Skocz do zawartości

Problemy w związku i wizyta u psychologa


leonxxx

Polecane posty

Z partnerką nie możemy się dogadać. Mianowicie od początku (czyli od 3 lat) robiła mi różne numery. Jak np. wakacje z byłym czy też inne.

Zbliżenia mieliśmy regularne do czasu kiedy zaszła w ciążę i potajemnie spotkała się z byłym chcąc aby jej pomógł usunąć ciążę. 

Wtedy coś we mnie pękło i nie miałem już ochoty na nic. Nie żebym był święty, bo też popełniłem błędy, lecz ja się do nich przyznałem, przeprosiłem i więcej się to nie powtórzyło. 

U mojej partnerki kłamstwa ciągną się cały czas. 

Umówiliśmy się do psychologa, gdzie jasno się określiliśmy czego oczekujemy od siebie nawzajem, sesja trwała 90 minut. Na koniec poprosiłem o jakieś wnioski, co powinniśmy zmienić u siebie, czy też jak się zachować, żeby poprawić relację, od czego zacząć zmianę siebie, nie oczekiwaliśmy złotego środka, tylko pierwszych wskazówek. Usłyszeliśmy tylko to co sami wiedzieliśmy o sobie bez tej wizyty. Moja partnerka oczekuje zbliżeń, a ja szacunku i szczerości, żeby odbudować zaufanie. Na dzień dzisiejszy ona brnie w coraz to nowsze znajomości internetowo i romansuje i twierdząc, że to tylko pisanie. Ja nie mam czasu ani chęci na takie znajomości. Będąc u psychologa usłyszeliśmy, że jakieś wytyczne dostaniemy na 3 może 4 spotkaniu. Kolejne spotkanie nic by nie wniosły do sprawy, ponieważ dokładnie wyłożyliśmy kawę na ławę, bez ogródek i kombinowania. 

Poczułem się jak samobójca na moście pro rozmowie z mediatorem, który usłyszał pan sobie tu jeszcze posiedzi, a ja wrócę do pana za kilka dni.

Teraz pytania:

1. czy psycholog powinien nas zostawić bez żadnych wskazówek typu proszę spróbować zmienić: pan to pani tamto. 

2. czy da się odbudować zaufanie, kiedy jedna ze stron uważa, że nie robi nic złego i cały czas zrzuca odpowiedzialność na drugą stronę. (sama uważa od zawsze, że nie popełnia błędów)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ja mialam jedna konsultacje u.psychologa i.dostalam tez wiadomosc ze pani dziala na.zasadzie 3 spotkan i.dopiero wtedy bedzie.dignoza. 

2. Zufania nie.da.sie.odbudowac tak.na 100% nigdy. Jesli Ci.sie.uda przekonac partnerke do.zmiany zachowan, i dasz rade wybaczyc te klamstwa, mozesz zapomniec.o.tym wszystkim, to kiedys kiedy znow.postapi tak samo, uczucie braku.zaufania wroci.ponownie z.podwojona sila.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psycholog.

Tak, twierdzi, że się czuje niedoceniana. Dużo pracuję, ona zajmuje się naszym kilkumiesięcznym synem. Wracam z pracy i dalej pracuje, tyle, że przy domu. Jej głównym zajęciem poza opieką nad małym jest FB. Spędza na nim mnóstwo czasu informując mnie, że w zasadzie to nie ma czasu. Usuwa wiadomości, kiedy ją proszę aby mi pokazała co takiego ciekawego wypisuje, mój telefon leży na wierzchu, bo po pierwsze nie mam czasu na fb, po drugie nie mam nic do ukrycia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że pracuję w innym mieście, w domu jestem w weekendy i tu i tu jestem zabiegany. Piszę w ciągu pracy, ale jak to wiadomo o sprawach ważnych, bo tego czasu za wiele nie mam. No nic, zobaczymy co będzie, bo dziś jest postęp. Oby nie tylko dziś :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Dnia 7.06.2021 o 10:58, leonxxx napisał:

Z partnerką nie możemy się dogadać. Mianowicie od początku (czyli od 3 lat) robiła mi różne numery. Jak np. wakacje z byłym czy też inne.

Zbliżenia mieliśmy regularne do czasu kiedy zaszła w ciążę i potajemnie spotkała się z byłym chcąc aby jej pomógł usunąć ciążę. 

Wtedy coś we mnie pękło i nie miałem już ochoty na nic. Nie żebym był święty, bo też popełniłem błędy, lecz ja się do nich przyznałem, przeprosiłem i więcej się to nie powtórzyło. 

U mojej partnerki kłamstwa ciągną się cały czas. 

Umówiliśmy się do psychologa, gdzie jasno się określiliśmy czego oczekujemy od siebie nawzajem, sesja trwała 90 minut. Na koniec poprosiłem o jakieś wnioski, co powinniśmy zmienić u siebie, czy też jak się zachować, żeby poprawić relację, od czego zacząć zmianę siebie, nie oczekiwaliśmy złotego środka, tylko pierwszych wskazówek. Usłyszeliśmy tylko to co sami wiedzieliśmy o sobie bez tej wizyty. Moja partnerka oczekuje zbliżeń, a ja szacunku i szczerości, żeby odbudować zaufanie. Na dzień dzisiejszy ona brnie w coraz to nowsze znajomości internetowo i romansuje i twierdząc, że to tylko pisanie. Ja nie mam czasu ani chęci na takie znajomości. Będąc u psychologa usłyszeliśmy, że jakieś wytyczne dostaniemy na 3 może 4 spotkaniu. Kolejne spotkanie nic by nie wniosły do sprawy, ponieważ dokładnie wyłożyliśmy kawę na ławę, bez ogródek i kombinowania. 

Poczułem się jak samobójca na moście pro rozmowie z mediatorem, który usłyszał pan sobie tu jeszcze posiedzi, a ja wrócę do pana za kilka dni.

Teraz pytania:

1. czy psycholog powinien nas zostawić bez żadnych wskazówek typu proszę spróbować zmienić: pan to pani tamto. 

2. czy da się odbudować zaufanie, kiedy jedna ze stron uważa, że nie robi nic złego i cały czas zrzuca odpowiedzialność na drugą stronę. (sama uważa od zawsze, że nie popełnia błędów)

Hej. Ja też zachowałam się podobnie, jak Twoja partnerka. Utrzymywałam mailowy kontakt z kolegą z pracy. Sporadycznie tel. W pracy nie rozmawialiśmy bo w innych godz pracowaliśmy. Mój chłopak był bardzo zły na mnie gdy dowiedział się o tym. Dowiedział się raz, drugi, trzeci i czwarty. Ja nie widziałam w tym nic złego, bo uważałam to po prostu za normalną relacje kolega - koleżanka. Ta znajomość trwała 2 lata. Pół roku temu uświadomiłam sobie, że źle robię, że muszę zakończyć tą znajomość. Chciałam przyznać się do wszystkiego chłopakowi i powiedzieć, że tym razem już nie odezwę się do kolegi, chciałam przeprosić i obiecać, że więcej kłamać nie będę, ale nie chciał mnie już słuchać. Czy to, że wyjaśniłam wszystko, przyznałam się do błędów, przeprosilam i obiecałam poprawę, nie daje powodu do dania nam ostatniej szansy na naprawę związku? Dodam, że mój facet też nie był bez winy bo dawał mi powody do zazdrości. Czy znalazłeś odpowiedź na pytanie - czy da się odbudować zaufanie? Ja nadal szukam odp. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.