Jump to content

Jak reagowac ? Jak pomoc ?


Recommended Posts

Witam szukam pomocy ponieważ mam dwoje dzieci syn 4 lata córka 2 . 

Z ojcem dzieci się roxstalam ponieważ nie szanował mnie , nie zajmowal sie dziecmi jedynie zabierał syna na quada i nic więcej poza tym więcej go  nie było jak był,  wyzywal mnie nie patrzył czy dzieci słyszą czy nie kiedy syn zapytał czemu mama jest smutna odpowiedział że mama jest zła bo się chce rozstać i dlatego tata mówi tak do mamy . Nie chce żeby moje dzieci wysluchiwaly awantury i uczyły się złych nawyków.  Nie chce żeby córka myślała że nawet kiedy ktoś poniza to trzeba non stop wybaczać i dbać o relacje dla dobra dzieci Nie chce żeby syn uczył się że można poniewierac i nie szanować kobiety  bez karnie . Cały czas ojciec partnera namawia mnie do powrotu dla dobra dzieci ale ja uważam że nie było by to dla dobra dzieci bo jestem na tyle zraniona że nie potrafię zaufać temu człowiekowi  . 

Moje pytanie jest jak moge pomoc synkowi w tym trudnym czasie dla niego jak zauwazylam steasznie przeżywa kiedy ojciec przyjedzie na pół godziny i zaraz jedzie cały czas powtarza że chce do taty bo tam ma quada . Nie wiem jak mam pomoc własnemu dziecku . 

Link to comment
Share on other sites

Witam, 

myślę, że decyzja o rozstaniu nie była łatwa. Sytuacja, którą Pani opisuje, może wskazywać na to, że partner stosował wobec Pani przemoc psychiczna. Warto pamiętać, że dzieci będące świadkami przemocy są również osobami jej doświadczającymi. Pani rolą jako mamy jest ochrona siebie i dzieci i to Pani zrobiła. Pokazała Pani, że nie zgadza się na takie traktowanie. Brakuje mi informacji od jak dawna nie jesteście Państwo razem? Dla Pani jak i dla dzieci jest to nowa sytuacja. Dla dzieci oboje rodzice są tak samo ważni i syn zapewne tęskni za obecnością taty. Nie ma Pani wpływu na to ile czasu ojciec poświęca dzieciom natomiast ma Pani wpływ ile czasu Pani im poświęca. Myślę, że można z dzieckiem porozmawiać o jego uczuciach, że są zrozumiałe, że to normalne , że tęskni za tatą. Syn wie , że Państwo się rozstaliście ? 

Pozdrawiam. 

Link to comment
Share on other sites

Nie jesteśmy razem od pół tora miesiąca.. Tak syn wie że mama z tatą już się rozstali starałam się wytłumaczyć jak najlepiej mogłam aby w miarę możliwości mógł by zrozumieć.  Powiedziałam że mama z tatą nie mogą się dogadać i nie oznacza to że tata nie będzie go odwiedzał że kocha jego i córkę ale nie zadawał więcej pytań i muszę powiedzieć że nie pyta o tatę nie wiem czy tak małe dziecko może zrozumieć to że tak jest lepiej nie wiem też czy widział to że tata się źle zachowuje wobec mamy wyzywajac w jego obecności . Boję się że jak będzie synek większy to będzie obwinial mnie o to że nie mieszkaliśmy razem z tatą że będzie widział wroga we mnie . Ja nie chce już wracać do tego człowieka zbyt długo to się ciągnęło bo praktycznie 4 lata .. potrafil nawet krzyczec od rana kiedy szykowal sie do pracy  ze nic nie robilam w poprzednim dniu bo nie przyniosłam rzeczy jemu ze strychu i nie były włożone do szafki a później niby było lepiej ale i tak jak coś było nie tak jak chciał potrafił wyzywać od najgorszych . Nic złego nie robiłam całe dnie siedziałam z córką w domu bo syn byl w przedszkolu sprzatalam i wykonywałam wszystkie czynności domowe a on nawet nie pomagał a kiedy o coś prosiłam to nie miał czasu .. jak urodziłam córkę miałam cięcie cesarskie jak wróciłam z nią do domu nawet nie było jego żeby pomóc mi się wykąpać nie widzę sensu aby ten związek mógł by istnieć w dalszym ciągu .  :(

