Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

aisogsmo

Użytkownik
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

aisogsmo's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Za kilka miesięcy kończę 18 lat. Niedawno trafiłam do szpitala z powodu problemów z żołądkiem. Przed wypisem ze szpitala skonsultował się ze mną lekarz i wypytał mnie o moje życie prywatne(ponieważ problemy z żoładkiem zazwyczaj występują przez stres), stwierdził, że przydałaby mi się wizyta u szpitalnego psychologa, na którą się zgodziłam. Psycholog po rozmowie ze mną i moją mamą bez wahania stwierdził, że potrzebuję dłuższej terapii psychologicznej. Myślałam, że mamę przekonało to i w końcu zadzwoni mnie umówić(mówiłam jej już dawno że potrzebuję pomocy jednak tylko przytakiwała i nic z tym nie robiła). Po moich naciskach w końcu zadzwoniła i okazało się, że psycholodzy są nieczynni z powodu kwarantanny, na dodatek jeśli kwarantanna się skończy i dojdzie do wizyty to na rozmowę muszą również przyjechać moi rodzice gdzie jest to dla mnie problem (nie mam dobrych relacji z ojcem, daje mi tylko pieniądze, nie wie o moich problemach, nie zna koleżanek), no a mama sie zawsze wszystkim za bardzo przejmuje, mysli ze spię tak duzo bo biore narkotyki (co jest nieprawdą), uważa, że tu nie ma żadnych problemów psychicznych tylko za mało dyscypliny, za mało pracy, że gdybym się wzięła w końcu za naukę to miałabym zajęte myśli (zawsze miałam wzorowe oceny, ale od dwóchlat mam problem z koncentracją, nie dam rady się uczyć, dużo opuszczonych godzin w szkole przez to, że spałam cały czas, spanie praktycznie na każdej lekcji). Słyszałam, że nie ma darmowych porad psychologicznych dla osób po 18 roku życia, więc nawet jakbym zaczekała te kilka miesięcy do 18, to i tak nie byłoby mnie stać na taką wizytę. Co mam robić skoro z dnia na dzień czuję się coraz gorzej i boję się, że w końcu dopadną mnie okropne myśli i zrobię sobie krzywdę?
  2. Jestem uczennicą w wieku 18 lat. Problem pojawił się w zeszłym tygodniu. Nie mam siły zwlec się z łóżka, ani jeść. Cały czas placzę, nawet jesli nie ma powodu to chce mi sie plakac. Gdyby nie mama, która mnie trzyma przy zyciu, bo wiem jak rozpaczałaby po mojej smierci, juz dawno bym się zwinęła z tego świata. Nie chce mi się przechodzić tego wszystkiego, slyszec tych okropnych wiadomosci z mediow. Jest mi bardzo ciężko.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.