Co mam zrobić ?!

[Kasiaa0997]

Witam mam na imię Kasia i mam 22 lata 

Jestem z Partnerem od 2 lat.Nie mamy dzieci ani ślubu. Mieszkamy od paru miesięcy razem za granicą. Jestem w strasznej rozsypce emocjonalnej bo mój partner nie panuje nad swoimi emocjami , gdy dochodzi między nami do kłótni to mnie wyzywa od "dziwek" "szmat" itd.. nawet potrafi powiedzieć że mnie zabije albo złamie mi nogę czy rękę . Problem w tym,że jak złość mija to mnie przeprasza i mówi dalej ze mnie kocha i niepotrzebnie wybuchł  , wtedy ja wszystko puszczam w zapomnienie . Dodam że mam nerwice i doprowadza mnie to do bardzo silnego stresu . Chciałam wielokrotnie wrócić do Polski ale cały czas mnie coś tu zatrzymuje i nie potrafię odejść ,jestem na huśtawce emocjonalnej bo raz jest dobry i  cudowny, a jak przychodzi złość to zamienia się w innego człowieka. Bardzo proszę o jakąś poradę co dalej mam robić ? 

Edytowano Maj 24, 2022 przez Kasiaa0997

[Zozolka]

Hej. Jestem w twoim wieku i wiele lat życia przed nami i gdy przeczytałam to co napisałaś a mianowicie chodzi mi o „partner nie panuje nad swoimi emocjami , gdy dochodzi między nami do kłótni to mnie wyzywa od "dziwek" "szmat" itd.. nawet potrafi powiedzieć że mnie zabije albo złamie mi nogę czy rękę” to mnie kochana zatkało, nie dawaj się tak traktować mimo, że cię przeprosi to i tak nie okazuje tobie za grosz szacunku i to będzie powtarzać się notorycznie. Pomyśl o przyszłości jak on by traktował wasze dzieci nie panując nad złością, ale to już sama ocenisz. Jesteś młoda kobieta, która powinna być traktowana w najlepszy sposób jaki się da. Rozumiem 2 lata to długo i ciężko ci odejść, ale psujesz sobie tylko psychikę z taka osoba, na początku będzie ciężko, ale z czasem będzie tylko lepiej i rozsypka emocjonalna minie.