Link to comment
Share on other sites

Super, że podjęła się Pani rozmowy z synem i wytłumaczenia sytuacji. Myślę, że dzieci nawet jeśli nie wszystko rozumieją to doskonale czują różne rzeczy np. napiętą sytuację w domu, Pani smutek, bo rozumiem, że nie była Pani w tym związku szczęśliwa. I ciężko się dziwić, bo ciężko być szczęśliwym z kimś kto nas nie szanuje. Mimo wszystko kiedyś łączyło Was uczucie, macie razem dzieci dlatego podziwiam Panią za siłę, determinację by chronić siebie i dzieci przed taką atmosferą w domu. Nie wiemy jakie będzie podejście syna, gdy będzie starszy , być może będzie miał do Pani żal, ale myślę, że Pani jako mama robi wszystko dla dobra swoich dzieci. Panuje takie przekonanie, że dla dziecka najlepiej by miało oboje rodziców, by byli razem. Niestety nie jest to prawda. Dziecko na pewno potrzebuje obojga rodziców, ale nie zawsze korzystne jest by rodzice zamieszkiwali ze sobą gdy np.  w domu jest przemoc. Myślę, że uchroniła Pani dzieci przed widzeniem Pani jako osoby bezbronnej, a taty jako oprawcy, pokazała niezgodę na takie traktowanie.  Nie widzę w Pani wypowiedzi nic co świadczyłoby o tym, że utrudnia Pani ojcu kontakty z dzieckiem i to bardzo dobrze, bo dla dzieci spotkania z ojcem są na pewno ważne. Myślę, że kontakt z ojcem, który Pani nie obraża jest dla dzieci korzystniejszy niż bycie świadkiem wyzywania mamy przez tatę. 

Link to comment
Share on other sites

Nie utrudniam kontaktów z ojcem ale też denerwuje  mnie to że przyjeżdża o której chce i w jakie dni chce bez żadnej konsultacji ze mna syn ma teraz z przedszkola nauczanie przez internet musi rozwiazywac zadania i np ostatnio robil takie zadania  i w tym czasie  przyjechał ojciec i dziecko już nie chciało robić dalej . Dlatego też złożyłam wniosek o ustalenie kontaktów przez sąd bo jak się umawialam dobrowolnie to i tak odwiedzał kiedy  chce .

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że intuicyjnie Pani wie co robić. Uważam, że skoro nie mogliście Państwo dojść do porozumienia to sądowne ustalenie kontaktów jest dobrym pomysłem. To ważne, żeby Pani wiedziała kiedy ojciec dzieci przyjdzie, mogła sobie zaplanować dzień, a także by syn mógł spokojnie zająć się obowiązkami. Takie regularność kontaktów da też poczucie bezpieczeństwa i kontroli nad sytuacją. Nic dziwnego, że wizyta taty odciąga go nauki, tym bardziej, że czasu z tatą jest tak mało. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • PODCASTY.jpg

  • Blog Entries

    • 0 comments
      Szanowni Państwo, zwrócono mi uwagę na używanie tzw. Testu Drzewa do diagnozy dzieci (test polega na tym, że dziecko rysuje drzewo, a specjalista analizując ilustrację wyciąga różne wnioski na temat psychiki dziecka).
      Zwracam Państwa uwagę, że NIE należy wyrażać zgody na przeprowadzanie tego testu.
      Wystarczy, że wejdzie się na stronę Wikipedii na temat Testu Kocha, a uzyska się informację „Ten artykuł opisuje teorie, metody lub czynności niezgodne ze współczesną wiedzą medyczną”. Można również sięgnąć do fachowych recenzji tego narzędzia powstałego jakieś 70 lat temu. Przytoczę fragment przykładowej: „Test Drzewa nie spełnia współczesnych kryteriów wiarygodnego narzędzia diagnostycznego. Brak jest naukowych podstaw teoretycznych, jak również danych empirycznych dowodzących trafności i rzetelności narzędzia, brak też badań normalizacyjnych. Nie ma standardowego i choćby częściowo zobiektywizowanego systemu interpretacji wyników. Diagnosta jest zachęcany do praktyk sprzecznych z naukową metodologią, które zwiększają ryzyko wystąpienia myślenia konfirmacyjnego i innych błędów we wnioskowaniu diagnostycznym. Kategorie interpretacyjne są anachroniczne, oceniające, niekiedy oparte na stereotypach, natomiast – z racji braku spójnych podstaw teoretycznych – nie obejmują wiedzy psychologicznej. W świetle powyższego trzeba stwierdzić, że współcześnie TD nie jest psychologicznym narzędziem diagnostycznym, a stosowany w tej funkcji może być szkodliwy.” Szczegółowe informacje:  https://kompsych.pan.pl/images/RecenzjaTestu_Drzewa_skrócona.pdf
    • 0 comments
      Czego możemy dowiedzieć się z książki, w której autorki posługują się zwrotem „osoba z macicą” zamiast używać słowa „kobieta”? Chyba mało kto będzie zaskoczony, gdy napiszę, że relacjonowanie (przez autorki, zdeklarowane feministki) losu głęboko nieszczęśliwych mężczyzn stało się pretekstem do promowania ideologii feministycznej. To na pewno zbieg okoliczności, że publikacja ukazała się przed nadciągającymi wyborami, a piszą o niej liczne tuby propagandowe feminizmu. Te mniej popularne, jak również te słynące w całym kraju z zarzucania partiom politycznym nienawiści do kobiet.

