmów, o tym, że powinnyśmy to skończyć, jednak żadna z nas nie potrafi. Nawet ja nie potrafię, mimo ze u boku mam poznanego mężczyznę. Mam wyrzuty sumienia, względem partnerki, ze ja oszukuje. Cały czas myślę o tym, że jak powiem że odchodzę to ona się załamie, że już nigdy nie znajdzie sobie kogoś. że będzie sama. Boję się też tej pustki po niej, tego że tyle lat byłyśmy razem. Cały czas ją kocham. może nie taką żarliwą miłością ale kocham...

 

Relacja z mężczyzną

Poznałam 1,5 roku temu, najpierw myślałam, że chodzi mi tylko o sex ( z partnerką już nie uprawiam sexu).  Jednak mężczyzna okazał, się bardzo czułym, dobrym człowiekiem. Nigdy nie spotkałam takiego mężczyzny. Na początku nie wiedział o mojej relacji z kobietą. nie ufałam mu na tyle. Jednak po jakimś czasie, opowiedziałam mu o łączącej mnie relacji. Wytłumaczyłam mu, że nie potrafię tego skończyć. Na początku to akceptował ale teraz już nie chce czekać na mnie, chce mieć normalny związek, zamieszkać razem. Nie chce się mną dzielić. Obiecałam mu, że skończę związek z kobietą. Obiecałam to już kilka razy. Nie wyszło. Kazałam mu mnie zostawić. Rozstawaliśmy się na krótko, jednak wracaliśmy. Wiem jednak, że to nie może tak trwać, poza tym jestem już wykończona psychicznie tym lawirowaniem. Muszę oszukiwać partnerkę. Nie mam już na to siły. 

 

Wnioski: 

- powinnam skończyć związek z kobietą, to i tak nie ma przyszłości, nie możemy tworzyć normalnego związku. Tylko że gdyby to było takie łatwe to bym już dawno skończyła. Wygląda to pewnie tak ze chcę ciągnąc 2 sroki za ogon. Jednak ja naprawdę nie wiem co mam robić. Nie mogę spać, ciągle myślę o tym. Boję się że gdy ostatecznie skończę związek z kobietą i będę nieszczęśliwa. będzie mi jej brakowało. jest moim najlepszym przyjacielem. Boję się, że jak skończę związek z partnerką to nie będę szczęśliwa przez to z mężczyzną. Z drugiej strony wiem, że kiedyś związek z kobietą będzie musiał się skończyć ( dzieli nas też różnica wieku 15 lat). Tym bardziej, że zdradziłam ją.

Napisałam tutaj, ponieważ znalazłam się w sytuacji, gdzie chwilami wydaje mi się że tylko moja śmierć rozwiązałaby problem. Często mam myśli samobójcze. Leczę się u psychiatry z powodu zaburzeń lękowych ( ale to już inna historia). Ponadto moja mama choruje na nowotwór złośliwy. Wydaje mi się, że już nie mam siły na top wszystko i wolałabym umrzeć. Bo jestem sama sobie winna takiej sytuacji. 

Chciałabym dostać gotową receptę na to co mam zrobić. 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to recepta.

1. Jeśli nie powiedziałaś psychiatrze o myślach samobójczych to zrób to jak najszybciej, zapewne pokieruje Cię na terapie a przydałaby Ci się...

2. Porozmawiaj z przyjaciółką i powiedz, że jest dla Ciebie bardzo ważna i chciałabyś byście dalej się przyjaźniły ale bez takiej relacji jaka łączyła was dotychczas ( tym bardziej że nie czujesz do niej pociągu fizycznego więc nie ma najmniejszego sensu tego ciągnąć na takim poziomie relacji )I pozwól niech ona zadecyduje czy chce się z Tobą przyjaźnić na stopie koleżeńskiej czy nie.

