Skocz do zawartości

Polecane posty

Jestem uczennicą w wieku 18 lat. Problem pojawił się w zeszłym tygodniu. Nie mam siły zwlec się z łóżka, ani jeść. Cały czas placzę, nawet jesli nie ma powodu to chce mi sie plakac. Gdyby nie mama, która mnie trzyma przy zyciu, bo wiem jak rozpaczałaby po mojej smierci, juz dawno bym się zwinęła z tego świata. Nie chce mi się przechodzić tego wszystkiego,  slyszec tych okropnych wiadomosci z mediow. Jest mi bardzo ciężko. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w podobnej sytuacji. Również mam 18 lat, przygotowuję się do matury, która stoi w tym momencie pod znakiem zapytania. Zawsze było mi ciężko, ale szkoła i przyjaciele jakoś trzymali mnie przy życiu. Nie mam wsparcia od rodziny, kocham ich, ale czasem mam wrażenie, że to dla mnie obcy ludzie. Mimo wszystko panicznie boję się o moich bliskich w tym czasie. Nie potrafię sobie poradzić ze stresem w obliczu koronawirusa. Do tego dochodzi moje poczucie, że jestem bezwartościowa i strach przed tym, że zostanę sama. Bardzo mi ciężko, straciłam sens jakichkolwiek moich starań o to, żeby było lepiej, łatwiej byłoby dla mnie odejść, ale wiem jak bardzo moim bliskim byłoby ciężko, więc nie zrobię tego. Czy mogę jakoś sobie pomoc? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zawsze czułem się obcy dla bliskich. Też chcę stąd odejść lecz właśnie to ze czuliby się źle przezemnie odpycha mnie od tego. Więc najwidoczniej nie jesteśmy sami w tym wszystkim tylko nam się tak wydaje przez to że każdy skrywa swoje uczucia przed innymi by nie zostać wyśmianym lub źle zrozumianym. Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.03.2020 o 21:33, aisogsmo napisał:

Jestem uczennicą w wieku 18 lat. Problem pojawił się w zeszłym tygodniu. Nie mam siły zwlec się z łóżka, ani jeść. Cały czas placzę, nawet jesli nie ma powodu to chce mi sie plakac. Gdyby nie mama, która mnie trzyma przy zyciu, bo wiem jak rozpaczałaby po mojej smierci, juz dawno bym się zwinęła z tego świata. Nie chce mi się przechodzić tego wszystkiego,  slyszec tych okropnych wiadomosci z mediow. Jest mi bardzo ciężko. 

A i jeszcze coś, nie słuchaj nadmiernie mediów bo one głównie są po to by siać panikę i niepokój. Wiem, bo mój ojciec ciągle słucha tego gówna i co nie co się tego nasłuchałem. A schematy pozostają takie same. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, moj tata też się nakręca, a ja słuchając tego załamuję się coraz bardziej. Zgadzam się, że nie jesteśmy w tym sami, każdy się z czymś zmaga. Ja zawsze starałam się być szczera z przyjaciółmi, ale w pewnym momencie dali mi do zrozumienia, że za bardzo przelewam na nich swój zły nastrój, więc teraz staram się zmagać ze wszystkim sama. To jest zrozumiałe i całkowicie w porządku, że nie muszą wysłuchać mnie zawsze o każdej porze, bo mają prawo do własnego komfortu psychicznego i też mają swoje problemy. Problem jednak pojawia się w tym, że ja nie potrafię im odmawiać. Jestem zawsze, nawet jak czuję się źle, to kiedy mnie potrzebują znajduje dla nich czas, nawet jakby miało to oznaczać rezygnację z czegoś dla mnie ważnego. Sama nie lubię siebie, dlatego lubię czuć się potrzebna innym. Z rodziną jest inna sprawa, mam duży dystans do nich, uraz, nie potrafię się w ogóle do nich przekonać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.