      W moim odczuciu, pochylanie się w tej publikacji nad losem mężczyzn nie jest ukłonem w ich stronę, lecz czołobitnym kłanianiem się feminizmowi i jego kuriozalnej demagogii. Wpisuje się w kluczowe elementy propagandy, która koncentruje się nierzadko na pokazywaniu mężczyzny w krańcowo złym świetle. Oczywiście wszystkiemu winien w pierwszej kolejności jest rzekomy, opresyjny patriarchat, a domniemanym wybawieniem jest jego obalenie i tym samym bezgraniczne oddanie feminizmowi, matriachat. Wykorzystywanie czyjegoś nieszczęścia do propagowania ideologii wzbudza we mnie negatywne odczucia. Podobnie jak fakt, że roztrząsanie historii skrajnie cierpiących mężczyzn, mówiących o najmroczniejszych myślach, opatrywane jest beznamiętnymi komentarzami.

      Ironiczny koniec publikacji ukazuje stosunek autorek do jej bohaterów. „(…) zamykamy książkę i wracamy do randek z chadami (...) Karuzela czeka, a ściana niedaleka.” Ani przez chwilę nie wyczułem jakiejkolwiek empatii w stosunku do opisywanych ludzi i grup. Mam wrażenie, że książka stanowi raczej rodzaj rewanżu, odwetu wobec licznych społeczności mężczyzn, którzy ośmielali się krytykować feminizm. Wywody autorek dotyczą między innymi Wykopu, forum Bracia Samcy, facebookowych męskich grup. Podczas lektury zastanawiałem się, czy bohaterowie tej książki nie czują się wykorzystani, aż natknąłem się na fragment, który stanowił odpowiedź. Autorka cytuje jednego z mężczyzn; pisał o niej, że „wmanipulowała go w książkę i wykorzystała dla własnej korzyści.”
      Publikacja wpisuje się w obecny trend w profeministycznych mediach, czyli „mężczyzna najgorszy”. Nie wystarczyły feministkom twierdzenia, że męskość jest toksyczna, przemoc ma płeć, siła jest kobietą, a opresyjny patriarchat odpowiada za całe zło tego świata. Musiały jeszcze wydobyć na światło dzienne najgłębsze pokłady problematycznych doświadczeń z życia najnieszczęśliwszych mężczyzn, by pokazać, jak źle się dzieje, gdy nie panuje matriarchat, władzy nie dzierżą femnistki. Jest to zarazem sprytne odwracanie uwagi od przewinień feministek, chociażby tego, na co idą pieniądze z publicznych budżetów płynące do licznych fundacji feministycznych. Takich na przykład jak posądzana o mobbing Fundacja Centrum Praw Kobiet, która choćby w sprawozdaniu merytorycznym z roku 2019, chwali się tym, że zorganizowała spotkanie warsztatowo-edukacyjne o nazwie „ChemSex – jak się bawić?” (dla niewtajemniczonych: chemseks to seks po narkotykach).
      Podsumowując, polecam książkę „Przegryw. Mężczyźni w pułapce gniewu i samotności”. Każdy powinien osobiście przekonać się o tym, do czego posunąć mogą się feministki, by postawić na swoim. Trzeba to przeczytać, aby poczuć specyficzny, bo metaliczny i bezlitosny, smak tego, jak feministki opisują zbolałych mężczyzn będących na granicy wyczerpania i u progu tragedii. Autorkom natomiast rekomenduję, by następnym razem przyjrzały się własnym szeregom. Napisały w podziękowaniach „Dziękujemy też rodzicom za wszelkie wsparcie, dzięki któremu możemy teraz pić sojowe latte i pisać o incelach.” To dopiero będzie latte-feminizm.* „Musisz być zmianą, którą chcesz zobaczyć na świecie” (Mohandas Karamchand Gandhi).


