Skocz do zawartości

Atmosfera w pracy - zmęczenie, niezrozumienie


kasiagura

Polecane posty

Witam,

Mam na imię Kasia, mam 26 lat.

Kompletnie nie wiem do kogo mogłabym się zwrócić o pomoc. Jestem wykończona pracą, a właściwie jej atmosfera. Pracuje jako nauczycielka w przedszkolu. kocham swoją pracę, uwielbiam dzieci. Grupę 5cio latkow prowadzę od września sama. Jest mi okrutnie ciężko, biorę zastępstwa, sama organizuje wszystkie atrakcje dla dzieci, dzień babci jasełka, inneprzedstawienia, wypełniam dokumenty. jednak od jakiegoś czasu jestem zmęczona, nie mam energii i chwili dla siebie. wracając z pracy przygotowuje się na kolejny dzień, bywa że w ogóle nie mam czasu dla siebie... Poszłam więc do dyrektorki poprosić o mniej zastępstw ponieważ jestem zmęczona. moja przełożona lekceważąco powiedziała, że jestem zbyt młoda na to by być zmęczona. jako że jestem osobą za miłą, nic nie odpowiedziałam. dyrektorka za mną nie przepada. jest zakochana w sobie, ma swoje koleżanki, z którymi się trzyma. mnie traktuje z góry (I parę innych osób). Nie odpowiada dzień dobry, zawsze jest oschła, zawsze ma problem z urlopem dla mnie mimo iż jej koleżanki takiego jeżdża w środku szkolnego na wakacje ( jeżeli ja proszę o urlop bo w rodzinie mam wesele, to każe mi samej załatwić sobie zastepstwo mówiąc że to jest raczej nimożliwe w danej chwili). W pracy mam zakaz przebywania w sali z innymi nauczycielami, kiedy piętro wyżej w jednej sali są dwie nauczycielki plus dyrektorka na koleżeńskiej pogawędce. Od września czuje sie sama, nie czuje żadnego wsparcia, jestem bardzo drozdrażniona, mam problemy ze snem, męczą mnie koszmary, wszelkie stresujące sytuacje wywołują u mnie płacz, po każdym powrocie z pracy leją się łzy. Gdy widzę Panią dyrektor wali mi serce, czuje niepokój. cały dzień potrafię zadręczać się myślami co znowu źle zrobiłam, czuje że mam na głowie za dużo w pracy, cały czas o tym myślę. Teraz zamiast mniejszej ilości zastępstw dostałam o 4h więcej w jednym tygodniu I tylko 1h mniej w kolejnym (co wcale mnie nie odciażyło). Pracuje W ciągu dnia najdłużej że wszystkich. Na radach pedagogicznym kiedy dyrektorka mówi, że jest coś nie tak zawsze mam wrażenie że mówi to o mnie. Mam dość ciągłego uczucia strachu. przed pracą czuje stres po pracy płacze. nie potrafię tego powstrzymać. mam wrażenie, że inni którym o tym mówię uważają że przesadzam, kiedy ja na prawdę czuje się źle. Gdy byłam chora w grudniu koleżanki dyrektorki uważały że stymuluje, że one przychodzą chore do pracy A ja nie mogę. Wieczorami czasem nie mogę zasnąć, czasem a zasypiam od razu ze zmęczenia, rano nie mogę wstać z łóżka czuje niepokój, strach, od razu chce mi się płakać. Jestem teraz 4 miesiące przed ślubem, który stał się dla mnie po części obojętny.... Jestem niezadowolona z zakupionej sukni, stresuje się że nie dostanę wolnego na mój slub o czym już wspomniała dyrektorka (będzie problem, nie ma nauczycieli do pracy). przez atmosferę w pracy zamiast cieszyć się ślubem zamartwiam się praca. Nie potrafię się skupić gdy ktoś coś do mnie opowiada, często przylapuje się na tym że w ogóle tej osoby nie słucham. Nie wiem co robić, narzeczony niby mnie rozumie, ale nawet po rozmowie z nim nie czuje się lepiej. Mówiąc o pracy płacze, nie potrafię powstrzymać łez. Zawsze byłam wrazliwa ale teraz moja wrażliwość jest zbyt intensywna I męcząca. Miewam zawroty głowy, nudności gdy się denerwuje trzęsą mi się ręce, nie potrafię tego opanować. Jest mi ciężko:( Dodam, że na atmosferę w pracy składa się o wiele więcej złych sytuacji niż tutaj opisałam. Co mogę zrobić? Nie chce żyć w ciągłym niepokoju, to mnie wykańcza. Proszę o radę

Z wyrazami szacunku,

Kasia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • SKOCZ DO: 
    Księgarnia >>>> | Apteka >>>> | Uroda >>>> | Sport >>>> | Dziecięce >>>> | Moda >>>>

  • PODCASTY.jpg

  • Wpisy blogu

    • 0 komentarzy
      Ludzie chętniej próbują z kimś nowopoznanym, niż sprawdzają nowe sposoby budowania relacji, bo łatwiej jest wymienić partnera, niż skorygować własne postępowanie i przepracować coś w sobie. Jeśli chodzi o małżeństwa, w Polsce coraz częściej okazuje się, że do dwóch razy sztuka. 
       
