Skocz do zawartości

Problem z opaowaniem nerwów.


PoprostuLaura

Polecane posty

Jestem 20 letnią studentką. Rok temu wyprowadziłam się z domu po częstych kłótniach. Odkąd pamiętam do tej pory mam problem z częstym wpadaniem w gniew i agresję ( najczęściej  w stosunku do mojego partnera.) ale nie tylko. Czuję ciągłą chęć do poprawiania kogoś, upominania i dawania wskazówek w niemiły sposób. Kłócę się ze wszystkimi. Staram się przenosić wszystko na pracę i studia, i nie myśleć o problemie, ale gdy tylko znajduje chwilę, aby się z kimś spotkać zawsze znajduje powód do kłótni lub niezadowolenia. Czy możliwe, że to co dzieje się w moim życiu spowodowane jest przeszłością? Kłótniami w rodzinie? Niezrozumieniem że strony rodziców i brakiem rozmów o problemach? 
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj tak jest. Poproś swojego partnera i bliskich aby dawali Ci zawsze znać kiedy zaczynasz się złościć, wtedy przestań analizować co kto źle zrobił. Po prostu przestań, przeproś, wyjdź na jakiś spacer. Nie ma sensu denerwować siebie, inni też na to nie zasługują. 

Edytowano przez thanatos
  • Podoba mi się to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, a co w momencie, gdy wpadam w złość i ktoś (w tym wypadku partner) próbuje mnie uspokoić i wytłumaczyć co jest nie tak, a ja wpadam w jeszcze gorszą złość bo nie chce tego słuchać. Myślę, że mam rację i nie chce go wysłuchać. Jeśli chce odejść on mnie zatrzymuje aby uspokoić. Chciałabym umieć opanować tę złość i mieć sposób na uspokojenie się. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Hej, mam 18 lat i chcę napisać najpierw tutaj, zanim zgłoszę się do specjalisty.

Od dłuższego czasu dzieje się ze mną coś dziwnego - w jednej chwili jestem wesoła i jest super, za moment milknę i nie chcę się odzywać. Jest tak najczęściej, gdy spotykam się ze swoim chłopakiem. On określił to tak, jakbym "spała z otwartymi oczami". Tylko że ja słyszę i wiem co do mnie mówi, tylko nie chcę i nie odpowiadam bez żadnego wyraźnego powodu. Często się kłócimy (najczęściej to ode mnie zaczyna się kłótnia) o najmniejsze rzeczy, denerwują mnie rzeczy, które nie powinny nikogo denerwować. Później mam ogromne wyrzuty sumienia i płaczę, boję się że mnie zostawi. Potrzebuję jego ciągłej uwagi, chcę mieć go najlepiej tylko dla siebie. Często wmawiam sobie różne rzeczy, mimo że każdy wokół mówi mi że tak nie jest to ja wierzę w swoje "urojenie". Czy ktoś miał/ma może podobnie? Co to może być i z jakiego powodu? Jak sobie pomóc? Chciałabym żeby wszystko się ułożyło...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.