Skocz do zawartości

Polecane posty

Witam. Mam 24 lata i właśnie kończę studia, pracuje narazie dorywczo. Jestem zaręczona od ponad roku a za rok mam zaplanowane wesele. Jestem najmłodsza z rodzeństwa. Trójka starszych mają już własne rodziny. Mam problem ze ślubem i weselem. Już 2 lata temu gdy za mąż wychodziła siostra odczuwałam taki stres, ze następnego dnia miałam zastrzyk uspokajający na sorze. Nie umiem wyobrazić sobie tego dnia. Gdy pomyśle o tym dostaje bolu brzucha, czasami biegunki. Nie potrafię sobie siebie wyobrazić. Ale chce być z moim partnerem i chciałam go przekonać do cichego ślubu w gronie tylko najbliższych jednak on i jego rodzina nie zgodzili się. Nie wiem co mam zrobić bo nie chce nawet oglądać sukni bo mi niedobrze. Sytuacje tą wiąże trochę z moją sytuacją rodzinną. Nie mam wsparcia ze strony rodziców. Wiele wycierpiałam w dzieciństwie (zreszta przemoc psychiczna istnieje do dziś ze strony ojca). Nie traktują mnie jako osoby dorosłej, jako kobiety. Nigdy nie usłyszałam słowa uznania, przynajmniej z tytułu samodzielności finansowej w sumie od początku liceum. Pieniądze potrafią odemnie pożyczyć, a z drugiej strony wciąż traktują mnie jak dziecko. Nie wyobrażam sobie ze ojciec patrzy na mnie w sukni ślubnej. Nie chce tego. Zbyt bardzo jego twarz kojarzy mi się z przemocą. Wiem, ze rodziców się nie wybiera i wstydzę się swojego podejścia ale nie umiem sobie z tym poradzić. Gdy wracam do domu jestem inną osobą. Odrazu zaczynam obgryzać paznokcie, a każdy trzask drzwiami wywołuje u mnie dreszcze. Do dziś ciagle dręczą mnie koszmary, w którym stałe albo uciekam albo coś gonie i nie mogę nadążyć. Najgorsze są te, w których gonią mnie źli mężczyźni, a ja ukrywam się, wyskakuje przez okna, uciekam, a często coś mi nie pozwala. Ogólnie jestem ambitna studentka ze stypendium, godzę studia dzienne z pracą, gdzie czuje się doceniana. W domu czuje ze nikt nie myśli o mnie jako o osobie dorosłej, samodzielnej i dojrzałej. Czuje się tu ciagle mała, nie mogąca nic zmienić, nie mająca zdania. Czuje, ze nie patrzą na mnie i nie traktują mnie jako osoby równej sobie. Dlatego nie wyobrażam sobie siebie jako żony i matki, gdy oni wciąż traktują mnie jak dziecko. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • Podcasty i filmy o psychologii

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.