Skocz do zawartości

Utrata ukochanej


Bolek

Polecane posty

Witam wszystkich może ktoś poradzi co robić jak odzyskać żonę

ma 56 lat  30 lat małżeństwa 3 dorosłych dzieci i nagle ten świat się zawalił

pracuję w delegacji tak że żadko bywam w domu przeważnie piątek do niedzieli ostatnio to się trochę zmieniło ze względów na kłopoty finansowe nie mogłem często przyjeżdzać do domu wielokrotnie miałem już dość samotności i tej pracy wtedy właśnie ona podczymywała mnie na duchu , że jeszcze trochę niedługo to sie skończy wytrzymaj. I teraz kiedy już wszystko się unormowało finanse się poprawiły zaplanowaliśmy powrót zamieszkanie wspólne bez dzieci usłyszałem w telefonie : mam kogoś kocham go i nareszcie jestem szczęśliwa, uderzenie jak by mnie piorun poraził po tylu latach wyrzeczeń i tak blisko końca coś takiego ona znajduje sobie wyjście awaryjne. padło dużo słów okropnych słów z obu stron, lecz nagle sobie uświadomiłem że ja ją bardzo kocham że jeżeli odejdzie to ta cała praca na nic. prosiłem błagałem odebrała telefon przeprosiłem za słowa poprosiłem żeby została w domu ja tam przyjade . z sercem w gardle pędziłem co sił na drugi koniec polski co to będzie. Jak ją ujrzałem rozpłakałem się padłem jak głupi do nóg przepraszając za wszystko za to co było i nie było pytając jednocześnie w czym on jest lepszy że po miesiącu znajomości rzuca wszystko. Pytałem to miałem przede wszystkim 10 lat młodszy ma własny dom pieniądze lubi się bawić no i sex, czyli wszystko to czego ja jej nie dałem. Po namowach postanowiliśmy spróbować nie myślałem w ogóle o zdradzie wyrzuciłem nie myślałem teraz to nieważne , oglądaliśmy zdięcia wspominaliśmy miłe chwile więc jednak była szczęśliwa. postanowiłem zostać nie wracać rzucić prace znależć inną , powiedziała nie wróć załatw wszystko do końca niech to będzie ten czas na przemyślenia , obiecaliśmy sobie telefon trzy razy dziennie i że będę co twa tygodnie. Wyjechałem już na drugi dzień usłyszałem że mam dać spokój zablokowała mi telefon latałem dzwoniłem z innych numerów odebrała w końcu szczęśliwa w tle odgłsy restauracji jak się odezwałem to się wyłączyła,nie mam kontaktu nie mogę pisać dzwonić, nie wiem co robić dostaje szału.przecież ja ją tak kocham a ona mnie nienawidzi tylko nie wiem za co nie mam z kim pogadać, wszyscy twierdzą że mam dać spokój i ułożyć sobie życie ,dla mnie niema zycia bez niej, wiem że ona szuka pretekstu usprawiedliwienia tego co zrobiłe dlatego wiem że jest jeszcze szansa uratować to wszystko.Może ktoś poradzi co robić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze Ci wszyscy radzą, daj sobie spokój. Szkoda Twojej energii! Chyba nie będziesz jej ciągle błagać? Nie na tym polega związek. Zaangażowanie musi być z obu stron, a nie że Ty będziesz się przed nią "płaszczył" a ona się dobrze bawi z innym. Przykre to, ale najlepsze co możesz zrobić to odpuścić. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może masz racje ale jak tu odpuścić 30 lat związku nie rozumiem jej postępowania zostawiła dzieci wnuki i sobie poszła. Jaka matka tak robi mnie mogła odpuścić ale dzieci kobieta 55lat poleciała za młodym tak po krótce można to ująć najgorsze że siedzę sam jak palec nie mam z kim pogadać i rycze jak głupi a faceci nie płaczą

