Skocz do zawartości

Wypalenie zawodowe? Depresja?


Grace1990

Polecane posty

Dzień dobry.

OD jakiegoś czasu zauważyłam u siebie bardzo obniżone samopoczucie. Nie mam na nic siły. Nie tylko psychicznej, ale i fizycznej. Potrafię wrócić po pracy do domu i przesiedzieć w jednym miejscu. Nie mogę zmusić się do aktywności (jedynie w pracy, pracuję w przedszkolu, więc siłą rzeczy jestem w ruchu). zauważyłam u siebie drżenie rąk, podwyższony puls (około +/-90), bezdechy senne, ból głowy oraz całego ciała (to był dla mnie pierwszy niepokojący objaw, resztę jakoś próbowałam przetrwać, usprawiedliwić). Ostatnio miałam wizytę u kardiologa, który stwierdził, że wszystko w porządku, wiec objawy muszą być na tle emocjonalnym. Jak myślę o pracy to jest mi niedobrze, najgorzej mam po weekendzie. Bywały również  dni, kiedy potrafiłam praktycznie nic nie jeść, a gdy próbowałam zjeść chociaż trochę, miałam później odruch wymiotny. Do tego staram się o dziecko, to też mnie trochę rozstraja. ale dzięki temu nie piję alkoholu ( w innym wypadku mam wrażenie, że mogłabym go zacząć nadużywać. Nadmienię, że jestem DDA). W pracy również czuję się przytłoczona i przez nadmiar pracy, obowiązków, pretensje dyrektora i złośliwe dokładanie rzeczy, jak i traktowanie z wyższością albo jak powietrze. Wizytę u psychiatry mam umówioną w styczniu, psychologa dopiero w połowie lutego. Mam dylemat, czy prosić psychiatrę o zwolnienie, z jednej strony czuję ogromne przytłoczenie, które zapewne też źle wpływa na moje starania o dziecko, a z drugiej myślę, że może wytrwam jeszcze kilka miesięcy i boję się opinii w pracy na temat mojego l4. Zdaję sobie również sprawę, że ja i moje zdrowie powinno być najważniejsze, znowu z tyłu głowy mam "co ludzie powiedzą" " i nie mogę zawieść w pracy" (chociaż czuję się kiepskim pracownikiem ). Może jest ktoś, kto podjął ciężką decyzję o zwolnieniu lekarski i pomogło mu to? Dziękuję za odpowiedzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie jesteś przemęczona pracą. Jeżeli nie czerpiesz z niej zadowolenia tylko stosujesz taktykę ,,chodzę bo muszę'' to wtedy problem jest jeszcze mocniejszy. Ja też mam pracę fizyczną gdzie jestem w ciągłym ruchu i czasami po zmianie jestem tak zmęczony że nawet mi się nie chce myć i mam ochotę usnąć ,,w opakowaniu na podłodze''

 

Nadmienię że u mnie w pracy jest też jedna osoba która powoduje u mnie straszne rozdrażnienie. Jutro z tą osobą pracuję. Już myślałem nawet nad tym żeby zadzwonić i powiedzieć że jestem chory ale czuję że w ten sposób problemu się nie załatwi. 

 

Dlatego jeżeli praca Cię męczy może warto pomyśleć nad czymś innym? Według mnie to nie jest wina samej pracy a atmosfery która tam panuje. Jeżeli jest napięta i sprawia że czujemy się źle to trzeba znaleźć rozwiązanie żeby z tego wyjść zamiast ,,tkwić w tym''

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.