3. Wiem jak potrafi być nieznośne mieszkanie z rodzicami i jak bardzo potrafi to wpływać na psychikę.. więc jeśli masz świadomość, że poznany mężczyzna jest w stanie zbudować z Tobą normalny związek to podejmij decyzję o wspólym zamieszkaniu i nie dręcz sama siebie w imię nie wiem czego...

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Dżasta napisał:

O to recepta.

1. Jeśli nie powiedziałaś psychiatrze o myślach samobójczych to zrób to jak najszybciej, zapewne pokieruje Cię na terapie a przydałaby Ci się...

2. Porozmawiaj z przyjaciółką i powiedz, że jest dla Ciebie bardzo ważna i chciałabyś byście dalej się przyjaźniły ale bez takiej relacji jaka łączyła was dotychczas ( tym bardziej że nie czujesz do niej pociągu fizycznego więc nie ma najmniejszego sensu tego ciągnąć na takim poziomie relacji )I pozwól niech ona zadecyduje czy chce się z Tobą przyjaźnić na stopie koleżeńskiej czy nie.

3. Wiem jak potrafi być nieznośne mieszkanie z rodzicami i jak bardzo potrafi to wpływać na psychikę.. więc jeśli masz świadomość, że poznany mężczyzna jest w stanie zbudować z Tobą normalny związek to podejmij decyzję o wspólym zamieszkaniu i nie dręcz sama siebie w imię nie wiem czego...

 

Dziękuje za odpowiedz. Tak, wiem, powinnam to skończyć i zacząć Normalnie z facetem. Tylko, że mój problem polega na tym, że zamiast o sobie to całe życie myśle o innych. Wiem, że zdradziłam partnerkę, bo tak bardzo chciałam zobaczyć jak to jest być w normalnym związku. Tylko, że mam wyrzuty sumienia i prześladują mnie myśli, że ona zostanie sama, że jak sobie poradzi itd. Z tego powodu czasami myśle ze jestem skłonna zrezygnować ze swojego szczęścia, z normalnego życia. Poza tym sama nie wiem, czy bez niej będę szczęśliwa, w końcu tyle lat byłyśmy ze sobą. Jest mi bardzo bliska. Tylko, że nasz związek zaczął mi ciążyć. Zaczęłam dostrzegać, że prowadzi do nikad. Dlatego chyba poddałam się temu związkowi z mężczyzna, żeby zacząć normalnie żyć. Nigdy nie byłam w normalnym związku i nawet nie wiem czy potrafię, ale mężczyzna bardzo mnie kocha. I walczy o mnie. Sytuacja w domu od dawna zaczęła mnie przerastać. Jestem zmeczona mieszkaniem z rodzicami. Czuje, ze nie mam swojego miejsca. W domu czuje się jak mała dziewczynka, która musi podporządkować się zasadom. W moim wieku powinnam mieć swój dom, swoje życie i żyć po swojemu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?
    • 0 komentarzy
      Feministki głoszą hasło "przemoc ma płeć" (w domyśle - męską). Tymczasem chociażby raport "Diagnoza przemocy wobec dzieci 2023" wskazuje, że: "Sprawcami przemocy psychicznej i fizycznej wobec dzieci ze strony bliskich dorosłych najczęściej byli rodzice - ojcowie (odpowiednio, 39% i 35%) i matki (odpowiednio 43% i 31%)." Niechętnie pokazuje się tego typu dane, ale warto je znać mimo że uporczywie marginalizuje się takie informacje, co stanowi element kultury anulowania (cancel culture, cenzura tego co nie przystaje do ideologii).
      Zachowujmy trzeźwy osąd i wielką czujność, empatię, kiedy widzimy przekazy niewiarygodnie tendencyjne, jednostronne, a przy tym ewidentnie używane do celów politycznych, propagandowych czy nastawione na promocję różnych fundacji pozyskujących środki z budżetów publicznych oraz innych źródeł (w grę często wchodzą bardzo duże kwoty). W takich wypadkach istnieje bowiem ogromne ryzyko, że zostaniemy zmanipulowani lub okłamani. 



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.