       
      * „Latte-feminizm to tzw. feminizm białych kobiet z klasy średniej, posiadających wolny zawód, mających czas i pieniądze na drogą, dobrą latte w kawiarni, od czego wzięła się nazwa.” (źrodło) 

       
    • 0 comments
      Masz dość toksycznych aplikacji randkowych i dziwacznych randek? Jesteś singielką lub singlem, a zarazem osobą dorosłą, gotową na relację? Masz odwagę aby wykonać testy psychologiczne, które pozwolą cię lepiej poznać? Spróbuj swoich sił w nieodpłatnym eksperymencie randkowym prowadzonym przeze mnie. Jestem psychologiem, który ustali Twój profil psychologiczny i postara się znaleźć dla Ciebie właściwego człowieka do pary. Więcej informacji można znaleźć w poniższym materiale na YouTube: 
       

      To nie jest biuro matrymonialne, ani portal randkowy. To niezależny eksperyment randkowy czyli projekt, który nie ma żadnego związku z jakimikolwiek aplikacjami randkowymi lub towarzyskimi. Udział jest nieodpłatny. O tym, jak odbywa się nabór do eksperymentu i jak uzyskać formularz zgłoszeniowy, dowiedzieć można się z powyższego materiału. 
      TAKE MY HEART - EKSPERYMENT RANDKOWY
      Jak to działa? Zgłaszasz się pisząc na e-mail podany w powyższym filmie i otrzymujesz dalsze instrukcje, między innymi testy i formularze do wypełnienia. Kiedy odeślesz pakiet potrzebnych materiałów, zostaną przeanalizowane pod kątem psychologicznym z nadzieją na możliwość znalezienia dla Ciebie potencjalnie odpowiedniej osoby. Z wybranymi uczestnikami psycholog przeprowadzi dodatkowo rozmowę telefoniczną. Zgłoszenia do pierwszej edycji można nadsyłać do końca sierpnia 2023 roku. Wszystkie informacje, przesyłane w ramach eksperymentu, objęte są tajemnicą zawodową psychologa a w ramach podsumowania przedstawione zostaną tylko ogólne statystyki (np. odnośnie liczby zgłoszeń czy najczęstszych oczekiwań).
      EKSPERYMENT ZOSTAŁ ZAKOŃCZONY
    • 0 comments
      Tak zwany syndrom DDA to zespół różnych problemów, które nierzadko współwystępują u osób, które wywodzą się z domu z problemem alkoholowym, z rodziny dysfunkcyjnej. Jest to pojemna kategoria wielu zróżnicowanych trudności i nie stanowi w ścisłym rozumieniu tego słowa zaburzenia psychicznego, nie jest jednostką chorobową.
      Tzw. syndrom DDA i czym się objawia
      Faktem jest jednak, że w stopniu częstym, Dorosłe Dzieci Alkoholików (DDA) doświadczają problemów utrudniających normalne funkcjonowanie. Jednym z nich bywa zaburzenie znane jako zespół stresu pourazowego (PTSD) związany z traumatycznymi przeżyciami z młodości i wczesnej dorosłości, zwłaszcza mającymi miejsce w domu rodzinnym. 
      Zespół stresu pourazowego PTSD - objawy, leczenie
      PTSD (zespół stresu pourazowego) to zaburzenie, które może wystąpić po przeżyciu traumatycznego wydarzenia lub serii wydarzeń, skrajnie trudnego doświadczenia rozciągniętego w czasie. Może to obejmować:
      sytuacje takie jak wojna, gwałt i molestowanie, katastrofy naturalne, przemoc domowa, chroniczne narażenie na złe traktowanie, długotrwała deprywacja najważniejszych potrzeb (poczucie bezpieczeństwa, miłość rodzicielska, zdrowie), inne doświadczenia traumatyczne. Objawy PTSD mogą obejmować nawracające koszmary (nawet wybudzające w nocy), natrętne wspomnienia traumatycznych wydarzeń, wybuchy gniewu z byle powodu, wycofanie społeczne oraz izolacja, zaburzenia snu (niemożność normalnego zaśnięcia, budzenie się przedwcześnie), nadmierną pobudliwość i impulsywność oraz inne kłopotliwe reakcje emocjonalne i fizyczne (roztrzęsienie, uderzenia zimna lub gorąc, łzy stające w oczach w sytuacjach kojarzących się z traumą), duże ryzyko szkodliwego łagodzenia przykrych emocji poprzez sięganie po alkohol i inne substancje, wysokie prawdopodobieństwo występowania niskiego poczucia własnej wartości, a także wchodzenia w toksyczne związki.
      DDA a PTSD
      W przeciwieństwie do DDA, PTSD jest uznawane za oficjalne zaburzenie psychiczne i jest klasyfikowane w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD) i Kryteriach Zaburzeń Psychicznych (DSM). Osoby cierpiące na PTSD zwykle potrzebują profesjonalnej pomocy psychologicznej bądź psychiatrycznej w celu zarządzania swoimi objawami i przystosowania się do życia po traumatycznym doświadczeniu.
      Podsumowując, warto by DDA doznając życiowych trudności skorzystały z konsultacji psychologicznej. Diagnoza pozwoliłaby ustalić, czy i w jakiej części wynikają one z takich bądź innych następstw wychowywania się w rodzinie z problemem alkoholowym. Elementem diagnostyki jest także przyjrzenie się temu, czy osoba zmaga się z PTSD. Jeśli tak, wskazana byłaby psychoterapia, a niekiedy kontakt z lekarzem psychiatrą. 
      - psycholog Rafał Marcin Olszak

