Jestem 20 letnią studentką. Rok temu wyprowadziłam się z domu po częstych kłótniach. Odkąd pamiętam do tej pory mam problem z częstym wpadaniem w gniew i agresję ( najczęściej w stosunku do mojego partnera.) ale nie tylko. Czuję ciągłą chęć do poprawiania kogoś, upominania i dawania wskazówek w niemiły sposób. Kłócę się ze wszystkimi. Staram się przenosić wszystko na pracę i studia, i nie myśleć o problemie, ale gdy tylko znajduje chwilę, aby się z kimś spotkać zawsze znajduje powód do kłótni lub niezadowolenia. Czy możliwe, że to co dzieje się w moim życiu spowodowane jest przeszłością? Kłótniami w rodzinie? Niezrozumieniem że strony rodziców i brakiem rozmów o problemach?