       
    • 0 komentarzy
      Plotka. Złośliwcy powiadają, że bywa to rodzaj przemocy pośredniej – dokuczania komuś okrężną drogą. Trochę straszne, bo – powołując się na dokument „Dylemat społeczny” – fake news roznosi się w sieci sześć razy szybciej niż fakt. Najwyraźniej rzeczywiście plotki są jak chwasty w ogrodzie; nawet jeśli zrywamy je, nowe rosną prędko. Czasami bywają to chwasty wyjątkowo toksyczne, bo używa ich się chociażby do mobbingu, gnębienia kogoś w miejscu pracy lub w związku z wykonywanym przez niego zajęciem. Na szczęście nie wszystkie plotki są takie złe. Na przykład ktoś kiedyś rozpowiedział, że podobno odziedziczyłem hotel. Kto by pomyślał, jak nagle i drastycznie może wzrosnąć atrakcyjność człowieka... 😆 Tak czy inaczej, uważajmy z tym plotkowaniem i pamiętajmy: plotka niewiele mówi o danej osobie – znacznie więcej o człowieku, który w nią wierzy. Miłego dnia.
    • 0 komentarzy
      Kolejny podcast z cyklu psychologia relacji bez cenzury: 10 zjawisk, które psują związki. Psychologia miłości w kontekście czynników, które mogą zakłócić lub nawet przyczynić się do zakończenia relacji. 
       
       
       
    • 0 komentarzy
      Kiedy ostatnio dane ci było doświadczyć głębokiego relaksu, któremu towarzyszy stan błogości, poczucia harmonii wewnętrznej i kojącego spokoju? Mam nadzieję, że miewasz takie odczucia nierzadko. Jeśli jest jednak inaczej, rozważmy, co można zrobić, aby sytuację poprawić. Wersja audio poniżej, a wersja tekstowa tutaj.
       
       
    • 0 komentarzy
      Nadciąga weekend i być może niektórzy poświęcą chwilę albo dwie na jakiś serial. Nie mam na to za dużo czasu, więc wolę za często do tego typu produkcji nie zasiadać, bo niekiedy ciężko oderwać się. Wstrzemięźliwość we wszystkim – nawet we wstrzemięźliwości, więc robię wyjątki. Jako psycholog cenię barwne postacie, interesujące relacje i tym samy interakcje między bohaterami. Dramaturgia, wątki psychologiczne i niecodzienny obyczajowy kontekst też mają znaczenie. Jeśli zatem ktoś podziela sympatię do takich klimatów, może sięgnąć po „Po złej stronie torów”. Fabuła wciąga, ale jest to zarazem studium głęboko dysfunkcyjnej rodziny, która próbuje sobie radzić w obliczu splotu fatalnych okoliczności. A charaktery poszczególnych postaci zdecydowanie tego nie ułatwiają. Pierwszy sezon jest fenomenalny, natomiast pomimo słabszej jakości sezonu trzeciego, nawet tam dochodzi do takich scen, które wstrząsają nami na tyle mocno, że aż przydałyby się pasy bezpieczeństwa. Mocne. Podobało mi się. A Wy co polecacie?


  • Ważna informacja

    Chcąc, by psycholog ustosunkował się do pytania zadanego na forum, należy we wstępie podać swój wiek oraz swoją płeć i spełnić warunki podane w instrukcji darmowej porady. Psycholodzy udzielają odpowiedzi w miarę możliwości czasowych. W razie doświadczania nasilonych myśli samobójczych należy skontaktować się z numerem 112 by uzyskać ratunek. Doświadczając złego samopoczucia lub innych problemów można rozważyć też kontakt z telefonami zaufania i pomocowymi - niektóre numery podane są tutaj.

  • 05e7f642-357a-49b3-b1df-737b9aa7b7a1.jpg

  • SKOCZ DO:

  • PODCASTY-OCALSIEBIEpl.jpg

  •  
  • Podcasty i filmy o psychologii

  • Książki o rozwoju osobistym i psychologii

    83eaf72d-ea6e-4a48-ab5f-9aefa9423f3d.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.