       
    • 0 comments
      Generalnie są tacy ludzie (kobiety i mężczyźni) z którymi można podzielić się problemem, bo mają coś w rodzaju odruchu niesienia pomocy, taką tendencję do zaangażowania się w rozwiązywanie sprawy, są zorientowani na pracę zespołową i bycie fair w relacji, pomaganie odbierają jako rodzaj inwestycji we wspólny komfort. Można to wstępnie rozpoznać po tym, że te osoby niejako wyczuwają okazję do niesienia pomocy, wsparcia, udzielania się po to, by ktoś rozwijał się, tak jakby cudze dobro było dobrem wspólnym. Z takimi osobami raczej warto podzielić się tym, jakie mamy wyzwanie, oczywiście biorąc odpowiedzialność za rozwiązania zamiast oczekiwać, że ktoś wszystko załatwi za nas i nie zamierzamy niczego przy okazji chociażby nauczyć się. Dzielenie powinno przebiegać stopniowo, na raty, aby obserwować rozwój wydarzeń, więc miałbym z tyłu głowy takie powiedzonka jak nie wszystko i nie na raz, co za dużo to niezdrowo, gdzie się człowiek śpieszy tam się diabeł cieszy. Otwieramy się dając kredyt zaufania, a potem ewentualnie większy, a nie od razu zaporowo wysoki. Trzeba się jednak liczyć też z tym, że są ludzie postrzegający cudze problemy jako zbędny kłopot, ciężar, rodzaj bagażu, wielkiej fatygi, praca dodatkowa. Nawet samo słuchanie o czyichś problemach odbierają jako przykry obowiązek. Nie wyczuwają okazji do pomagania, nie widzą szans ani na własny ani na wspólny rozwój dzięki zespołowemu rozwiązywaniu problemów. Nie chcą wzrastać razem, raczej chcą być na wysokim poziomie nawet jeśli takie podejście nie jest fair. Niektórzy skłonni są używać cudzych problemów na niekorzyść innych, bo wszystko co usłyszą, potem lubią wykorzystać przeciwko komuś. Mając do czynienia z tak zorientowanymi osobami, lepiej zachowywać w jak największej części lub w całości swoje problemy dla siebie. Czasami zdecydowanie lepiej skorzystać z profesjonalnej pomocy niż ryzykować przykrości po wyjawieniu swoich kłopotliwych wyzwań osobom niewłaściwym.   
       
       


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  • PODCASTY.jpg

     

     

×
×
  • Create New...

Important Information

Używając strony akceptuje się Terms of Use, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.