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Szkoda tej relacji budowanej tak długo. Ty nie chcesz odpuścić, nie możesz się z tym pogodzić, ale ona ma to wszystko gdzieś. Nic nie poradzisz. Pozwól sobie na płacz, to pomaga, przynosi ulgę. Po jakimś czasie pogodzisz się z tym. Znajdź sobie jakieś zajęcie żeby czymś zająć myśli. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem w rosterce wszyscy doradzają odpuść nie mogę i nie chce chciałem jakoś zawalczyć pokazać że naprawdę mi zależy , pokazać że te życie nie było aż tak złe, ale nie mam jak wszystko zablokowane , informacja że zgłosi mnie na policje bo się mnie boi, przez tyle lat, nigdy nie dałem jej powodu żeby tak myślała, nigdy nie przychodziłem pijany, nie robiłem awantur, a teraz powie że się mnie boi, i najgorsza jest ta niemożliwość zrobienia czego kolwiek wszystko obraca się przeciw mnie. Wybaczcie że się tu żale ale nie mam z kim pogadać a gdzieś muszę to wyrzucić

Praca mi nie idzie miałem Hobby ale zawsze w trakcie myślałem o domu dlatego i to straciłem , dzieci radzą znajdz sobie kogoś i odpuść jej ułuż sobie życie, unas będziesz zawsze miał swój kąt. kiedy ja nie mogę się pozbierać bo każda myśl jest związana z nią, jak pojechać do domu gdy jej tam nie będzie, nie wiem narazie nie wiem muszę sie wziąść w garść to pewne

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dziękuje za radę  wydawała się nie taka spodziewałem się że będzie walcz nie poddawaj się lecz była odpuść,

myśle sobie a co tam oni wiedzą przecież ja ją kocham i ona mnie też, a tu roszczarowanie po kolejnym kontakcie dowiedziałem się że jej miłośc i szczęście jest tu obok niej to jest ta jedyna wspiera ją nawet do tego stopnia że zgłosiła mnie na policje że sie mnie boi że ją nękam ze przeszkadzam im w chwilach szczęścia. cios w serce i to tempym kijem żeby więcej bolało dowiedziałem się że jestem świnią chamem i największym gnojem jakiego w życiu spotkała, powiedziałem sobie dość ,mam dość obelg wyzywania płaszczenia się nie zasłużyłem sobie na to myślę o tym i chyba nigdy nie przestane postanowiłem że więcej się do niej nie odezwe bede czekał co  los przyniesie.

za miesią mam chrzciny jak ka mam z nią uśiąść do jednego stołu

rada była dobra ogólnie się upokoiłem wracam pomału do formy dziękuje bardzo

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacun za ogarnięcie sie bo to nie jest łatwe. Brawo Ty! Musisz być silny, daj czas i zobacz co los przyniesie. Piszesz, że po jej "zdradzie" padasz do nóg i błagasz: w jakim świetle Cię to stawia? W jakim świetle stawia Twoją "żonę"? Nie wiem dlaczego ale mam wrażenie że prędzej czy później ten ich związek się zakończy czar pryśnie zauroczenie minie,  czasami szybciej niż się można spodziewać i wróci z "podkulonym ogonkiem" i będzie błagać Ciebie o wybaczenie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykre to bardzo ze po tylu latach odchodzi ale zostaw odpuść .żona narazie jest zakochana nie wie co tak naprawde straciła Ty pojechałeś za groszem zeby jej było lepiej i dzieciom ale widac ze wybrała inne życie ....napewno staniesz na nogi tylko wiadome ze potrzebujesz czasu....życze wszystkiego Najlepszego ;*

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Tak jak ktoś wcześniej napisał, myślę że miał rację, takie zauroczenia szybko mijają, może być że Twoja żona wróci skruszona do domu, teraz musisz wyjść do ludzi, gdziekolwiek, to może być czytelnia, biblioteka, siłownia,  wyjście na mecz, do parku , restauracji , chodzi o to żebyś poczuł siebie, Pani w bibliotece uśmiechnie się polecając książkę, ktoś podzieli się radością po bramce na meczu, kelner lub kelnerka zagada. Masz być częścią otaczającego Cię świata , on do Ciebie nie przyjdzie, małymi krokami Ty musisz wyjść do niego.Nie pielęgnuj w sobie złości bo tym tylko sobie będziesz robił krzywdę, pomyśl że może tak miało być, może czeka Cię coś lepszego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.