Skocz do zawartości

Błyskawiczne odkochanie i zakochanie w innej


Mitzi

Polecane posty

Dzień dobry, z góry dziękuję za przeczytanie wiadomości do końca, bo bardzo potrzebuję każdej opinii na temat mojej sytuacji.

Byłam prawie cztery lata w związku z chłopakiem, przez większość czasu na odległość. Przeszliśmy wiele, ja choruję psychicznie, on miał raka. Zawsze byłam przy nim i wspierałam go, jak mogłam, chociaż wiem, że miałam trudniejsze okresy, gdzie mogło to kuleć. W pandemii byliśmy cały czas razem, więc mieszkaliśmy ze sobą praktycznie od marca w moim mieszkaniu. Pod koniec czerwca przenieśliśmy się do jednego miasta i wspólnego mieszkania, wzięliśmy kota.

Był szczęśliwy, przyjechał pierwszy i czekał, aż dołączę. Mówił, że ze mną jest jak w domu, w końcu, tak normalnie. W środę, po moim sukcesie w pracy, przyszłam do domu i chciałam z nim świętować. Usłyszałam, że odchodzi do innej, koleżanki z pracy. Miałam co do niej podejrzenia, ale ufałam mu i nie chciałam tłamsić. Pozwalałam, żeby razem pracowali i wyjeżdżali. Byli na trzech wyjazdach, ale w sporych odstępach czasowych, jeden w te wakacje. Okazało się, że ten jeden starczył, aby stwierdził, że ją kocha. Ja mu ufałam i uznałam, że skoro ma 37 lat, to poważnie podchodzi do tego, że coś budujemy i byle co tego nie zakłóci. Myliłam się.

Jeszcze przed tym wyjazdem, na którym uznał, że kocha inną kobietę, musiał pojechać do swojego rodzinnego miasta po duplikat prawka. Cały czas pisał, że nie może się doczekać, aż wróci do mnie i kotka. Naprawdę był szczęśliwy i czułam, że mnie kocha - wszystko popsuło się po jego powrocie z wyjazdu.

Nasz związek niestety zaczął się podobnie. Poznaliśmy się na imprezie firmowej, po czym ja wróciłam do swojego miasta, z którego pracuję. On miał wtedy od 5 lat dziewczynę, o czym wiedziałam. Od tej imprezy pisaliśmy ze sobą bardzo dużo, ale nigdy dwuznacznie, dużo o pracy. Pewnego dnia napisał, że rozstał się z dziewczyną - potem mówił, że zaczęła oczekiwać od niego zobowiązań, a on pochodzi z rozbitej rodziny i się ich boi. Uznał, że nie kocha jej na tyle, żeby z nią się związać na stałe, i chciał poznać bliżej mnie. Mówił też, że gdybym się nie pojawiła, to na pewno by odszedł od dziewczyny, tylko pewnie później. Więc nie czułam, że on ją rzuca dla mnie.

Było wiele czerwonych flag. Wiedziałam, że boi się zobowiązań, ale wiecie, jak to zakochana kobieta - myślałam, że ze mną będzie inaczej. Po dwóch miesiącach, po pijaku (widzieliśmy się wtedy trzeci raz na żywo) wyznał mi miłość. Nie wzięłam tego poważnie i udawałam, że tego nie było, bo dla mnie to było za wcześnie. Ale wyobraźcie sobie, że teraz wszystkim opowiada, że kocha tę nową dziewczynę, chociaż widział się z nią też sporadycznie i jeszcze przed wyjazdem kochał mnie! To mi się w głowie nie mieści.

Dwie terapeutki uważają, że mój były nie jest zdolny do stałych związków i przerosło go to, że było normalnie i dobrze. Pochodzi z rozbitej rodziny, jego rodzice się rozwiedli, ale nadal ze sobą mieszkali. Ojciec pił. Wiem, że wiele przeszedł, ale to, co zrobił, nie mieści mi się w głowie. Wciąż sobie wyrzucam, że mogłam coś zrobić.  Że ostatnio było mniej seksu, a więcej codzienności, że miałam stres w pracy i go spuściłam z oka. Wiem, że nie polega to na pilnowaniu faceta i nigdy się w ten sposób nie zachowywałam. Jestem teraz w ogromnym kryzysie i nie wiem, co dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.